Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Papużka12

Moja 13 letnia córka nie akceptuje koło mnie partnera i czasem znajomych

Polecane posty

Gość gość
boze kobieto jak czytam takie wypowiedzi to niedobrze mi sie robi! To jest jej dziecko do cholery! co to znaczy idz do tatusia i mieszaj mu w zyciu. Toc to corka jest czescia jej zycia i ma ja wyganiac bo jej przeszkadza?? To po co robila dziecko skoro teraz jej cos nie pasuje i kaze jej spadac?? Fagas wazniejszy od dziecka ktore jest z nia od 13 lat w imie czego? Bzykanka w nocy?? Jestes obrzydliwa X To jest tak samo JEJ dziecko jak i JEGO. Korona gówniarze z głowy nie spadnie jak pomieszka z ojcem. Dobrze by jej to zrobiło może, bo facet pewnie ma silniejszy charakter i szybko by dzieciaka ustawił. Skończyłyby się fochy i ustawianie matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pierdaczycie.Ile z Was jest w malżenstwach i potwornie samotnych? ja-singielka z wyboru,bo nie chce byc z kimś żeby był,bo nie będe wtedy niby samotna kompletnie nie czuję sie zgorzkniala,nie wcinam się i nie mieszam w zyciu dorosłych dzieci. Kwestia akceptacji,pokory,osobowości ,ufania sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsadź sobie w tyłek takie motta i przesłania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:06,to nie jest żadna gówniara!!!!!!!!!! Dziecko to nie paczka,by przekazywać bo sobie samemu sie nie radzi z trudną osobowością dzieciaka. Przeciez on jest w zyciu dzieci-tata.Tak wynika z postów autorki.Naturalnie,powinien pomóc w procesach wychowawczych,ktore są od dawna a teraz bardziej,bo jest inny mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'09,prowincjonalnoscia zajezdza od ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest gówniara, do tego rozpuszczona jak dziadowski bicz. Kto to kiedyś widział, żeby dzieciak mówił matce kogo może a kogo nie przyprowadzać do domu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mow za siebie .Ile tu takich tematow ,ze matki/tesciowe wtracaja sie bo samotne są ? Mało .To ,ze ty jestes singielka z wyboru wcale nie znaczy ,ze innym taka rola pasuje . I mówie to ja po rozwodzie 5 lat i samotna do tej pory z wyboru .Ale rozumiem innych ,ktorzy maja potrzebe bliskosci ,potrzebe zycia i dzielenie radosci i trosk z inna osoba .Ja swoje 30 lat w malzenstwie przezylam i mi do szczescia zaden mezczyzna nie jest potrzebny .Ale to ja tak ,inni mogą mieć inaczej . Skupcie sie na radach jak pomoc matce i corce a nie na ocenach kobiety ,ktora chce byc nioe tylko matka ,ale i kobietą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Uwielbiam"te mądralińskie,które przeczytaja poczatek postu i taaakie rady dają haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'16,ależ zaznaczyłam "ja"czyli za siebie tylko powiedziałam,czego sie czepiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam jako dziecko w takiej sytuacji, ze tata zmarł na wylew jak miałam 9 lat. Na szczęście matka nikogo sobie nie znalazła, choć jakiś czas szukała, może prze nadwagę. Przyznam, ze myśl, ze musiałabym mieszkac z jakims obcym dziadem to po prostu było dla mnie nie do wyobrażenia nawet. Moim zdaniem, jeśli ktoś jest sam, ma dziecko czy dzieci to jednak te dzieci sa znacznie ważniejsze, tzn powinny być. Dzieci to jest najblizsza rodzina, daliście im zycie, i jesteście za nie odpowiedzialni. Powinniscie im zapewniać spokój i normalne warunki do zycia w kochającej rodzinie. A nowy fagas to może się okazac nie taki, jak myśleliście. Jak poznacie kogos wartościowego, to moim zdaniem podstawowym warunkiem jest akceptacja tej osoby przez dzieci, podobnie