Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

Gość gość
Cytryna,ja ma 10mg Golf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może lekarza zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinia jesli to jeszcze istotne to można 3x1 80 mg nospy. Brałam cala ciążę , przy bólach brzucha ważny jest tez magnez. Bralam 3x2 Aspargin. Jesli bole miałam silne lekarz kladl mnie do szpitala na kroplówki jednak wcześniej kazał wziąć jednorazowo 2 lub trzy nospy plus 2 lub trzy tabl.Aspargin położyć sie i spokojnie czekać czy przejdzie. . Mam.nadzieje ze pomogłam. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki nadziejko!!!! Zuzko ale ten czas leci już polowkowe za wami fajnie!!!! Mam słabość do dziewczynek. Malami mam nadzieję że wszystko u ciebie Oki, wierzę że jesteś już po owocnych zbiorach, maluszki też zabrałaś już że sobą i teraz masz trudny czas oczekiwania ale mocno wierzę i trzymam kciuki że lada chwilą przeczytam tu wiadomość" dziewczyny udało się jestem w ciąży" tego życzę z całego serduszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84
Martusia???? Jak twoje serdunio????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Trochę urósł, ale nie tyle ile powinien. Ciałko żółte jest, coś tam mrugało ja to tak nazwałam (było widoczne pulsowanie) już nawet, ale lekarz powiedział ze trochę słabo. Kazał odstawić leki i zostałam tylko na acardzie. Powiedział, że to "amerykańska metoda". Jestem z lekarzem na telefonie. On żadnej decyzji jeszcze nie chciał podejmować bo mówi, ze jeszcze za szybko , a może jeszcze coś ruszy. Sama nie wiem ..... Martuskaa1985

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katia145
Martuśka a możesz napisać jakiej wielkości i ile było uderzeń serduszka? Za kilka dni mam wizytę i tak bardzo się boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martuśka jakie leki kazał Ci lekarz odstawić i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Martuska, niczego nie odstawiaj, dużo progesteronu i estrofem wskazany. Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Martuska, idź do innego lekarza na konsultację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_gusia88
Martuska a to lekarz z kliniki kazał Ci odstawić leki? Poraz kolejny przypomnę moja historie - trafiłam do szpitala w 6tc z plamieniem, lekarka kazała przyjść za tydzień na kontrolę i stwierdziła po tej kontroli, że z tej ciąży nic nie będzie i żebym odstawiła leki. Ale ja ich nie odstawiłam i 3 dni później pojechałam do lekarza z kliniki na wizytę, a on pokazał nam pięknie bijące serduszko. Gdybym odstawiła leki mogłabym się nie doczekać mojego cudu, który ma już pół roku i śpi właśnie w pokoju obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Przepraszam, że tak późno odpisuje, ale postanowiłam wyjechać na wieś i mam ograniczony dostęp do neta (i w sumie to powiem Wam, że mi z tym dobrze). Za radą lekarza odstawiłam letrox i prolutex . Biorę tylko acard. W sumie nie wiem czy to dobrze czy nie (mam straszny mętlik w głowie). Ale dosyć długo lekarz się zastanawiał co mogłoby być najlepsze dla nas w tym momencie. I stwierdził, że odstawiamy leki. Wszystko nam wytłumaczył na spokojnie. A mianowicie to, iż organizm po odstawieniu może się zmobilizować i zacząć "działać". Nie skreślił mojej ciąży. Wręcz przeciwnie, liczy na to że wszystko będzie dobrze. Dziś mu zdałam meldunek tak jak kazał jak się czuję i czy doszły jakieś objawy. Wizytę mam w niedziele. Mam nadzieję, że będzie dobrze..... Martuskaa1985

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martuśka trzymam kciuki by wszystko było dobrze, jednak z decyzja lekarza o gwałtownym odstawieniu progesteronu ciężko się zgodzić. Komuś musisz zaufać więc spokojnie czekaj na wizytę. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia trzymam w dalszym ciągu kciuki, dziwne że lekarz kazał odstawić leki oby wybrał dobry wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odstawienie progesteronu to jakieś szaleństwo a nie "nowe metody" . I ten tekst "organizm się zmobilizuje" to chyba żarty ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morela15
Martuska ponowir pytanie Agusi: czy to jest lekarz z kliniki? Lekarz ktory ma do czynienia na codzień z ciazami po in vitro? Bo jestem w szoku, że podjal taka decyzje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morela - tak jest to klinika leczenia niepłodności i jest to lekarz zajmujący się tylko niepłodnością. Nie mam wyjścia, ja się na tym nie znam.... mam do niego zaufanie. Martuskaa1985

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Martuska, ja uważam, że to zła decyzja, zawsze jak coś się dzieje, to lekarze zwiększają dawki progesteronu. Ja miałam od początku krwawienia i brałam końskie dawki i nikomu nie przyszło do głowy nic innego. Moim zdaniem dziwny lekarz, ja bym skonsultowała dla pewności z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuska nie jestem specjalistą, ale siedzę w temacie niepłodności 4 lata i nigdy nie słyszałam o tym, żeby odstawić progesteron żeby się coś ruszyło. A serduszko na początku ciąży bije wolniej, dopiero potem przyspiesza. Mam nadzieje ze mimo wszystko będzie dobrze. Koniecznie daj znać po niedzielnej wizycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytryna 32
Martusia trzymam kciuki za pozytywne wieści w niedzielę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytryna 32
Dziewczyny, czy któraś z Was stosowala zamiast encorton niemiecku zamiennik calcort?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Felicita i jak tam po wizycie?golf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felicita81180
Golf wizytę mam w poniedziałek, boję się bo nadal mam słabe objawy... A Ty juz byłaś? U mnie dziś 24dpt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam w czwartek. Pecherzyk ciazowy jest 2mm ma.Golf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytryna 32
Dziewczyny jakie bralyscie suplementy na poprawę jakości pęcherzyków? Byłabym wdzięczna za podpowiedź :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytryna32 ja na poprawę pęcherzyków brakam inofolic i polecany przez dziewczyny ma forum ubichinol firmy keneka. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale po dwumiesięcznej suplementacji się udało, a dwie poprzednie próby niestety nie powiodły się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytryna 32
A_gusia, a bralas te suplementy 2 miesiące licząc do pobrania pęcherzyków, czy 2 miesiące licząc do rozpoczęcia stymulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×