Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania

Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 3

Polecane posty

No wlasnie, takie baseny. Mam fotki ale STARE wiec nie wkleje. Zreszta jeszcze troche i sama se fotki porobisz :P Jak bedziesz chciala, rzecz jasna :P Kleszcz sie wstydzi??? Co on taki wstydliwy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matuchno... chmury z kangurowa zgodnie z moim życzeniem nad moją wsią grasowały !!! Jak mieszkam tu 19 lat - to jeszcze nigdy woda przez taras mi nie wpłynęła. Dobrze że w domu byłam - to mogłam wycierać. Lało i wiało niemiłosiernie, strugi pod kątem... nie wiem jakim, ale bardzo ukośne. Drzew nałamanych i gałęzi ukręconych wszędzie pełno, straż co chwila wyła sygnałem pędząc gdzieś na pomoc. Prądu nie było dość długo, a ciemności w czasie tej nawałnicy takie, że ciarki mi po krzyżu latały. Dobrze że nie błyskało i grzmiało przy tym, bo bym chyba zwyczajem naszych praojców gromnicę odszukała. Wiem - to teraz brzmi nijako, ale naprawdę chwila była przejmująca - ciemności i ściana deszczu, z okna nie widziałam swojego ogrodu !!! Po wszystkim przejechałam się kawałek ścieżką - nie ryzykowałam daleko, bo gałęzi pełno i różnych innych śmieci nawianych - ale widziałam wielkie kałuże na polach. Ziemia taka wysuszona - a jednak nie dała rady wszystkiego wchłonąć. Niedawno wróciłam z urodzin, impreza w lokalu - ale bardzo kameralna i naprawdę fajna. Było miło. Ale samochód zostawiłam daleko - tam gdzie nie ma drzew, bo bałam się, że jeszcze się takie coś powtórzy. Co prawda teraz wieje o wiele mniej, ale jednak. Saguś, o jeziorze to ja tylko tak mówię - że ono "moje" - bo jest bardzo bliziutko. Widzę, że podobną pogodę miałaś do mojej. I co - trzeba było wracać ? Rany - Yoanka, jaki wstyd ? Jak byś sobie pod nos postawiła i z tym się fociła - to może tak. Ale na stoisku ? Ja jak nie zapomniałam z głodu aparatu na obiado-kolację zabrać, to zawsze po sali polatałam i zrobiłam fotki. Przepadłaś... Anulka Cię w kuchni przywiąże... ja mogę jedynie robić za kuchcika albo pomywacza. Nutko - zadzwoni budzik, nie ma obawy. Baw się dobre. Goda, fajnie masz z takim pływaniem - możesz odpocząć i spłukać pot. Amury raczej Ciebie nie tkną, wolą zieleninę. Kurki - Optyk mi w zeszłym roku pokazał jak wyglądają w naturze. Sama nigdy ich nie zbierałam. Ale widziałam tylko raz - więc nie wiem, czy teraz bym rozpoznała. Ale może go jeszcze do lasu wyciągnę - może, bo się zaparł i rowerem nie chce jeździć. Potłukł się nieborak dwa tygodnie temu - i teraz ma stracha. Liczę, że mu przejdzie, bo przecież go nie będę wiecznie autem wozić, ja wolę rower. Anulko - życzę spędzenia weekendu tak jak zaplanowałaś, a z nieba niech się leje jak najmniej. Słonecznej soboty wszystkim Kruszynkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Optusiu 🌻, czasami trzeba zyczenia ostroznie wybierac :O Czyli mialas posmak tego co ja mialam dwa tygodnie temu i co bede miala jutro. :O bo delikatnie powiedzieli ze bedzie padac jak z wiadra! Odleglosc do jeziora rzeczywiscie masz mala... i te komary :O Dobrze je wytresowalas :D:D No cos TY!!!! My bedziemy za smakoszy, za komisje przyznajaca medale lub nagany :classic_cool: Jak se garow nabrudzi to se bedzie zmywala a zaznaczam ze zmywarki nie mam i raczej do grudnia kuchni