mój facet pije za dużo co zrobić?

Dokładnie, Alkoholika nie zmienisz, to choriba, nałóg... Ja sama wyszłam za alkoholika, mimo że on aoczywiscie twierdzi że nie jest alkoholikiem... Najbardziej prozaicze jest w tym wszystkim to ze jestm ładna, wykształcona, pochodze z dobrego domu, jestem pracowitam, zaradna, oszczędna ... i wiem że tylko przez to że z nim jedstem nic w życiu nie osiągnę bo on mnie "blokuje"... Dletago tez moja rada - dziewczyno odejdz, nie niszcz sobie życia, ja czasami mam wrażenie że przez niego mam nerwicę... Dzisiaj mam 2 rocznicę ślubu... dzień w którym podjęłam jedną z najgorszych decyzji w życiu...

jak to zostaw??? przecież wtedy on pójdzie do innej! nie można go oddać innej - za wszelką cenę trzeba go zatrzymać - choćby kosztem swojej godności i honoru!

kim bede bez portek w domu???on pracuje

hmmmm moj facet pozwalał sobie na alkohol dosc czesto, potem zauwazylam, ze jak ma tylko wolne od pracy, to siedzi z piwkiem (tylko piwo, wodki nie pił) i nie potrzebne mu nawet towarzystwo do tego, w pewnym momencie doszło do sytuacji, ktora postawila sprawe na ostrzu noza, ultimatum jak narazie stara sie, jestem swiadoma, ze to moze byc tylko przesuniecie w czasie 'wyroku', ale kocham go i chciałam mu dać szanse, jesli jej nie wykorzysta, to wtedy faktycznie sie z nim pozegnam

Ja mam tak samo, pifffko i se oglądam filmy. Polecam www.telecinema.tv Rejestracja minimalna (można przez fejsa ) Nie ma żadnych reklam, jakość HD, żyleta. Ale to chyba jakieś ekskluzywne jest, nigdzie sie nie reklamują. Mnie kumpel podrzucił gdzieś z fejsa ktoś mu podał. Naprawde mega wypas . Oglądam se na kompie, iphonie, lub jak mam wolny wieczór na tv.

To bylo kilka-kilkanascie piwek z kolegami. Zniszczylo to nasze relacje,musialam odstawic jego na boczny tor.Prawdziwy mezczyzna nie da kobiecie powodow do takich zmartwien.Odpowiedzialnosc musi byc zakodowana w glowie,to jak ze zdrada albo to robi albo nie...

Co taka cisza?

Moj maz jest alkoholiki od dwoch dni spi i pije na dworze albo sasiada bo drzwi zamkniete i do domu nie wejdzie.

?

Moj facet upija sie na imprezach najbardziej ze wszystkich i mowi wtedy nieraz rzeczy ktore mnie rania. Potem przeprasza i mowi ze przeciez to byly zarty albo w ogole nie pamieta. Szkoda mi zrywac bo poza tym wszystko jest ok ale na ten problem raczej nie mam wplywu. To troche matnia.

Szkoda mi zrywac bo poza tym wszystko jest ok ale na ten problem raczej nie mam wplywu. xxx znaczy co poza tym jest ok? to, że jest alkoholikiem, traktuje cię jak szmatę w towarzystwie i robi ci wstyd to nieistotny szczegół?

DZIEWCZYNY prośba!!!! Już niedługo bedę na swojej stronie Dobre Repliki.pl ogłaszała konkurs i chciałabym nagrodzić jakoś fajnie trzy pierwsze miejsca, może jeszcze przyznać jakieś wyróżnienia ale nie mieszkam i nie byłam od roku w Polsce i stąd mój problem...proszę dajcie mi znać jakie torebki teraz są modne u nas żebym się nie wygłupiła- najlepiej zdjęcia wrzućcie takich ktore same chciałybyście dostać?? Serdecznie dziękuję za pomoc!!!

OK jest to ze on ma cos czego szukalam przez wiele lat. Jest moim pierwszym. Jest wartosciowym czlowiekiem z mnostwem zalet. Nie mowi czegos zle na mnie po pijaku ale traci wszelkie hamulce i jest kims innym niz znam. Wiem ze to sie nie zmieni a z drugiej strony wiem jak trudno spotkac kogos bez zadnej wady ktora wpedza w watpliwosci. Nie naleze do osob ktore sie zakoc***a na slepo.

