Czy podoba wam się wasz partner wizualnie?

Proste pytanie, tak lub nie. Przyjmijmy tutaj TYLKO ocenę wizualną. Ja wiem, że to wasi towarzysze, że ich kochacie, ale wyznajcie tutaj naprawdę szczerze czy wasz partner jest atrakcyjną osobą? Bez ściem :)

nie :p

Mi też nie. Powiem szczerze, kocham go bardzo. Niby wszystko ok jest wysoki, szczupły, opalony, fajne ma brązowe włosy ale mordke to on ma nie do przejscia.. :/

Tak. Inaczej nie byłabym z nim.

to na chooooooooooj z nim jesteś? znajdź sobie kogoś ładniejszego i nie pierdziel, że tego nie zostawisz bo go kochasz - innego też pokochasz

nie

BARDZO MI SIE PODOBA. Jest nieco wyższy ode mnie, ma szerokie ramiona, ćwiczy ma ladna sylwetke, jest brunetem i ma niebieskie oczy :) do tego ma ladny nosek i fajne usteczka :) z twarzy wygląda jak aniołek ale charakterek ma , ze nie pozwoli sobie w kasze dmuchać :)

no i siurka ma cudnego :) *

Co za głupie pytanie! Gdyby mi się nie podobal to bym z nim nie była.

Chcę tylko wiedzieć jak jest naprawdę i czy są też takie przypadki jak moj, że partner nie podoba mi się wizualnie, ale kocham go i świetnie się z nim czuję, dlatego z nim jestem :) normalna sprawa

Dla mnie to by nie było normalne. Nie jestem w stanie iść do łóżka z kimś, kto mi się nie podoba.

Tak :) Jest przystojniakiem :)

jak moglby mi się mój brunecik nie spodobać? :) nie wyobrazam sobie być z nim gdyby mi się wizualnie nie podobal.

Jeśli miałbym odpowiedzieć na ten temat 2 lata temu to tak a jeśli teraz to nie, zapuściła się :/

ulala, ile dzieci powila ze sie zapuscila? to po chooy z nia jestes :D tyle samotnych i zadbanych kobiet czeka moze na ciebie :P

moja partnerka podoba mi sie bardzo ,szaleje za nią jakbym się szaleju najad

haha... myślisz, że ty sam za nią szalejesz? nie łódź się bo jest jeszcze jakiś tuzin innych facetów którzy myślą o niej podobnie jak ty

Mężczyzna z którym byłam obiektywnie nie był atrakcyjny. Z twarzy był wręcz brzydki. Ale figurę miał fajną - taką mocną i postawną. Pomimo, że był brzydki - mnie się podobał. Po prostu było w nim coś takiego "kochanego". Nie wiem, czy wytłumaczyłam to jasno ;)

nie łódź się x hahahahahah :D

mój ma w sobie cechy wyglądu które mi się podobają i ogolnie jest przystojny nawet może... ale jak tak patrzę na wprost to mi się nie podoba :P na przykład jest za pulchny. Moj eks był ohydny, żadnej mojej koleżance się nie podobał, był dla nich niemęski i brzydki i potem się przyznały że nie rozumieją co ja w nim widzę; a ja zakochana po uszy nie widziałam świata poza nim, dla mnie był najprzystojniejszy pod słońcem. Po rozstaniu przez pół roku nie mogłam myślec o żadnych mężczyznach bo żadni mi się nie podobali, tylko tacy, co byli choć trochę podobni do niego - taki rozstaw uszu, grubość karku, włosy, usta... No a teraz jak mi minęło, to patrzę na niego i rzeczywiście się zastanawiam, co ja w nim widziałam, bo nie dość że brzydki i pokraczny, to ma spojrzenie psychola, które też każdy zauważa. Moj obecny jest dużo przystojniejszy od tamtego.

Z twarzy mi się nie podoba. Z ciała jak najbardziej - ma blisko 2 metry wzrostu, szerokie ramiona, wielkie plecy, wielką klatkę. Czuję sie przy nim maleńka. Poza tym ma cudowny charakter. Nie jest mozliwe by przystojniaków starczyło dla wszystkich niestety.

A mój były był obiektywnie przystojny.. kiedy byliśmy na weselu mojej siostry moje kuzynki mówiły mi, że mam fajnego faceta. Natomiast mój terazniejszy jest o wiele brzydszy od mojego byłego za to traktuje mnie o niebo lepiej, wole mojego fajnego brzydala po prostu i nie zamieniłabym go już.

Miłość bywa ślepa :-D i głucha.

Wszystkie te kobiety które piszą ze nie mogłoby być ze swoim facetem są lalami który gdyby uległ wypadkoei i zbrzydl to by go zostawiły niestety.

Mój chłopak bardzo mi się podoba, ale nie ze względu na to z nim jestem. Cudowne połączenie charakteru i wyglądu, mój ideał, dlatego boję się że któraś mi go zabierze.

Nie moglyby byc ze swoim facetem gdyby im się nie podobal* Przeciez to by byl ten sam facet tylko gorzej by wygladal. Widac ile warte jest wasze uczucie.

gosc 21:09 "Nie jest mozliwe by przystojniaków starczyło dla wszystkich niestety. " oj prawda :))

gość dziś Nie boj sie, bo jezeli ktoras bylaby w stanie Ci go odbic to znaczy, ze nie byl nic wart ;)

Nie jest też możliwe żeby pięknych kobiet starczylo dla wszystkich.

ps. a dlaczego ktoś uważa że jak dziewczynom podobaja sie przystojni, to puste laski? A co, faceci to sobie mogę wybierać ładne tak? I nikt się nie obrusza, jak się facet zakocha w lasce, bo ładna Ale jak sie laska zakocha w facecie bo przystojny to pusta??