Faceci po 30sce na czacie dla poloni to porazka

Jestem troche po 30sce, jakis czas temu rozstalam sie z chlopakiem po kilku latach znajomosci. Nie szukam nikogo na sile i nie jestem zdesperowana singielka :D I tak ostatnio weszlam sobie z ciekawosci na czat dla polonii wlasciwie to bardziej dla zabicia czasu niz poznanania kogos. Oto moje doswiadczenia: 1) Pisali do mnie faceci po 40sce i 50sce. Zonaci, czesto zona w pl i dzieci. Po pierwszym zdaniu w stylu "jak leci" przechodzili od razu do konkretow :D czyli spotkania w realu. Na moje pytanie co sadzi o tym zona itp. odpowiadali, "a co przeszkadza ci ze mam rodzine"? A ja sobie pomyslalam - no nie wcale :D 2) Byli wsrod nich tez rozwodnicy. Wszyscy mieli jedna ceche wspolna: brak wyksztalcenia, beznadziejna prace (lub jej brak) i mase zobowiazan w stylu alimenty, dlugi (nawet tego nie ukrywali) i nie potrafili skleic porzadnie nawet jednego zdania :D 3) Single po 30sce z problemami: nieciekawi, bez osobowosci, mdli jak flaki w oleju, czesto niestroniacy od alkoholu - typowi nieudacznicy :D cwoki bez oglady 4) Wyjatkowo nieatrakcyjni i niezadbani, wiekszosc to typy dresiarza z ogolonymi na lyso glowami :D Za to wszyscy mieli wymagania ze hoho :D Bez obrazy, ale serio na co oni w ogole licza? Do czego potrzebny mi jest podstarzaly (punkt 1) i brzuchaty ciec bez zawodu i zadnych perspektyw (punkt 1-3) co nie potrafi sie porzadnie wyslowic i ktorego pewnie nie stac nawet na zaplacenie za polowe rachunku w knajpie, bo 80% pensji idzie na alimenty i utrzymanie rodziny w pl :D

Oceniasz wszystkich tych facetów z góry, nie widzisz jednej rzeczy. Sama masz wysokie mniemanie o sobie, które rynek matrymonialny brutalnie weryfikuje. Niestety ale na lepszego niż ci wymienieni nie masz wielkich szans. Life is brutal.

Kobieta po 30tce i wybredza na 40letniego mężczyznę, że podstarzały? Ta to musi być nadęta..

Wedlug ciebie mam wygorowane wymagania, bo nie chce spotykac sie z pierwszym lepszym ciulem? Jestem atrakcyjna i niezalezna kobieta, mam wyzsze wyksztalcenie i prace ktora sprawia mi satysfakcje. Nie jestem prozna snobka, ktora ocenia ludzi przez pryzmat ich wygladu i kwalifikacji. Ale akurat powyzszy opis jest trafny.

Ty masz 30+ i na kogo ty liczysz? Jak jest egzemlarz z spoza tych kategorii to szuka laski młodej. Przykro mi.

Szukaj w realu. Atrakcyjni czy to fizycznie czy intelektualnie ludzie nie mają potrzeby szukania w internecie bo mają branie w realu. Z samego założenia ten kto szuka w internecie to ten kto w realu nie ma brania. Gorzej jak masz wybujałe mniemanie o sobie i jesteś odpowiednikiem żeńskim tych co krytykujesz to wtedy ci internet zostaje.

gość dziś Do czego potrzebny mi jest podstarzaly (punkt 1) i brzuchaty ciec bez zawodu i zadnych perspektyw (punkt 1-3) co nie potrafi sie porzadnie wyslowic i ktorego pewnie nie stac nawet na zaplacenie za polowe rachunku w knajpie >buahahahaha i tu opisałaś KOBIETY z jakimi faceci mają doczynnienia

gość dziś Wedlug ciebie mam wygorowane wymagania, bo nie chce spotykac sie z pierwszym lepszym ciulem? Jestem atrakcyjna i niezalezna kobieta, mam wyzsze wyksztalcenie i prace ktora sprawia mi satysfakcje. Nie jestem prozna snobka, ktora ocenia ludzi przez pryzmat ich wygladu i kwalifikacji. Ale akurat powyzszy opis jest trafny. Zgłoś 000 Takie z reguły zostają starymi pannami, niestety, kupuj kota bo się przyda

gość dziś w 90% trafny wpis, choć są wyjątki

W ogole polscy faceci to porazka, szukaja mamusi, sluzacej z opcja prostytutki za grosze...

