Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 3

A ja się zagapiłam na mapę (za dwa tygodnie jadę do Lublina, koleżeństwo z dawnej pracy mnie zapisało) - to się zaznajamiam, co tam takiego fajnego do zwiedzania. A czas leci, bo i w międzyczasie pogaduszki telefoniczne... Maniu - dobrze, że Ty mnie wtedy namówiłaś na nierobienie pierogów. Dzisiaj robiłam dla siebie i nie dosyć że jakieś takie twardawe mi wyszły, to jeszcze płaskie, bo jagódki się ugotowały i tylko soczek w środku... mizerne. To się z resztą ciasta nie bawiłam tylko pocięłam na makaron i ugotowałam. Był o niebo lepszy z pogniecionymi jagódkami na surowo, niż te lepione badziewia. Nigdy więcej ! Nie pracowałam cichaczem na działce jak zamierzałam, tylko pojechałam strenować te zjedzone pierogi, fajnie się jeździło - mimo że wybierałam trasy dookoła komina, bo pogoda niepewna. A jak wróciłam - to stwierdziłam, że jestem nie dosyć że stara, to jeszcze z galopującą demencją !!! ....dom otwarty, klucze w drzwiach !!! to już nie SKS, na to już nie ma słów. Maniu, na krzesłach siedzi się bardzo wygodnie, przy stole oczywiście. Od fotela to kręgosłup boli, od krzesła to najwyżej doopa. Ale fajnie, że już lada dzień będziesz miała wszystko w chacie. Józia, zasnęłaś na słońcu... też kiedyś mi się tak zdarzyło, wzięłam tabletki przeciwbólowe i mnie zmogło, nikt mnie nie zbudził, a jak sama przyszłam do siebie, to aż spuchnięta byłam od oparzenia. Oby Ci tak skóra nie schodziła jak mnie. I czego się przejmujesz papierami, że aż spać nie będziesz ? Jak będzie coś brakować - to doniesiesz. Luz ! Nie uzupełniłaś tyle czasu, to i teraz trochę poczekają. Nutko - będziemy trzymać dalej. Niech Twoja połówka jak najszybciej do domu zdrowa wróci. I cieszę się, że kolejna Kruszynka napalona na przyszłoroczny zlot. Może się uda ? Makowska - wróciłaś ? Korki duże ? Rozmawiałam przed chwilą ze szwagrem, są na Helu - i mówi, że droga zakorkowana i nie wie, kiedy wyjadą do domu. Ciekawe, czy na autostradzie tez tłok ? Pewnie na bramkach. Jak jechaliśmy do Ciechocinka, to w obie strony wjeżdżaliśmy "z marszu", ale wracając widziałam, że jadący w przeciwną stronę stali w dużej kolejce. Megi, jak pomyślę o ilości pierogów które lepisz - to mi się słabo robi... po moich dzisiejszych "doświadczeniach" ! Anulka - spokojniejszego dnia w pracy ! Kawa stoi - mogę znikać. Będzie mi jutro dziwne, że nie poniedziałek... Dobrej nocy !

Jozia ja sie nie opalam z wielu powodow. Pierwsze – boli! A tak, bo ja zawsze jak raczek wygladam. Drugie to nie potrafie lezec wlasnie jak na patelni. Po trzecie to za goraco, nie lubie sie pocic no i w koncu juz “posmakowalam” raka skory wole nie kusic losu chociaz mowia ze te kremy blokujace sa nie mniej winne. :O Fundusze ma dostarczyc ten od obraczki! Naskocz na gada ze za tyle lat sluzenia nalezy Ci sie urlop psychiczny i wlasnie wybralas kangurowo! I w leb mu daj! Mania no coz, robimy sie coraz wygodniejsze… ale sama bylam bez lozka przez kilka tygodni… ale ze mnie kozucha klamczucha! Mialam materac na ziemi… a to lepsze nic jakas polowka. :D:D paskudo, ja dla Ajski wszystko zrobie! A ona o tym wie i umiejetnie mnie zawsze przeczolga :P No jak sie dowiedzialam o B to najpierw sie nachlalam a pozniej naszczalam mu do lozka, na nowy taki ladny materac :D Od razu mi sie lepiej zrobilo :D Opty Ale masz fajnie! Ciechocinek, Lublin, a co! nalezy Ci sie! He he, masz racje! Makaron z jagodami pyszny i latwy :D Klucze w drzwiach?? Ja dzis rano w drodze do pracy stanelam w jednym miejscu zeby wziasc kase bo po pracy jade do swojej podatkowej agentki. Podjechalam pod prace a widze ze nie mam swojego pilota od garazu i od domowego alarmu. Dlugo nie myslalam tylko spowrotem na ten maly shopping liczac ze jeszcze wczesnie, malo ludzi na parking a jak zgubilam to tylko przy samochodzie. Tam gdzie parkowalam nic nie widzialam. Chcialam wyjsc z samochodu zeby sie w juz otwartym warzywniaku zapytac czy ktos nie oddal. I co widze? Piloty grzecznie na podlodze w samochodzie sobie leza. No i niepotrzebnie zmarnowalam czas a wystarczylo dobrze sprawdzic. Cholerna starosc!!!! A co Ci za roznica jaki dzien tygodnia???

