Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość iw

mój facet pije za dużo co zrobić?

Polecane posty

Gość ZDZICZAŁA
W każdym mieście istnieje klub ANONIMOWYCH ALKOHOLIKÓW kazdy z ulic może tam wejść i tam napewno pomogą i powiedzą gdzie sie udać z takim problemem . Alkoholizm jest chorobą nie tylko pijącego ale i osoby obok. czasem Alkoholik nie chce uwieżyć że z nim coś nie tak dlatego jest mu potrzebna osoba obok która nią pokieruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odejść to jedyne wyjście,mam drugiego niepijącego wierzczie mi dopoiero teraz wiem co to życie .e kobiety które nigdy nie zaznały życia z alkoholikiem nie doceniają mężów niepijących,a to prawdziwe skarby.Odejdźcie od pijących ,lepiej być samej,nawet z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyta23
Przeczytalam i nie rozumiem jednej rzeczy! DLA DOBRA DZIECI???? Awantury, bicie, paniczny strach, wstyd - i to dla dzieci. Oj, zupelnie inaczej pojmuje milosc matki do dziecka. Kobiety przestancie sie na soba uzalac, rozczulac, grac meczennice i wezcie sie w garsc. I moze na poczatek zacznijcie myslec o DOBRU SWOICH DZIECI, a nie OBRZYDLIWEGO MEZA PIJAKA!!!!! A co do "dziewczyn-chlopaka-ktory-popija": brakuje mi slow! Nad czym sie tu zastanawiac? Byc albo nie byc z pjakiem! Ale dylemat! Zycze Wszystkim powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASI
A JA WCZORAJ MOJEMU MĘŻOWI WYLALAM WÓDECZKĘ DO ZLEWU.NO JAKZE BYTO BYŁO SWIETA BEZ ALKOCHOLU NIEMOZLIWE ZAOPATRZYŁ SIE I POPIJAŁ SOBIE POKRYJEMU.WYWĘSZYŁAM BUTELECZKĘ I HOP DO ZLEWU BEZ ŻALU.ZROBILMI STRASZNA AWANTURĘ ALE PRZEPROSIŁI JEST DOBRZE.NIENAWIDZĘ GDY SOBIE POPIJA I LIKWIDUJĘ ZARODEK NIE ZAWSZE SIE TO UDAJE ALE TRZEBA TRZYMAĆ RĘKĘ NA PULSIE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASI
A JA WCZORAJ MOJEMU MĘŻOWI WYLALAM WÓDECZKĘ DO ZLEWU.NO JAKZE BYTO BYŁO SWIETA BEZ ALKOCHOLU NIEMOZLIWE ZAOPATRZYŁ SIE I POPIJAŁ SOBIE POKRYJEMU.WYWĘSZYŁAM BUTELECZKĘ I HOP DO ZLEWU BEZ ŻALU.ZROBILMI STRASZNA AWANTURĘ ALE PRZEPROSIŁI JEST DOBRZE.NIENAWIDZĘ GDY SOBIE POPIJA I LIKWIDUJĘ ZARODEK NIE ZAWSZE SIE TO UDAJE ALE TRZEBA TRZYMAĆ RĘKĘ NA PULSIE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASI
A JA WCZORAJ MOJEMU MĘŻOWI WYLALAM WÓDECZKĘ DO ZLEWU.NO JAKZE BYTO BYŁO SWIETA BEZ ALKOCHOLU NIEMOZLIWE ZAOPATRZYŁ SIE I POPIJAŁ SOBIE POKRYJEMU.WYWĘSZYŁAM BUTELECZKĘ I HOP DO ZLEWU BEZ ŻALU.ZROBILMI STRASZNA AWANTURĘ ALE PRZEPROSIŁI JEST DOBRZE.NIENAWIDZĘ GDY SOBIE POPIJA I LIKWIDUJĘ ZARODEK NIE ZAWSZE SIE TO UDAJE ALE TRZEBA TRZYMAĆ RĘKĘ NA PULSIE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janiko wspaniale że znalazłaś jakieś wsparcie na tym forum czytając nasze wypowiedzi.Zbyt długo jesteś sama z problemem.Ja tak żyłam 15 lat.Bardzo dużo pomogła mi grupa AA dla żon alkoholików. Warto tam chodzić.Jedna czy dwie wizyty mogą Cię niesatysfakcjonować.Po kilku spotkaniach będziesz tam czuła się jak w domu.Poznasz tam inne kobiety walczące z tym samym problemem.Z biegiem czasu znajdziesz tam przyjaciółki.Takie grupy istnieją