Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Operejta

Problem z małżeństwem

Polecane posty

Gość Operejta

Moja żona wciąż ma pretensje do mnie. Po 20 latach małżeństwa wszystko u mnie ją wkurza. Jest zazdrosna o kolegów, moje pasje, piwo. Wypomina mi tyle rzeczy... Nie dba o siebie. Ja się staram być zadbany, nie robić wstydu. Jestem lubiany. Ona nie ma za dużo obowiązków: dorosły syn, teściowa gotuje, ja niczego nie żądam. Kocham ją, ale chyba już przestaje mi zależeć na związku.... Dookoła jest tyle fajnych kobiet; młodsze, ładne, wykształcone, zadbane. Chciałbym, żeby była fajniejsza, bardziej atrakcyjna. Ma trudny charakter, nie potrafi brać przykładu z innych-fajnych żon. Jest coraz bardziej beznadziejnie. DORADŹCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj poważnie a jak nie pomoże to w*******l za drzwi :) to pomoże na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tu radzić? Musisz z nią porozmawiać i tyle. Jeśli się nie dogadacie- trudno powiedzieć,ale czarno to widzę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawić.Jeszcze rok i ci/pę bedziesz oglądał na filmach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 20 latach to nie tylko tobie jest trudno,nam też. Nie jedna z nas chciałaby wymienić na mądrzejszy,młodszy i bardziej zadbany model nie wspomnę już o atrakcyjnosci w związku gdzie przestały buszować motyle.No cóz ,związek trzeba umieć pielęgnować i to muszą robić obie steony al powiem ci ze koledzy i ten zapach piwska z "buzi" to żadna atrakcja dla kobiety.Te młodsze to ogolą cie z kasy ale wąchać też cię nie będą chciały,żadna przyjemnosc ,cuchnący piwosz:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie.Pracuj nad soba,zwiazkiem,zapytaj zony czego potrzebuje.Moze sie wypalilo,ale...w nastepnym zwiazku bedzie to samo.Stracisz kase,bedziesz rozwodnikiem,a co z dziecmi?Pomysl,...trawa po drugiej stronie plotu jest zawsze bardziej zielona....i tez postaraj sie zmienic,zapytaj czego ona potrzebuje.Jesli zajmuje sie domem,a nie gotuje,to nie znaczy ze nie ma za wiele do roboty,bo moze robic wiele innych rzeczy dla domu,dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×