Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fili80

DIETA zdrowie na talerzu

Polecane posty

Dzięki Gość- masz rację, w jedzeniu jest żelazo najlepiej przyswajalne i mam juz gotową dietę, dodatkowo musi brać żelazo w tabletkach, bo samo jedzenie nie pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agdulka bidulka ;( kuruj synka dawaj duzo warzywek jak sie da i bedzie dobrze dbaj tez o siebie chociaz ja wiem ze jak dziecko chore to nic sie nie chce moj starszy syn ma okropne bole wzrostowe i tez mi jego szkoda bardzo podczas obozu noga urosla mu 2 numery !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi :) Jakie u nas pustki przy czwartku - pewnie każda czyści wagę na jutro ;) DODOB:) współczuje synowi - nigdy o czymś takim nie słyszałam. Aż 2 rozmiary ???? To on ile był na tym obozie ??? AGDULA:) przepraszać nie ma za co - My tu ja czekaliśmy bardzo na info. Z tego co piszesz to dużo przeszłaś - współczuję. Oby wszystko szybko się unormowało. Czekamy na Ciebie. Jak Ty pięknie mnie nas tu zmotywowałaś z tą tendecją. Obiecuję poprawę i ograniczę powody do usprawiedliwiania. OLGA:) jadłospis fajny a zliczasz kcal już nie ?? Mykam trzeba się wyspać jutro ważenie a niby podczas snu się chudnie. :) Kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) no to zaczynam wzrost 174 cm wiek 36 lat waga z początku 90 kg cel 69 kg waga z ubiegłego tygodnia 74 kg waga z dziś 73,4 kg czyli po tygodniu SPADEK 0,6 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolga
Hejka wzrost 170 wiek 42 waga poczat 71kg waga obecna 69,5 spadek 1,5 kg w 4 dni jest super Fili ja na sb nie licze kalorii, chyba nie ma takiej potrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziołchy, wiek 39 wzrost 174 waga początkowa 83 waga z zeszł. tyg - nie wiem, nie ważyłam waga dziś 77,200 cel 70-68 spadek prawie żaden na wadze, ale wczoraj założyłam takie bolerko, które wisiało w szafie , bo się nie dopinałam...a wczoraj..luz w guzikach i to mnie baaardzo cieszy. waga spada powoli, bo pomimo biegania moja dieta jest....no...żadna oficjalna..nazywa się MŻ;-) buziaki wczoraj na bieganiu tez się ucieszyłam, jak zwykle zabrałam moją alaskę i wiecie co..ona mnie słucha!! kiedy zawołam przybiega, kiedy powiem stój to stoi..diablica, może zaczyna mądrzeć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga :) piękny spadek. Tak jakoś umknęło mi, że Ty na sb faktycznie nie trzeba kcal liczyć. Ja już na 2 fazie ale chyba wrócę do 1 o ile Azja by wracała no właśnie a Azja gdzie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
AGDULA:) Waga fajna skoro takie zmiany zauważyłaś - fajnie co ? ja dziś mam zapięty pasek na ostatnią dziurkę gdzie chyba prawie nigdy tak nie miałam. Z tym bieganiem u mnie kiepsko teraz mam tak duże tempo wszystko w biegu, że teraz wolę spacer z najmłodszymi ale zaczynam się ograniać i zaczyna mi brakować tego rozprężenia po biegu i chyba na dniach wrócę do biegu oby. No a co u Twojego syna coś wiadomo czy najpierw to żelazo ? i jak Wam idzie ? Pozdrawiam życzę miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili, takie małe rzczy, a jk cieszą..u mnie bluzka u Ciebie pasek..super Co do synka - teraz walka o podniesienie żelaza, dieta, lekarstwa i zmuszanie do jedzenia większych porcji...mam nadzieję, że to wystarczy i nie dołączy się nic więcej, że to tylko anemia.. Ja też życze miłego wekendu Dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zaglądam na chwilkę :) Gratuluję spadków i wytrwałości w diecie. Agdula ma rację, za dużo usprawiedliwiania rozleniwia i łamie motywację. Agdula, współczuje choroby synka. Trzymam kciuki za lepszy czas. Fili, sama z doświadczenia wiem, że nie każdy wysiłek fizyczny daje takie pozytywne efekty jak ćwiczenia sportowe. Jesteś zuch, że dajesz radę pogodzić pracę, małe dzieci i jeszcze masz czas i na forum, i na sport - gratulacje :) Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azja_1212