Stronke otwieram? Chyba tak!

Machne kawe bo zaraz wychodze :P (_)> (_)> (_)> (_)>

Dzieki za kawe troche czasu minie nim sie rozruszamprysznic bedzie na mniejscu zaraz potem lece do tego zusu pozniej kolezanka wpadnie i razem po sklepach buszowac bedziemy:D jaj syn sie zeni i trza Mireraczke ubrac poprosila mnie o pomoc;D kijki sobie dzis odpuszcze co za duzo to nie zdrowo trzymajcie za mnie kciuki Anolka kazda rozmowa z J na temat mojego wyjazdu konczy sie awantura ale bede probowac a nuz:P:P:P i tak nie juz nic do stracenia

wiajcie dziewczyny, mam urwanie glowy, wrocilo szefowstwo i teraz ganiaja wszystkich jak nie wiem co....:( poczytalam tylko ostatnia stronke, moze jutro uda sie doczytac i cos napisac, wybaczcie... Anoolka, zawsze mowilam, ze jestes niesamowita, ale jak widze jeszcze niedocenialam ciebie...hihi... wszystkim milego dzionka :)

Wcześniej siadam, bo muszę jeszcze w kuchni trochę zakotwiczyć, a nie chcę, żeby mnie środa zastała. W seniorkowie kolejni chorzy, w szpitalu... sypie nam się Klub. Ale bądźmy dobrem myśli, że jeszcze się spotkamy. Chociaż ta średnia wieku mówi sama za siebie. Anulka - no Ty po prostu nie pamiętałaś, gdzie te piloty Ci wypadły. A ja zupełnie nieświadoma jeździłam po okolicy cztery godziny mając otwartą chałupę. Zdziwiona po powrocie bardzo, że nie mogłam kluczy znaleźć tam, gdzie być powinny. Teraz chyba będę się odwracać od pierwszego krzaka żeby sprawdzić chociaż wzrokowo. Józia - i jak ? Zamordowałaś jakiegoś urzędasa ? Czy obyło się bez mordu ? Goda - nie dosyć że wysokie obroty na wsi, to i w pracy Cię "doceniają" ? Odetchnij trochę ! Yoanka - jak goście ? Nie pamiętam, na jak długo mieli przyjechać. Pewnie już pojechali. Nutko ? Pomogły kciuki ? Masz swoją połówkę w domu ? A Makowska czego się nie odzywa ? Bońcia ? Maniu - aktualne ? Znikam w kuchni. Jak nie padnę, to jeszcze tu zajrzę. Może jeszcze kubaski, bo nie wiadomo, czy Józia się zjawi. (_)O, (_)O, (_)O,

Jozia jakie działanie ledwie co nieco uskromniłam a siły wyparowały szybciutko :( i lichutka jestem okrutnie :( Opty no w Lublinie najciekawszy jest ogrod botaniczny :D ale Ty bedziesz pewnie wolała zamek ogladac a i stare miasto tyz ładne :D Hehe TY młodka wiec to zwyczajne roztrzepanie a nie sks :D No dzis juz siedziałam na foteliku co go w spadku dostałąm od kuzynki :D a dzis dzien lenia uskuteczniałam bo cos za bardzo padlinowata jestem . No makaron z jagodami jest superowy :D Anoola no Twoj materac to taki grubasny a ze lezał na podłodze to tak samo jak na łozku :P:P Hehe Ty to miałas pomysł z tym sikaniem do w yra B , ciekawe co on potem z tym smrodem robił ???? Goda znaczy szefostwo wypoczete to ma siły ganiac towarzystwo :D Opty i tak codziennie klikac a nie po nocy :P

