Dziewczynki 30 do 40 lat ile zarabiacie

Mam 36 lat, wykształcenie wyższe, 3 zawody, 3 języki. W 1 pracy 1800, żadnej podwyżki - w kolejnych pracach z trudem wynegocjowane 1800 :( Miasto powyżej 500 000/ Próbuję coś zmienić w swoim życiu, bo mam dość. Opiszcie swoją drogę zawodową, ale szczerze

matura + trochę kosmetyków + depilacja + bogaty mąż = sukces

dziwne, skoro znasz tyle jezykow to czemu nie pracujesz w korpo, tam na dzien dobry dostajesz 3 tys na reke

Kiedy szukałam pierwszej pracy, nie było tylu korporacji, teraz szukają raczej studentów. U mnie w mieście w korporacjach nie zarabia się 3 000 na start, tylko ok. 1 800 - 2 500 max. Na stanowiska specjalistyczne preferowana jest inna ścieżka zawodowa. Nie mam prawa jazdy :(

jak możecie za miske ryżu pracować? przecież to maksymalne poniżanie siebie, troche godności ludzie

Polskie kobiety w większości nadają się tylko do najniżej opłacanych prac (wyjątek stanowią prostytutki). Stwierdzam to z przykrością, bo jednak mężczyźnie z wiadomych względów milej się pracuje w otoczeniu kobiet. Ale niestety ich niedbałość, niewywiązywanie się z obietnic, drobne dla nich, a istotne z mojej perspektywy pomyłki - jako przedsiębiorcy, który poważnie traktuje swoich klientów dzięki którym zarabia - kosztowały mnie mnóstwo nerwów. Nawet jeśli chodzi o tak prostą czynność jak przekazanie w odpowiedniej formie zamówienia do magazynu czy o samo zapakowanie to jeśli robi to Polka to w 80% dociera do mnie nie to co miało zostać wysłane. Dziwne, bo Chinki, które muszą zrealizować zamówienia o stukrotnie wyższej wartości wywiązują się z nich na ogół bez zastrzeżeń.

Profesjonalnym to się jest albo i nie. To wynika z charakteru, należytej staranności, etyki zawodowej a nie jest uzależnione od tego co masz miedzy nogami, szowinisto.

Bo polki nie wiedzą co to etyka i moralność, wiele wymagają a mało z siebie dają, często masowo pasożytują.

04:05 Przybij piątkę gościu. Cała prawda o Polkach. Zaraz się posypie fala krytyki od naszych rodaczek.

Naprawdę dawno się tak nie ubawiłam. Najpierw przeczytałam, że jestem starą panną, sfrustrowaną, brzydką i złośliwą (bo jestem po 30-tce), a teraz jeszcze, że nie wiem, co to etyka i moralność. Dobrze, że mam dystans do wielu spraw, bo można złapać niezłego doła czytając coś takiego. Jest tylu fajnych ludzi, tyle miejsc, rzeczy... Trafiamy na "toksyczne jednostki", ale to są jednostki. To my decydujemy o naszym życiu. Ile zarabiam? Tyle, że nie planuję zmiany miejsca pracy. Jeżeli jesteś niezadowolona, to zmień to, co Ci przeszkadza. O dziwo, możliwości jest więcej niż się nam zdaje. Warto próbować. A zmiany nie są złe. Rozwijaj się, warto. Więcej optymizmu, uśmiechu i chęci do życia. Chcecie być szczęśliwi? To bądźcie.

Mam 34 lata, od 7 lat w korpo, po drodze kilka podwyżek i awans, zarabiam obecnie 5,5 tys. mam męża, dziecko duże miasto

Chcieliscie kapitalizmu.Kapitalisci nie dadzą zarobić bo to chciwi ludzie.Nawet za zlobki bedziecie płacić.Kończy sie sielanka.

Kasyno- 1400 minus pozyczane.12/12 godzin praca.Same oszlolomy i banda debili sie kręcą.

Ja 13 tys na rękę, mąż 10 tys. Stolica. Bez fajerwerków. Dzieci, kredyty.

gość 2016.06.17 a od ilu zaczynałaś i jakie stanowisko? gość dziś Bez fajerwerków? Kuzynka w stolicy, wysokie stanowisko, ma 9...