Azja_1212 0 Napisano Październik 14, 2016 Wczoraj oczywiście byłam na zumbie było fajne tylko noga trochę dokuczała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niusiaczek1981 Napisano Październik 15, 2016 Cześć dziewczyny, ja dzisiaj późno. Miałam problemy z netem i tak nie mialam cierpliwośc***isać, bo zasięgu brak i co napisałam to rozlanczalo i kasowało. U mnie na wadze 89 kg . trochę mi ostatnio ciśnienie skakalo do góry, ale to jednodniowe było, trochę również zaczęłam puchnąć na twarzy. Juz 33 tydzień więc pewnie to normalne, położna była u mnie i poradziła mierzyć codziennie i tak robię i na szczęście jest w normie. Mi juz zostalo 1,5 miesiąca do porodu. Juz się nie mogę doczekać. Teraz to bym spała całymi dniami. Anirolak jak ty odciagasz pokarm to jak i ile godz go przechowujesz? Ja zamierzam tez kupic laktator moze masz jakis godny polecenia ? Dobra rano z wami popisze teraz się kładę, pa pa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 15, 2016 Cześć :) U mnie standardowo sobota i sprzątanie. Azja :) fajnie Ci idzie z tą zumba - słowa uznania. Ja od kiedy wróciłam do pracy jakoś nie mogę się zebrać do aktywności. Cały czas obiecuje poprawę ale czasowo no nie wyrabiam. Niusiaczek :) dbaj tam o siebie dużo wypoczywaj to bardzo bardzo ważne!!! Już faktycznie z górki. Trzymam kciuki aby Ci się urodził 6.12 no wiem dzień po terminie. Co do laktatora to rozejrzyj się za wypożyczalnią w Twojej okolicy najlepsze są elektryczne no ale one kosztują i nie wiadomo czy będą Ci potrzebny. Zbieram się bo dziś sama jestem z dziewczynami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Październik 15, 2016 Cześć Kochane Niusiaczek dbaj o siebie i odpoczywaj jak najwięcej już z górki ale te ostatnie tygodnie najbardziej się ciągną to oczekiwanie na maleństwo to są na prawdę cudowne chwile. Ja również jak to przy sobocie zabieram się za sprzątanie najgorsza ta moja noga tak boli że nie wiem jak dam radę ale muszę. Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość kaska Napisano Październik 15, 2016 fili czy bys mogła przeslac te ostatnia dietke na ktorej teraz jestes rowniez dla mnie? borykam sie z nadwagą od dawna ale ostatni rok to juz makabra- 5 kilo do przodu mam 159 cm i waze 72 kilo lubie czytac wasz topik nie ukrywam że jestem pod wrazeniem zguby kiloskow fili przez ciebie ja jestem beznadziejna, jak dorywam sie do czegos to poki dna nie widac to nie koncze podaje maila- jak bys podesłala bylabym bardzo wdzieczna, kaskaomg@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Październik 16, 2016 Fili obiecuje wieksza aktywnośc na topiku po kontroli ;) z synkiem sie uspokoilo bylismy na badaniach wszystko ok to podobno normalne te bole po powrocie z obozu poprostu intensywny trening to spowodowal , ja tez sie pogodzilam z tym ze nie schudne do 25 ;( ale 10 grudnia mam coroczna impreze firmowa i chcialabym n aniej jakos wygladac a nie jak kupaaaaaaaaa tluszczu ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Październik 16, 2016 Cześć Kochane Dodob fajnie że jesteś znów z nami. Dobrze ze z synem lepiej. Dużo imprez macie w pracy my też mamy uroczystą gale z rozdaniem nagród ale to w styczniu pewnie nie pojadę mam nadzieję że będę już po operacji w tamtym roku mieliśmy w hotelu Gołębiewski dwa lata temu w Jachrance. Bardzo uroczysta gala. Ja wczoraj załapałam jakieś paskudztwo biegunka i wymioty dziś dalej biegunka Filip ma gorączkę i wymioty w nocy bidulek. Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Październik 17, 2016 Cześć Dziewczyny. A co tu u nas taka cisza. U mnie weekend kiepski przez moje dolegliwości ale dziś już lepiej na szczęście. Jutro wybieram się do neurochirurga bo już chyba na tramal nie idę. Pogoda beznadziejna nic się nie chce a do tego zimno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 17, 2016 Cześć :) No ja wczoraj po pracy zaglądałam na kafe aby chwile z Wami popisać ale był błąd i nie działała. AZJA:) to kiepsko z tą nogą oby coś ten neurochirurg coś doradził. Niby dużo i nie dużo zostało czasu do zabiegu no ale sama wiem, że jak złapie to ciężko od tego bólu nie zwariować - słowa uznania trzymasz się dzielnie bo ta noga coś nie chcę Cię puścić. Jak tam Twoje zdrowie - przeszło a z synkiem już ok ???? DODOB:) fajnie, że jesteś. To kontrolę kiedy masz ? oby przeszła jakoś bezstresowo . To fajnie, że z synkiem już ok. GOŚĆ KASKA:) witam w wolnej chwili prześlę dietkę - zapraszam tu do nas będzie raźniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Październik 17, 2016 Fili Filip dalej gorączkuje więc jutro trzeba będzie iść do lekarza. Mi już lepiej brzuch nie boli tylko ta moja noga. Na weekendzie nie jeździłam autem to dziś ciężko było mi wystartować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 17, 2016 Azja :) dużo zdrowia dla synka!!! Daj znać po wizycie u lekarza. Padnięta jestem i oczywiście wzrost wagi dziś dostałam okres więc przyczynę już znam. Odpuszczam sobie dziś Aqua aerobik nie nadaje się dziś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 17, 2016 No chciałabym się pochwalić, że 20 przysiadów o których mówiła moja dietetyczka zrobione. Trochę mnie ona ostatnio denerwuję bo jak dzwoniła do mnie to pytałam kiedy mogę do niej zadzwonić i się dopytać. W smsie podała kiedy i jak dzwoniłam to numer wyłączony napisałam smsa mam potwierdzenie i zero odpowiedzi tydzień minął . Dziś się przypomniałam ale nie chcę wyjść na natręta. Chciałam aby mi napisała czy faktycznie tabletki mam brać 3 na noc jak mówiła mi rodzinna, że to niby tak powinno być i chciałam aby mi rozpisała kcal posiłków jak mam dzielić te 1500 kcal no takie ogólne zasady, że śniadanie to 300-350 kcal i takie tam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 17, 2016 gośc kaska :) dietę wysłałam. Liczę, że tu do nas dołączysz. Zresztą muszę chyba wprowadzić zasadę, że jak to będzie tu z nami powiedzmy tydzień aktywnie to będę wysyłać diety bo tak to trochę dziwnie wysyłać nie wiadomo komu i poco. Fajnie by było później poznać opinię czy przepisy się spodobały i takie tam. Ja dziś na obiad miała kaszę pęczak no jestem pod wrażeniem PYCHOTA kupiłam ją w Lidlu w opakowaniu 1 kg dość ekonomicznie co prawda jest luzem ale fajnie się ją gotuję. Mykam zrobić posiłki na jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 17, 2016 Ciekawe czy pozostałe dziewczyny tu w ogóle zaglądają ???????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 17, 2016 zauważyłam, że starą stopkę mi pokazuję teraz powinno być ok czyli ostania waga 72,5 kg :) mój pierwszy cel to 72 kg drugi i wymarzony 69 kg więc niby blisko a wydaje mi się, że długa droga jednak nie odpuszczam !!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kaśka Napisano Październik 17, 2016 Fili dzięki, będę czekac cierpliwie na dietke - kaskaomg@wp.pl Dzis wystartowalam juz w miare z dietkowym jedzeniem- jajka, razowiec, piers z kurczaka,, na razie bede jesc to co najczęściej jadaja na dietkach, a jak dostane dietke to wg niej Postaram sie pisac choc raz dziennie i moze poznam po troszku dziewczyny, mam wielki problem wieczorem zeby nie jesc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kaśka Napisano Październik 17, 2016 O dzieki, przeoczylam te posty co teraz fili pisalas, tylko czytalam wcześniej ze wyslesz jak bedziesz miec chwile, zaraz biegne na pocztę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKaśka Napisano