Cześć Kochane. Agdula trzymam kciuki żeby synek szybko wrócił do formy reż miałam u dziecka anemie i niedobór żelaza wiem że ciężko podnieść te wtniki. Fili ja zaczynam sb I fazę od poniedziałku ja sie nawet nie waze pewnie przybyło to co ubyło porażka trochę. Nie było mnie bo ja byłam w Ożarowie Mazowieckim na dwudniowej delegacji. W ogóle się nie ruszam noga boli mnie tak bardzo że nawet chodzić nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ja dziś wolny więc wiecie jeszcze sobota jutro do pracy to nie wiadomo za co się zabrać. Zacznę może od kawy :) zapraszam. Wieczorem postaram się z Wami popisać więc piszcie co tam u Was????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie tu pustki ???? No moje dziewczyny śpią sprzątanie ogarnęłam i posiłki na jutro nawet udało mi się wyjść na spacer z najmłodszymi do lasu :) było tak fajnie w cieniu choć za długo w wózku nie chciały i w lesie już je wypuściłam a tam jedna w jedną druga w drugą a to jedna piach znalazła to zaczęła się obsypywać bo uwielbiam w skrócie było wesoło. Mąż w pracy z najstarsza sobie dziś wykorzystała kupon na zwolnienie z prac domowych jaki dostała od nas na imieniny więc życie zasuwałam dziś sama. Zaraz idę robić królika bo jutro do pracy a po na obiad do rodziców z okazji urodzin taty i tego królika mu obiecała. Pocieszające jest to, że przepis jest z winem więc same rozumiecie zapowiada się obiecująco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AZJA:) co z tą nogą ? to tak promieniuje od kręgosłupa ? no a miałaś byś u neurochirurga byłaś ? co on powiedział ? ciężka sprawa bo to już jakiś czas trwa - pewnie bidulko Ci ciężko. Może trzeba się zastanowić nad zabiegiem. Rozmawiałam z kilkoma osobami które je miały i każda sobie chwaliła. No a jak na delegacji - fajnie się bawiłaś ? czy noga wszystko popsuła ? GALIA:) o jak cię dawno nie było - buźka stęskniłam się trochę. U Ciebie z czasem lepiej ? bo wspominałaś ostatnio, że kiepsko i jakiś spadek nastroju - pewnie za dużo masz na głowie ? teraz rozpoczęcie roku szkolnego to i u Ciebie zapewne duże tempo. AGDULA:) Co do synka to trzymam kciuki aby się udało . No a takie podniesienie to długo trwa ? mam na myśli kiedy wyniki kontrolne ? No z tym paskiem to fajnie. Dziś rano miałam na wadze 72,9 kg a w piątek 73,4 kg więc 0,5 kg ale cieszy mnie to 72 bo tyle ważyłam jak bliźniaczkami zaciążyłam - jak dojdę równo do 72 to się chyba ze szczęścia upije :) fajnie się z Wami gada ale tam mykam tego królika robić - oczywiście to wino działa na mnie motywująco bo mam butelkę ale całą nie potrzebuje do królika więc nie może się zmarnować. życzę udanego weekendu dziewczyny !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki gratuluje spadkow ;) ja sie nie wazylam bo maz porwal mnie na weekend i zupelnie o wazeniu zapomnialam ;) mam nadzieje ze jak wroce to pochwale sie mniejsza waga bo weekend intensywny pod kazdym względem Fili ale ty jesteś petarda taka zorganizowana Agdula zdrowka dla synka dzieci szybko dochodza do siebie wiec i Twoj Synus szybko wyzdrowieje trzymam mocno kciuki Azja bedzie dobrze w koncu wskoczysz na wlasciwy tor ;) milej niedzieli my niestety musimy dzisiaj wracac do rzeczywistosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane :) Fili gratuluję spadków, ja nawet się nie ważę bo pewnie mam wzrost. Moja noga teraz daje takie się we znaki ze w Kościele to normalnie z bólu łzy mi płynęły, byłam u neurochirurga zlecił rehabilitację w tym tygodniu idę do innego mam już dość tego bólu. Nie funkcjonuję tak jak trzeba ten