przy poradniach odwykowych,fundacjach,parafiach.Nie ma rejonizacji.Jeżeli nie jesteś gotowa odejść od pijaka ,to pomóż sobie chociaż w taki sposób a nie pożałujesz.Dzięki uczestnictwu w spotkaniach AA przetrwałam najtrudniejsze chwile .Po każdym spotkaniu stawałam się dojrzalsza do dalszego działania,zachęcam Cię Janiko do chodzenia na te spotkania.Ja nigdy tego nie żałowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam moze i ja napisze 2 grosze do tego tematu alkochol w rodzinie to tragedia dla tej komorki .On pije a my powoli sami jestesmy uzaleznione od alkocholu . moj maz tez popija , ale najgorsze jest to ze ja stworzylam ten konfort picia i zycia . nie zauwazylam tego , bo zawsze mial wszstko podane zrobione , zawsze mowi pije bo pracuje , a ja tez pracuje . zgubny nalog a my w tym siedzimy , moj lekarz powiedzial 20 punktow dla pani meza za ustawienie sie zyciowo i konfortowo psychicznie I stoje wmartwym punkcie , dzieci mam dorosle , i mowia mamo zrob cos ze swoim zyciem , zrob sie troche egoistyczna . I moze tak zaczne aby nie tkwic tak dalej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didka
jestem stosunkowo mloda jak na to co przezylam.Mialam meza alkoholika i uwierz-taki czlowiek nie zmieni sie poki nie siegnie dna.On zawsze bedzie twierdzil,iz to Ty jestes winna,iz Ty sie czepiasz,bo on zawsze moze przestac itp.U mnie w domu doszlo do awantur,bic itd.Jesli on nie zdecyduje sie na leczenie i pomoc-SAM-to Ty nic nie zrobisz.Ja chcialam mu pomoc-latalam po urzedach,policji AA,ale to tylko ja chcialam.Zauwaz -masz dzieci,a po co im to?Jak na za duzo pozwolisz to bedzie coraz gorzej. teraz jestem szczesliwa rozwodka z drugim mezem,dzieci maja super zycie w spokoju i kulturze,a on...ostatnio go widzialam jak szedl do sklepu sprzedac butelki po piwie.Wrak czlowieka. A ile razy obiecywal poprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcepomoc
I ROWNIEZ JAK NAJBARDZIEJ POLECAM GRUPY WSPARCIA DLA KOBIET, PIERWSZE SPOTKANIA MOZE NA POCZATKU TRAKTUJE SIE BEZ POCZUCIA, ZE COS SIE ZMIENI, A POTEM? POTEM JEST SIE SILNIEJSZYM I PEWNIEJSZYM I WIDZI SIE SWIAT W ROZOWYCH OKULARACH BO... ZROZUMIENIE DAJE SILE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHCEPORADZIC
NIE BEDE SIE ROZPISYWAC. NIE MOZESZ ZMIENIC NIKOGO TYLKO SIEBIE, SWOJE NASTAWIENIE, JESLI TY SIE ZMIENISZ TA DRUGA (TOKSYCZNA POLOWKA TEZ MOZE, JESLI NIE - NIE JEST WARTA ZAWRACANIA GLOWY) PODAM LEKTURY POMAGAJACE ZROZUMIEC I PRZETRWAC TAKIE SYTUACJE I GORACO JE POLECAM JAKO NIEZZROWNANA POMOC!!! 🌻MELODY BEATTIE "KONIEC WSPOLUZALEZNIENIA" 🌻ROBIN NORWOOD "KOBIETY, KTORE KOCHAJA ZA MOCNO I MYSLA, ZE ON SIE ZMIENI" DO KSIEGARNI I CZYTAC!!! A POTEM BEDZIE CZAS NA NASTAWIENIE CZOLA SYTUACJI I Z DNIA NADZIEN CORAZ WIEKSZY USMIECH :-D :-D :-D JESZCZE RAZ POLECAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponuryt
ja to bym wolal przedyskutowac sprawe nad browarem hacker-pschorr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do powyzej