Październik 17, 2016 Fili- jedna dietka prostsza, chyba latwiejsze menu, jutro w pracy wydrukuje sobie obie, wtedy lepiej mi bedzie porownac. Jeszcze wieczorkiem zaglebie sie - moze mam jakies produkty z ktoregos dnia to jutro juz bym poleciala twoją dietką poki bede sie odchudzac bede informowac jak idzie- dzis na wadze prawie 73 kg, mam 159 cm- wiec 14 kg bardzo bym chciala zgubic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 18, 2016 Cześć :) a ja dziś wolne :) ach fajnie ja już po śniadaniu i kawie liczę, że dziś dojdą do mnie kalosze to bym te moje bliźniaczki wyprowadziła na spacer bo trawa mokra. Co do diety od dietetyczki to ja już się nie trzymam tak sztywno staram się wprowadzić zmiany na stałe więc śniadanie to zazwyczaj owsianka z jabłkiem i jogurtem drugie śniadanie kanapka ale bez masła wędlina i kiszony ogórek przekąska jabłko i marchewka na obiad jedno danie a na kolację jakaś sałatka. KASKA:) faktycznie menu nie jest skomplikowane mi dało obraz, że faktycznie można gotować zdrowo i te posiłki je u mnie cała rodzina czyli ja mąż najstarsza córka 10 lat i bliźniaczki 1,5 roku. No ja z mężem jemy wszystko to samo tylko on zdecydowanie więcej nie będę tu pisać ile on schudł bo szlak mnie trafia jak mu to łatwo poszło a ja z tą cholerną insulinoopornością się męczę. Córka ta 10 letnia nie do końca je wszystko bo do obiadu ma inne posiłki bo w szkole obiad ma taki sam a kolację podobną bo niektórych składników jak kiszony ogórek nie cierpi a bliźniaczki jedzą z nami obiad i to bardzo chętnie a pozostałe posiłki to juz różnie. Napisz nam coś więcej o sobie ???? AZJA:) jak tam synek ??? koniecznie daj znać po lekarzu !!! DODOB:) jak tam Twoja kontrola ???? jeszcze długo ??? NIUSIACZEK:) jak z ciśnieniem wszystko ok ? no i jak tam nasze maleństwo ??? czekam na krótkie info co tam u Ciebie no u Was ?? ANILORAK :) a Ty gdzie ??? KASIA17074 :) no nic nam nie napisałaś jak tam po niedzieli pewnie przepięknie wyglądałaś w tych nowych ubraniach co ?? AGDULA:) no a Ty gdzie ??????? Jak tam synek ???? czy coś lepiej z tym żelazem ???? jak tam Twoja szalona alaska i czy nadal biegasz ?? BLANKA:) no a Ty gdzie ??? miałaś mnie podszkolić z tortów ?? NOWA STARA:) a ciebie tu już wieki nie było ciekawe jak tam Twój powrót do pracy i Twoje dziewczyny - ogarniasz ??? och trochę tych dziewczyn się pogubiło liczę, że na dniach wrócą i jakieś choć krótkie info napiszą. Mykam Miłego dnia życzę !!!! później zaglądnę piszcie co tam u Was ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Azja_1212 Napisano Październik 18, 2016 Cześć Kochane. Widzę że zaczyna się coś u nas dziać na forum. Filip już lepiej chyba skończy się na tym i nic więcej się nie rozwinie. Dziś na szczęście nie pada deszcz więc od razu lepsze samopoczucie. Mam nadzieję że dziś po wizycie u lekarza jeszcze zdążę na zumbe bo bardzo mi podoba. Miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Październik 18, 2016 Fili to Tu bierzesz tabletki na noc bo ja biorę jedną rano jedną wieczorem może zmienię i będę brała tak jak Ty dwie na noc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niusiaczek1981 Napisano Październik 18, 2016 Hejka. U mnie po weekendzie jak zwykle, sobota sprzątanie, niedziela - całą przejezdzilismy z domu do galerii i tak po kilka razy. Siadła nam tv z Cyfrowego Polsatu w niedziele rano. Pojechaliśmy. Chłopak, który tam pracuje powiedział, że to prawdopodobnie dekoder. Ale równo miesiąc temu wymienili nam na nowy. Sami wymieniliśmy też cały kabel wiec został tylko konwektor. Kupiliśmy nowy, ale wiecie co okazal się nie potrzebny, bo jak cos tam z biura odgórnie zrobili (chyba od nowa puszczali sygnał) przed zmianą konwektora to