Katowice Gyncentrum i nie tylko... komu pomogli cd.

W szpitalu jak byłam to powiedzieli że do zajścia Tsh trzeba mieć na poziomie 1, a do utrzymania ciąży 2.

Malami anestezjolog jest w programie juz nie płacisz dodatkowo. Dziękuje dziewczyny za wsparcie :)

Peonia ja miałam tsh 4 zbilam do 2.6 i się udało mi dr M też powiedział że tsh nie moze przekroczyć 2.5

Dziewczyny w jakie dni i godziny przyjmuje dr Gajewska? takie informacje powinny być podane na stronie, chyba że jestem ślepa.. bo ją chwalicie to może udam się do niej na wizytę przed crio? Dziewczyny trzymam cały czas za każdą z osobna kciuki, za punkcje transfery i bety:) wybaczcie ale imion nie ogarniam ;)

Też słyszałam ze tsh dla staraczek musi być ok 1, 2 to już za dużo...

Maniofranio, kojarze cie juz trochę, ale nie wiem czy cie poznam. Jak mnie wypatrzysz kiedyś w GC, to zagadaj :) Dzięki, ze przypomniałaś o ananasie. Jutro wyślę M po niego. Ja jedynie używam bezzapachowych kosmetyków, prysznic zamiast kąpiel, no i odpoczywam, ale nie leżę cały czas. Tez tak mocno plamilyscie po crio? Po 1 transferze w ogóle nie plamilam, a dziś mega mocno, ale dr Gr mnie uprzedzał, ze będę plamić. Bolał mnie ten transfer. Dobrze, ze juz po wszystkim.

Sił ty tez masz przeboje z tym GC. Ciagle cos. Mi tez miały kiedyś wysłać maila, to do dziś nie dostałam go. A Same zaproponowały, ze wyślą maila, bo z ich winy nie dostałam raportu z histeroskopii.

Linka, polecam dr Gajewska. Bardzo miła i mega empatyczna. Może niektórzy tego nie potrzebują, ale dla mnie to bardzo ważne, zeby lekarz był miły. Myśle, Ze Każdy chce być dobrze traktowany.

Dr Gajewska na pewno jest w poniedziałek i środę od 8 a we wtorek chyba troche pózniej

linka dr gajewska pon i sroda rano a we wtorek po poludniu.. no to juz niewiem ile te tsh powinno wynosic ja na samym poczatku mialam 3.00 i pow ze mam brac euthyrox aby spasc do min 1.5...

peonia88 ja o TSH już pół roku temu się martwiłam. Ale zarówno dr Janosz jak i dr M powiedzieli, ze 2 może być. No nic. Pewnie jutro mi coś przypiszą, bo dr Zbroch też jest endokrynologiem - o ile dobrze pamiętam.

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny, a co do tego nieszczęsnego tsh to pamiętam jak dr Cz mówiła że ok 1 jest idealnie bo po transferze i przez te różne leki może się podnieść wynik.. w moim przypadku tak było w kilka dni wystrzeliło z 1 do 4 ale wiadomo każdy organizm jest inny.. też musze zbadać bo już dawno nie sprawdzałam jaki mam teraz wynik.

Sil. Ja gdybym nie zadzwoniła przed wyjazdem na ostatnią wizytę w Gyn po crio, to też bym nie odebrała xera... Katastrofa, a do Katowic mam spory kawałek. Powiedz mi jeszcze, Wy nie byliście zadowoleni z Bociana w Białymstoku? My będziemy podchodzić prywatnie jednak, ale to chyba nie w najbliższym czasie. Kwestia paru miesiecy więc mam trochę czasu na analizowanie opinii. Dziewczyny po transferach- powodzenia!!!!

aguuula2525 Bocian ma dobre opinie, i wiem, że dziewczyny wychodzą zadowolone z gabinetów. Że tam pomagają pacjentkom. Ale nam nie pasował ani dr Pierzycki, ani dr Mrugacz, ani sama klinika. Ja tam nie wracam. Wolę Arte, ale też nie wiem jak to się skończy :( Dziewczyny, a jak szybko mój organizm może zareagować na leki na TSH? Czy nie okaże się jutro, że muszę przesunąć stymulacje?