nie przerobie :D My bedziemy na wakacjach :D No to jak Optyk nie chce jezdzic na rowerze to nie pozostaje Ci nic innego jak wymienic Optyka na mlodszy model :D A Twoja "milosc" do auta tez znam :O Czyli nie mam co liczyc ze gdzies z Yoana sie nawalimy a Ty nas do domu dowieziesz??? Co jo godom! Przeca u mnie pod prund sie jezdzi to dopiero by byla jazda :D Weekendu wedlug planow? Planow nie mam bo pogoda rzadzi. Wypadaloby sie narabac i plackowac. Narabanie nie wychodzi bo jakies zgagi pozniej zyc nie daja... Popatrz, wczoraj (slowo honoru) jedna tyciunka lampke koniaku i o ktorej dzis wstalam? Przed 4!!! 😡 Czy warto bylo? NIE! Ani pijana, ani kaca a spac nie szlo! Wole na trzezwo isc przez zycie :D (bo kocham spac!) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to wcale nie ta lampka zawiniła ? Może podświadomie horrory pogodowe przeżywasz - i budzisz się przed świtem. A plany weekendowe - nieważne jakie - nawet te z plackowaniem w roli głównej - niech się spełnią. No JA w kangurowie za kierownicą !!!! Aleś wymyśliła ! Nie ma narąbania, będzie ganianie i zwiedzanie - a potem nabieranie sił na dalsze gonitwy ! Ja i smakosz ? ....nie, to nie ja. Od dawna nie celebruję jedzenia. Nowszy model ? No nie powiem, parę latek mógłby mieć mniej. Ale wszystkiego mieć nie można - niech się toczy tak jak jest. Bez zobowiązać. Uciekam spać. Chciałam jeszcze jakiś film wyszukać - ale padam na nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No , a KAWA to gdzie ? Mnie tam nie obchodzi, czy plackujesz i doopska ruszyć nie możesz 😡 KAWA się należy i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opty, to jak u Ciebie tak lało, to co u Saguś w górach :O Hej, Góralko, odezwij się . Ja tam mogę gotować, tylko macie mi KONKRETNIE mówić, na co macie ochotę, nie jakieś tam - ugotuj, co chcesz. Bo akurat NIC nie będę chciała :P I nie chodzi tu o "zupę nic " :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się cała po tym armagedonie , siedzę na werandzie od 5 !!! Świeci słonko ,prąd już jest i kawusię z ❤️ posyłam o (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>❤️🌼❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było strasznie ale nie spadła ani jedna kropla deszczu - tylko ten huragan , który mógł więcej szkód narobić :( Po co to komu i podobnie jak Opty tylko z dłuższym stażem pobytu tutaj - czegoś takiego nie widziałam :(i raczej już nie chcę...Strasznie się bałam ,że te potężne świerki mogą mi na dach polecieć , bo momentami przy samej ziemi były ... o Zarwałam nockę :( Byłam już spakowana a tu Ślubas telefon dostał ,że balanga się przeciągnęła do dziś....no dziś to już nie ma bata , trza jechać. o Anoolka- a u Ciebie ? Mam nadzieję ,że było spokojnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się stale edytować...W lapku mam starego poczciwego Win XP - trudno uwierzyć ale jeszcze żyje:) Muszę pomyśleć o nowym bo ten dogorywa i kiedyś wszystko w nim padnie. A z telefonu net mam za cienki :o o Haloooo je tam KTO ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo se pójdę .Muszę ogarnąć podwórko z tony gałęzi, może ognisko malutkie ?Ziemniaki mam:-P Będą na kolację :-P . Z masełkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saguś ,dzieki za kawe . Ja dzis już wczesniej niż zwykle na nogach . Wszysciuchno przeczytałam. Opty ,takie ulewy pamiętam z gradobiciem,horror,gromnice mama zapaliła.Dobrze że u Ciebie bez szkód się obeszło,tyle że sie napracowałaś.... U nas wczoraj wialo okropnie ,galezi nalamało.Na autostradzie wiatr kolebal samochodem .Córcia dzwoniła ,nie slyszalam jej ,taki był szum w samochodzie. Dzis od rana słoneczko świeci i takiej pogody Wszystkim na weekend zyczę . Mysle ze budzik usłysze ,zawsze przed wyjazdem spie czujnie ,byle J. znowu nie wyłączył głośnosci. Anoolko ,faktycznie gdzie się ruszysz w deszcz ,sorki .....zapominam się ......u Ciebie inna pora roku . Teraz znikam ,real wzywa ..... Udanego dnia wszystkim Kruszynkom 🌼 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To se idę :o o Nutko udanego pobytu, spokoju i wypoczynku ❤️ o Naklikam z Grodu , zbieram się z werandy bo nie mogę patrzeć na to pobojowisko , tylko Bozi dziękować , że ulewy nie było ! o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Nutka jest !! Jedź i odpoczywaj :) 👄 o No to choć kawa na zmarnowanie nie poszła :-D o Mania Ty też się zamelduj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Manię to poczekamy, wychodne miała :P Nutka, myślałam, że dziś rano jedziesz, pomieszało mi się, czas inaczej tu płynie. Saguś, np to chwała Bogu, że dach cały i wielkich szkód u Ciebie nie narobiło. A sprzątniesz powoli, ziemniaczki pieczone to dobra koncepcja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i niech Ci ten czas tam POMAŁU i INACZEJ płynie !👄 u Ciebie też przeszły ulewy i mam nadzieję , że straszą tylko tymi trąbami powietrznymi :o o Anoolka - gdzie jesteś ? o Oj z falami i to morskimi to trza bardzo uważać . Czasem mi się wydawało , że byłam bardzo blisko brzegu - plaży - jasne ,wole jednak jezioro do pływania ....choć i tam przeżyłam biały szkwał :( Potopiło się ludków trochę ...no ale chyba wyobraźni nie mieli by w ogóle wypływać . o Woda to żywioł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, dobra, jestem!!!! Skoro Yoana napisala "Na Manię to poczekamy, wychodne miała :P" i siedzi cicho to niech zlopie Sagusiowa kawe i na mnie tez nie psioczy bo tyz mialam wychodne :P Znaczy najpierw z futrzakami... pozniej tylko do rzeznika po miecho i trwalo to ponad 4 godziny. Swecirek se kupilam, tak jakbym malo szmat miala :O Miecho tez i warzywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A KAWĘ kupiłaś ? :P Saguś, całkiem tu się rozleniwię :O I najgorsze, że zaczyna mi się to podobać :O Zawsze dziwiłam się, po cholerę ludzie jadą kawał drogi i LEŻĄ , zamiast zwiedzać, łazić , oglądać i podziwiać. A teraz co ? :O SKS . D mówiła, że żadnego dramatu u nas nie było, może w innych dzielnicach. Dziś 36 stopni, idziemy leżeć do góry wentylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, to niespanie daje mi w doope. Jest po 16-tej i marze zeby Maria nie przyjechala :O Swinia jestem, wiem! Ale nalazilam sie za tym miesem pewnie :O No bo pogoda nie na ocean to pojechalam do shoppingu... tak samo wykonczona wrocilam, moze nawet gorzej :P Opty 🌻 Nie, to nie pogody wina, u mnie dopiero ma sie dziac! Dzis jest znosnie, niedziela ma dac popalic :O No co? Pozartowac se nie mozna? Ale jakbys bardzo chciala to dam Ci pojezdzic :D A wiesz ze ja tez nie celebruje jedzenia, bylebym glodna nie chodzila. 2 Wlasnie zadzwonila Maria. Dobrze ze my se mowimy co nam na zoladku lezy a nie udajemy. Wrocila zmeczona bo u wnukow byl taki gwar....no ja to rozumiem. Bedziemy mialy oby dwie chec to sie zjedziemy do kupy a na sile nie warto! 2 Yoana 🌻 KOBITO! Wez na wstrzymanie! Tu nie bedzie czasu na gotowanie! Chyba ze trzy tygodnie bedzie lalo :P na co sie raczej nie zanosi! I to NIC w zupelnosci wystarczy, bez zupy :P Sagus 😘 dzieki ze tej bosonogiej tancerce kawe postawilas bo pewnie to teraz by na mnie pomstowala :O jakby z tego suto zastawionego stolu nie mogla i dla nas postawic :P Ja pamietam kiedys bylam na koloniach w gorach. W nocy byla sucha burza! Jasno sie zrobilo jak w dzien, wiatrzysko i pioruny! Tyle ile nas mialo spac na sali (chyba z 10-12) tak wszystkie zmiescilysmy sie do dwoch zlaczonych lozek :D A male nie bylysmy bo tak po 13-14 lat... to byly moje ostatnie kolonie... Ja caly czas mysle o nowym kompie, jak Ci pisalam - chce ten co w monitorze na wszystko i 27"monitor. A co! No i jeszcze jakiego malego, taniego lapcia-tableta kupie jak panienki beda mialy przyleciec :P Nutka 🌻 Kurcze juz nie wiem kiedy masz nie zaspac, kiedy lecisz :O Wszystko sie starej babie (mi) myli :O SKS! No wlasnie! tylko musisz pamietac ze u mnie do gory nogami :D Ale jak dzis ogladalam rozne sweterki, wdzianka, kurtki to mowie sobie - i na co ci to! Jedna okryjbida starczy! A i tak jak na teraz to jeszcze za ciapla! Kozaczki-botki tez ogladac zaczelam :O:O No chyba mam za duzo forsy 🌻 Po co mi to? A do szafy zajrzec nie laska? Pamietacie jak jeszcze w stodole pisalam ze chocbym nic nie kupowala to do smierci mi starczy? A ile jeszcze dokupilam? Chyba mam zamiar zyc 150 albo i wiecej! No to teraz, jak Maria nie przyjezdza to nie ma nic na przeszkodzie zebym do Wilkowyj nie wyskoczyla :D Chyba juz 4 sezon ogladam :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wentyla se nie przypal :O kawe mam w domu :P Rozna roznista! Tylko mnie kolo kawy nie bylo :P a futrzaki nie potrafia. Wiesz, nie ucze ich parzyc kawy bo jeszcze by se lapki poparzyly :P To sie nazywa swiadome macierzynstwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor:) Zajrzalam na chilke,pomachac Kruszynkom ,uzupelnilam zaleglosci w czytance.Nutko:) Zycze Ci udanego wypoczynku,mile spedzonych chwil. Odzwe sie jutro zbieram sie nad Wisle na wianki. Wszystkie Kruszynki pozdrawiam serdecznie,milego wieczoru i udanego dnia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam na koncercie Symphonica w naszej nowej sali koncertowej na Jordankach super fajnie było :D no czasem i mi sie zdarzy poodchamiac bo jeno d ziałka i działka .A przy okazji stwierdziłam ze ja daleko za murzynami w te klocki :( zupełnie niekumata jestem w muzyce i wykonawcach , zostałam na etapie Rodowiczki Megi wczoraj miałam komore wyłaczona wiec nie odebrałam ,przepraszam , udanych wiankow zycze:D Opty no u nas tez wczoraj był armagedon i jeno słyszałam na okragło straz pozarna bo drzewa łamały sie wkoło :( tez siedziałam w chacie jak strus bo topola kiele domu rosnaca takie tance wyprawiała z e jeno czekałam kiedy spadnie na moj dach :( juz jak wracałam z małym w południe to juz wygladało paskudnie a jak wychodziłam na imprezka to jeszcze wiało i potem wracając widziałam tylko drzewa połamane . A dzis na działce bilans strat był ale liczyłam ze beda wieksze , jeno mi