bo jesteście do j****ia baby taka wasza rola i nie zmienicie tego szmaty

"niezalezna kobieta, mam wyzsze wyksztalcenie i prace ktora sprawia mi satysfakcje". - pytanie tylko czy to jest jakakolwiek wartość dla facetów? Poza tym w necie poszukiwania matrymonialne są niereprezentatywne - jeden"cieć" jak piszesz może być nadaktywny i zagaić do 1000 kobiet co robi wrażenie tłoku i tego że tacy głównie tam siedzą. Zagajenie w necie nic nie kosztuje przecież. A że chcą się spotkać od razu? Faceci to wzrokowcy i nie mają ochoty na wirtualne korespondencje z jakąś brzydką, grubą nawę jeśli niezależna i wykształcona.

Tak na marginesie to "po 30sce" piszemy "po 30tce". Nie czepiam się ale jak już ktoś pisze o sobie "wykształcona, atrakcyjna, na poziomie" to jak widać jest opisem bardzo względnym.

Wcale nie uważam, że w necie jest gorszy sort ludzi szukających relacji. Po prostu jest inna komunikacja. Po weryfikacji i tak rynek decyduje czy jest popyt na daną kandydatkę. W tym wypadku autorka jakoś nie jest chyba zbyt wysoko wycenianym "towarem matrymonialnym". Chociaż sama swoją cenę wywoławczą ustawiła bardzo wysoko. Może znajdzie się kupiec ;)

Trzydzieśc***arę lat i szukająca supermężczyzny to nie lada trudny cel. Ale do odważnych świat należy. Będzie jej potrzebne dużo szczęścia.

Tu autorka ;-) Jedyny madry komentarz to ten od goscia 17:38. Reszta tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze jestescie strasznie zasciankowi. Nie krytykuje wszystkich facetow tylko tych, ktorych spotkalam na czacie, miedzy innymi dla Polakow mieszkajacych za granica. Smieszne, ze nikt z was nie odniosl sie negatywnie do facetow wymienionych w punkcie 1-2. Tylko krytykujecie mnie, ze jestem stara, malo atrakcyjna, a do tego mam za duze wymagania :D Jak juz wspomnialam powyzej nie szukam partnera w internecie, weszlam na czat z ciekawosci, nikomu nie wysylalam fotek, chociaz gdyby sie trafil ktos interesujacy to nie wykluczalam takiej mozliwosci. Jedno jest pewne - zaden w miare inteligentny facet nie wchodzi na czat. Pozdrawiam ;.)

A skąd atakie bezwzględne dane o tych, kto wchodzi na czat? Skoro Ty wchodzisz, a względnie inteligentne osoby tam nie wchodzą to według tej zasady inteligencją nie grzeszysz. Chyba, że ta zasada dotyczy tylko mężczyzn.

Bardzo doglebna analiza typow meskich. Musialas tam spedzic naprawde mnostwo czasu. Panowie opisani w punkcie 1) to istotnie najbardziej zalosna grupa, ale punkt 2 nie jest chyba taki zly. Kazdy ma jakas przeszlosc, przynajmniej tego nie ukrywaja. Praca nigdy nie jest beznadziejna, chyba, ze kradnie, g***** lub morduje na zlecenia. Punkt 3. skad pewnosc ze nie stroni od alkoholu? W pierwszym zdaniu to napisal, czy co 20 min przepraszal, ze musi wyjsc do sklepu po flaszke? Punkt 4. atrakcyjnosc to pojecie wzgledne. I niestety, jest to miecz obusieczny...

Chyba chodzi tu o mechanizm pt. Ci co nie zachwycają się mną są głupi i nie są mnie warci. Ktoś kto wchodzi na czat do umawiania się z innymi, musi się liczyć z tym co tam zastanie. Próg wejścia żaden, filtrów nie ma, każdy może tam pisać - mądry, głupi, sfrustrowany, szczęśliwy, z wykształceniem podstawowym i profesor. Tylko jakich będzie więcej? Jacy będą aktywniejsi? Jeden frustrat może zrobić tam tyle ruchu co 100 normalnych. Czy ci co znajdują partnera w realu będą siedzieć na czacie? Czy typowi ******-cze-zaliczacze nie zrobią tam tłumu? Kobieta wchodzi tam i liczy że będzie to przypomniało real, na dodatek salon. Naiwna.

