Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania

Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 3

Polecane posty

Danusiu wszelkiej pomyslności i dużo zdróweczka! Dziś byłam na zakończeniu szóstoklasistów...wnusia z mnóstwem nagród,pochwalę się jako dumna babcia! Dyrektorka bardzo chwaliła wysoki poziom w klasie..na 18 uczniów 11 było wyróznionych świadectwem z czerwonym paskiem. Nauczyciele mówili,że takiego zakońcenia to jeszcze nie przeżyli..kapitalny kabaret dzieciakiów z życia szkoły..parodia nauczycieli i pracowników szkoły. Wnusia miała cztery role...kapitalna była.ak zresztą wszyscy!! Jutro w nagrodę za dobrą naukę zabieram wnuczkę i wnuczka też szóstoklasistę z innej szkoły w góry Izerskie do Świeradowa Zdroju! Taki przedłużony weekend zrobimy ..szkoda,że zapowiadają w tamtych rejonach burze i deszcze..oby się nie sprawdziło. Odezwę się po powrocie...jak wypoczywam to nie korzystam z internetu. Miłego weekendu wszystkim życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za oknem mam piekne sloneczko. Wylazlam pozbierac kupy bo powinien pan od trawy przyjechac, nie wiem co bedzie kosil bo nic nie uroslo :P ale nie musi widziec ze dziewczynki po patio sraja :O Lepiej tam niz w domu :P Ale co ja mialam powiedziec? Pewnie to ze powietrze swieze, tylko 10 stopni. Wczoraj wieczorem strasznie wialo, tylko podporki od jednej rosliny mi przewrocilo :O W domu mam cieplutko i z przyjemnoscia przez szybke wygladam tak sobie tu klikajac. Mania 🌻 powinnam wyjsc z chatki ale jeszcze za wczesnie. Wiesz, mnie wkurzylo to ze oni jak strusie - lby w piasek. Tyle roznych kataklizmow sie dzialo wiec mogli chociaz naklamac ze fabryke zalalo i jest opozniony w realizacjach. ALE ZADZWONIC! A nie liczyc ze sie po kosciach rozejdzie i trzymac na swoim koncie MOJ tysiac dolcow 😡 Sagus 🌻 jak ogladam sprawy w Angli to od razu sobie o Twojej D pomyslalam. Ciekawe czy pozwola im zostac czy ich wywala :O:O Ciezka sprawa bo przeciez wiele roznych europejczykow tam sie na dobre zakorzenilo. A Davida Camerona lubie bo przypomina mi tego aktora co gra w Przyjaciolkach :D Nerwowa... tez bys byla nerwowa jakbys tyle lat ciurkiem bez urlopu pracowala. I na dodatek z durniami! Oj spalily sie... ale chyba sie odbudowaly? Megi 🌻 student nie nadaja na zadnych falach! Duren a ja durni nie toleruje. Zeby dla przykladu zamowic dwoch roznych kurierow i zeby nie pamietac co ktory zabiera? Zeby nie widziec ze papiery sa dla dwoch roznych klientow tylko sie wyklocac ze on ma jechac do Torunia a kurier mowi ze na zleceniu ma Warsszawe???? No to trzeba byc calkowitym sklerotykiem! Jak on po pracy do domu trafia??? Ale polecil mi dobry trunek, wczoraj przetestowalam :P Za slodki i rozpuszczalam sodowka ale dobry! 