czy są tu polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii juz od jakiegoś czasu

Jeśli są tu takie osoby ; pytanie do was gdzie zaczynaliscie od początku w angli, do jakiego miejsca się kierowaliscie na początek, ile czasu zajęło wam oswojenie się z akcentem, językiem, dokształcaliscie się , planujecie zostać na stale. Jestem młodom osoba nie widzę tutaj swojej przyszłość z praca ciężko, chce spróbować za granicą, wiem ze nie jest łatwo ale chcę zaryzykować. Być może teraz ostatni czas na wyjazd, ale chcę spróbować. Przeglądam juz to forum od czasu do czasu, i widzę że nie którzy się udzielają na forum dlatego szukam tutaj odpowiedzi na te pytania. Mimo wszystko i tak spróbuję. Pozdrawiam.

Nie ma co si kierować ludźmi z forum, sa tu same niedojdy ktorym nie wyszło w uk i teraz wylewają swoje żale tutaj. Ja osobiście radzę ci wyjeżdżaj póki możesz języka nauczyć sie nauczysz szybko pod warunkiem ze będziesz gadać książki nic nie dadzą. Jak wyjedziesz lepiej sie trzymać Anglików niz Polaków pamiętaj :)

Anglicy nie lubią Polaków , 5 lat temu nie było aż tak źle, teraz sie Polaków tępi, robi sie im na złość, znajomość języka nic nie zmienia Kasa niewielka, długie godziny Nie przyjeżdżaj , tam jest wystarczajaco Polaków, nawet za dużo

Dziękuję za radę od razu chce się zapisać na kurs język w angli żeby móc swobodnie się porozumiewać i znaleźć lepsza prace a z czasem chce podnieść kwalifikacje i skoczyć studia. Tylko pytanie gdzie jechać na początek?

Polecam Brighton - praca jest szczególnie teraz w sezonie. Na początek powinnaś zarobić ok. 2.000£/rączkę w każdej prostej pracy których tu pełno. Życie tańsze niż w Londynie. Pytaj w hotelach nadmorskich.

To że Anglicy nie lubią Polaków to nieprawda. Ani lubią ani nie lubią. Tu są ludzie z całego świata i nie spodziewajcie się że będą was nosić na rękach bo jesteście z PL. Jak robisz dobrą robotę to traktują cię jak każdego innego czyli obojętnie. Do Polaków nic nie mają.

Ją mieszkam w Szkocji od półtora roku nawet dłużej trochę ściągną mnie tu brat i mego chłopaka trochę czasu i nie swojo się czułam ale teraz jest już ok mimo że nie znałam Perfect języka do tej pory nie znam a podczas ciąży i porodu miałam tłumacza cały czas żebym lepiej rozumiała Szkoci sami proponują pomoc tłumacza

To ze Anglicy nie lubia Polaków to głupota, lubia pod warunkiem ze nie starasz sie na sile pokazać skad jestes i ze dzięki temu jestes lepszy, a Niestety tutaj pełno takich Polaków co sie łącza w grupki i nawet angielskiego nie znają (podobno z wyboru) jeżeli chodzi o miejsce na wyjazd to polecam okolice york, portsmouth i jak ktos wyżej napisał brighton, z tych cześć mam znajomych a w york sam mieszkam i polecam. PS. Anglicy to bardzo mili i przyjaźni ludzie nie znają cie a i tak powiedzą ci dzien dobry na ulicy, ale jak idzie taki polaczek ze skwaszoną mina obrażony na cały swiat co potrafi rzucić tylko spojrzenie mówiące gardzę tobą i całym światem to niech sie nie dziwią Polacy ze inne narodowości na was złe patrzą. Autorowi tematu życzę szybkiego wyjazdy czym prędzej tym lepiej na poczatek nawet do agencji sie zapisać jakiejsc póki sie nie znajdzie czegoś na stałe.

ale jak idzie taki polaczek ze skwaszoną mina obrażony na cały swiat co potrafi rzucić tylko spojrzenie mówiące gardzę tobą i całym światem x Chyba opowiadasz doswiadczenia z twojej zapijaczonej wsi obszczymurze. Morda w kubeł i tyraj za bezdurno w swoim angielskim zambezi.

Ja zaczynałam od kursu angielskiego, potem college, studia i teraz wymarzona praca. Jednak miałam to szczęście że przyjechałam jako osoba niepełnoletnia i miałam pomoc rodziców. A co do stwierdzenia ze z Polakami się nie trzymać : nieprawda. Nie ograniczaj się tylko do Anglików bo są tu ludzie z wszystkich kultur i tylko byś straciła trzymając się tylko z tubylcami. Poza tym na poczatku będziesz miała malo wspólnego z Angolami wiec poszukaj sobie znajomych wśród innych imigrantów. Polacy tez się fajni trafiają :)

Co wy smiecie polecacie innym jechac? Brexit jest jełopy. Uebane nieudaczniki. Po 1 stycznie 2017 wywalają was UEHEHEHEEEEEEEEE :D

Zaczniesz i skonczysz od Victorii. Wspomnisz moje slowa.