Zawsze znajdzie sie jakis glupkowaty wesolek co czyjes problemy wydaja mu sie smieszne i ze mozna na ten temat pozartowac, zrzygac sie mozna na takich imbecylow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma co sie niszczyc
Czytac lektury, zapisac sie na indywidualne czy grupowe sesje terapeutyczne, nabrac wiary w siebie, odzyskac godnosc i zaczac zycie z kims bardziej przypominajacego abstynenta i BYC SZCZESLIWYM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do popierania
to lektury duzo daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do popierania
to lektury duzo daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odswiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie najlepiej
nic nei czytac, pochlipywac w samotnosci, a potem na stare lata wyklinac jaka sie bylo glupia i znosic zlosc dzieci, kotrzy uwazaja ze pozostajac w takim zwiazku zlamala ich zycie, czytac sie nie chce, na grupe wsparcia sie nie chce tylko biadolenie i zycie jaka wspoluzaleznieni jest "fantastyczne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lektury i jeszcze raz lektury
* Czemu kobiety po odejsciu od jednego galgana trafiaja na drugiego tego samego? Bo nie zmieniaja siebie! Trzeba czytac, dojsc do tego skad to sie bierze, zapisac na terapie indywidualna czy grupowa, zaczac sie zmieniac!!! NIE MOZESZ ZMIENIC NIKOGO TYLKO SIEBIE, SWOJE NASTAWIENIE, JESLI TY SIE ZMIENISZ TA DRUGA (TOKSYCZNA POLOWKA TEZ MOZE, JESLI NIE - NIE JEST WARTA ZAWRACANIA GLOWY) PODAM LEKTURY POMAGAJACE ZROZUMIEC I PRZETRWAC TAKIE SYTUACJE I GORACO JE POLECAM JAKO NIEZZROWNANA POMOC!!! MELODY BEATTIE "KONIEC WSPOLUZALEZNIENIA" ROBIN NORWOOD "KOBIETY, KTORE KOCHAJA ZA MOCNO I MYSLA, ZE ON SIE ZMIENI" i aby nie poddac sie presji: SZANTAZ EMOCJONALNY JESZCZE RAZ POLECAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna...do iw
Nie chciałabym Cię obrazić, ale zastanów się co dla Ciebie jest lepsze - życie z pijusem, utrzymywanie go czy tez spokój. Pomyśl o dzieciach. Wiem co pisze, miałam to samo, a moze nawet więcej było niż Ty napisałaś IW. KAZDY SAM WYBIERA SWÓJ LOS. Ja wybrałam, ale zyję z zapleczem doświadczeń już od dawna, przykro że nie tylko ja - Dzieci też. Czy zdajesz sobie sprawę z czym wejdą w życie Twoje córki. Wiem, patetycznie to brzmi być może, ale ja obecnie płacę za wszystko. Zastanów się co powoduja stresy, problemy, kłopoty. Wiesz co to współuzależnienie? Ja wiem, że wstyd mówić obcym ludziom, ja tez się wstydziłam, do tej pory się wstydzę - ALE NIE PILNUJĘ GO JUŻ CZY COŚ W DOMU NIE WYMYŚLI JAK JUŻ W NIM PRZEBYWA. "Taki juz tu nie mieszka". Ciężko było, ale nie ma go. Nie piszę, że jest mi łatwo, ale że mam spokój w domu, mam tylko problemy zdrowotne, tego się dorobiłam - OCZYWIŚCIE jeszcze długi jego pozostały - już nie płacę. Każdemu mogę pokazać, że nie muszę. Walczyłam długo - kilkanaście lat się meczyłam, łącznie ze sprawami w sądach, prokuraturą, policją. Sprawy trwały kilka lat, jeszcze trwają - bo nie daje spokoju telefonicznego, ale na wszystko jest jakaś rada....Znów poszło do sądu, zobaczymy co będzie dalej, mam nadzieję, że