2 https://www.danmurphys.com.au/product/DM_22546/wild-turkey-american-honey-liqueur-700ml.jsp;jsessionid=F411B4DC2048A09C1588D9B1CD66C05F.ncdlmorasp1305?bmUID=lm3RlW3 2 Opty 🌻 bez bolu glowy :P bo tez ze mnie taki pijak... Zasnelam przed telewizorem po dwoch szklaneczkach :D Obudzilam sie o 2 rano i przeszlam do sypialni :D Ale nie powiem, dobrze sie po tym spalo :D Przekrecilam - to nie byl bilet tylko zarezerwowana trasa z podanymi godzinami!! Nie martw sie, pyskata Cie zabierze! Boncia 🌻 wpadla, napisala tylko o wnuczce i mamy czekac az wroci :O Tyz dobrze :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero sobie spokojnie obejrzalam fotki Yoankowe. Piknie w tej Grecji z tymi jasnymi domkami. Pomyslalam - czemu do Grecji nie emigrowalam tylko na jakis koniec swiata. Klimat podobny, i wielka woda w zasiegu reki ....Szybko sie dowiedzialam :P Tam za duzo schodow :O Latac tak w gore w dol... pewnie juz bym nie dala rady :O Yoana???? Gdzie wiecej fotek i OBIECANA czytanka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co??? Jeszcze nikt nie wstal czy nie maja sily po kawe siegnac? (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 Wrocilam. Czesciowo kupilam co chcialam, co nie chcialam tez kupilam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Anoolka:) chetne napije sie z Toba kawki dzieki:) U nas w dalszym ciagu okropny upal.Ogarnelam z grubsza chalupe,zrobilam pranie,teraz dpoczywam zastanawiajac sie o ktorej wyjsc.Dobrze ze mam jarski barszcz ukrainski z fasolka,i ziemniakami,wcinam na zimno.Wykoncze go i ostra dieta bez pieczywa,makaronu,smazonych itp.Spotkalam sie tez z sytuacja,ze ktos obracal moimi srodkami,dobrze ze w pore zareagowalam,za dwa dni trafily na konto.Pomalu koncze,zajrze wieczorkiem chyba ze ktos wyciagnie mnie na wianki. Pozdrawiam Kruszynki serdecznie zycze milego dnia i udanego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;) Musiałam się ewakuować werandy ...za gorąco , ani las nie daje odetchnąć od żaru:o o Aniu - Anglicy właśnie pokazali całemu światu, że jest możliwe samemu kopnąć się w doopsko ...i teraz zastanawiają się po FAKCIE, co właściwie zrobili . Wracać będą Ci z najniższym stażem pobytu...a Ci co się urządzili i tam mają już pozakładane rodziny i biznesy - zostaną . Będzie im TYLKO ciężej. Cła - więc żarcie w górę i nie tylko - ale to jak pisałam wcześniej wszystko potrwa ! Angole (nie wszyscy) właściwie to nie wiedzieli co to jest ta cała Unia. :( Przez głupie ambicje Camerona Anglia popadnie w niemałe kłopoty. To coś , w stylu puszki pandory .Szkocja już zaczyna.:o o Fajnie się czyta, że masz słonko i odpoczywasz ! o Megi - jak Ty to zrobiłaś żeby ktoś miał dostęp do Twojego konta ? o O gola strzelili - słyszę z TV ;) Szwajcarom :-D:-D Fajnie - idę się schłodzić :) o Narazisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja ...byłam i jestem zalogowana a jestem gościem :o o no trudno :o 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jescze ja.U nas zbieralo sie na burze,teraz na wieje lekki wiaterek mozna pomalu zbierac sie na spacerek.Po obiedzie zdrzemnelam sie troche,rozprostuje kosci. Sagus:) Ujme tak ogolnie,srodki o ktorych pisalam dopiero po mojej interwencji trafily na konto adresata.Mam uprzedzenie jesli chodzi o inrnetowe,dlatego oplaty wykonuje w placowkach. W UK jest tez od paru lat syn mojej kolezanki,z zona i synem.Ostatnio jak sie z nia widzialam,mowila ze mlodzi nie maja zamiaru wracac do Polski,zobaczymy co bedzie dalej. Spokojnego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co ...szlag mnie o mało nie trafił - bo gdakali , że mecz ze Szwajcarią to bułka z