Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobić, żeby odpuściła?

Polecane posty

Gość gość
Nie chcę, żeby kogoś poznawała... ale jest młoda, ładna, zgrabna i pewnie kolejki będą się do niej ustawiały.. Nie ułatwia sprawy to, że idealnie mi w dodatku z osobowości odpowiada..kurdę, a jakbym poczekał jeszcze na rozwój sytuacji... ciągle do mnie pisze, więc może nie zwróci uwagi na innych. Ludzie, to nie jest łatwe.. wiem, że najlepiej dla niej byłoby się odciąć zupełnie, ale z drugiej strony nie chcę tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ten temat jest dla Ciebie Sysiu ,,, te same numery kawalir odstawia,te same obawy i tak samo rani ,,a to w tym wszystkim najsmutniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie ranię! ja właśnie nie chcę ranić siebie i jej kiedyś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim wieku jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 27,5 a ona niedługo kończy 23. Czyli wiek oczekiwań- stabilności, trwałego związku, oświadczyn.. a co ja mogę zapewnić? Wyjazd, niestabilność, związek na odległość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tam habilitacja zafajdańcu? :) czyżby się zes.rało kakao :) xx Poza tym prawie 2 lata temu zakończyłem związek po 2 latach... jej, jak ktos przez 2 lata przezywa zaledwie 2 letni związek to serio ma cos pod kopula. wyluzuj, laska sama cie oleje jak kogos pozna. takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu pare miesięcy temu pisała pewna kobieta o takiej samej sytuacji :D jak Tu autorze piszesz. nawet wiek się zgadza :) pisała że jej robisz huśtawki emocjonalne. nie podam Ci linku bo to było dużo stron temu pewnie ale czytałam trochę. ciekawe czy to nie ona. i teraz pracujesz może prawie na drugim końcu Polski od niej? i pare razy za granicę Cię już wysyłali? moze być zbieg okoliczności ale może to ona pisała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc odpuscic sobie i nada? Zostawcie mnie i moje problemy żebym sam się mógł nimi zająć. Ile razupy sienzegnalem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wyżej to podszywać. gość z 16:30 nie wiem o jakiej dziewczynie piszesz, na razie jeszcze nie wyjechałem, więc może to zbieg okoliczności. Wysyłali mnie już parę razy za granicę, ale wątpię, że to o mnie by pisała, bo ona chyba nie sądzi, że robię jej huśtawki. Może ktoś ma podobny problem i widzicie, chłop postępuje pewnie tak samo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisala i wszystko sie zgadza,njezdziszmcomjakis czas do innych miejscowosci, jakas budowlanka. Znacie sie dluzszy czas, o hustawki chodzilo tamten dziewczynie w sensie ze tomokazujesz milosc to wycofanie, ona pisala ze z chcecia by czekala gdyby wiedziala na co, nawet jesli to nie ona to mozesz porozmawiac z ta dziewczyna na ktorej Ci zalezy ze boisz sie rozlaki, ze przez to Wasz zwiazek by ucierpial, zapewnij ze Ty tez bedziesz czekal. Praca praca ale zyc tylko po to aby placic rachunki i pracowac? Pomysl, to nie jest sens zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×