kiedyś się to skończy, ALE CZY WYMARZĘ TO Z PAMIĘCI JA I DZIECI??? Jakie domy Oni stworzą kiedyś? Znajdx sobie jakiś cel w życiu, ja znalazłam - wykształcic dzieci, moja córka jest jeszcze w podstawówce, ale Syn jest już dorosły - zdawał nową maturę. Mam nadzieję, że dostanie się na studia, a co wybrał??? Zgadnij. Dzieci i dokształcanie to mój wybór. Nie jest mi łatwo, ale łatwiej niż było - NA PEWNO. NIE PILNUJĘ MENELA, też mówił, że nie ma problemu. Problem był i jest z nim, teraz nareszcie widza to dokładnie jego rodzice, a nie ja. Mnie informują inne osoby co on robi. Wstydzę sie do dziś, nasze miasto jest małe. Ja na swoją opinię "pracowałam lata". Dzieci wiedza na kogo mogą liczyć, ale wszystko "kosztuje" - zdrowiem płace za wszystko, nerwami w sądach....".plótł co mu ślina na jęzor przyniosła". Dobrze, że mam przyjaciół, czasem i z rodziną "dobrze jest tylko na zdjęciu.....- nie wierzyli". Teraz uwierzyli i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna...do iw
Przeczytaj str. 7, tam napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLDboy
Z alkoholizmu wyleczyć sie nie mozna. Nałóg do końca zycia. Mozna nie pić. Dla pijaka to ogromny wysilek- musi bardzo chcieć. Niewielu chce. Te z was które są zwiazane z pijącym akoholikiem powinny starać sie odejść/lub go usunąć/ możliwie szybko. Inaczej zmarnuje wam i waszym dzieciom zycie. Do panien. Po jaka cholere wychodzicie za mężczyzn z widocznymi skłonnościami do picia? Z nadzieja ze sie po slubie zmieni? O wielka naiwności!! Takie mam przekonania w tym problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLDboy
Do powyższego. Wspólne mieszkanie. Wyglada to na spory problem. Mieszkasz w dużym miescie? Szukaj społecznej pomocy prawnej. W moim osiedlu /w Toruniu/ jest taka poradnia dla majacych problemy tego typu. Myśle ze mozliwe sa jakiej rozwiązania. Jak zostaniesz to pijak zmarnuje ci zycie. To masz jak w banku. Akoholizm to straszne uzależnienie. Alkohol ponad wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejsi
Rzuć go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijacy wolny
gratuluje bardzo dobrego wyboru partnera zyciowego az wrecz zazdroszcze i prosze mi tu zali nie wylewac ze masz meza pijaka bo tylko sama sobie jestes winna ze takiego wybralas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pijacy wolny
widze ze kogus tu zamurowalo w koncu to nic nowego prosze zobaczyc jakie powdzenie maja chlopacy co naduzywaja alkoholu a potem dobrze ze jest kafeteria to macie miejsce zeby swe zale wylewac ale pocieszenie slowne nigdy nie rozwiaze problemu w sposob namacalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poke
porozmawiaj z nim szczerze, uswiadom mu ze nie podoba ci sie jak pije bo nei mozesz na nim polegac i co tam ci przeszkadza jezeli nie bedzie sie czul ani troche winny i nie bedzie sie chcial nawet postarac to zle, i to ma byc spokojna rozmowa bez awantur i bez wyrzutow, powiedz mu ze ci zalezy i dlatego starasz sie zeby bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×