masłem ....nie oglądam meczy ale jak usłyszałam , że PO dogrywce jest dalej remis - zamarłam...Karne ? Ano karne...nienawidzę tego w tej grze kopanej ybanej . Pewnie, że można było zamknąć pilotem TV i iść w pierony ale....nie mogłam :( Nooo wygrali ale szczęście trza mieć i im go nie brakło - brawo ! POLACY;) o Wrócę - moja kochana D się dobija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo prosze panstwa! Nie przelewki! Szron na trawie! Wiewiorze ogonek zmarznie jesli wylezie z chatki! A ze nie wylezie - to nie zmarznie :P W nocy musialo byc bardzo zimno bo moje dwa zwierza spaly w jednym lozeczku :D Podeslac kilka stopni zimna? Wczoraj u mnie byl ex z zona. Jak pokazywali snieg to Maria tak strasznie chciala na ten snieg a przeciez ona zmarzlak! Chociaz ja tez lubilam marzec w gorach hihihihi No i byli i sie co nieco, raczej duze "nieco" wypilo i mam sraczke! Juz widze jak Mania sie ucieszy jak to przeczyta bo ona wredna staruszka i cieszy sie z cudzego nieszczescia. Ale sraczka nie brzydota, przechodzi :P Megi 🌻 i poszlas na wianki? Sagus 🌻 no jak w gorach za goraco to musi byc goraco :O No tak, Cameron niepotrzebnie to referendum zrobil. Byl pewien ze nie przejdzie???? Nie wiem czy tak to potrwa bo EU chce zeby spier... od razu, bez laski! Szkocja i Irlandia chyba tylko czekaly na jakis pretekst zeby sie odlaczyc ale jako male kraje nie bedzie im latwo... 😘 za kawe. Ja mam dzisiaj dzien dziecka, zaraz z kubaskiem pojde na fotel, obloze sie zwierzyna i pojade do Wilkowyj :D:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie bez przypadek piszę :-D , ale kawy Anoolka zawsze chętnie się napiję❤️ - jeno se podgrzeję ;) Wiesz jeśli Brexit przejdzie ...to nie jest tak , że z dnia na dzień - ur******ają procedurę wyjścia a to trwa i 4 lata. Dużo czytałam o tym bo D podesłała mi parę linków. W życiu bym się tym nie interesowała bo Angoli jakoś nie darzę sympatią , no ale mieszka i pracuje tam moja D - stąd przyglądam się temu zjawisku. o Podeślij z 15 stopni zimna bo się roztopię :o o Opty - pisała, że jedzie , Yoanę wcięło choć aklimatyzować się nie musiała :o, Goda też na wyjezdnym , Bońcia coś pisała że jedzie , a zresztą nie chce mi się cofać stron o A Mania to niech łaskawie pomacha - widziałam na mapce burzowej , że na północy było ostro :( burzowo . o Dziewczyny ja dziś wsadziłam kulasy do potoku...no to możecie tylko sobie wyobrazić jak mi dopaliło .Prędko wyjęłam bo mi przy samej doopie urwało :-D , za zimny !! Jest za gorąco, potok za zimny ...do doopy z takim latem - idę w suterynę tam jest +17 - ale zasięgu ani z koma ani netu - nie ma Wracamy w nocy , bo w dzień bez sensu - będzie ruch - wakacje się zaczęły . W lesie jest tak sucho ..., że wszystko szeleści i parno jak w dżungli :( o Zostawiam dla Anoolki herbatkę z rumem (_)o - no bo zima :), a dla nas LODY ;) {___}o 🌼{___}o 🌼 - odkryłam nową knajpkę z włoskimi lodami...bajka , żadnej chemii ! Pyszne - jak nie przepadam za lodami , tak te mi podchodzą - czekoladowe z jakąś nutą gorzały :-P o Do wieczorka - jak nie padnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Przyznaje..... zatęskniłam za Wami. Powrót do domu mieliśmy z z przygodami . Byliśmy