zaczęło wszystko działać. Mówiąc krótko moim zdaniem to oszuści. Coś zrobił nie tak koleś, który przedłużył nam umowę i teraz co miesiąc 16 tv nam siada a oni głupców udają i tylko każą wszystko wymieniać. Dobra koniec o tym, ja w sobotę ogarnęłam już łóżeczko. Wczoraj byłam na zakupach -kupiłam kolderke i podusie oraz pościele. Dzis jak zwykle trochę prac domowych, chyba spakuje juz walizkę do szpitala. Ciągle mam wrażenie, że nie wszystko jeszcze mam, albo. ,że coś okaże się nieodpowiednie. Fili, Azja dziękuję za troskę - ciśnienie się unormowalo. U nas wszystko ok. Gratuluję spadków na wadze. Azja do tego zabiegu rzeczywiście niedługo już więc też dbaj o tą nogę. Idę zjeść coś bo śniadanie u mnie było o 7 i juz mnie ściska. Pozdrawiam laseczki Wasza ciężarówka :-) coraz większa:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anilorak123 Napisano Październik 18, 2016 Hej dziewczyny . Pisałam wczoraj ale mi posta nie dodało. U nas po chrzcinach wszystko wyszło pięknie goście zadowoleni z małym wyjątkiem - tesciowie. Nie dosc ze siedzieli z mina masakryczna to tesc dwa razy podchodzil do mnie z pretensjami ze dlaczego oni nie siedza na srodku i ze wogle nie sa w centrum zainteresowania. Powtórka z zeszłego roku z komuni syna . Maja mylne pojecie o takich uroczystościach bo uważają nie wiem dlaczego ze to oni są najważniejsi. Wkoncu nie wytrzymałam wzięłam mala by nakarmic i zamknęłam się w toalecie i się rozplakalam . Moja rodzina jest większa bo mam 5 rodzeństwa a każdy z nich ze swoją rodzina. W końcu powiedziałam tesciowi ze nie chce go słuchać bo od 12 lat słucham jaka to moja rodzina jest zła. Oni nie mogę wytrzymać jak widzą że ja z moim rodzeństwem poprzytulamy się wyglupiamy. Ale i nas po prostu zawsze tak jest. Po imprezie wieczorem poszliśmy do teściów bo u nich chrzesni spia bo to rodzina z Niemiec. Byliśmy 3godz i cały czas teściowa produkowała jakimiś tekstami i mojej rodzinie i imprezie . Wstrzymywalismy się z mężem. Potem przyszła męża siostra która nie była zaproszona. (Mieszka obok w mieszkaniu a przez 3mies nawet nie przyszła małej zobaczyć nawet nie pogratulowala swojemu bratu) no i teściowa dalej coś gada że ode mnie to ponad 20 osób a od nich tylko oni . A ja do niej że zazdrość mi dużej rodziny czy co bo nierozumiem. A ona ze jej syn też ma siostrę a nie była zaproszona to się pytam gdzie ta siostra była przez te 3mies ze nawet małej nie widziała. A ona z tekstem ze nie wiedZiała ze się dziecko urodziło. Masakra drzwi w drzwi mieszkamy non stop mijamy się na kaldce a ona z tekstem W nie wie że się dziecko urodziło . Skończyło się wielką kłótnia mąż powiedział że kolejny raz coś psują . Pretensje mają do niego ze woli moja rodzinę od nich a on mówi że u mojej czuję się naprawdę dobrze i zawsze na kogoś może liczyć. Oddaliśmy prezent tesciowej. Ale w domu płakałam bo było tak pięknie a oni musieli psuć. Przepraszam ze się tak żale ale Po prostu masakra. Powiedzialam do meza ze najważniejsze jest to ze my sie kochamy i ze mamy dwoje zdrowych i slicznych dzieci :-). I Wiecie co jeszcze jest pocieszające ze dziś weszłam na wagę i było równe 66 choć nie zwracam uwagi na to co jem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anilorak123 0 Napisano Październik 18, 2016 Znowu nie dodało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anilorak123 0 Napisano Październik 18, 2016 Miało być ze teściowa prowokowala a nie produkowała :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 18, 2016 AZJA:) to dobra wiadomość z synkiem . Kurczę ta Twoja zumba musi być fajna, aż troszkę Ci zazdroszczę oczywiście pozytywnie i muszę także coś dla siebie znaleźć. kryzys samopoczucia przy początku okresu mam