jak przez was. Bo potem mieszkanie razem, to moim zdaniem dziecko powinno powiedzieć tak, podobnie jak się mówi przy slubie. A nie ze przyprowadzacie mu kogos z ulicy i zmuszacie do przebywania razem cały dzien. Jakby odwrócić strone, to wyobrazcie sobie, ze ktoś wam przyprowadza obce dziecko z ulicy, i mimo ze go nienawidzicie, bo to jakiś okropny, wstretny bachor, zmuszają was ze macie go kochac, akceptować i wychowywać, a na fochy - jak wam się to nie podoba, to idziecie spac be zkolacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest tak samo JEJ dziecko jak i JEGO. Korona gówniarze z głowy nie spadnie jak pomieszka z ojcem. Dobrze by jej to zrobiło może, bo facet pewnie ma silniejszy charakter i szybko by dzieciaka ustawił. Skończyłyby się fochy i ustawianie matki. x Przepraszam bardzo a dziecko to worek ziemniaków który możne przerzucać sobie tak o?? Bo cos idzie nie po myśli? To nie jest problem w tej dziewczynce tylko w matce. Ma tyle lat baba a ona chce juz,teraz,bo maz ma nowa kobietę ja tez nie będę sama i mu pokaże a co! Tak autorki bo tak myślisz,to wynika z twoich wypowiedzi. Chyba nie dorozlas do roli matki. Liczy się tylko to co ty chcesz. Ty i tylko TY To smutne. Gdybyś miała wystarczajaco rozumu w główce to umialabys tak to skonfrontować,aby oni się zbliżyli do siebie. A twój kochasz jeszcze ja moralizuje. JAKIM PRAWEM.Co juz poczuł się ojcem?To dla niej obcy facet,z jakiej racji ma jej cos nakazywac. Pomysł trochę o córce bo cie znienawidzi. I mówi to dziewczyna która była w syt twojej corki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowisz to bo bylas taka sama rozpiszczona dziunia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli okaże się ze nie jest tak Kosowo z nim.Ze jednak życie codzienne wyobrazalas sobie inaczej. To co wywalisz go z domu i przyprowadzisz innego kochasia? I wy wstretne bachory macie go zaakceptować a jak nie,wynocha do ojca. Straszne matki z was. Robocie tak aby dziecko zaakceptowało faceta,bo z takim podejściem na pewnie nie zaakceptują. I będą robić jeszcze na złosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:26 dziunia?:o miałam 11 lat "dziuniu" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poł ledwie roku spotyka sie z mężczyzną a siedem stron nabite jakby dramaty sie działy. Alez oczywiscie,że problem jest w matce,która chce bo ta ma kogos,były ma kogoś,ona też musi i już. Jest parę podobnych w treści postów,ale sie je omija,bo niewygodne. Wykorzystuje sie,ze dziecko jest zalezne od dorosłego więc ma byc karne,grzeczne,świadectwo z czerwonym paskiem i cicho siedziec w swoim pokoju. Są wakacje,co dzieci robia w domu?dlaczego nie zadbaliście o jakis wypoczynek dzieci Papuzko? Albo Ty parę dni i tylko ty i dzieci,razem pobyć cały dzień/wieczór poza domem.Ciężko wyjechać,dac oddech dla wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poł ledwie roku spotyka sie z mężczyzną a siedem stron nabite jakby dramaty sie działy. Alez oczywiscie,że problem jest w matce,która chce bo ta ma kogos,były ma kogoś,ona też musi i już. Jest parę podobnych w treści postów,ale sie je omija,bo niewygodne. Wykorzystuje sie,ze dziecko jest zalezne od dorosłego więc ma byc karne,grzeczne,świadectwo z czerwonym paskiem i cicho siedziec w swoim pokoju. Są wakacje,co dzieci robia w domu?dlaczego nie zadbaliście o jakis wypoczynek dzieci Papuzko? Albo Ty parę dni i tylko ty i dzieci,razem pobyć cały dzień/wieczór poza domem.Ciężko wyjechać,dac oddech dla wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co dodam, tu jest jedyny argument, typu ze dzieci dorosną i będą miały was w