Sil tydzień, dwa i wynik na pewno spadnie tym bardziej że tylko trochę musisz obniżyć, tylko zeby odpowiednio większą dawke Ci dali euthyroksu 50 lub 75

Jejku przerażacie mnie trochę z tym TSH... No każdy lekarz mówi co innego, a nawet Ci sami lekarze mają niespójne zeznania... Mi zawsze wszyscy lekarze mówili, że żeby zajść w ciążę i ją utrzymać powinno się mieć tsh poniżej 2,5, takie są zalecenia, ale nie jest to koniecznie potrzebne (moja siostra miała z 6). I ja przez kilka lat miałam zwiększane dawki żeby mieć mniej niż 2,5... Przy procedurach też mi skakało tak od 1,5 do 3,7, ale nikt na to uwagi nie zwracał, i niestety nie powiedział mi, że to może być przez stymulacje (trochę bym odetchnęła, bo się martwiłam, że coś jest nie tak). Dr M powiedział na 2,6-2,7, że jest ok. a dr Cz wręcz mnie opierniczyła: Co Wy się tak wszystkie tego tsh czepiacie! A innym pacjentkom mówili, że powinno być ok. 1. Ehhh brak mi słów. Na szczęście po tej krótkiej ciąży mi spadło do ok. 0,5... Nigdy wcześniej nie miałam w okolicach 1! :(:(:( A po jakim czasie się zmienia wartość? Mi mówiono, że po ok 6 tygodniach, no ale jak jest na prawdę, to nie wiem niestety. Jak mówiłam, że mi tsh skacze to mi moja endo wpierała, że to błąd laboratorium....

Ja słyszałam od lekarzy, że przy staraniach najlepiej żeby TSH było poniżej 2. Ja tez zauważyłam po sobie, że przy stymulacji mi TSH wzrosło. Zastanowię się nad tymi nietolerancjami pokarmowymi, może dla świętego spokoju je zrobię, tylko nie wiem jeszcze jakie, bo faktycznie to spory wydatek. Co do Gync. - ja za to przy in vitro miałam problem z otrzymaniem później protokołu, chociaż nigdy nie przychodziłam po niego zaraz po transferze ani nawet po badaniu bety, tylko w połowie następnego cyklu po nieudanym transferze (czyli miesiąc po) i zawsze nie był gotowy, brakowało podpisu lekarza. Dziwne to trochę, bo po zakończonym transferze powinni - wg mnie - sporządzić protokół i od razu podpisać, no i włożyć do mojej teczki kartoteki. Nie rozumiem tego... :/

Hope, przykro mi ze tak punkcje przeszlas. Po narkozie niestety rożnie bywa. Bedzie wszystko dobrze. Ja mam transfer w sobotę. Któraś z Was tez? Ludzi dziś faktycznie sporo było. Dziewczyny czy wy stosujecie ten aplikator do lutinusa? Jest okropny.... A fragmin gdzie wbijajcie przy systen50? Mnie dziś położna powiedziała ze mogę w ramie. I czy miałyście bóle brzucha po systen50 i estrofen? Ja mam czasem skurcze silne i zaczynam sie martwić.

Martirybka ja systen miałam przyklejony na pośladki a fragmin normalnie w brzuch daje. Skurczy nie miałam tylko uderzenia gorąca i robiło mi sie słabo

My zbieramy się do BS, więc stawiam kawę

Sil powodzenia i szerokiej drogi :)

Sil powodzenia :-)

Szerokiej drogi Sil :) ja wlasnie wyjeżdżam do kato zabrać do domku mrożaczki :)

Tasia to ja sie chyba przeniosę z plastrami na pupkę, a słabo mi sie dziś zrobiło przy fragminie. Gęste to cholerstwo. A jak długo brałaś systen50? Po transferze tez? Sil toz to noc jeszcze. Kciuki.

No co z tym forum! Posta mi ucięło.

Rany! Nie dodaje mi postów!!!! Wrrrrrrr

Sil, to już prawie na miejscu. Oby w tej klinice Wam pomogli. śledziłam Twoją historię i bardzo Ci kibicuję. A co do "papierkologi" w GC to ja prosiłam się o umowę na IVF. Dostałam ją dopiero wczoraj, czyli przed samum krio... Może to i błaha sprawa, ale uważam że umowa powinna być podpisana jeszcze przed procedurą.

Powodzenia Sil i szczęśliwej drogi :* Jak tam peonia samopoczucie?czyli ten dr.G nie za fajny jest..?:/..ja chyba też zrobię sobie te tsh bo dawno robiłam i nawet nie wiem jakie mam..a to się robi w którymś dc? Powodzenia dziś na transferach; ) Maniofranio życzę aby tym razie się udało; )

Sil z tymi dokumentami to lekka przesada ile to jest wziąść i skserowac kartoteke..to oni powinno zrobić to teraz na cito

Sil powodzenia dzisiaj. Kasiurek za Ciebie tez kciuki zaciśnięte. Dziewczyny nie dałoby się gdzieś indziej przenieść? Co chwile ucina dodaną wiadomość, zacina się - kurcze coś z tym forum nie tak jest