32 lata bez faceta moje zycie jest skonczone

32 lata, kiedy to było, ja pierdziele:D

A życie z kimś bywa szczęśliwe, a nie jest szczęśliwe :D

będziesz miała tyle co ja pod 50 tke, to pogadamy:D

Powinnas się cieszyć, w samotności to nawet bąka możesz sobie puścić w spokoju:D

" ja mam 30 lat i 2 lata temu pozbyłam się gbura, który w dodatku lubił rubensowskie gabaryty. Unikatowy egzemplarz w skali kraju, nieprawdaż?" xxxx Nieźle :) ja mam 32 lata i 2 miesiące temu pozbyłam się mojego gbura który dla odmiany uwielbiał nastoletnie anorektyczki.

Która zgodzi się wyjść za maz za kawalera pod 50tke?:D

Przez godzinke przyjmuje oferty samotnych kobiet ze zdjęciem, czas start, kolejność oferty się liczy:D

no i fotki tyłków w leginsach dawać baby

I bez leginsow też:D

Dawać baby, czas ucieka:D

Wszystkie zajęte?:D

50 lat, moje życie dopiero się zaczyna:D

Pol godzinki juz minęło, jak tak dalej pójdzie to nadal będę kawalerem:D

a ja stara panna ,ale ja nie szukam bo mam w d***e facetow! podoba mi sie moja zadziornosc i lubie inteligentnie wbijac szpileczki ,mam 30 plus i nie chce faceta na co, po co.

ja tez sama

Dziękuje wszystkim za uwagę i oświadczam ze mam was głęboko w doopie. Dobranoc:D

lubie inteligentnie wbijac szpileczki x Lubisz ranić ludzi? Rzeczywiście masz powód do dumy.

Dlatego żaden jej nie chce.

Niech się cieszy ze to ona nie chce:D

Jesli ktos mnie zrani, to odwdziedzam sie tym samym.Taki mam charakter i nie zamierzam niczego w sobie zmieniac, bo ja kocham siebie sama.

Adoratorów mialam z 15 jestem ładna mila ,atrakcyjna, zadbana i fiuta do szczęścia nie potrzebuje, żeby sie jakis na mnie wyżywał. Wy jak chcecie to szukajcie, mi dobrze samej, jestem szczesliwa sama i z tym co osagnelam w zyciu.

Okłamujesz samą siebie i jesteś mściwa. Standardowy charakter u starej panny.

To ja autorka. Ktoras z was pytala, dlaczego neiwychodze i nie poznaje. Otoz nie umiem, nie wiem, gdzie mam chodzic, naprawde. Dla wszystkich to takie banalne, a ja nie wiem. Myslicie, ze ja lece na kazdego, ktory mnie mija na ulicy? Poza tym wydaje mi sie, ze najfajniejsze zwiazki to te zawarte w czasie studiow a potem jzu nic nie ma :( Chodze do pracy i na silownie i tyle. Jakies spotkania z kolezankami, ale nie mam grupy zgranych przyjaciol meskich, ktorzy by mnie swatali czy cos.

up

najgorsze są niebzykate stare panny.

Eeee tam zaraz sie skonczylo! Ja milosc mojego zycia spotkalam jak mialam 37 lat. Po latach zwiazkow, ktore sie konczyly, bo nie bylo nam pisane. Teraz w koncu moge powiedziec: to TEN. od ponad 2 lat jestesmy razem i tak juz zostanie. PatrzeC w przyszlosc nalezy i wierzyc, ze bedzie dobrze. Naprawdę wierzyc, bo wszechswiat daje Ci to, czego chcesz. Miej odwage jasno komunikowac swoje potrzeby. Zmien negatyw na pozytyw, samo przyjdzie. Jestem tego przykladem!!

gościu z 2016.06.26 xxx super wpis :)

22;40 nie, nie klamie co by mi dawalo oklamywanie siebie, ja sie z debilami nie zadaje, cenie siebie i szanuje mam to inni mi moga zazdroscic ze w tym wieku mimo ze sama jestem , jestem szczesliwa. Mam duzo pasji zainteresowan i nie chce debila nawet za takim bym sie nie obejrzala. TO JA WYBIERAM, TO MOJ WYBOR, MOJE ZYCIE.

moga zazdroscic ze w tym wieku mimo ze sama jestem , jestem szczesliwa. Mam duzo pasji zainteresowan x Wmawiaj to sobie, że samotność daje Ci szczęście. Pasje, zainteresowania, bzdety. Miłości i związku niczym nie zastąpisz.

Autorko, wszystko jeszcze może być przed Tobą, znam przypadki, że ludzie mając właśnie 30+ poznali swoje drugie połówki i się pobrali :) Ja niedawno skończyłam 25 lat i też jestem sama, jasne, że chciałoby się spotkać tę właściwą osobę i z nią być, ale wszystko w swoim czasie, każdemu inaczej układa się życie. Mnie też czasami nachodzą myśli, że już będę sama, ale z drugiej strony wierzę, że pojawi się (może nawet całkiem niedługo, kto to wie?) ten KTOŚ :)