maz stracil praca , ciezka sytuacja

niezla hipokrytka

Kkkkk

Kuźwa nie pokazuje mi postow

Wszystkie sie tak tlumacza bo maz zarabia bo dzieci musza byc ze mna w domu to sa te idiotki co tak ****aja jedno za drugim byle zeby nigdzie nie pracowac bo maz zarobi, gdzie jest napisane ze maz jest jednym zywicielem rodziny i w przysiedze malzenskiej nie ma o tym wogole mowy tak maz zarobi no autorki maz juz zarabia, stracil prace i moga dalej sie klepac ,od czego mamy opiekunki nianie zlobki przedszkola? zeby kobiety mogly pracowac zawodowo a nie robic z siebie kury domowe, pewnie na podpaski tez na meza wolaja, bo nie maja honoru i ambicji i nie pisze tego ze zazdroszcze, bo to prawda a prawda zawsze boli, bylo trzeba jeszcze p***a siedziec, kazdy chce do pracy mlode osoby z doswiadczeniem, wyksztalcenie sie nie liczy, emerytura z nieba spadnie!

Wszystkie sie tak tlumacza bo maz zarabia bo dzieci musza byc ze mna w domu to sa te idiotki co tak ****aja jedno za drugim byle zeby nigdzie nie pracowac bo maz zarobi, gdzie jest napisane ze maz jest jednym zywicielem rodziny i w przysiedze malzenskiej nie ma o tym wogole mowy tak maz zarobi no autorki maz juz zarabia, stracil prace i moga dalej sie klepac ,od czego mamy opiekunki nianie zlobki przedszkola? zeby kobiety mogly pracowac zawodowo a nie robic z siebie kury domowe, pewnie na podpaski tez na meza wolaja, bo nie maja honoru i ambicji i nie pisze tego ze zazdroszcze, bo to prawda a prawda zawsze boli, bylo trzeba jeszcze p***a siedziec, kazdy chce do pracy mlode osoby z doswiadczeniem, wyksztalcenie sie nie liczy, emerytura z nieba spadnie!

Facet nie będzie prędzej czy później szanował kur domowych, zniszczonych porodami, gotujących i lepiących pierogi ,wołających na niego parę groszy na podpaski i fryzjera ,kobieta powinna być niezależna ze swoimi ambicjami, każdy chce kobietę zadbana pracującą zawodowo a nie taka co lubi tyrać tylko w domu ,przy garach i dzieciarach a lata lecą i kto weźmie do pracy stara sowę w wieku 40l czy 45l co nigdzie nie pracowała a jej praca to byla tylko przy pieluchach, wasz wybór.

Na utrzymaniu meza siedza a potem rozkladaja dlonie i no ba, bo nie ma z czego zyc a ja tam nie zazdroszcze, to raczej zalosne ze dopiero sie oczy otwieraja wam, jak mezus juz nie pracuje, dlatego ja wole byc nie zalezna, bo wiem czy ja mam meza bogatego, czy nie mam bogatego ,dam sobie rade zawsze a paniusie co nigdzie nie pracowaly bo maz to, bo maz tamto, dopiero im sie oczy otworza byle zeby nie bylo za pozno zalosne to ze was nikt do pracy niechce bo jestescie juz za stare , wiec dalej sprzatajcie i dzieci robcie bo to jest wasza praca.

Kazda wartosciowa kobieta doklada sie do budzetu domowego a nie tylko w glownach i pieluchach sie obraca ,to sa pomywaczki sprzataczki dupodajki ,nie maja wlasnej pensji na lakiery kosmetyki ,chodza potem zaniedbane, jak maz im nie da na wlasne wyskoki, bo sa od niego uzaleznione?

Nie ma przeproś, musicie zrobić jakąś burzę mózgów i postanowić co dalej. Może temat założenia własnego (lub wspólnego-rodzinnego) biznesu? A może jakiś dodatkowy taki kurs http://www.szkolenia.avenhansen.pl/szkolenia-otwarte/ksiegowosc dla Ciebie, aby zwiększyć swe szanse na znalezienie pracy. Powodzenia!