Mam podobną sytuację jest super mężem i ojcem ale gdy wypije zmienia się wylewa wszystkie zale.Zaprzepaścić 20 lat przytrafia mu się średnio 1 raz w miesiącu ale ja chodzę strota parę dni.Nie wiem jak długo wytrzymam,wiem wina leży może po obu stronach ale ile mozna wytrzymać.

wy to macie ludzie jazdy... W tym kraju nie da się nie pić a wy jako baby chcecie coraz to więcej pieniędzy i myślicie same o sobie... robicie afery na forach bo facet wypije raz na miesiąc! to jest dopiero żal !!!!!! z chęcią się z wami zamienie... posiedze sobie w pracy w ciepełku przy biurku a wy pójdzcie za nas facetów do pracy i zobaczymy jak się osracie.... do tego dzieci i najlepiej miliardy na koncie.Dużo ludzi mówi tu o AA.KU......wa ludzie !! gdzie wy macie mózgi ??! myślicie że jakieś fizole z AA pomogą ?? przed AA i po się pije i spotkałem się już nawet że w trakcie.Zacznijcie myśleć swoimi mózgami i uświadomcie sobie w końcu że to wasze AA niczego kompletnie nie daje! Jeśli facet pije to jest jakaś tego przyczyna np wy kobiety.Myślicie ciągle tylko o sobie,o jakiś fryzjerach,kosmetykach czy waszych telenowelach a my na to wszystko ciężko zapie......amy.Wy za dużo się malujecie i w ogóle i co ?? też mamy was wysłać na leczenia ?? jesteście uzależnione od TV,kosmetyków,leków i nie wiadomo co jeszcze i to jest dopiero choroba! A najlepiej to siedzieć,leżeć jak kłoda,gapić się w TV i biadolić na forach i po znajomych jaki to wasz facet nie jest zje.....ny.Weźcie się za pracę i za siebie i skończcie z telenowelami i wylewaniem żali na forach... Coraz więcej kobiet zostaje z dziećmi samotnie i jakie to one skrzydzone nie są....Ciągle patrze po znajomych....same rozwody,rozstania itp. Prawda jest taka że lecicie na kase i wielkość i niby kochacie....a potem bękarty i budzicie się nagle po iluś latach że to jednak nie ten albo szukacie romansów i h....ja do d....py.Wiecie co zauważyłem ?? nie ma niczego prostszego na świecie niż nakręcić i wykorzystać mężatkę.... wystarczy w sekundę wyczuć chwilę jak narzekacie na mężów,przytulić powiedzieć coś na ucho i same rozkładacie nogi... Prawda boli prawda ???!!!!! Wole być sam do końca życia niż skończyć jak wszyscy znajomi mi ludzie bo widzę co się obecnie dzieje.Wiecznie gadacie równouprawnieniu itp. ok!! zamieńmy się pracą i wszystkim i same zap.....lajcie całe życie na dzieci i kobiety i wasze widzi misie i wtedy może do was dojdzie że facet jest traktowany w związku jak jakieś zwierze i robot... My też chcemy ciepła,miłości,zrozumienia i szacunku ale do h....ja przestańcie robić z nas jakieś konie pociągowe...

jak kobiety są takie głupie, wredne i wstrętne to po co się z nimi zadajesz, frajerze? bzykaj swoich kolegów a z kobietami nie wchodź w żadne układy!!!

Widze że pan z 23 g.też się nakręcił a moze to ciebie prawda boli jestem kobieta nie zależna i nie czekam na wypłatę meża na waciki jak to podkreślasz.Myslę ze boli was to że życie bez was potoczyło by sie dalej ,kobiety się zmieniły mają czesto lepij płatną prace i są samodzielne.A wy jesteście ostatnio tacy biedni przepracowani a my pełen relaks w pracy i w domu tak ostatnio słyszę wszystko robią krasnale ,tak my kobiety to mamy życie jak w bajce tylko księcia brak?

bo tylko do d.u.p.cz.e.n.i.a. się nadajecie i to nie wszystkie :P

Zatruć arszenikiem odejść od niego chyba że jesteś p**********a

A dlaczego jesteś taki nie miły.Jedna kobieta zrobiła coś złego i wszystkie pod ścianę,powiedziałam co mnie boli a nie jechałam po męzu to mi sie w nim nie podoba i to wszystko poza tym jes fajnym facetem.

w chwili gdy siega po alkohol podstaw mu pod nos swoj tyleczek i daj powachac muszelke. potem niech cie obrobi jak turek kebaba. i za kazdym razem gsy siegnie po alkohol powtarzaj te czynnosci szybko sie oduczy pijanstwa a przejdzie na seksoholizm

Chłopak, narzeczony, mąż pijący to żaden kłopot. Zasadzasz kopa w dupę i masz z głowy delikwenta. Ja się pytam co ma zrobić matka. To jest dopiero problem. Właśnie wyrzuciłam nad ranem syna z domu. Nawet kluczy mu nie musiałam zabierać, bo zgubił po pijaku i nie znalazł czasu, żeby dorobić nowe. Płaczę ale wiem, że dobrze robię, chociaż mam męża przeciwko sobie. Babcia jeszcze nic nie wie, pewnie przygarnie jedynego wnuka do października i dupa blada z wstrząsowej terapii.

