Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fatusia

odzyskać wygląd, odzyskać życie DUŻA WAGA

Polecane posty

Gość cinnamon34
Drugi dzien bez slodyczy zaliczony :) wierze, ze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinnamon34
O, cisza :( szkoda, mam nadzieje, ze u Was wszystko ok. Ja juz po dzisiejszej dawce cwiczen i zaczynam 4 dzien bez slodyczy i tuczacych przekasek. Zamierzam sie wazyc co miesiac wiec dopiero 1 wrzesnia zobacze czy sa jakies efekty. Buziaki i milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gKaKa
Tak chyba trzeba przeczekać okres wakacyjny. Także na razie znikam i ja bo nie ma z kim pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chocolatte93
Mysle, ze to nie okres wakacyjny, tylko po prostu większosc odpadła. Tzw. słomiany zapał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jestem nowa tutaj, mam zamiar przejść od dzisiaj na dietę. Macie może jakieś fajne ćwiczenia na początek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netka16
Witam, mam dopiero 19 lat i waze 84kg przy wzroscie okolo 167 cm czyli duzo za duzo a w ciagu ostatniego miesiaca na moim brzuchu zaczely pojawiac sie rozstepy postanowilam ze trzeba sie juz naprawde wziasc za siebie i to zmienic. Diety juz rozne kiedys probowalam jednak nie wiem jak was ale gdy po okolo 2 miesiacach odchudzania efekty byly znikome odrzucalo to strasznie i zaprzestawalam mojej diety. Mam wspanialego chlopaka od ponad roku, jestem z nim bardzo szczesliwa ale niestety z powodu mojej wagi i kompleksow nie potrafie sie przy nim przebierac.... Chociaz mi czesto mowi ze mu sie podobam , ze ladnie wygladam itd to nie potrafie sie z nim kochac w dzien.... Za bardzo sie wstydze mozemy wiec to robic tylko gdy jest ciemno... Po za tym boje sie jak bede wygladac gdy za pare lat zajde w ciaze ze wtedy bedzie jeszcze gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netka16
To bylo tyle z opisu a teraz cos z nawykow zywieniowych. Nie objadam sie, w prawidlowym zywieniu powinno sie spozywac 5 posilkow dziennie podczas gdy ja jem 2 rzadziej 3 co wplywa na spowolniony metabolizm i odkladanie sie tluszczu ( cos o tym wiem za rok koncze technikum gastronomiczne), zbyt malo spie, pije zbyt malo wody ale moja najwieksza slaboscia sa slodycze..... Teraz postanowienia ; 5 posilkow dziennie o ustalonych porach, 2 litry wody dziennie z tego jedna szklanka wody rano na czczo, 0 chipsow, 0 slodyczy ( po oczyszczeniu organizmu raz na 2 tygodnie mozna sie na cos skusic) 0 slodzonych sokow i napojow gazowanych, pieczywo tylko pelnoziarniste i codzienne cwiczenia chociaz te 20-30 min . mam nadzieje ze moge liczyc na wsparcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka, witaj :) Jesli nie objadasz się, a mimo to masz nadwagę to sprawdź ile kalorii dziennie zjadasz. Może się okazać, ze jest trochę inaczej niż myślisz i zjadasz więcej niż potrzebujesz. Jesli jednak jesz prawidłowo i mieścisz sie w swoim bilansie kalorycznym, a mimo to tyjesz, to wybierz się do lekarza zanim zaczniesz się odchudzać. Byc moze masz jakieś problemy zdrowotne, ktore powodują tycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netka16
Tak jak napisalam to wszystko przez slodycze oraz nieregularny tryb zycia jaki prowadze. Zla przemiane materii moge miec genetycznie ale zdrowotnie nie mam z niczym problemow. Przez to ze jem zbyt malo posilkow dziennie i o niestalych godzinach moj organizm magazynuje tluszcz w szczegolnosci ten ze slodyczy. Tutaj naprawde polecam sprobowac jesc 5 posilkow dziennie ale malych codziennie w ramach mozliwoci o tych samych godzinach przez co organizm nie odklada tluszczu na zapas tylko zaczyna spalac ten jak rowniez ten juz odlozony, i to naprawde dziala wraz z piciem duzej ilosci wody i odstawieniem napojow gazowanych i z jedzeniem slodyczy naprawde bardzo rzadko wiem to ze szkoly, moj brat skonczyl studia dietetyczne i mowil o tym mojej mamie ktora w ciagu nie calego roku schudla dzieki temu 18 kg ale ona odstawila na ten czas prawie calkowicie pieczywo zamiast tego jadla wafle ryzowe i suchary ale ja bardziej polecam pieczywo pelnoziarniste ;) jeszcze kolega i 2 kolezanki z pracy mojej mamy zaczeli jesc 5 posilkow dziennie duzo wody 0 slodyczy bez cwiczen schudli okolo 8-10 kg ale to juz nie wiem niestety nic wiecej i w jakim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesselka
Hej ,hej :) Nie odpadłam :) Jestem :) Waga powoli spada ,ale z zaznaczeniem słowa powoli. Nie dam się Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ten brat Netki jest po studiach i nie uczyli ze pieczywo z otrębami najbardziej niszczy przewód trawienny i jelita??? Mam to i wiem już co to znaczy....Lekarze będą mieli co robić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netka16
Napisalam ze to ja polecam takie pieczywo zamiast sucharow czy wafli ryzowych a nie ze moj brat. Po za tym przy odchudzaniu zalecane jest pieczywo pelnoziarniste wszystko zalezy od rodzaju diety np przy diecie niskotluszczowej z ograniczeniem blonnika zalecane jest pieczywo czerstwe bulki i suchary a zabronione pieczywo zytnie czy razowe. W przypadku gdy chcemy schudnac stosujemy diety niskoenergetyczne gdzie tu polecane jest pieczywo z pelnego przemialu , pelnoziarniste a przeciwskazane jasne pieczywo. Mowie to na podstawie swojej wiedzy i tabel z moich ksiazek ze szkoly a nie na podstawie tego co przeczytalam gdzies na internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netka16
W tej ksiazce mam cale tabelki jakie owoce jakie warzywa, przetwory mleczne itd sa zalecane , jakie zalecane w ograniczonych ilosciach a jakie przeciwskazane oraz wiele innych przydatnych rzeczy wiec jesli ktos chcialby sie czegos dowiedziec mozna pytac postaram sie odpowiedziec. Jezeli kogos to interesuje moge przepisac tabelke lub przeslac zdjecia. Np jezeli ktos juz ma strasznie ochote na cos slodkiego to od czasu do czasu można pozwolic sb na troszke sorberu owocowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana Netko. Nie chcę cię wkurzyć ani obrazić. Zastanawiałaś się kiedyś dlaczego zdrowym młodym jest polecany błonnik zbożowy jako składnik diet niskoenergetycznych a jak już są starsi i już chorują to zakazuje dopiero tego błonnika i otrąb jak ciemnego pieczywa a nakazują jasne bułeczki? On nigdy nie jest wskazany i ktoś powinien wreszcie o to zadbać Też jestem po żywieniowym kierunku i temat diet z książek miałam w paluszku aż się na tych teoriach przejechałam! Teraz ratuję się DDP i Lutzem .Jest lepiej ale to potrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinnamon34
Hej :) Nelka niestety slodycze sa twardym przeciwnikiem jesli chodzi o chudniecie tak samo jak nieregularne posilki. Ja sama jestem slodkim pamprem i slodycze to u mnie jak powietrze, ale widzisz zaparlam sie i wlasnie zaczynam 6 dzien bez zadnego cukierka, batonika, ciasteczka itp. Jest ciezko, owszem, ale robie to w koncu dla siebie, dla swojego ciala, samopoczucia. I Ty tez dasz rade, duzo pokladow silnej woli, jakies zajecia ktore odwroca Twoje chcenie slodkiego. Nie daj sie!!! Walczysz niestety sama ze soba, ale warto wygrac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Wszystkim :) Topik przeczytany "od dechy do dechy", przyznam że bardzo ciekawy i mobilizujący. Dzieki Wam od wczoraj jestem na diecie do której podchodziłam od..wiosny ;) Wzrost-176 Waga na dziś- 89kg Waga sprzed 3 lat -65kg Wiek- stara dupa/ przed 40 Pozdrawiam i czekam na Wasze sukcesy, ja być może pochwale się za pare dni ;) Na razie M.Ż. i zdrowiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaAla
Zapomniałam się podpisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaAla
Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka, przeciwnikiem chudnięcia jest przede wszystkim nadmiar kalorii. Ja słodycze jem dwa, trzy razy w tygodniu (przy czym nie sa to ciasta z kremem jedzone na kilogramy, tylko łyżka masła orzechowego, dwie kostki czekolady, sorbet owocowy czy pudding chia z musem owocowym) i od końca maja schudłam ponad 13 kg - z 86,2 na 72,5. Z regularnością tez nie jest u mnie najlepiej, bo mam bardzo wymagającą prace, w której czasem spędzam i 14 godzin dziennie, do tego dużo podróżuje, wstając często o takich porach, o ktorych nie da sie zjeść śniadania i co? Ano nic. I tak chudnę. Nie mowie oczywiście, ze to nie ma swoich wad, ale słabo mi, jak ktoś mowi, ze przytył kilkanaście czy kilkadziesiąt kilogramów bo nie je regularnych posiłków i lubi słodycze. No nie, przytył od tego, ze je po prostu za dużo. Tyle. Jak bedzie jadł mniej to schudnie. No chyba, ze ma problemy hormonalne, wtedy sprawa wyglada inaczej. Ruda Alu, miło, że dołączasz :) Widzę, ze startujesz z podobnej wagi, z jakiej ja startowałam. Życzę Ci powodzenia w odchudzaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaAla
Trzeci raz pisze, ktoś dzwoni i mi się kasuje :/ masakra. No nic. To w skrócie- Dziękuję Chocolatte :) mam nadzieje że i mnie się uda. Wszystkim (nam) Grubaskom życzę miłego weekendu bez pokus! ;) czuwaj! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny :* wiem co przeżywacie, przeżyłam to samo.. Ale już jest dobrze :) Znalazłam wyjście z sytuacji, dołączyłam do pewnego programu i teraz szukamy 5 nowych uczestniczek :) Ja się zawzięłam i w miesiąc zgubiłam 11 cm w pasie. Jak chcecie poznać więcej szczegółów i dołączyć do programu to napiszcie maila bo tutaj zrobi się pewnie jedno wielkie zamieszanie a pozatym najlepiej jak później skontaktujemy sie przez Facebook :) mój email: zabkaaa24@gmail.com dobranoc ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chocolatte93
Widze, że wątek umarł. No coz, mam nadzieję, że przynajmniej część z was trzyma się diety i widzi jakieś efekty. Przykro, że tak wiele dziewczyn odpadło. Bo naprawdę wiele mozna dokonać przy odrobinie wytrwałości przez dwa czy trzy miesiące. Ja się nawet szczególnie nie staram, a zrzuciłam juz 14,2 kg. A jem wszystko, wychodze do knajp, pije alkohol, zdarza mi sie sięgać po słodkie przekąski, po prostu staram się zachować w tym wszystkim umiar. Ok, na początku było trudno, zanim żołądek sie skurczył i zanim przyzwyczaiłam sie do konsumowania trochę innego jedzenia, ale teraz to juz po prostu nawyki. Jasne, ze czasem się łamie, zjem ponad limit kaloryczny czy zjem cos, czego wole unikać, ale i tak efekty sa niezle. Nawet sobie nie wyobrażam, co mogłabym osiągnąć, gdybym do tego regularnie ćwiczyła, wysypiala sie i zrezygnowała z alkoholu czy jedzenia na wynos. Mam nadzieje, ze cześć z was jeszcze tam jest, czyta, obserwuje i tez zdecyduje sie dalej dietowac albo zacząć od nowa. Bo naprawdę, nie ma lepszego uczucia niz założenie obcisłej kiecki, bo długim czasie noszenia worów i zakrywania depozytów tłuszczowych, albo wchodzenia w spodnie o rozmiarze 38, kiedy przez całe lata czy miesiące nosiło się 42. Poprawia się samopoczucie, poprawia się wydolność, skóra zaczyna lepiej wyglądać, cellulit zaczyna znikać. Także dziewczyny, trzymam za was kciuki, nie poddawajcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co? Tyle z tego pisania wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesselka
Hej Chocolatte :) Ja jestem,ale niestety pisałam sama do tyez:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesselka
miało być: sama do siebie tez :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chocolatte93
Vesselka, i jak ci idzie dietowanie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Was tylko podczytywałam ;) Brawo dla Was dwóch za wytrwałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vesselka
Dieta idzie mi dobrze nadal nie jem słodyczy i jestem na oxy ,waga spada powoli ale do przodu:)Nie dam się.Ćwiczę też prawie codziennie .Jestem -9 Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×