Praca jest, kasa dobra, język podłapiesz po roku i będzie ok. Miljony obcokrajowców z całego świata żyją tutaj to i ty dasz sobie rady jak zechcesz. Uwierz w siebie i przyjeżdżaj. Każdy dzień w PL to dzień stracony bezpowrotnie. Wiem z własnego doświadczenia.

Co ty piepszysz garomyju. Teraz czeka was deportacja do PL co potwierdzila nowa premier May. Nie znasz angielskiego to nawet nie wiesz co sie dzieje swinio. Nosz kurfa przygłupy po wzbzdetach pełna geba.

No żesz nie ze/sr/aj się tylko.

00.56 Nie podniecaj się tak,bo ci zaszkodzi...nieźle masz w tej główce ,a na poukładanieporozwalanepoukładanie.ciężko ci? No tak to na forum mozna się wyżyć..użyj sobie heeee

Najpierw posłuchaj dokładnie co Ona mówi,a później powtarzaj.Pomyśl ,albo dorośnij bo takie bzdury piszesz ,że szok .

21.35 Po pierwszym stycznia 2017 to dopiero Wielka Brytania moze zaczac wychodzic z Unii. Do zakonczenia procesu mina od tego momentu 2 lata. Wiec nawet gdyby chcieli kogos wyrzucac, to nie bedzie to mozliwe przed 2019. Ale w tej kwestii jeszce nic nie jest poztanowione. Widac ze nie rozumies za bardzo tresci gazet. No coz, trzeba bylo troche lepiej sie nauczyc angielskiego.

Co prawda pracuje w miescie obok ale tez mieszkam w Yorku I bardzo polecam. Ogolnie ludzie na polnocy kraju sa milsi I bardziej przyjazni. York jest typowym turystycznym miastem, hotel obok hotelu, bar obok baru, wiec pierwsza prace podlapie sie latwo a potem jest juz tylko latwiej. Pozdrawiam.

Ten bingol to szczuropolak jest ale nie słuchajcie jego szczekania. Spokojnie przyjeżdżajcie, praca jest, kasa jest i dla was też znajdzie się miejsce. Nie ma się co zastanawiać tylko walcie tutaj w ciemno. Miljony ludzi z całego świata dały sobie rady to i wy też potraficie.

Nikogo nie wyrzuca a kto mówi inaczej to jest przygłup nie znający nawet j ang (każdy debil się może tego języka nauczyć wiec o czymś to świadczy...)

Oferuję pracę zdalną. Preferencyjne warunki dla osób z NIN. Międzynarodowa Firma zajmująca się sprzedażą markowych okularów poszukuje kandydatów na stanowisko osoby odpowiedzialnej za obsługę zamówień (praca zdalna wykonywana za pomocą komputera) Obowiązki: - przyjmowanie zamówień online - procesowanie ich i wydawanie odpowiednich komend systemowi - przyjmowanie zapytań klientów, ocena i odpowiadanie na nie Wymagania: - podstawowa umiejętność obsługi komputera - wykształcenie min. średnie - dyspozycyjność w wymiarze 15/30 h tygodniowo Oferujemy: - elastyczny czas pracy - wynagrodzenie 1400/2800 zł - wynagrodzenia tygodniowe lub miesięczne - szkolenia - możliwość rozwoju CV prosimy przesyłać na pracownik.komputerowy@gmail.com Nic nie szkodzi wysłać CV i poznać warunki w pracy. Możesz tylko zyskać :)

gość 2016.07.20 Polecam Brighton - praca jest szczególnie teraz w sezonie. Na początek powinnaś zarobić ok. 2.000£/rączkę w każdej prostej pracy których tu pełno. Życie tańsze niż w Londynie. Pytaj w hotelach nadmorskich. Buhahahaha Na poczatek to ci placa £800 a nie £2000 SZALU nie ma

Może tobie płacą 800£, ale wiadomo że niekumate matoły co ani me ani be po angielsku nie zasługują na więcej. W Brighton znam 6 osób które znają podstawy angielskiego i każda zaczynała od 2.000£.

Ja za to nie znam nikogo w PL kto zarabia mniej niz 4000. Jedynie osrusy i nieroby maja mniej. W uk 95% zarabia masz 1300£ , 2000 to jedynie w biurze lub specjalisci wiec nie sluchajcie tego cwela z nottingam.

jacy " w biurze specjaliści"??? 2 tys funtów to zarabia każdy pomocnik na budowie! w każdym tesco na magazynie na początek dają 1,5 tys f!

Głupku, po pierwsze nie kazdy moze na budowie pracowac. Po drugie potrzebne jest zezwolenie ktore duzo kosztuje. Po trzecie faktycznie , wielka reputacja wsrod rodziny i znajomych bycie fizolem :D

Jak na razie nie potrzebujesz pozwolenia na prace debilu! Nie wiem czy o tym wiesz idioto!

W dzisiejszych czasach nie pracuje sie "dla reputacji wsrod rodziny i znajomych" tylko po to zeby zarobic na swoje utrzymanie!!! A za ta gloryfikowana za komuny "praca w biurze" nie utrzymasz nawet psa!

Bingol znowu robi akrobacje na dyszlu.