ból niszczy wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) w końcu chwila dla mnie :) wszyscy śpią taka błoga cisza w domu. Choć jak by było za długo pewnie bym mi nie pasowało bo ja z tych co lubią wszystko w biegu przynajmniej tak mi się wydaje. Co do królika to fajny wyszedł najważniejsze, że tacie smakował a to był taki dodatkowy prezent na urodziny. U mnie sytuacja już chyba opanowana ale Julka mi dziś wieczorem mocno zgorączkowała i musiałam jej chwilę zbijać temperaturę już miała powyżej 40 a ona jest wrażliwa na temperaturę to już serce mi waliło aby mi się nie wyłączyła oddechowo bo niby opanowana jestem ale nie w takiej sytuacji. Ale temperatura zeszła nie mam pojęcia od czego nic nie wskazuje czy zęby ach jak byłam padnięta to teraz nie wiem czy zasnę a rano trzeba zasuwać do pracy . AZJA:) dziękuję tylko co do tych spadków to ja nadal drepcze w miejscu no może udało mi się zejść niecałe 2 kg w dół od wagi jaką uzyskałam z początkiem roku a mamy wrzesień więc idzie OPORNIE no ale powiedzmy do przodu i jest szansa, że kiedyś dojdę do tego mojego celu - zresztą w tak miłym towarzystwie Was mogę tak się odchudzać i być fit już do końca :) co do neurochirurga to faktycznie jakiś nie taki mnie nie wysyłał żaden kiedyś lekarz rodzinny ale to tylko pogorszyło i przy wypadniętych kręgach niby są zakazane masaże i wszystko podobne pisze niby bo ja się nie znam. Mi jeden polecił to ćwiczenie wygięcie pleców leżąc na brzuchy no podniesienie się na rękach i wygięcie się do tyłu niby nic lepszego nie ma. Kiedyś długo się męczyłam to byłam u kręglarza no takiego znachora . To było przeżycie o dziwo nic nie musiałam gadać wszystko wiedział jak mnie złamał strzeliło w kręgosłupie i boleć przestało ale wtedy jak i dziś miałabym obawy czy przypadkiem mi krzywdy nie zrobi i będę później na wózek skazana no ale bolało mnie bardzo więc zaryzykowałam. Współczuję bo wiem jak bardzo to przeszkadza. Ja jeszcze kiedyś brałam lek przeciwbólowy eferalgan codeine fajnie działały póki organizm się nie przyzwyczaił ale są na recepte - spróbuj może i Ty będziesz zadowolona. DODOB:) ale masz fajnie taki wyjazd . Mój to typowy domator więc to ja zawsze muszę go porywać. No a w góry ? czy gdzie ? No a z Twoim synem lepiej ? nadal ma te bóle wzrostowe ? Faktycznie urosły mu stopy 2 rozmiary podczas obozu tylko ile on na nim był ? ale się dziś rozpisałam idę się kąpać i spać - kolorowych snów ps. już nie mogę się doczekać października bo we wrześniu mam zamknięty basen i nie ma mojego Aqua areobiku a tak bym sobie poszła popluskać się w wodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki Fili z synkiem ok jeszcze w tym tygodniu zrobie mubadania krwi zeby sprawdzic czy to bole wzrostowe na obozie był 2 tygodnie pewnie noga urosła mu z numer tylko tak smiesznie ze przyjechał , mierzyl buty z mysla co trzeba kupic przed pojsciem do szkoly i wyszlo ze wszystkie buty za male ;) maz zabral mnie nad jeziorko do takiego fajnego pensjonatu jest tam basen i spa wiec sie obijalam totalnie a byl to prezent troche urodzinowy , bo mialam tam jechac za tydzien z 3 koleżankami na taki weekend ale koleżanki ;( sie posypaly wiec zeby mi nie bylo smutno to maz mnie zabral tydzien wczesniej ;) i bylo warto , dieta same rozumiecie ale duuuuuuuuuzo kalorii spalilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu z powodu mono-diety to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Colominal, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex, Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo no i oczywiście mądre efektywne normalne odżywianie. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2014 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćolga
Hej kobietki Ja tez miałam weekendowy wypad i chociaż bardzo starałam się przestrzegac diety to nie było do końca sb. Dzis wlazlam na wage i jest tyle co w piatek więc dramatu nie ma ale wiadomo. że mogło byc lepiej. W tym tygodniu obiecuje poprawe Dzisiaj ugotuje sobie kapusniaku na 2 dni , w lodówce mam same dozwolone rzeczy -jakbym jeszcze nie musiała gotowac dla reszty domowników to byłoby prościej Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane. Stanęłam dziś na wadze wzrost ale to było pewne 85,8 oczywiście od dziś zaczynam jeszcze raz 1 fazę SB oby się udało trochę miałam ostatnio zły czas ale wszystko wraca do normy. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
Cześć dziewczyny :) U mnie noc nerwowa no moja mała Julka gorączkowała ba powyżej 41 stopni więc w strachu bo zbić nie mogłam. Ale jakoś dałam radę pojechałam do pracy bo miałam dyżur od 6 ogarnelam sprawy i po 3 godzinach byłam spowrotem. Byliśmy już u lekarza tam gdzie leżała w szpitalu po ostatnich drgawkach niby wszystko ok. Dostała leki w sumie obie dostały. No wyglądają na zdrowe tylko ta temperatura u Ali tak 38 to dramatu nie ma ale u Julki blisko 42 nad ranem było szokiem tak się bałam aby znowu drgawki nie dostała i nie zatrzymała się oddechowo. DODOB :) oj fajnie taki wyjazd. U mnie żadna koleżanka by się nie pisała każda zabiegany. No z mężem bym pojechała ale narazie nie ma opcji aby bez dzieci są za małe. Więc jeździmy razem i także fajnie. No a po wynikach będzie wiadome, że to bóle wzrostowe? Z tymi butami raz u mojej starszej było podobnie. Bo tak klapala w starych więc myślałam, że rozmiar większy wystarczy a tu trzeba było dwa. Do nowej koleżanki nie zapomniałam nicka a podgląd w telefonie nie działa. Tak to już bywa z tymi weekendami. U mnie także nie do końca 2 faza ale może nawet mały spadek. Tylko u mnie dwa kroki do przodu półtora do tyłu no ale powolna tendencja spadkowa jest i to się liczy. Azja :) trzymam kciuki teraz napewno się uda teraz nie dołączę do Ciebie do 1 fazy sorki muszę wyjść z lodówki i może wtedy. Pa do potem idę robić kawę bo padam miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili współczuję Ci z powodu gorączki dziewczynek mam nadzieję że już wszystko będzie dobrze bardzo mi przykro wiem że bardzo dużo nerwów Cię to kosztowało. Fili ja jak nie będę mogła wytrzymać na 1 fazie to po prostu przejdę na 2 żeby nie podjadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) No za mną noc co prawda co chwilę trzeba było kontrolować tą moją Julkę ale przypilnowana i więcej niż 38 nie było. Zresztą z najstarszą byłam wczoraj na odczulaniu i okazało się początek anginy więc wszystko jasne dlaczego bliźniaczki. Wszystkie mają leki i oby to już było po. Azja :) dziękuję za troski. Jak Ci idzie dieta? Ja na dniach muszę jakoś wrócić do dietetyczki ciekawe co ciekawego powie na temat insulinooporności. Dziś mam wolne więc na spokojnie będę mogła z dziewczynami. No a co u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili zdrówka dla dziewczyn podobno to badanie , stwierdzi czy to bole wzrostowe ,dzisiaj wybieram sie ze starszym na kosza i zapytam trenera czy w czasie treningu nie moglabym korzystac z silowniktora jest przy sali gimnastycznej , bo po co bezproduktywnie siedziec****atrzec na trening ;) no ja zawsze nadrabiam w tym czasie zaleglosci czytelnicze ale moze pozwoli mi sie poruszac :) byloby super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny:-) FIILI, bardzo współczuję, mój mały miał 40 st. przez 3 dni i wychodziłam z siebie...gdyby miał 42, jak piszesz o swojej córc***ewnie byłabym w szpitalu...ciekawe dlaczego Twoje dziewczynki maja taka tendencję do wysokich temperatur, wiem, jak wtedy czują się rodzice - bezradni..a robiłaś im posiew