Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Papużka12

Moja 13 letnia córka nie akceptuje koło mnie partnera i czasem znajomych

Polecane posty

Gość gość
Normalny dom to mama/tata/dzieci a ty na siłę chcesz jego namiastki. Za owe 5.lat to syn bedzie przechodzil okres dojrzewania i buntu a corka przygotowania do matury więc bedziesz mieć niezle zajęcie. Nie wydziwiaj co to będzie za pięć lat,bo nie wiesz co będzie jutro.Reszta hipotetyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ja ani mój partner nie chcemy związku dochodzącego. Sama opieka nad dziećmi zajmuje trochę czasu. Mam mało wolnego czasu a nie bardzo mam możliwość i chęć zostawiać dzieci samym sobie aby wyjść np na kawę. Chcę abyśmy mogli spędzać czas razem. Myślę że właśnie wtedy czują się odtrącone gdy matka ciągle wychodzi i zostawia je. Chcę aby wiedziały że są ważne w moim życiu i nie są w nim pomijane. Większość tu sprowadza wszystko do seksu. Gdzie uczucia ludzie. Chyba każdy chce czuć że ma kogoś przy sobie. Nie mam 20 lat aby biegać na randki. Chcę spędzać czas z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy tata zabiera dzieci Ty inwestuj w siebie,w swoj relaks,odpoczynek,może doksztalcanie,jakąś pasję. Od razu musi to byc facet inny w domu,zebys lepiej się czuła? Być z kims,spotykać sie,seksik tez,ale nie nowy chłop w domu! Fuj z nastepnym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten nazywany partner ile jest w Twoim życiu? Sorki,że spytam-on jakiś przechodzony kawaler,że pakuje się w układ z dzieciata rozwódką? Wychodzenie z mezczyzna do kina,na spektakl,itd to nie randki. Chcesz mieć faceta w domu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes w bledzie:uczysz dzieci,że matka jest zawsze w domu wiec moga byc zaborcze. A miec zainteresowania,dzielic z kimś czas,wyjść to pokazanie,ze mama ma też czas dla siebie,że to wlasciwy obraz-praca/dom/wyjścia z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być z kimś to wcale od razu nie mieszkac z nim.Uparcie dążysz do zamieszkania z tym panem i dopiero wtedy moze sie zaczać jazda,gdy ktos byłby tam stale. Ulóż sobie zycie,ale normalny dom wcale nie oznacza nowy mężczyzna,bo facet ma byc tylko dodatkiem do samodzielnego,zadowolonego zycia a nie priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki: weź ty przwal tej małej suce tak w mordę, żeby aż na d***e usiadła. Niech s*******a do tatusia. Zabierz jej telefon, ciuchy i nie dawaj pieniędzy. Zaraz oprzytomnieje. Innej drogi nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja corka ma jakies dziwne wzorce stosunkow miedzyludkich. Ma zadatki na to zeby kiedys sama w swoich zwiazkach stac sie bluszczem :( a to do niczego dobrego nie prowadzi. Masz prawo ulozyc sobie zycie tak samo jak kazdy inny. Dzieci musza sobie uswiadomic ze maja wlasne zycie i Ty tez, i ze mimo ze kazdy z Was jest osobnym indiwiduum to kochacie sie i bedziecie wspierac w osiagnieciu wyznaczonych celow. Realizacja, ze nie jest sie "czescia mamy" powinna byla u Twojej corki juz lata temu nastapic. Wychowaliscie strasznie niedojrzala nastolatke i teraz jest problem. Uwazam, ze corke powinnas zmobilizowac do jakis zajec pozalekcyjnych, moze do jakiegos sportu grupowego tak zeby miala wlasne zajecia i jakis zalazek "wlasnego zycia" a nie wisiala ci ciagle na karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mama tez powinna wyjść czasem dokaś,a nie tylko w domu matka -Polka,bo to rodzi zaborczość dzieci,ze ojciec tak,niech wychodzi a mama to tylko w domu,z dziećmi i tv! A w tym wypadku szczególnie,zeby było widać,że samotna mama to nie tylko wiszące u nogi dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 2lata i córka znajdzie sobie faceta i ciebie bedzie rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha,bardzo smieszne.15-latka faceta czy chłopaczka z gilami pod nosem?! Ale jakby co to te 2 lata trzeba jakoś przezyc,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj Nie, dla Ciebie lepiej by było zostawić wszystko i swojej córeczce poświęcić całe swoje życie. I nie tym tonem do mnie. To, że Ty byś sobie tak pozwolił(a) to nie znaczy, że ja. Nigdy nie dałabym się szantażować własnej córce, nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mila,kara byc samej w pokoju jest śmiesznym wyjsciem z sytuacji,bo ta jest zlozona.Samymi karami(tylko za co?