Eeeee tam Opty - jakie SKS - ja tam takie numery odpierniczam, że wstyd PISAĆ :-P , Makowska wróciła i sił jakoś mam dziś sporo, bo i Mamusiowa chatka błyszczy a moja zaczyna :-D i stale muszę się pilnować , że jutro nie jest wtorek !!! Bo Ślubas ma urodziny w niedzielę , więc odwalę poślizg i nie napisze na co wyjdę :-P . o Jak se wspomnę jak tam świerszcze "pracują" o tej porze to ...żal mi lata. o Najgorsze co mi się przytrafiło w górach to , to , że COŚ mnie tak upierniczyło w kark z tyłu, że do tej pory to nieciekawie wygląda :( Wychlałam wapno, posmarowałam maścią ...ale to są aż trzy "banie" z wyraźnym śladem wkłucia...osa? Klęłam jak szewc a bolało ....Swędzi , jak zacznę drapać - to, to swędzenie jeszcze bardziej się wzmaga. Zobaczymy jutro :o o Anoola - to miałaś też przygodę ....Starość dopiero przyjdzie - oby jak najpóźniej ! :-D o Eeeee, bleee makaron z jagodami - Opty - może miałaś złe ciasto ? Ja lepię z przyjemnością i w dodatku ich nie jem ...bo nie lubię. Ale nie ma bata , żeby mi nie wyszły. Ja chcesz to Ci lunę na skrzynek "swój" recept na zawsze dobre ciasto i se zrobisz. o Dziś się bawiłam ...knedlami :) Ciasto proste jak drut !! Tyle, że ja robię zawsze z mąką ziemniaczaną a nie pszenną ;). No i TEŻ ich nie jem ...bo ja wolę do ciasta zamiast śliwki wepchać ser na ostro - pychota :-D ale ....teraz wagi pilnuję , to znaczy odkurzam, wymieniam w niej baterię :-P a jakże :-P. Idzie dobrze ale pomału. o Goda - no współczuję - tak jest zawsze po urlopach ...Pamiętam choć to dawno już było, co się działo u mnie w robocie jak na tydzień się wyrwałam:( Biurka poznać nie mogłam :( Ogarniesz o Nutko - i jak ? Twój J w domku ? o Józia - nie ubiłaś tam kogoś w tym zus-ie ? Pilnuj papierów, pisałam Ci kiedyś o tym ....jak giną :( o Idę się kurować !

Witam Serdecznie . Poznałem pewną i skuteczną metodę odchudzania. Sam osobiście zrzuciłem 24 kg w niecałe 4 miesiące bez ćwiczeń i głodzenia się,wiszącej skóry,rozstępów czy tez Celulitu. Program ten został opracowany przez grupę lekarską z zagranicy na bazie suplementów naturalnych. Polega on na odkwaszeniu,oczyszczeniu i odżywieniu organizmu. To program zdrowotny w którym nie tyle co wzmocniłem zdrowie ale również pozbyłem się nadciśnienia,bóli kręgosłupa i clasterowych bóli głowy od których mdlałem a dzisiaj czuję się jak bym dostał drugie życie usmiech.gif Koszt tego programu nie był tani ale przeliczając na miesiące i efekty to jest wart takiego zdrowia i wyglądu. Gdyby ktoś był zainteresowany to również mogę mu go polecić. Zapraszam na e-maila: slawomir01slawinski@gmail.com