Ale polska to glupi kraj. kobietom wytyka sie ze maja za wysokie wymagania, a wolni po 30 faceci to porazka. Skoro wiec u nas singielstwo jest krytykowane, to latwiej jest zarzucic kobietom, na ktore wywierana jest wieksza presja, wygorowane oczekiwania. Ale polskie kobiety juz nie sa takie glupie wiec ilosc samotnych bedzie rosla, bo malo ktora wezmie byle co.ta ktora byla zdesperowana juz dawno to byle co ma.

A wg mnie to Ty autorko jesteś nudną, nieciekawą osobą, bez osobowości. A wiesz czemu? Bo osoba z kulturą nie zakłada takich debilnych tematów na forach, szczególnie mając ponad 30 lat, dorośnij! Ty też nie jesteś idealna skoro facet cię kopnął w d...

trafiona, zatopiona

"A wg mnie to Ty autorko jesteś nudną, nieciekawą osobą, bez osobowości. A wiesz czemu? Bo osoba z kulturą nie zakłada takich debilnych tematów na forach, szczególnie mając ponad 30 lat, dorośnij! Ty też nie jesteś idealna skoro facet cię kopnął w d... " Kolejna zakompleksiona kwoka co bez faceta pierdnac nie potrafi i w kazdym rozstaniu/rozwodzie widzi wine po stronie kobiety Zascianek nie rozumie, ze niektore kobiety same decyduja o swoim zyciu :D

Kolejna zakompleksiona kwoka co bez faceta pierdnac nie potrafi i w kazdym rozstaniu/rozwodzie widzi wine po stronie kobiety lapka.gif Zascianek nie rozumie, ze niektore kobiety same decyduja o swoim zyciu xxx Niestety nie trafiłaś, bo mam faceta i jestem szczęśliwa, kompleksów nie mam ani bluszczem nie jestem. Ale widzę, że zabolały Cię moje słowa bo napisałam prawdę. Jesteś zarozumiałą nudną osobą, która wyżej s\ra niż doopę ma, ocenia ludzi po wyglądzie, po tym jaką mają pracę. Chyba tylko Brad Pitt by Ci dogodził, sądząc po Twoich wymaganiach. Sama jesteś nic specjalnego a szukasz jakiegoś księcia na białym koniu. Mam nadzieję, że rynek matrymonialny zweryfikuje Twoje wymagania i za 5 lat weźmiesz nawet takiego Ryśka spod budki z piwem, będąc szczęśliwa, że w ogóle ktoś się za Tobą obejrzał haha :D Bo niestety ale Brad Pitt to by nawet na Ciebie nie nas\rał. Taki Brad Pitt to sobie weźmie albo 20 latkę albo kobietę kulturalną na poziomie, a Ty taka nie jesteś.

"Niestety nie trafiłaś, bo mam faceta i jestem szczęśliwa, kompleksów nie mam ani bluszczem nie jestem (...)" Kobieto naucz sie czytac ze zrozumieniem bo widac ze masz z tym ewidentne problemy ("Kolejna zakompleksiona kwoka co bez faceta pierdnac nie potrafi" - logiczny wniosek to brak faceta). I jak widac cos ciebie w tym watku nienaturalnie poruszylo, bo tylko czlowiek z kompleksami tak reaguje. To oczywiste, ze szukam partnera o podobnej pozycji zawodowej do mojej, a nie takiego co najchetniej wskoczylby na gotowe :D Ty definiujesz to jako zarozumialosc i wygorowane wymagania, dla mnie swiadczy to o zdrowej pewnosci siebie i pewnym realizmie. Tak czy owak daruj sobie dalsze odpowiedzi, bo czytac i komentowac ich juz nie bede :P

"To oczywiste, ze szukam partnera o podobnej pozycji zawodowej do mojej, " < i to chyba jest problem. Bo takich może być niewielu lub mogą nie być tobą zainteresowani, bo ze swoją pozycję mają wybór wśród młodszych, ładniejszych, potulniejszych, milszych.

jestem facetem lat 32 i umiałem sie z wymagań autorki.teraz ją sprowadze na ziemię. typ1 nie jest zbyt dobry, miała prawo skreślić tych ciuli. typ2 jest dla niej w sam raz. typ 3 i 4 to niestety za wysokie progi. jak autorka nie obniży wymagań to będzie sama, a jej wartość na rynku matrymonialnym maleje w postępie geometrycznym. aha wykształcenie kobiety im wyższe tym dla niej gorzej.