nad lotniskiem w Katowicach .Samolot przygotowywał sie do lądowania .Dziwiło mnie to ze tak długo to trwa. .Dowiedzieliśmy sie ze będziemy lądować w Warszawie jak byliśmy na lotniskiem Okęcie. Na lotnisku w Warszawie przeczekaliśmy burze ,która była nad Katowicami i nie było zgody na lądowanie z powodu burzy .Odczekaliśmy jakis czas w samolocie. Po czym lecieliśmy z Warszawy do Katowic . Dotarliśmy juz bez żadnych przeszkód.Po wyjściu z lotniska ,ponownie lunął deszcz ,zmokłam do suchej nitki.W domu przebrałam sie i pojechaliśmy na obiad ,przy okazji cos kupiliśmy na kolacje. Za życzenia z seca dziękuje.Jutro przeczytam wszystko dokładnie ,dzis jestem zmęczona . Zmniejszę zdjęcia to wkleję torty i ciasta jakie miałam na imieniny . Wczoraj też była raniutko pobudka,promem płynęliśmy do Grecji na wyspę Kos . Wcześniej wybraliśmy się na wycieczkę'' Błękitny Rejs'' po morzu Egejskim .Upal był jak dla mnie za duży ,jednak daliśmy rade (co to znaczy ciekawość świata) .Szkoda by było z takiej możliwości nie skorzystać. Dłuższy przystanek mieliśmy na plaży Wielbłądziej.... popływałam dla ochłody ....plaża ładna.Jednak na przejażdżkę na wielbłądzie nie skusiłam się . Tak dużo było wrażeń ,ze nie sposób jednym tchem opisać . Wszystkim życze dobrej nocy . ❤️ Anoolce udanego dnia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Kochane :D Zarobiona jestem, mam maratony, jutro wieczorem się objawię 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie ! Wczoraj upał wściekle dawał się we znaki, a dzisiaj popołudniowe ulewy co nieco skróciły pobyt w bardzo malowniczych miejscach. Ale ogólnie - bardzo udany wyjazd, niezbyt duża grupa (około 30 osób) - więc wszystko szło sprawnie, autokar też do wielkich nie należał i dość szybko się przemieszczał. Klimatyzacja sprawna, jedzonko dobre, organizacja... no, ta mogłaby być lepsza... Poczytam teraz co się od wczoraj wydarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bońcia, niech Ci się pobyt z młodym towarzystwem uda i niech Ci pogoda nie psuje szyków. Saguś, ja za bardzo się nie orientuję w sprawach wyspowych, poza tym - to młodych rzecz, wrócić mają gdzie, a czy praca tu będzie ? Zobaczymy jak wrócą. Oj, wiem jaka może być lodowata woda w górskim potoku. Ale że w górach aż tak gorąco ? Spokojnego powrotu. Anulka - to jakiś miód pitny ? Ale ważne, że z bólem głowy nie wstałaś. A co jest takiego ciekawego w śniegu, żeby chcieć jechać go oglądać ? Nutko, witaj po udanym wypoczynku. Fajnie, że tak atrakcyjnie Wam pobyt minął i mogłaś wile rzeczy zobaczyć - i DAŁAŚ !!! radę ! Yoanka, wiedziałyśmy, że po powrocie będziesz zagoniona. Pracuj ile musisz - a potem odsapnij z kociem na kolanach. A Mani nie ma od imprezy "Janowej" ??? ...a, coś pisała o gościach, pewnie z Koksikiem po Zenach się wałęsała. Idę do wyrka. Niby dobrze spałam na wyjeździe, ale co własne wyrko, to własne. Spokojnego poniedziałku na antypodach ! Nie ubijać studenta !