Opty nie zamordowalam zadnego chociaz mialam niesamowitą ochote mnostwo formularzy do wypelnienia zajmnie mi to co najmniej ze dwa dni i jeszcze pore zaswiadczen musze zdobyc jeny jak ja nie cierpie tej papierologii i znowu bede zle spala jak wrocilam z dziadowskiego zusu to nic innego tylko chwycila kijki i w trase, pizgnelam te wszystkie papiery mp3 na uszy i w droge:D ale dalam czadu:P:P jak wrocilam to juz Mireczka byla na linii, centrum handlowe mam zaraz jak wychodze z klatki i poszlismy poszalec:P:P:P szalenstwo skonczylo sie sukcesem, Mirka zadowolona bo ubrana na slub syna od stop do glowy zostala jeszcze kwestia bizuterii ale to juz bylo ponad nasze sily, oan po pracy ja po kijkach cztery ponad cztery godziny miedzy wieszakami jeny jak ten czas zapitala ciekawam co tak namietnie pitrasisz??????????? Maniu nie pitol o jakims padlinowaniu, twoja energia i czynami niejedna mlodke mozesz zadziwiac, super,ze masz fotel :D:D no prosze i jeszcze czas i sily na wojaze powodzenia:D:D:D:D Goda na szczescie nie mam nad soba bata, jak sobie pomysle o mojej bylej szefowej to mnie ciarki przechodza, ona uwielbiala jak personel byl skonfliktowany wrecz prowokowala do tego jak sobie przypominam to rzygac mi sie chce z jednej strony ciesze, ze juz tam hie pracuje, stare wyzeraczki donosily i wykorzystywaly nowych na maksa i do tego przy pacjentach wytykaly nieslusznie bledy jakikolwiek sprzeciw juz byl na biurku szefowej istne mecyje Anoolka jakis spory czas temu poszlam wyrzucic smieci w jednej rece klucze u drugiej worek ze smieciami zgadnij co najpierw wyladowalo w smietniku????????? no wlasnie ku mojemu po chwili zaskoczeniu klucze zgadnijcie jakie miny mieli okoliczni menele okupujacy na smietnik????????? i ja w srodku namietnie przewalajac cuchnace odpadki smrod byl cholerny bo to byl srodek lata moje najstarsze dziecie namowilo mnie na stosowanie oleju kokosowego zamiast kremu ponoc dziala cuda swiece sie jak ten lysy na demną wysle i ide dobranoc i dzien dobry kawa jest od Optusi

Saguś a moze ciepniesz na topik??????? moja skrzynka nadal zaklinowana, moje piske nie ma na razie czasu jak pisalam jam noga piata stolowa no chyba, ze to jakas tajemnica ??????? to soryyyyyyy nigdy nie robilam pierogow, moze moje piskle da sie skusic

Witajcie dziewczyny...tylko słówko piszę..wróciłam wieczorkiem z Krakowa..mama jest u mnie do jutra...wieczorem jutro napisze obszerniej. Urlopik był surer!

Pewnie że chcę Saguś ! Sprawdzone przepisy zawsze są najlepsze. Bardzo lubię pierogi z serem (twarogiem) i chętnie z Twojego przepisu skorzystam.

Ekspresem lecę. Jutro mieliśmy odwozić rodziców. Ale dziś postanowiłam zrobić mamie badania, wyszły takie, że już jest po koronarografii i czeka na decyzję o wszczepieniu stymulatora. Mamy niezłą nerwówkę. Właśnie wróciliśmy z Instytutu Kardiologii, bo tam została przeniesiona. Trzymajcie się ! Czego i sobie życzę . . .

O LOSIE :( Yoanko trzymaj się - w porę i na SZCZĘŚCIE zadziałałaś przed wyjazdem - oby wszystko się udało !!! Ale nie bardzo wyobrażam sobie Twojej Mamy w roli "Babciowania" bo wrzesień na karku - myślę o jakimś dobrym sanatorium . Pisz !! Nawet superekspresem ! No i trzymaj się, współczuje nerwówki i stresu. o Józia - załóż proszę skrzynkę bo to za dużo pisania jest ...Wejdź na o2.pl - tam jak po sznureczku - bystra Dziołszka z Ciebie - załapiesz migiem i wsio Ci pośle ! Żadna tajemnica - no coś Ty :-D - Opty już ma :) . o

A kawa gdzie????