szkoda ostrozek bo połamało :( No włąsnie tez widziałam rozwalony samochod i chyba wczesniej straz zdjeła z niego drzewo bo jak jechalismy autobusem to tak wygladało . Yoanka no pedicure robione przez małe rybki bardzo f ajne , taki nam robia małe karaski u Koksika jak siedzimy na pomoscie z nogami w wodzie :D No co sie łamiesz zrob kilka fotek zeby nas pognebic :D Czasem robie tzatziki na działce :D super jedzonko Anoola no czasem trzeba zasłuzyc na opier... bo przecie nie mozna byc takim idealnym:P:P co prawda ja Twoja blizniaczka to powinnam Cie nasladowac i byc taka dobra jak Ty ale jak widac gorszy s ort ze mnie :D no rozumiem Ci z ta wizytą bo c zasem człek jest jakis nie w sosie i wtedy najlepiej samemu a jak jeszcze Wilkowyje właczone to juz samo mniodzio :D Hihi jak Wam Yoanka pogotuje to bedziesz garderobę na wieksza wymieniac :P:P Hihi komary rzeczywiscie wytresowane bo głownie zamorska krew im smakowała :D Sagus no dzis troche odespałam ranne wstawanie w tygodniu a potem biegusiem na działke bo strach mnie ogarniał na mysl co tam zastane .Teraz jakos cały czas czuje ze jestem niedospana i zmeczona , cholibcia juz czekam na wolne malego to sobie poodsypiamy a 1 go mały jedzie na tydzien nad morze to ja bede tez miała wolne co mnie bardzo cieszy :D Nutko udanego wyjazdu i fajnego moczenia sie w wodzie :D Bonciu a Ciebie gdzie wywiało ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sobota bez kataklizmów pogodowych. Na działce sporo kwiatów wyłamanych, nawet zwykłe rudbekie się poddały. Na szczęście żadna lilia nie padła, a tak się o nie bałam. Róże - szczególnie ta różowa - zsiekane przez deszcz, praktycznie wszystkie kwiaty trzeba obciąć. Te czerwone bardziej wytrzymałe. Pojeździłam trochę po okolicy - konary i całe drzewa leżą na poboczu albo w polu. Jeziorka już z pól zniknęły. Maniu - to rozumiem, że w lipcu się widzimy ? Czy Ty chcesz mieć dzień dziecka przez tydzień ? Moje sanatorium utknęło na tysiącu ludzi - i przesuwa się w bardzo ślimaczym tempie... Już nawet nie próbuję "zgadnąć" kiedy mi wypadnie... Wreszcie ze swojego przybytku sztuki skorzystałaś. A czy to ważne jak odbierasz - ważne, czy Ci się podobało ! Anulka - fajnie że się dogadałyście, nic na siłę. Życzę, żeby prognozy niedzielne się nie sprawdziły ! Nutko - ja też byłam przekonana, że dzisiaj wylatujesz... czyli jestem kolejna "niedoczytana" Bońcia miała się ogarnąć... i wrócić. Ale pewnie ogarnianie po dwóch tygodniach za fajne nie jest. Saguś - jak byłam w Muszynie, to miałam "przyjemność" przeżyć przedsmak tego, co opisujesz. Wtedy lało, wiało, ale ten łoskot grzmotów odbijających się wielokrotnym echem od gór - nie na moje nerwy ! Kartofelki upieczone ? Wyobrażam sobie jakie są dooobre ! Megi - dzięki że zaglądasz. Dużo sił życzę. Yoanka - mniejszych upałów i malutkich fal. Fajnie tę krystaliczną wodę opisałaś. Udanej niedzieli wszystkim Kruszynkom !