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sagus 🌻 przypadek czy nie, fajnie ze lurki sie napilas :P Coz, chocbysmy nie wiem jak chcialy – nasze zdanie w polityce sie nie liczy ;) Zobaczymy co bedzie. No Mania miala Koksika u siebie wiec nie machala … Oj znam te lodowate potoki ale tylko z mlodosci. Jak na koloniach trzeba bylo w jednym miejscu skrocic sobie droge i przejsc przez potok to w nogach jakby milion igielek sie wbijalo i sikac sie zaraz chcialo :D Nutka 🌻 lepiej dluzej a bezpiecznie! No to beda fotki i od Ciebie i od Yoany ale kiedy pyskata cos pokaze to tylko w niebie wiedza :P Yoana 🌻 mozemy wierzyc? Ano zobaczymy … Opty 🌻 fajnie ze udana wycieczka! Po takiej ilosci nie mozna bylo z bolem glowy wstac :O Bo wiesz – ja pijak gawedziarz! Juz nie wchodzi tyle co dawniej :P :D:D Ja tez nic ciekawego w sniegu nie widze! Jako ze z rowniny to sporty zimowe kiepsko opanowane, zreszta ja calkiem nie sportowa jestem. Jedynie w telewizji jazde foigurowa na lodzie lubie ogladac :P Studenta nie ubije bo dzis ma wolne :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 na wszelki wypadek jakby ktos spragniony a sobie chyba herbatke z rumem ;) Zimno, kropi i szaro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . Wyslałam czesc zdjec z naszych wojazy na poczte ,chyba do Wszystkich. Przeczytalam wszystko co naklikałyście . Megi 🌼 z poczatku nie bedzie latwo zmienic nawyki zywieniowe ,ale z czasem sie przyzwyczaisz. Saguś 🌼 ,my mamy corke i wnuczke doroslą w Angli i nie wiele wiem .Corcia w lipcu przyjedzie to porozmawiamy. Wode z potoku bardzo przyjemnie wspominam .Szczególnie jak z koleżanka siedziałyśmy na srodku plytkiego szerokiego potoku....chłodziłyśmy sie :D :-D ,słońce grzało bez litości .Lubie szum potoku ,zawsze stoję i słucham, do puki nogi nie zabolą . Opty 🌼 ,bylismy w sw.Lipce,to byl taki okres ,kiedy zwiedzaliśmy kościoły, sanktuaria ,klasztory. Goda 🌼na wyjeżdzie ,udanego pobytu . Yoana 🌼 juz wróciła i maratony zalicza ,współczuje . Anoolka 🌼 za kawe dziekuje ,wypilam z rana i nie odezwałam sie .J. potrzebował komputer. Maniu 🌼Bońcia 🌼 Zostawiam pozdrowienia,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;)🌼 Chłodno...i leje . Ale niech poleje bo sucho było:) o Nutko - witaj !!❤️ Zarz polecę na pocztę:) No , Brexit narobił zamieszania :o ,ale na razie Cameron podał się do dymisji , (nowy premier za 3 miesiące) , Parlament milczy - trzeba tylko czekać. o Opty - wróciliśmy z +32 do +17 :( SZOK termiczny ...bo była w grodzie burza ale...bez piorunów ,Z relacji Mamy - mocno wiało(wichura) , lało i zrobiło się zimno. Fajnie że dzień miło spędziłaś ! A co do powrotu młodych.. niech zrobią jak będą uważali za słuszne. A ja lubię te świerki i jodły - ośnieżone i oblepione po same wierchy ....skrzypiący mróz i słonko...jeno z odśnieżaniem gorzej - mam tak samo jak ten gostek z Twojej opowiastki :-D o Nie rozumiem co Mani przeszkadzało machnąć np. z Koksikiem do nas - Anoolko...:o Szkoda :( Oj z potokiem górskim - to masz recht - milion wbijanych igiełek :-D:-D i trza uciekać :-D albo w galoty nasikać :-D Już się nie odważę:-P. No chyba , że mi znowu TAK dopali :-D o Yoanako Kochana - wpadnij, czekomy :-P na Ciebie i na fotki tyż :) o Spadam , leje coraz bardziej .Kupiłam ogórków po 2 zeta i trochę idę zrobić słoików a resztę na małosolne postawię:) o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sagus nie piskaj :D ten upał tak mnie wykonczył ze