Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet czy dziecko sama nie wiem

Polecane posty

Gość gość

Co mam robić? Jesteśmy po 30 te dawno a mój facet jest nadal małym chłopcem któremu pasuje takie życie wypady rozrywka nie w stylu picie imprezy tylko on jest zakochany w sporcie i podróżach. Ciągłe wymyślanie wycieczek ze znajomymi ja też czasami chodzę ale mnie to meczy bo chciałabym juz założyć rodzinę myśleć poważnie a on chce podróżować próbować różnych sportów odkrywać świat. . Mówi ze dlaczego jestem taka stara ze juz musimy myśleć o takich poważnych rzeczach dlaczego to czas tak goni. On nie jest jeszcze pewien czy i kiedy chce dziecka może i chce mówi ale nie teraz. Chce na pewno zamieszkać razem bo musi się wyprowadzić od rodziców. Co mam robić kocham go czy może wpadka nie byłaby t as kim złym pomysłem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest niedojrzały, zostaniesz sama z z dzieckiem a on ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam żeby może jakimś sposobem nauczyć go dorosłości . Być jego kompanem życiowym na tych wypadach brania dusza a w miedzy czasie podejść go tak żeby sam z siebie zaczął się zmieniać w dorosłego I chciał stabilności. Narzeka czemu jego koledzy juz nie mają czasu bo mają rodziny i ze to nie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko pamiętaj, że jak wpadniesz to zostaniesz sama z dzieckiem, bo on będzie dalej żył tak jak do tej pory, nie licz na to że się zmieni. Będziesz zdesperowana, załamana siedzeniem sama w domu z dzieckiem, bo jego wiecznie nie będzie. Ty będziesz w pieluchach a on na wyjazdach ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek sam dojrzewa, Ty nie przyśpieszysz tego procesu. Zatoniesz sama w pieluchach, zobaczysz. To Piotruś Pan. Jeśli chcesz rodzinę szukaj kogoś innego. Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w takim związku i powiem ci ze nie warto.Nie zmienisz jego bo to on się nie chce zmienić.macie inne pomysły na życie. Im szybciej to skończysz tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że jego rodzice mu powiedzą wtedy jak się zachowuje żeby się wziął za siebie bo ma dziecko. Jego rodzice są dla niego autorytetem. Ma bdb kontakt z ojcem jak z kolega. Oni są bardzo spoko wiec duże szanse ze powiedzą synkowi ze zle robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w podobnej sytuacji. Bardzo chciałabym mieć już rodzinę. Tym bardziej, że u mnie dochodzą też problemy zdrowotne. Biologii 'nie przeskoczę'. Zostało mi jakieś 3 lata na zajście w ciążę i nie wiadomo, czy w tę ciążę uda mi sie zajść. Jednak uważam, że najgorszym pomysłem jest ' lapanie' faceta na dziecko lub żebranie o pierścionek. Taki związek ani nie cieszy, ani nie satysfakcjonuje, a w razie problemów to zawsze może Ci wypomnieć to w kłótni, że go zmusiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy 34 i 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodzice liczą na mnie ze go zmienię . Ja go kocham . Ale nie wiem jak to wszystko mam ogarnąć i zrobić pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze mu tatus powie, ze zle robi to nie znaczy, ze bedzie chcial siedziec z tobą i dzieckiem w domu, zostaniesz samotną matką. Nie zaczynaj doroslego zycia od d**y strony bo sie poparzysz, najpierw ślub a pozniej dziecko. Ale do slubu tez go nie zmusisz jak nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co porozmawiać juz z nimi teraz ze nie daje rady bo ja chcę czegoś poważnego a on fruwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet chce żyć a nie bawić się w dom i dzieci i nic na to nie poradzisz. Jest po 30 ale on ma jeszcze czas na dzieci, spokojnie z 10 lat. Tobie niedługo czas się skończy. Jeżeli chcesz męża i dzieci to źle wybrałaś sobie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chce żebyśmy razem trochę podróżowali mimo że mamy 34-35 lat potem wynająć mieszkanie zobaczyć jak to będzie sobie mieszkać razem tak z pół roku jak wszystko ok to myślec o kupnie mieszkania potem ślub on tak chce to jego plany i potem ew rodzina mówi ze myśli ze wtedy będzie juz gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam chce żyć jestem nietypowa kobieta trochę też chcę takiej przestrzeni ale też chcę mieć rodzinę dziecko i męża u boku może dam rade poczekać w końcu można rodzic do menopauzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna rodzić do menopauzy. Tylko zajść w ciążę po 35 roku zycia dla kobiety jest trudniej, bo jej plodnosc diametralnie spada. I skoro