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstalam z bolem glowy. Juz nie pamietam kiedy mnie glowa bolala bo migrena i bol glowy to dwie calkiem inne sprawy. Pewnie ta cholerna pogoda ma tu cos do powiedzenia. Ale chyba dlatego ze Optusia 😘 szczerze zyczyla - nie jest zle! Tyle ze kobiete chwali sie po smierci a pogode po zachodzie slonca :O Poczekajmy wiec co dzien dalej wykombinuje! Bo jak na razie to tylko mzy, nawet cieplo, podejrzana cisza :O Yoana 🌻 dzieki za kawe 😘 No tak, dbaj o wentyl :O:classic_cool: Megi 🌻 nie za wczesnie na wianki? To chyba w Jana powinno byc... Mania 🌻 no widzisz co ta dzialka z Ciebie zrobila. Za Murzynami jestes! U nas po ostatnich (tak ostatnie 12 miesiecy) to zmadrzeli i jak ludzie skladaja wnioski o wyciecie drzew rosnacych przy domach to rozpatruja pozytywnie. Bo jak drzewo stare to tylko zagrozenie ze na chate sie przewroci i ubezpieczalnie finansowo chyba nie wyrabiaja. Wyrabiac to pewnie wyrabiaja ale moze nie ma na milionowe premie?😡 Wczoraj jak bylam kapac pieski to oni dostali pozwolenie na wyciecie trzech drzew. Koszt? Drobnostka - 11! tysiecy! Ale Leanne maz jest wojskowy, wzial se wolne bo niedawno z Awganistanu wrocil... kupil pile i sam pozcinal! Maja tam wstretnych sasiadow bo podobno i sie pytali czy ma pozwolenie i podkablowali do gminy! Ja swoje pozcinalam i ani nikt nie podkablowal ani nic nie pytali :O A ich drzewa moim zdaniem mialy kanaliki zrobione przez termity. Polozyli kilka takich zmurszalych kawalkow na murku zeby przechodzace wrednoty mogly zobaczyc dlaczego trzeba bylo wyciac te drzewa. Juz Ty sie nie martw! Nawet jesliby Yoanka gotowala to w dzien bedziemy w takim ruchu ze ani gram nie przybedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze strachu to sobie wlaczylam link z czasem na swiecie http://24timezones.com/ No zeby Grecka tancerka sie nie denerwowala... Wiem ze juz po piatej to wschod slonca jak nic! (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 Wytresowala mnie lepiej niz ja te moje futrzaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczyna sie! Noooo pada, czy raczej leje! A ja pitrasze wczoraj kupione miesiwo i jestem w Wilkowyjach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ledwo wstałam, gdzie tam wschód słońca oglądać, rum z colą i cytryną mnie wykończy. Wieczorem tancerki brzucha były. Skubane ! Ale się poruszały ! I leżenie nad samym morzem i słuchanie fal. I rum, chociaż powinna być raki i ouzo. Ale rum lepszy :P Dzięki za kawę, silnie zmęczona jestem i z zakwasami , na balkon chyba nie dojdę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki! Piękny dziś dzień cieplutko ze słoneczkiem. Czekam na przyjazd syna z rodzinką..wybierzemy sie rodzinnie na lody a potem na plac zabaw z dzieciaczkami. Wczoraj miałam popołudniu masakryczny dzień..napiszę zaraz Wam na pocztę...wieczorkiem poczytam co tutaj pisałyście i jeszcze raz napiszę. Zdrówko pomału idzie ku lepszemu..Yoanka miałaś rację ..trzebbyło tydzień po rehablitacji poczekać..siniak jeszcze jest widoczyny..mocno przygrzmociłam...trzyma sią ale blednie troszeczkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Sagus:) Jesli chodzi o pomoc do opieki mieszka ze mna syn,wraca w pozno w pracy,wiekszosc dnia jestem sama.Dzis mialam odwiedziny corci,mlodzi wpadli na kawke przynoszac ze soba kpiec kreta,ktory jadlam po raz pierwszy. Moge liczyc na wsparcie z ich strony,jak potrzeba przwioza zakupy,podrzuca gdzies nie musze sie tluc autobusami. Yoanka:) Piszesz o rakach,pamietam jak bedac jeszcze dzieckiem plywaly w duzej blaszanej misce ,pozniej babcia je przyrzadzala.Sama nie jadlam.Wiem tylo ze z koloru czarnego zrobily sie czerwone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×