krwi na obecność jakichś bakterii, albo wymaz z gardła- czasem sie przyplącze jakaś cholerna bakteria, zalecza się ja tylko antybiotykiem, a ona atakuje raz po raz.. Dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy, nasza walka z odzyskaniem żelaza może potrwać nawet kilka miesięcy, a kontrolny wyniki mamy pod koniec października..będzie dobrze.. muszę Wam powiedzieć, że tak mnie ta sytuacja rozstroiła, że straciłam z oczu swój cel, odchudzanie zeszło na dalszy plan..ale powoli wychodzę na prostą..buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DODOB:) dzięki . O to ciekawe, że z badania będzie wiadomo - no fajne ciekawe rzeczy można się od Was dziewczyny dowiedzieć . Pewnie się zgodzą to fajnie by było z tą siłownią. Ja od października będę wozić najstarszą na trening pływacki i liczę, że załatwię sobie sale fitness to najstarsza na treningu a ja z bliźniaczkami będę się bawić . Jeszcze kilka lat abym miała luzik no ale taka kolej rzeczy. Co do mojej sali fitness to ja już jestem po wstępnej rozmowie i jest na tak - fajnie będę mogła jakoś pogodzić opiekę nad bliźniaczkami i trening najstarszej. AGDULA:) to jedynie jedna jest taka wrażliwa na tą temperaturę i to ona miała blisko 42 teraz pilnuję i wszystko jest ok. Jak miała tą temperaturę i nie mogłam zbić to dzwoniłam na pogotowie to mi kobieta mi doradzała co robić i faktycznie zadziałało - wczoraj byliśmy w szpitalu gdzie ostatnio leżała. Była ta sama lekarka zresztą będę do niej jeździć bo wydaje się bardziej kompetentna niż moja lekarka rodzinna. Na razie obstawiam, że mają to samo co najstarsza a ona ma początek anginy. Na razie ta lekarka ze szpitala nie widzi potrzeby robienia badań wypisała i wytłumaczyła jak podawać leki przeciwgorączkowe w jakich kolejności i jest ok . Taka walka z odzyskaniem żelaza to pewnie trudno - mi dorosłemu było trudno źle znosiłam tabletki no a jak syn sobie radzi ??? Wy tylko dietą czy tabletki także ? Co do odchudzania no wiesz to zrozumiałe ale zawsze jakieś zdrowe nawyki zostają z tego naszego dietowania. u mnie ten cel także trochę stracił z wartości bo co innego się liczy no ale tu u nas jest miło i tak to nie odpuszczam może w końcu małymi kroczkami ale do porzadu. Pozdrawiam życzę Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niusiaczek1981
Hey dziewczyny. Sorki, że tak długo nie pisałam. W ubiegłym tygodniu chodziłam do pracy po 7 -8 h od pon do soboty i niby nic nie dzwigalam ale za to się nachodziłam i efekt dziś jest taki, że leżę w szpitalu. Wczoraj zaczęłam plamić i moj lekarz od razu mnie do szpitala położył. Ale na szczęście jest wszystko w porządku -jeden plus wszelkie badania zrobione. Przeforsowalam się zastepujac pracowników. Juz tak nie zrobię, bo 7,5 miesiąc ciąży to nie przelewki. Może mnie jutro wypiszą. Pozdrawiam was serdecznie Fili ,Agdula dużo wytrwałości i sił, aby zwalczyc te choróbska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Fili dobrze że już lepiej z dziewczynami bardzo dużo stresu kosztują takie sytuacje a najgorsza ta bezradność. Ciężko mi wytrzymać na I fazie SB a do tego to ograniczenie związane z bólem nogi nie mogę bardzo się ruszać bo po paru krokach staje i nie mogę iść dalej porażka że tak mnie to dopadło jutro wybieram się do innego lekarza jeszcze skonsultować. Fili ciekawe co powie Ci dietetyczka. I mnie w pracy ok zjem to co mam ale w domu apetyt za dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusiaczek dobrze że jest ok ja w drugiej ciąży miałam plamienie na początku myślałam że to koniec pamiętam jak jechałam do szpitala wyjąc całą drogę oczywiście nawet kierowałam bo ja jestem taka Zosia samosia na szczęście było ok. Uważaj na siebie Kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×