że w ten sposob buntuje sie,bo czuje sie porzucona,oszukana,dochodzi jeszcze czas buntu i cechy,ktore po kims dziedziczy?Wniosuje ze ta zaborczosc po tacie,pisala chyba autorka) nie osiągnie sie stabilizacji i spokoju. Dyktaty doprowadzily do wojen,to tak dla porownania. Gadasz tak,ze bys sobie nie pozwolila na to lub owo swiadczy,ze nie masz pojecia o rozbitej rodzinie i jej funkcjonowaniu.Gadanie dla gadania,puste......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet wszedl za przyzwoleniem mamy,ktora chce dla dzieci normalną(kolejną)rodzinę może zbyt szybko i krotko są(ile autorko?omijasz to pytanie),dziewczynka zaborczo chce tylko matke,bo pojciec i 'ciocia'zawiedli wiec boi sie,ze znow ktos jej zabierze ostatnią osobe bliską. Proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne te wymiany zdań. Nie mam zamiaru bić dziecka. Z domu wychodzę. Lecz chciałabym pracy w większym wymiarze czasu niż teraz i bardziej w moim zawodzie. Córka trenuje sport od 9 lat. Uważam że mam prawo do normalnego życia bo świat na dzieciach się nie kończy. Byłam przy nich bo były małe ale zawsze przychodzi czas aby zacząć być coraz bardziej samodzielnym. Pytałam o jakieś rady, pomysły jak jeszcze mogę jej wszystko tłumaczyć a rozpętała się niemal wojna. Nie zamierzam poświęcać całego życia dzieciom bo mój mąż wolał inny dom. Dzieci to nie kara a przywilej, obowiązek i miłość. Jeżeli ktoś uważa, że powinnam poświęcić się tylko dzieciom to niech sam się poświęca. To że jeden facet mnie zostawił nie znaczy że wszyscy tacy są. Właśnie poświęcając się dzieciom to pokazuje córce. Ze facet to świnie a dzieci są przeszkodą w życiu. Nie wiem czym niektórzy tu myślą. Dziecko ma widzieć normalne relacje między kobietą i mężczyzną a nie chore układy kochanków dochodzących.co to za wzorzec dla dzieci. To właśnie polska obłuda a do kościoła co niedziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papużka - tak trzymaj! gorąco pozdrawiam - fajna dziewczyna z ciebie nie czytaj tych pseudokatolickich wywodów o umartwianiu się dla dzieci i dawaniem tyłka gdzieś po cichu na mieście - żyj tak aby tobie było dobrze i zawsze myśl o sobie - jesteś dobrą matką więc dzieciom się krzywda nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka1
Nie wiem jak to jest ponieważ mam normalny dom i rodzinę.W Twojej sytuacji nie wiązała bym się z partnerem na stałe a już na pewno nie zamieszkała bym z facetem w moim domu, z moimi dziećmi.Nie dziwi mnie ze córka buntuje się.Możesz spotykać się poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak rad udziela osoba która post zaczyna od słów "nie wiem jak to jest, ale JA UWAŻAM ŻE..." JAKIE TO POLSKIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez niemal wszystkie piszace nie mialy podobnej sytuacji tylko gdybają. Z doswiadczenia:to nie jest bunt 13-latki tylko lęk,że ktoś jej zabiera matkę.To proste.Pokazuje to tak,jak wiekszosc, w tym dorośli,poprzez pewna agresję. Dzieci zapewne wyczuwają choc autorka tego nie pisze,że ona koniecznie chce na stale mieszkac z facetem i czeka okazji aż córka sie uspokoi. Żeby z kimś byc wcale nie trzeba z nim mieszkac.Zwłaszcza po odejsciu jednego trzeba byc ostroznym i nie wiklac się w nowe rodziny. Jeszcze wcale nie wiadomo jaki bagaż wnosi ten gość.Może tez ma dzieci i realnie nie bedzie klawo.Jakby co latwiej rozstac sie poza domem niż kolejny raz pakować się i out. Nic nie jest dane na zawsze,trzeba cieszyć się tu i teraz a nie ukladac plan,ze jak eks ma kogos,mieszka z