Sprzątacie w domu w takie upały?

Ja mam dwuletnie dziecko i jestem w ciąży i w takie upały nie mam siły robić tak jak.zawsze większych porządków w sobotę :/

teraz jeszcze jest fajnie,można sprzątać,mi tak pasuje.były takie upały kilka lat temu że tylko leżeć pod wilgotnym ręcznikiem,ale ja nie w ciąży ,Ty masz gorzej

Sprzątam, ale pot leje się ze mnie niesamowicie :-/

Ojej, w ciąży to sobie odpuść dziewczyno, nie katuj się. Od jutra ochłodzenie, posprzątasz. Ja tylko z rana odkurzyłam, wieczorami przemywam podłogi. Kurze i inne takie - tylko powierzchownie, nie mam na to siły w taki ukrop.

Ja nie w ciąży ale rano w 2.5h ogarnelam dom i teraz mam czyściutko, obiadek zjedzony ;) zaraz będę ciasto piec :) Mam chwilke czasu i siedze sobie nakafe. Nie znosze kiedy w weekend jest bajzel w domu :P

Zabilabym się przy piekarniku w taką pogodę :-/ ja jestem w 9 miesiącu, mam ogarnięte ale nie jakiś super błysk;-) czekam na ochłodzenie

Ja 34tc i posprzątalam całe mieszkanie a potem poszłam pod zimny prysznic bo się że mnie lało dosłownie... i teraz leżę przy wiatraku, w międzyczasie zrobiłam tylko szybki obiad ale czekam na męża z jedzeniem. Za oknem 31 stopni:)

Nie sprzątam. Czekam, aż mi się na tym upale robaki zalęgną. Będę miała hodowlę karaluchów.

Jestem w 8mc, mieszkam na poddaszu, gdzie temp jest o 10 stopni wyższa niż na dworze w słońcu, najchętniej spedzam czas w wannie albo przed wiatrakiem albo na dworze, bo jakbym musiała jeszcze ogarnąć mieszkanie, wynosili by mnie na noszach.. Sprzatam jak jest chłodniej, syfu mi nikt nie robi, wiec tragedii nie ma jako tako

Dwuletnie dziecko i w ciąży ? No to grubo

No jakim trzeba być desperatem żeby z dwylatkiem dac się wrobuc w kolejne dziecko

To ja od tego placka... upiekłam go już i nazarlam się starsznie :) Jezu, ale mam teraz brzuszysko. :P A te wyżej co niby w ciąży i posprzatac nie potrafią ... hm... a gdy będą upaly do końca wakacji to będziecie przez 2 mies siedzieć w syfie?

Tak, bedziemy. I ch-uj ci do tego :)

Dobra odpowiedź :P

Nie , nie sprzątam w takie upały ,siedzę z zimnym piwkiem i oglądam mecze dziś hicior Niemcy- Włochy :-) a opinie kafeteryjnych garkotłuków mam w DOOPIE

Gdybym zaliczyła wpadkę przy dwulatku to chyba bym sobie strzeliła w łeb...Współczuję...ani jedno ani drugie twoje dziecko nie będzie miało należytej uwagi z twojej strony, przykre...

Przykre to jest naduzywanie wielokropkow jak jakas niewyzyta blogerka-gimnazjalistka.

19:32 Zdrowie! Kogo dzis obstawiasz? Niemcy rozwala pewnie system, jak zawsze. A nasze Jolki beda w tym czasie mopowac podlogi i rozmrazac wolowine na jutro.

Dwulatek i ciąża?? Powodzenia

Znowu ambitne kafeterianki nawala 5 stron o sprzataniu matko jakie baby są puste

gość dziś 19:32 Zdrowie! Kogo dzis obstawiasz? Niemcy rozwala pewnie system, jak zawsze. A nasze Jolki beda w tym czasie mopowac podlogi i rozmrazac wolowine na jutro. spioch.gif x pozdrawiam ,piąteczka ,Jolki mnie nie interesują ,klasyka cytując "gra wiele drużyn a na koniec i tak wygrywają Niemcy" jednak trochę mi serducho dla Italii bije ,zobaczymy ;-) ostatni ich mecz z Hiszpanią naprawdę dobry ,no i La Furia Roja za burtą jak i Anglia ,jakoś mi nie smutno z tego powodu, ale Niemcom też życzę dziś dobrego spotkania i wielu bramek ,byleby nudno nie było

Nie sprzątam. Nie zamierzam zabierać czasu dziecku czyli znajdujemy rozrywki poza domem. W pozostałym czasie odpoczywam np śpię w dzień.

U mnie klima chodzi 24h na dobe wiec da rade ogarnac, a corka 3msc ladnie śpi i jakos leci.

A ja nawet dzisiaj pomylam okna, no ale w ciąży nie jestem

Widzicie ją. Pomyła okna

Robię tylko to co konieczne a w ciąży nie jestem i córka ma już 4 lata. Jestem na zwolnieniu z nogą w gipsie i ani mi w głowie zabijanie się w imię czystej podłogi :D Korzystam z przymusowego wypoczynku i tyle.

Oo bidula. A co to sie stało ?

Co mi się w nogę stało? Jak ktoś jest ostatnią sierotą jak ja to zwichnie sobie kostkę i pozrywa więzadła idąc chodnikiem i potykajac się o krawężnik :D Cała ja ...

Ojoj no to zdrowia. Jak trzeba leżeć to trzeba tylko czy przy taki dziecku się da to już inna sprawa

20.47 dziękuję :) Trochę chodzić mogę więc nie jest źle, poza tym czterolatka już dużo rozumie i potrafi sama się sobą zająć więc jakoś to przetrwały. No i mąż zaraz zaczyna urlop więc będę dochodzić do siebie na działce za miastem.