Twoj partner to taki lekkoduch lubiacy rozrywki, to nie wiem czy podola problemom zdrowotnym matki i dziecka, ktore moga wyniknąć z tak poznego macierzynstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jaki mam wybór? Zostawić go bo mi zegar tyka i szukać tego co mnie zapłodnienia i to jak najszybciej? A co z miłością z uczuciem to się nie liczy tylko to żeby szybko i byle jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nic takiego nie napisalam. Dzieci powinny byc chciane i kochane. I rodzic sie w szczesliwych zwiazkach. Jesli go kochasz i jestes z nim szczesliwa, to powiedz mu otwarcie czego oczekujesz. Zapytaj czego on oczekuje. Nie zmuszaj, nie szantazuj... Spróbujcie ustalic jakis wspolny plan na przyszlosc - z konkretnymi terminami za rok, 2 czy 3. I albo wam z planami po drodze, albo jedno z was musi ustapic drugiemu. Ale te ustepstwa nie moga byc wymuszone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba która chce się bawić życiem wcale nie oznacza że jest niedojrzała,a babka która chce mieć dziecko wcale nie oznacza że jest dojrzała ,to po prostu chcica na dziecko i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pragnienie posiadania dzieci jest naturalne u większości kobiet. Nie jest wyznacznikiem dojrzałości emocjonalnej, ale jej nie wyklucza. Zato 35 letni mezczyzna, ktory ignoruje potrzeby swojej partnerki, bo on ma inna wizje przyszlosci i jeszcze nie wie czy w ogóle podziela jej marzenia, moim zdaniem, jakas wybitna dojrzaloscia i rozsadkiem sie nie wykazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam na dziecko? Mam 34 lata i nie czuje parcia chce też jeszcze zaznać świata odkryć różne rzeczy doświadczyć czegoś. Nie mam chcicy. Ale Za To jestem gotowa na dziecko . Boje się też ze mam mało czasu bo będę za stara. A on?jakby mi tylko powiedział tak chce mieć rodzinę na stowe w przyszłości to bym była w skowtonkach ale on nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw odpowiedz sobie na pytanie, czy gdyby jednak zdecydowal ze nie chce dziecka ani teraz ani w przyszlosci, to bys z nim zostala? Czy poradzilabys sobie z mysla ze nigdy nie bedziesz matka? Czy brak dziecka i Twoje uczucia z tym zwiazane nie wplyna negatywnie na wasz zwiazek? I jesli zycie z nim Ci to w pelni zrekompensuje to smialo, buduj swoja przyszlosc z ukochanym, podrozuj, zwiedzaj swiat, ciesz sie zyciem. A jesli jednak to bedzie dduzy problem - to porozmawiaj z nim szczerze ale konkretnie. Milosc to nie patrzenie sobie w oczy, ale patrzenie razem w tym samym kierunku (podobno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powinnam dać temu czas. On chce tylko czasami mówi ze nie wie. Poradzilavym sobie z byciem samotna matka. Chociaż tak nie chce. Chciałabym dać temu czas i zobaczyć potem zawsze mogę pójść swoją drogą jak nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak mam żyć z Piotrusia panem? Jak go zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'40,to ze on chce podrozowac ma swiadczyc,ze jest lekkoduchem?pogielo cie czy jak? Gosc ma inny pomysl na zycie a tu panna naciskajaca wiec ucieka jeszcze bardziej.To proste.Po co tu dorabiac ideologię?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik29
świetne rady, żyć dalej z gościem który dzieci nie chce bo chce używać życia podróżować itp., a za kilka lat gość "dojrzeje" i mu się odmieni, ty będziesz na to już za stara i co? zostawi cię i znajdzie sobie taką która mu urodzi a ty zostaniesz z ręką w nocniku, bo ani dziecka ani faceta.. x chcesz rodzinę to szukaj kogoś innego bardziej dojrzałego, bo lata Ci lecą i to najwyższy czas na dziecko, choć i tak już późno x dlatego właśnie moim zdaniem w związkach potrzebna jest większa różnica wieku, facet później dojrzewa i dłużej zachowuje możliwości reprodukcyjne i ogólnie atrakcyjność dla kobiet, kobieta dojrzewa wcześniej i od od razu staje się bardzo atrakcyjna, ale musi się też bardziej śpieszyć i jak najlepiej wykorzystać swój "prime time" który nie trwa wiecznie, a u autorki dobiega końca niestety x uważam, że nie powinnaś rezygnować z chęci posiadania dziecka dla faceta, bo on teraz jest a za chwilę go może nie być a Twój czas jest ograniczony, dziecko to dla kobiet to naturalna i podstawowa potrzeba i ja to rozumiem, wiem że teraz głupio pewnie się rozchodzić z tego powodu i szukać kogoś innego, ale ja nic na to nie poradzę niestety tak wygląda sytuacja, no chyba że twój facet da się przekonać w co wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×