d***e... Jak tak będziecie z nimi postepowac, to na pewno tak będzie, a co jeśli fagas was rzuci dla kolejnej kobiety? Ja nie jestem za tym, żeby całe zycie poscic po rozstaniu czy chodzic w worku, ale zmuszanie nie daj boze dziecka do mieszkania z kims obcym razem, jeśli nie chce, to tragedia.... Jak dziecko dorosnie, tez możecie szukac innej osoby, wiadomo, ze np. po 40 to nie takie proste jak się ma lat 25, i trzeba się namęczyć żeby wyglądac, ale to co tu postulujecie to wlasny egozim, kosztem dzieci: zamiast poczekać trochę czasu az będą samodzielne, to musze mieć fagasa jak najszybciej, zanim piersi obwisną... na co ja ma się przejmować dzieckiem, przecież będzie mnie miało w d***e... jestem w szoku, ze na tym forum mamuśki tak pisza, chyba hormony im wariują tylko do wieku jak te dzieci skończa roczek, bo histeria z powodu ze ktoś nie karmi piersią, a potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrobilam w swojej naiwnosci jak tu ktoras pisala: on byl,ja zamknelam drzwi... Brzydze sie tego do dzis,wstydze przed dziecmi,ze mozna tak bylo chciec uczyć karnosci,bo przeciez mialam prawo ulozyc sobie zycie a dziecko ma to przyjac hehe. Do dzis sie tamtego czasu wstydzę. A po czasie jeszcze facet okazal kims innym w zyciu codziennym niz wtedy,gdy dlugi czas prawil mi komplementy,zabieral na wycieczki,itp.Jego wyprowadzka byla ulgą ale trauma do dzis zostala.Nowy ktos-partner.Ciekawe gdzie,w czym jest tym partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 17'09,prowincjonalnoscia zajezdza od ciebie . xxx a od ciebie moherowym smrodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zbij ją w dupę albo wymierz parę siarczystych policzków, może się wreszcie uspokoi! Jest małą rozpieszczoną dziwką i taka prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 17'16,ależ zaznaczyłam "ja"czyli za siebie tylko powiedziałam,czego sie czepiasz? xxx nie możesz się wreszcie zamknąć i iść do jakichś zajęć? nie robisz nic poza dopieprzaniem się do każdej wypowiedzi nudzisz się krowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnie 3.wpisy godne pożałowania-polska kobieta jak rynsztok:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To jest tak samo JEJ dziecko jak i JEGO. Korona gówniarze z głowy nie spadnie jak pomieszka z ojcem. Dobrze by jej to zrobiło może, bo facet pewnie ma silniejszy charakter i szybko by dzieciaka ustawił. Skończyłyby się fochy i ustawianie matki. x Przepraszam bardzo a dziecko to worek ziemniaków który możne przerzucać sobie tak o?? Bo cos idzie nie po myśli? To nie jest problem w tej dziewczynce tylko w matce. Ma tyle lat baba a ona chce juz,teraz,bo maz ma nowa kobietę ja tez nie będę sama i mu pokaże a co! xxx jakie "teraz" " już" idiotko??? byłą sama przez 5 lat!!! jakby chciała pokazać mężowi to znalazłaby sobie fagasa na drugi dzień po jego odejściu - a nie po pięciu latach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszystko w zyciu mozna miec,bo...sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty nie masz więc autorka też ma nie mieć, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym ją tak zbiła że by nie mogła usiedzieć na d***e z tydzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotko fagas to świadczy kim jestes,szkoda rozmawiać z tobą gościu oblesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka to mała zazdrosna o matkę d****** W*******l ją z domu i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta ostatnia wypowiedz to do corki autorki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i hejt,kafeteryjna norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×