nią to ja przeciez nie jestem gorsza,też będe mieć nowy układ.Autorka zapomina,że to nie rodzina,to obcy facet a dzieci mają ojca i nowy pan nie może i nie ma prawa go zastepować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szarpałam się tak cztery lata.On odszedl i dopiero wtedy klapki z oczu,bo byłam zakochana(było prosto,bo on nie mial swoich dzieci),że to nie był TEN czas,że po odejsciu męża dzieci długo bały się -t amta zabrała ojca,ten zabiera najblizszą czyli mamę. Żadne gadki z nimi,psycholog nie pomogło. Dzieci są różne,sytuacje po rozwodzie też,nie ma dwoch tych samych sytuacji więc nikt tu nie doradzi do Twojej konkretnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dzieci mają też mamusię na oku i nowa pani ma prawo i może mamusię zastępować, co? a już zupełnie żenujące jest oskarżanie autorki, że chce się z kimś związać z zemst na byłym mężu jesteście tak denne i głupie i że życzę każdej z was żeby was mężowie dla waszych "przyjaciółek"pozostawiali - już widzę jak ubieracie się wszystkie w czarne worki, siedzicie w domu, nikogo do domu nie wpuszczacie żeby nie denerwować dzieci, każdą swoją wolną chwilę poświęcacie tyko dzieciom, a wasza przyszłość to bycie 24 godziny na dobę na rozkazy i zachcianki dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce tylko faceci po rozwodzi mogą mieć nowe związki a kobiety które też chcą po rozwodzie żyć w związkach to "szmaty i dzi/wki", prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry,przesadzasz,bo nikt tu nie wyraża sie w cytowany sposób o kobietach po rozwodzie,czy innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14'42,skąd wiesz,że nexia zastępuje matkę?jaki tam jest układ?mieszkasz z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odniosłam się tylko do twojego wpisu idiotko: na twoje "Autorka zapomina,że to nie rodzina,to obcy facet a dzieci mają ojca i nowy pan nie może i nie ma prawa go zastepować. " zapytałam sarkastycznie "ale dzieci mają też mamusię na oku i nowa pani ma prawo i może mamusię zastępować, co?" dociera do ciebie w ogóle że zamieszkanie z człowiekiem którego się kocha nie oznacza zastępowania nim któregokolwiek z rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj swój post poprzedni jeszcze raz z namysłem nim zrobisz niegrzeczną uwagę i wyzwiesz kogoś. W ogole wypowiadacie się jakbyscie zyły na codzień w obu domach ,ze walicie pewniakami. Wyluzujcie,kij ma dwa końce a nam i tak nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15"22,a widzisz,nie masz racji dowalając komus,bo autorka pisała,że ten ktoś robił dosadne czy uszczypliwe uwagi dziecku.Jakim prawem? a autorka wtórowała,że wszyscy z otoczenia nie mają dobrego zdania o córce. No ewidentnie czuć,ze ma parcie na faceta a uporczywie nie odpowiada na pytanie ile czasu jest z tym kimś. Koniecznie chce dać dzieciom normalny dom.Mało kto jest w stanie tolerować cudze dzieci a co mówić wspólnie życ w takim wieku jak dzieci autorki,niemałe.Jakby tego nie zauwazała. Dostaje rady,że można z kimś być nie mieszkając a ona,że nie będzie biegać na randki. Jesli gość ma swoje dziecko/dzieci to jej zawsze będą ,co zrozumiałe,na drugim planie. A wy tylko "ona ma prawo"itp. Wejdzcie na Rozwodników "Gdy mąż/partner ma dziecko z poprzedniego związku",-to działa w obie strony,poczytajcie jak to jest być w takim "paczworku",bo chyba teoretycznie to autorka i niektore wy nosicie bardzo mocno rożowe okularki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani razu nie napisała że jej partner ma dzieci więc skończ się już do niego dopieprzać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego kvrwa 13lat ma sex w oprawie, a ja mężczyzna jestem przedmiotem gnębien, pytam sie kurfa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'54,napisane nie raz,ze nie wiadomo jaka jest jego sytuacja rodzinna. Czytasz nieuwaznie i dowalasz nieslusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×