Kurcze, lubie ta moja podatkowa. Jak usiadziemy na ploteczki to niewiadomo kiedy czas mija. Umowilysmy sie na lunch, przynajmiej raz na kwartal bo te nasze raz na rok pogduszki nie wystarczaja. Jozia ciekawi mnie co w ZUS-ie zalatwilas, moze sie doczytam bo przeciez zaczynam od poczatku :D ZUS to Twoja emerytura, musisz zalatwic. W koncu Twoi pracodawcy chyba odprowadzali fundusz? Goda nie wiem czym tak na pochwaly zasluzylam? Czyzby tym naszczaniem??? Opty ano sypiemy sie…. Mam nadzieje ze w Twoim seniorkowi sie uspokoi. Dzieki za kubaski Mania gruba osoba musi miec gruby materac :D To ja tak o sobie :P Jak to co? Chyba do dzis ma ten materac! Sagus jak wapno i masc nie pomaga to kielonka walnij, wszystko przejdzie :P Yoana 2 Dzis mialam okropny dzien, nie wiem jak sie nazywam wiec wiecej nie wytworze. Aniol na urlopie, w zastepstwie nikt nic... a mi sie papiery zbieraja, ludzie opierniczaja a co ja moge???

no i o kubaskach zapomnialam :P (_)> (_)> (_)> (_)>

O matko Yoanka sie porobilo, ale dobrze ,ze w pore;D bedzie dobrze zobaczysz przeciez my trzymamy kciuki kupa ludzi zyje z tym ustrojstwem i w dodatku aktywnie;D ide szukac sensu dnia

No ikawa jest;P nareszcie:D

Dzien dobry:) usmialam sie z swojej pracowistosci:),scieranie kurzy traktuje jak nawyk,natomiast reszte porzadkow wykonuje jak mnie cos naleci ,zdarza sie nieraz przed pelnia ksiezyca.Najbardziej nie lubie sprzatac w kuchni,myc szafek ,ukladac dupereli itp.

Jozia:) zazdroszcze widoku z okna.Mnie tez czeka zalatwianie spraw w ZUSIE,wczoraj bylam po dokumenty,ktore wzielam do wypelnienia,a trzeba tez bedzie jeszcze krzystac z archiwum.O wklejanie zdjec zawsze prosze corke,nie ma mnie kto nauczyc. Opty:)fakt ze latwo odnalezc sie przez internet,ale tutaj byl inny przypadek.Konta nie posiada,ja natomiast chcialam zobaczyc zupelnie inna osobe nie zwiazana z nim.W dodatku popelnilam blad przy wprowadzaniu danych.Wpisalam imie jedej kobiety,nazwisko drugiej .W ten oto sposob trafilam na profil gdzie zamieszczone byly fotki wykonane kolo 40 lat temu.

Zdjecia wykonane byly przy choince,gdyby nie to stare nie wiedzialabym ze to on zmienil sie bardzo. Odnosnie pierogow nie sa to duze ilosci,a lepienie mnie wycisza.Moj sposob to zalanie maki wrzaca woda,lub mlekiem.Pozniej wyrabiam dodajac pare zoltek wymieszanych z olejem,i jedno cale jajko.Nastepnie dosypuje make wyrabiam okolo 20 minut.Tak mnie nauczyla pani dla ktorej nieraz przyrzadzam.

Sagus:) Wiele lat temu mialam przygode z osa,na przystanku wcinalam drozdzowke,tak sie stalo ze uzadlila mnie w dziaslo .Po powrocie do domu powiedzieli zeby posmarowac octem w ten sposob opuchlizna ustapila.Pyz ,ani knedli nie potrafie gotowac wczoraj stare ziemniaki wykorzystalam na kopytka dla syna.Slyszlam kiedys piate przez dziesiate ze dodaje sie starte takie jak na placki,odciskajac wode. Maniu:) Piszesz o kawie,drugi dzien z rzedu zamiast kawy popijam herbate,zapomnialam kupic.Wczoraj odwiedzila mnie corcia po powrocie z Chorwacji,i tez nie moglam ich poczestowac.Dostalam piekna pamiatke Matke Boske z Medugorje na szkle,oraz cos do degustacji na niedziele:) Anoolka:) Moja mama wiele lat temu miala podobna historie zwiazana z sikaniem w lozko,snilo sie jej ze jest w lesie,i w ten sposob potrzebe zalatwila do lozka.