juz o klikaniu nawet nie myslałam a jak połazilismy po miescie to pot ciurkiem leciał i w domu jeno sie chłodziłysmy , jak pamietasz w Wawie tyz juz ledwie nogami ciagnełam bo sks dopadła rowno i mimo ze duch jeszcze jako taki to ciało juz lichutkie paskudnie :( A Koksik jechał samochodem do piernikowa i skrobali opony na trasie bo zalepiły sie asfaltem i opozniona dojechała i biegiem na imprezke imieninowa gnałysmy Opty no jeszcze Roze i zen nieczynne wiec laziłysmy po innych knajpkach i jeno lemoniade z duza iloscią lodu zamawialismy :D piernikowo w upał jest masakryczne , te kamienie tak grzeją ze szok .A Koksik w Szarym wilku cudne kiecki zakupiła :D Swietą Lipke znam dobrze bo tam na koloniach w dziecinstwie byłam a potem niedaleko Reszla na praktykach studenckich. Anoola ale to Ty wredota bo od brzydot mnie wyzywasz wiec ta Twoja sraczka jak widac nie najgorsza :P:P i moge Ci dokuczac ze poganiałas do kibla bo miałas zepsuta woda :P:P Jeny juz znowu popychanie przecie to dopiero 9 stronek a dlaczego tylko u nas a na innych forach nie :( No durnowata firma jak tyle c z\asu nie potrafi zrealizowac zamowienia i ciekawe czy bedziesz jeszcze zadowolona z roboty :( Megi dla mnie upał to normalnie masakra :( poce sie okrutnie i siły uciekają :( fotki przekazałam do wszystkich kolezanek wiec pewnie znalazłas na poczcie . Bonciu udanego wyjazdu . Nutko jeszcze ni ogladnełam fotek bo dzis tez troche planow miałam a teraz jeno szybko klikam bo jutro rano slubny wyjezdza wiec trzeba troche go uszykowac na wyjazd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje ostatnie dni przebiegały według schematu : 1) wstać 2) przeżyć 3) iść spać Jeszcze jutro maraton, później trochę wolnego. Z naciskiem na TROCHĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dobry wieczor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwszy raz u was
Dobra , jestem tu pierwszy raz :) potrzebuje pomocy. Nie czytalam postow bo by mi to zajęło rok zanim bym cos napisala ;) To tak jest ze mna : przychodze po pracy i konia bym zjadla . W ciagu dnia jakos daje rade mniej jesc, tyje wieczorem. Powiedzcie mi moi cudowni czy macie sposob by nie zrec po pracy :) macie jakies cudowne sposoby? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki przyjemny wieczór, nawet komarów nie ma... Spiekota sobie poszła i przyjemnie tak przed domem posiedzieć i cykania różnego posłuchać. Saguś - aż tyle stopni różnicy ? U mnie tak dużo nie spadło, mimo że też wczoraj popadało, ale bez burz i sensacji, nie to co po trasie nas spotkało. Słoneczko w dzień świeciło mocno i w granicach 25 w cieniu było. Po deszczach chwaściory wyłażą na potęgę, muszę im jutro wojnę wypowiedzieć, bo dzisiaj jakaś "urzędowa" się zrobiłam i różne druczki wypełniałam i wywoziłam, dzień zleciał. NOWA - jak znajdziesz taki "cudowny" sposób, to koniecznie o nim napisz, też chętnie skorzystam. Bo dla mnie nie jeść cały dzień to pestka, ale przeżyć wieczór bez ruszania szczękami - to mistrzostwo świata ! Yoanka... życzę, żeby to "trochę" jak najszybciej przyszło i trwało jak najdłużej. Trzymaj się ! Nutko, zaraz dokładnie przyjrzę się fotkom, bo tylko pobieżnie przejrzałam - ale widzę, że cudnie spędziłaś czas, uśmiechnięta buzia mówi wiele. Otoczenie baaardzo ładne, a o ciastach wolę się nie wypowiadać, bo zaślinię klawiaturę. Maniu - fajna nazwa tego sklepu. No i asortyment widać mają dalej bogaty, skoro B. tyle kupiła. Ja swoją jak na razie tylko raz miałam na sobie - ale może jeszcze jakieś okazje się zdarzą. Anulko - mniej szarego dnia życzę i trochę słoneczka. I jakiejś zasłony, żeby Cię student w oczy nie kłuł. Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zimno ale slonce wstalo z chmurzastej pierzynki i zaraz przyjemniej. Student jest jakis cichy… moze mu powiedzieli jak na niego nadawalam??? A co mi tam! Nutko 🌻 ja musze poczekac do weekendu. W tygodniu nie mam sily odpalac lapcia, tablet mi starcza a w pracy teraz nie mam czasu bo koniec roku finansowego i na dodatek mam coroczna kontrole a oni gorsi niz chemoroidy w doopie! (nie mam ale B mial i cos na ten temat wiem :P) Sagus 🌻 u mnie takie skoki temperature to normalka, juz sie przyzwyczailam ale zawsze z przyzwyczajenia psiocze ;) No wiesz, widac Koksik juz nas nie chce znac wiec i Mania nie mogla machac :O:O Przykre to. Mania 🌻 nie strasz mnie z tym lazeniem…. Chyba musze zaczac jaka gimnastyke uprawiac bo jak przyjdzie lato i bede miala dwie gosciowy ;) to sie przyda…. Tez widze ze sie posunelam w wieku :D No wlasnie, nie wiem czy zrobia dobrze, dlatego balam sie poganiac zeby zlosliwie czegos nie spierniczyli. Cala nadzieja ze bada sie bali ze na FB czy innym twiterze zszargam im opinie bo przeciez nie wiedza ze ja na takich stronkach nie bywam. Yoana 🌻 no i jak przewidywalam – obiecanki cacanki a glupiemu stoi! Gosciu 🌻 jak nie czytasz postow to pewnei i tego nie przeczytasz… Cudow nie ma! Mi tez sie chce zrec po pracy ale mam dwa psy. Niech chociaz ktos w domu bedzie szczuply! Zeby ich nie utuczyc nie otwieram lodowki bo jak otworze to jak spod ziemi wyskakuja, proszaco w oczy sie patrza, tak jakby rok nie jadly i jak tu nie dac? I wlasnie dlatego zeby ich nie utuczyc nie otwieram lodowki co wcale nie znaczy ze przez to schudlam :D Opty 🌻 sloneczko jest a zarobiona jestem ze na studenta uwagi zbyt nie zwazam. Jedynie przed chwila do szewskiej pasji mnie doprowadzal bo najbardziej smierdzacemu kierowcy zalatwial papiery O WIELE ZA DLUGO! Smierdzielowi juz kiedys mowilam ze ma o siebie bardziej zadbac. Na kilka dni pomoglo i znowu smierdzi! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doby:) Anoolka:) dzieki za kawke chetnie sie napijje:) jesli chodzi o wianki pospacerowalalm troche po parku nad Wisla,posluchalam muzyki przed 20 godzina zaczal sie koncert w amfiteatrze,i wrociclam na chate. U mnie tez skleroza,w niedziele szukalam telefonu przeszukalam kuchnie,przy okazji porzadki w szafach,ktorych nienawidze robic,okzalo sie pozniej.ze "lezy",spokojnie w kieszeni kurtki. Sagus:) Mile wspominam pobyt w Zakopanym,mieszkalam w domu na Olczy,polozonym nad potokiem z okna bylo go widac,oraz slychac jego szum.W mlodosci rodzina wynajmowala kwatere w Szczawnicy,przypomniala mi sie smieszna historia dotyczaca cioci ,ktora wpadla do Grajcarka:),roznie inne glupstwa wyczyniane w tamtym okresie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×