za sobą. Co do tabletek to diabetolog kazał mi brać rano i wieczorem po 500 mg ta moja dietyczka kazała zwiększyć do 3 razy w dzień aby dodać jeszcze jedną dawkę popołudniu a z kolei moja rodzinna kazała mi brać te trzy dawki ale po kolacji na noc. Pisałam do dietetyczki ale nie mogę się doczekać na odpowiedź wczoraj przepraszała bo niby na szkoleniu więc wciąż nie wiem. Muszę wrócić do swojej rodzinnej bo jakby się okazało, że mam brać te 1500mg to bez sensu brac trzy tabletki po 500g jak taniej by wyszło 1 po 1000mg i jedną po 500mg . No ale czekam na info od dietetyczki dziś się po raz kolejny przypomnę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 18, 2016 NIUSIACZEK:) to faktycznie z tą anteną to denerwująca sprawa. Co do szykowania torby do szpitala to uwierz mi im szybciej będziesz ją miała spakowaną to lepiej. Na spokojnie nie staraj mieć wszystkiego zobaczysz, że jak pojawi się maleństwo to wszystko na bieżąco będziesz mogla dokupić. Moja sugestia jest taka, że nie zapomnij o smoczku nawet gdyby się okazał zbędny to ze swojego doświadczenia wiem, że w nocy jakby się okazało być niezbędnym może być trudno. Co do pościeli to polecam zdecydowanie śpiworki ja do tej pory czyli już 1,5 roku nie miałam okazji wypróbować kołderki bo jak dla mnie nie praktyczna. Ja na dniach będę się musiała chyba pozbyć wanienki takiej na stelażu z półkami pod. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Październik 18, 2016 ANILORAK:) kochana doskonale Cię rozumiem. Najchętniej to bym się z Tobą spotkała na kawie i pogadała bo podobne mamy problemy z rodzinką. No ręce opadają. Bo człowiek się stara i wcale się nie dziwnie Twojej reakcji. No a waga piękna chyba już masz cel co ??? Moja rada jest taka, że szkoda życia na takie osoby trzeba no wiesz musimy się skupić na szczęściu naszych najbliższych bo to jest najważniejsze. Liczę, że jakiś sens ta moja wypowiedź ma. Ja na przykład dziś napisałam do swojej siostry bo chcę i będę walczyć o normalne relacje. Jak narazie nie odpisuje. Chcę z nią na żywo pogadać bo to nie normalne mieszkamy blisko siebie ona może bywać u mnie nawet i bez zapowiedzi a ja od ponad roku nie mogę się doprosić aby przyjęła mnie w gości na głupią kawę czy herbatę zawsze coś nawet jak byłam na urodzinach jej dzieci to wszystko odbywało się przed jej posesją a ja ją z rodzinką zawsze goszczę - głupio mi przed swoją rodziną, że ona tak mnie traktuję. Nie chcę tego tak zostawić bo za chwilę będzie mnie traktować jak wroga a przecież to moja jakby co siostra. Sorki ale się wyżaliłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anilorak123 0 Napisano Październik 18, 2016 Te sprawy są trudne i smutne. moja najstarsza siostra jest ode mnie 11lat starsza i powiem szczerze ze to moja największa przyjaciółka. A na chrzcie jak i komyni u nas nie było alkoholu i może to też nie podpasowalo. A w niedzielę jak siedzieliśmy w restauracji mąż mnie szturcha i pokazuje. A teść co zamówił sobie piwo i dumny pije a potem jeszcze autem do domu wracał. Masakra. Mogli choć to uszanować ze my alkoholu nie chcieliśmy mieć. Co do celu to najpierw to 62 a potem ile da jeszcze mniej :-). Narazie jestem dziś równe 3mies po porodzie i zostało 3/4 kilo. Jeśli do marca nic nie zleci to w tedy będę panikowac hehe. Ale narazie karmie i nie chce przypadkiem pokarmu stracić. Choć muszę przyznać że mężowi obiadki z twojej diety fili smakowały bardzo. Szczególnie rybki. I pyta kiedy znowu zrobię hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anilorak123 0 Napisano Październik 18, 2016 Co do takiej kawki wspólnej to by było fajne hehe. Tak babki z forum się poznać na żywo :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach