Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o takiej kłotni z facetem?

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj zepsuł mi szafkę niechcący w mieszkaniu,ktore wynajmuje. Nie zrobiłam mu afery, ale powiedzialam zeby ja naprawił bo będę miała przez to problemy pozniej. To on dzisiaj próbował naprawić i się wkurzał bo mu się nie udawało, powiedział żebym mu przytrzymała srobokret, a nie wiedziałam jak to powiedział, że jestem tępa, nazwał mnię tępotą to ja zaczęłam mu mówić, ze następnym razem jak on cos nie zrozumie to ja go nazwę tępotą i na teście IQ mu wyszło jakos mniej ode mnie. Potem powiedział, ze narazie nic mu nie muszę juz pomagać więc wróciłam do pokoju. A zaraz do mnie " może bys ruszyła tu te swoje 4 litery i mi pomogła?", a ja na to, że może by powiedział to do mnie innym tonem to zostawił ta szafke i powiedział, ze to nie jego sprawa i żebym sama to sobie naprawiała- oczywiście z krzykiem... Co myslicie o takiej klotni i jak sie powinnam zachowoac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy może być o to do mnie zły , że po seksie ze mną dostał kłykcin na napletku? chyba go to boli co? pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem jedno.dziecinada.z jego i z twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam by ktoś poważnie coś napisał. ale jak masz tylko tyle do powiedzenia do w*********jjj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro zepsuł powinien naprawić, choć nie wiem czemu ale chyba niektórzy faceci wola umywać ręce i udawac ze nic się nie stało. Powinnaś mu powiedziec żeby naprawił i bądź cały czas przy nim i następnym razem poproś by cię nie wyzywał od tępych... Tylko grzecznie powtórzył jeszcze raz co chciał bo nie do słyszałaś.... A jak już naprawi to go pochwal... Mój jakiś czas temu robił mała poprawkę przy suficie w łazience, też cały czas wolał z jakimiś głupotami więc już i ja tam zostałam. Był strasznie z siebie zadowolony bo zrobił i nie trzeba było fachowca.. To chyba jakiś taki sposób pokazania że umieją wszystko, ale trzeba przy tym być i ich chwalić bo następnym razem nic nie zrobią... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×