Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

maz stracil praca , ciezka sytuacja

Polecane posty

Gość gość
Ja tez staram się o dziecko, bo mam dość pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mąż stracił praca"..... I nie mówcie mi, że siedzenie w domu nie uwstecznia umysłowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:28 dlugo juz sie starasz? Ja teraz zaczne brac na nowo folik + badania i chce za jakies 2 msc sie z mezem starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie lepiej najpierw zmienić pracę na lepszą a potem dziecko? W czym dziecko pomoże? Czas leci szybko i zostanie powrót to tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie literowka uwstecznia umyslowo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się od niedawna. Hmmn nie wiem czy lepiej najpierw znalezc lepsza, bo swoje lata juz mam :/ prace zawsze sie znajdzie, na dziecko tyle czasu nie będzie... W sumie nie tyle mi chodzi o odpoczynek od pracy ile o swoje wymarzone dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat? rozumiem ze starasz sie o 1sze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak czekam na symarzony moment i umiwe lata mam 38 i dalrj smieciowka..pogodzilam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bardzo chciałbym mieć dziecko... marzę o tym. wszystko bym oddała za małego bąbelka. Dziecko to największy skarb w życiu, największe osiągniecie i jedyna rzecz która nie zalezy od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, o pierwsze. Późno poznałam swojego męża. Jestem z nim bardzo szczęśliwa, ale brakuje nam tylko tej jednej rzeczy...boje się, że się od siebie oddalimy przez to. Słyszałam, ze dłuższe starania o dziecko niszczą zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile mscy sie juz staracie? badania wyszly ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pól roku. Niedługo, ale jednak wątpliwości się pojawiają. Badan jeszcze nie robiliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20"06,jest tyle innych wazniejszych osiągnieć niz dziecko,które mozna "zmajstrować"prościej niż dziesiątki innych rzeczy. Dziecko nie moze byc największym skarbem,bo go nie zakopiesz w ziemi jak skarb hehe. Desperacja to twoje pierwsze imię?często tan czynnik blokuje psychikę i z ciżży kicha. Wyluzuj.Coż to jest pol roku starań czyli 6.razy optymalnie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko najwiekszy skarb i osiagniecie o matko....kto tu siedzi..ona piszczy pi pol roku szalu macicy dostaje wiesz co natura chyba wie co robi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"slyszalam,ze dluzsze starania o dziecko niszcza związek"..ło matko. Piszesz jak gimnazjalistka.oNa ma prawo,bo młodziutka i bez doswiadczenia. Brakuje wam tylko...zabaweczki w postaci dzidziusia.Sorki,ile ty masz lat kobieto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez takie puzdy jak wy, co specjalnie zachodza w ciaze, bo maja umowy na czas nieokreslony, to teraz zaciaza, potem inne kobiety placa tym, ze nikt nie chce zatrudnic kobiety na umowe na czas nieokreslony... Nie chce ci sie juz pracowac, to sie zwolnij, a nie narazasz pracodawce na koszty,,zajmujesz etat, ktorego nie chcesz i psujesz rynek pracy... Dziecko podrosnie pracodaeca xlikwiduje twoje miejsce pracy za to co mu zrobilas i bedziesz plakac, bo nikt nie bedzie cie chcial zatrudnic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dziecko to sens życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zus placi nie pracodawca debi.ko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10"40,dziecko to część sensownego życia! Jak masz inne podejscie to wspolczuć zagłaskanego dzieciaka,potem doroslego kogoś z mamuśką w tle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto do tego zusu placi debilko???? Przez takie jak ty inne zusu w ogole nie maja... Najlepiej d******y i sie stlenic jak zaciazy, a po 3 latach wraca i placze, ze jej stanowisko zlikwidowano. To wlasnie robia takie debilki. Nikt potem kobiet, mlodych mezatek nie chce zatrudniac, bo wiadomo zaciazy i zniknie. Wiesz ile kosztuje utworzenie miejsca pracy? Nie masz o tym idiotko pojecia, dlatego nie ma pracy dla kobiet, bo to tylko koszty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13'24,pisze obcesowo,dobitnie,niekulturalnie,ale ma rację:ledwo stwierdzona ciąża juz kombinacje,L4. Po takich zagrywkach inne mają przewalone. Więc lecz sie ty jak nic wiecej nie potrafisz sklecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczcie się wszystkie !!! Teraz to nawet dziecka spokojnie nie można wychowywać bo zaraz leń i pasożyt ! Idiotki chcecie to róbcie te swoje kariery i dajcie spokój normalnym ludziom.A 4 lata to żadna przerwa pracę znajduje się i po 10 latach! Autorko powodzenia na pewno coś znajdziesz albo mąż .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sobie zaciążyłam i poszłam na l4 w (uwaga!!!) PIĄTYM TYGODNIU. No i co mi zrobicie? O co ten bol d**y? Wy mi za to płacicie? Nie piszczcie, ze mężatki nie mogą znaleźć pracy przez ewentualną ciążę. Jak ktos jest dobry w swoim zawodzie, to zawsze znajdzie prace, bo inteligentny pracodawca wie, ze ciąża nie trwa wiecznie. Nie wiem na jakich wy buraków trafiacie, ze nie chcą was zatrudnić. A może się nie nadajecie? No tak, najłatwiej zwalić swój brak umiejętności na kobiety w ciąży... Ja jakos od razu po ślubie znalazłam prace w szkole jako matematyczka, zaszłam w ciążę po dwóch latach pracy. Nikt mi z tego powodu wyrzutów nie robił, bo jestem dobrym pracownikiem i miejsce na mnie czeka. Wracam za pól roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, od poniedzialku mialam juz 4 telefony w sprawie pracy. Jutro mam rozmowe w 4 gwiazdkowym hotelu. Do maka nie postulowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak zaszla w ciaze pracujac w szkole... Czy to była prywatna szkola czy publiczna? I my za to nie płacimy?... Ciaza trwa wystarczajaco dlugo, przez kilka takich cwaniar, moze pojsc z torbami, w dzisiejszej koniunkturze... Jak czytam te wpisy na forach to sie nie dziwie, ze budzet panstwa ma problemy i nie ma na nic pieniedzy.... Rynek teraz tak zmienia sie dynamicznie, ze nie badz taka pewna czy za 3 lata bedziesz miala do czego wracac, szczegolnie ze w budzetowce mozna sie spodziewac tylko ciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie będę miała do czego wracać to nic się nie stanie. Mąż dużo zarabia a ja prace zawsze znajdę. Jak nie w szkole to gdzie indziej, nie martw się. I co z tego, ze wy za to płacicie? Kobiety i tak będą zachodzić w ciążę i nic na to nie poradzisz. Twoje wpisy na forum tez tego nie zmienią, że kobiety zrezygnują z macierzyństwa. Wyluzuj, szkoda nerwów. Pogódź się z tym, ze w takim kraju żyjesz, ze ciężarne żyją"za twoje". Ty nie planujesz dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie planuje, bo maz jest bezplodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cale szczescie ewakuowalam sie z tego grajdoa tj miliony innych ludzi, ktorzy maja dosc płacenia na darmozjadow... Efekt bedziesz miala taki, ze jak bedziesz stara i nie bedziesz miala sily pracowac twoje panstwo, z braku frajerow, ktorych mozna ograbic, powie ci, ze twoja emerytura wynosi na dzisiejsze 30zl a moze i juz zadnej nie bedzie, bo nastapi bankructwo panstwa. Wiesz co sie teraz dzieje w Wenezueli? Radze poczytac, to czeka PL w niedlugim czasie... Tutaj nawet bogaty maz nie pomoze. Wiecej takich jak ty i zadne panstwo nie wydoli. Nie dziwie sie, ze nie ma na nic w PL, jak ma byc...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to juz rozumiem twoje podejście. Współczuję ci tego, ze nie możecie miec dzieci. Tylko pomyśl, jesli byście mogli to nie mielibyście ich, bo nie chcecie "okradać" ludzi z podatków? Zapewniam cie, ze miałabyś to gdzieś. Wiele kobiet zachodzi w ciążę i żyje za "nasze" bo nawet pracy nie ma, tylko na mopsie polega cale życie. I nic z tym nie zrobisz. Możesz pisac co tylko chcesz, a i tak kobiety nie przestaną zachodzić w ciążę, tylko dlatego że ty nie możesz. Wiem co czujesz. Nam tez lekarz mówił, ze mąż ma slabe wyniki i widzi male szanse na ciążę. A jednak się udalo. Zobaczysz, ze będzie dobrze. Nie siedz tu i nie czytaj tego wszystkiego bo będziesz jeszcze gorzej sie czuła. Korzystaj z życia , brak dziecka to jeszcze nie jest taka tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×