Wspolczuje....

daj mu d**y to przestanie pić

Kolejny alkoholik sie wkurzyl

Na wstępie chciałam napisać że jestem DDA i dlatego mam problemy generalnie z rozwiązywaniem problemów, a ten który dotyczy alkoholu przerasta mnie straszliwie i czuje sie jakbym stała przed ścianą. Może możecie mi cos doradzic? Napisać Jak Ty to widzisz? Jestem w związku od 3,5 roku. przez 2,5-3 lata było wszytsko okej(wzloty i upadki) ale wiedziałam jak bardzo kocham swojego chłopaka. problem zaczał sie od niedawana. Zauważyłam, w sumie moja mama zauwazyła. a mama była mezem alkoholika przez 25lat,że mój TŻ pije za dużo. Wiec to przeanalizowałam i faktycznie. On nie potrafi np: pić ,wstać i iśc spać. On MUSI SIE schlać. Zawsze tak było. ZAWSZE. Chlanie do trupa(2-3 razy w miesiącu)Zaczęłam to dostrzegać po 1) bo po tak długoletnim związku chciałabym...wypadłoby porozmawiać o przyszłości.(jesteśmy dorośli 25 i 29lat) ale on nie kwapi sie do tego absolutnie.po 2) Na imprezie urodzinowej, prosiłam go zeby następnego dnia nie pił tylko mi pomógł ogarnąć dom bo przyjedzie moja mama i zrobi awanture ze on jest pijany. Ale TŻ rano mnie nie posłuchał, spił się na maksa( z kolegą którego przenocowałam) usnął,przyjechała moja mama...Miałam taka awanture,takiego wstydu sie najadłam ze jak o tym pomyśle to chce mi sie płakać;( po tej sytuacji otwarły mi sie oczy najabrdziej: przytaczała mnóstwo sytuacji w których on był schlany,święta,imprezy itd. A ja słuchałam i płakałam( uważałam ze byłoby głupotą nie wysłuchać co Ona ma w tym do powiedzenia)ale miała racje. ;( w każdym słowie. Po tym wszytskim odbyłam z Nim poważną rozmowe,w sumie to nawet chciałam odejść. Tak mnie rozczarował. Ale zostałam. To wszytsko wydarzyło sie 3 tyg temu. Dzisiaj przyjechał do mnie rowerem zrobić mi niespodzianke (20km) i poprostu widziałam ze cos jest nie tak, i wtedy poczułam alkohol.Myślałam ze dostane szału. Chciało mi sie płakać, wyszłam z pokoju mówiąc coś w stylu: zrobiłbys mi większą niespodzianke gdybyś przyjechał trzeźwy. On sie wkurzył i pojechał do domu. Ja nie chce panikować,staram sie podchodzić z dystansem ale czarno to wszystko widze. Pije,zachowuje sie tak nieodpowiedzialnie?(chociażby jadąc wciętym taki kawał drogi>? czy zostawiając wszystko po imprezie na mojej głowie, pijąc do upadłego...?)jak mógł przyjechać do mnie w takim stanie? (myśle ze wypił 2-3 piwa)w tygodniu tez czesto piwkuje po pracy. Jak Wy to widzicie? Czasami sie zastanawiam co sie stało tym facetem którego tak bardzo pokochałam? I myśle ze on zawsze taki był tylko nie potrafiłam tego dostrzec. Marzyłam o wspólnym domu, dzieciach a teraz zastanawiam sie czy w ogóle przyjęłabym pierścionek od niego.

Łatwo doradzać stojąc z boku ale jeśli teraz się wachasz to jest najlepszy moment.Nic was jeszcze nie wiąze dzieci wspólne zobowiązania.A to że ty teraz to zakończysz nie znaczy ze w przyszłości nie bedziecie razem.Życie jest tak przewrotne ze wszystko przed tobą a naprawdę w tej chwili szkoda marnować go świadomie.Ale to jest twoje życie i ty moze patrzysz i innej perspektywy.powodzenia.

Wspolczuje i zycze powodzenia. Rozsadek mowi - odejdz. Ale wiem ze to nie takie latwe, ze szkoda tej przeszlosci.

Mój mąż też jest alko.dzisiaj wrócił do domu pijany a wczoraj obiecywał,ze nie bedzie pił...najgorszy błąd zrobiłam wtedy gdy miałam okazje odejść ale zrobiło mi się go szkoda i zostałam...a teraz parze na ten pijany pysk i mdli mnie.Najgorsze jest to,że potrafi kłamać w zywe oczy.Jak jest pijany to go nienawidze jak trzeźwy to mi go szkoda.

najgorszy błąd zrobiłam wtedy gdy miałam okazje odejść ale zrobiło mi się go szkoda i zostałam... xxx do tego trzeba trochę godności - kobiety pijaków niestety honoru nie mają!