Piszesz o sobowtorach,skojarzylam z programem ,ktory ostatnio wynalazl maz.Nosi nazwe "Medium z Long Island",tam tez po pojawieniu sie jej na spotkaniu z duza grupa ludzi,niektorzy mysleli ze to jej sobowtor.Tak na maginesie kobieta zajmuje se kontaktem z duszami zmarlych:) Pomalu koncze po przyklielilam sie do ekranu ,a cos sie gotuje. Nutka:) Duzo zdrowia dla Ciebie i J. Yoanka:) Zdrowka dla mamy trzymaj sie. Boncia:) Goda:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego dnia i udanego wieczoru.

Yoanko, nawet nie wiesz jak ciebie rozumiem i wspolczuje, dorze, ze namowilas mame na badania...mam nadzieje, ze jeszcze zdazyliscie , ... i wszystko da sie zrobic, nie dopuszczajac do takiego stanu jak u mojej mamy :( teraz to juz naprawde bedzie musiala byc zwolniona z dogladania wnukow, dobrze, ze masz jeszcze czas przed wyjazdem, zeby wszystkiego dopilnowac, bo co by to byla za przyjemnos jezeli myslami musialabys byc gdzie indziej, trzymaj sie.... Jozia, no nie zazdroszcze szefowej, ktora chciala sklocic personel, u mnie na szczescie dobra szefowa, nawet z nia razem chodzimy na pilates, ale jak to szefowa musi trzymac nas w rygorze:) no i pracy sie uzbieralo i seziowie wracaja z urlopow i coraz czasciej do nas dzwonia i potrzebuja i t.p. wiec dalej jestem zaganiana i nie bardzo mam czasu na pisanie i czytanie, ale staram sie, jak moge...jak nie moge to tez sie staram:) Jozia, to moze mam pojechac do Ciebie i mnie pomozesz zakupic sie na wesele, bo za cholere nic nie znajduje? i juz zaczynam myslec, ze przyjdzie sie mi pojsc w tej samej sukience? i przepraszam, ale nie wiem , kto to jest Mirka? chyba za dlugo z wami nie pisalam:) Jozia, no wyobrazam, jaka przyjemnosc mialas szukajac tych kluczy:) nie zazdroszcze :) Sagus, podaj moze ten recept na ciasto tu? ja chetnie tez naucze sie :)no i pozdrow swojego slubaska i daj buziaka od nas:) Dziewczyny, o spotkaniu w Wilnie pomyslicie, ja pomoge w razie czego, Mania, ja pracuje teraz w samym centrum Wilna, w innym budynku, nawet nie wiem, czy tam jeszcze zostal ten hotel, jezeli pamietasz nazwe, to moge poszukac w Necie i sprawdzic ceny i t.p. Anoolka, no podziwiam Ciebie za pomysly, ktoz by jeszcze taka zemste obmyslil?:) fajnie, ze Ci dobrze sie rozmawia ze swoja od podatrkow, u nas to raczej bywaja nie tak mile rozmowy, a jak juz zobaczysz ile Ci sie bedzie nalezalo na emeryturze, to nie wiesz, czy plakac, czy smiac sie.... Anoolko, poporsze Ciebie, ty jestes najbardziej odpowiedzialna:) podeslij mi adres Bonci:) bo dziewczyny na prosby nie reaguja ... hihi...pewnie kazda mysli, ze juz inna podeslala:) Opty ,Boncia , Megi , Nutko znikam, i tak zaczytalam sie za dlugo....

wrocilam z kijkow, przemoczona do suchej nitki chyba zrobie sobie cos rozgrzewajacego:P i pojde pos kocyk do uslyszenia wieczorkiem

Najpierw kawa (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O wystarczy dla wszystkich Nasi sietkarze dostali taki lomot, ze szkoda gadac amerykanie zloili im cztert litery az milo

No i poszlo w pizduuuuuuuuu no nic spróbuję raz jeszcze Anoolka w Zusie dowiedziala sie miedzy innymi ze pracowac mi przyjdzie do 63lat i trzy miesiace kafe szaleje musze zalatwic jeszcze jedno zaswiadczenie i mniej wiecej wiem co za dokumenty musze zlozyc, dodam ze pancia nie byla zbyt rozmowna podsunela mi formularze i wynocha, ech szkoda gadaci nie bede sie rozwijac bo znowu mi nie wysla dla bezpieczenstwa bede pisala w odcinkach A B b