Do której grupy należycie?

Oczywiście nie mam na myśli TYLKO wypowiadanych słów, ale też waszych prywatnych myśli. Nalezycie do grupy zawistnych nieudaczników czy do grupy, która nieudacznikami gardzi?:)

do zadnej ,co to za dwie powalone grupy

prawdziwe albo jesteś zawistna/Y albo nie

nie gardze ,i nie jestem nieudacznikiem

Mój kolega też mówi że nie jest nieudacznikiem bo po rodzicach udało mu się odziedziczyc skromnej mieszkanie i po znajomości dostać awans po latach ;) Hehe

Gardze leniami!! Nieudacznikom troche wspolczuje, bo oni przynajmniej cos ze soba chca zrobic.

Od kiedy nieudaczniki "cos ze soba chca zrobic"? Len=nieudacznik.

Len = len. Ma wyjebke i uwaza, ze wszystko zrobi sie samo. Nieudacznik = czlowiek, ktoremu pomimo wszystko zycie rzuca klody pod nogi. Ja to tak rozumiem.

Nienawiść to jest negatywne uczucie, które niszczy tego co nienawidzi. To jest nowotwór złośliwy, co zżera wszystkie organy wewnętrzne. Ja odsuwam się od toksycznych osób, ucinam kontakt i nie wchodzę w żadne relacje z nimi. Nie obarczam swojego sumienia nienawiścią i nie krzywdzę samej siebie.

gardzę nieudacznikami zawistnymi ale nie nienawidzę bo szkoda zdrowia,nieudacznicy którzy nie są zawistni są mi obojętni

ja do gardzacych zawistnymi nieudacznikami

nieudacznik jest leniem, bo zostal nim na wlasne zyczenie, gdyby cos w zyciu robil, dzialal, angazowal sie, probowal, uczyl sie nie bylby nieudacznikiem, a skoro nim jest to z lenistwa i braku checi a zawisc przychodzi jak porownuje sie z pracowitymi, ambitnymi, nie biernymi jak on i narzekajacymi na swoj los jak on ludzmi ktorzy w zyciu praca cos osiagneli i cos maja, nieudacznictwo to lenistwo

A co to znaczy być nieudacznikiem? Bo według mnie nieudacznikiem można nazwać kogoś kto żyje kosztem innych, np. kobietę lub faceta którzy są leniwi i nie chce im się pracować w związku z czym szukają sobie sponsora/kę aby lżej im się żyło, czyli ogólnie pisząc osoba która chce coś mieć, do czegoś dojść, ale sama nie potrafi tego zdobyć, obojętnie z jakich przyczyn, taki osoby są zazwyczaj również zazdrosne o tych którym powodzi się lepiej i lubią kopać tych którym powodzi się gorzej, osoby które nie miały okazji nauczyć się szacunku do innych.

o matko ale bzdury.... albo to ja jestem jakims wyjatkiem bo mimo,ze innym powodzi sie lepiej i lepiej sobie radzą nie jestem zawistna i umiem sie cieszyć cudzym szczęściem :) nikomu źle nie życze bzdury tez z tym lenistwem,ograniczone ocenianie po pozorach latwo powiedziec "trzeba probowac"..nie kazdemu sie udaje ale przyczyn jest o wiele wiecej niz lenistwo. Czasem nie wiadomo jak dzialac albo probuje sie i nie wychodzi. Albo ktos ma zaburzenia psychiczne,nie radzi sobie,ma fobie społeczną..a to ostatnie bardzo przeszkadza w ułożeniu sobie życia. Krzywdząco ocenia sie fobików jako leni a jest to nieprawda,bzdura totalna i wręcz taka osoba może być bardziej pracowita od innych tylko nie ma jak tego okazać bo nie potrafi znaleźć pracy. Nie potrafi a nie chce to różnica. Dlatego ja nie należe do żadnej z tych dwóch grup,racje ma ktoś kto napisał,że to dziwne grupy i jest ich więcej bo też jak ktoś kimś gardzi sam musi mieć ze soba jakieś problemy...i takie osoby są niżej w rozwoju od tych nieudaczników :D niby że jak dużo zarabiają to mają prawo gardzić innymi,a fe :O

a ja jestem p***********m nieudacznikiem i jest mi z tym coraz lepiej!

Do tej pierwszej.