małżeństwo i samotność cz.2

dla wszystkich, a osobiscie dla zdanki za pamiec:))

hej ! Z Danusia widuję sie codziennie, i z jej szkrabami też.... :-) Nie mogę ukryć, że zakochałam się w 3,5 letniej Oleńce, a i Bartuś jest b. sympatyczny. Dzieci są takie ufne i \"kontaktowe\" :-) Zostałam nawet ich ciocią. To takie ciepłe uczucie (nie byłam ciocią dla nikogo, do tej pory). No ale dają do wiwatu swoją zywotnością... Nie dziwię się Danusi, że czasem jej ręce opadają. Mam nadzieję, że troszkę odpocznie jednak :-) Ja niestety chodze do pracy co drugi dzień, ale wtorki i czwartki oraz weekendy są nasze od rana! Ale nie piszę za dużo, bo może Danusia będzie sama chciała Wam opisać co i jak... A jeszzce lepiej, :-), jak ja tu się rozpisuję \"oh i ach\", a Danusia po powrocie napisze \"było okropnie\"... :-) :-). Zona, Zdanka9 ---> no właśnie tak to zazwyczaj jest, jak ktoś chce to nie może... a jak \"zapomni\" na chwilkę, to się udaje. No ale ja byłam u lekarza i niestety :-( mam problemy zdrowotne, które mają przełożenie na \"bezpłodność\" - to przez te okropne pigułki, które brałam przez parę lat. (dla naszego \"komfortu\") i teraz odwdzięczyło mi się kompletnym rozregulowaniem cyklu, brakiem \"normalnej\" owulacji itp... :-( A humor mam podwójnie podły, bo MM jakby to kompletnie nie dotyczyło. Brak zainteresowania, brak rozmów, brak odrobiny partnerskiego wsparcia... Ot, ok, damy sobie radę. I tyle. Margo ---> cieszę się, że Twoje zdrówko się poprawia. . Dopiero teraz się odzywam, bo sama miałam wcześniej różne dołki, a równocześnie wszyscy do Ciebie pisali, że się cieszą że wracasz do siebie... Pomyślałam, że odczekam, aż \"umilkną\" i ja wtedy zacznę... :-) . Ta operacja była wielkim przezyciem na forum. Naprawdę. Jak na tą naszę wirtualną rodzinę, wszyscy się martwili i trzymali kciuki za powdodzenie, a potem ta radoś z Twojego powrotu... Szczera i niewymuszona. Hmmm, przyznam, ze to było - jest naprwdę bardzo bliskie... Tak więc i ja dodam, że cieszę się, że Twoje zdrowko Ci się poprawia, a rodzina nie zawaliła się podczas Twojej nieobecności, i mogłaś liczyć na wsparcie z jej strony ! :-) jurto moja babcia ma 80 te urodziny i kompletnie nie wiem co jej kupić :-(. Myślę już tydzień czasu i nie moge wymyśleć. Na drogi prezent mnie nie stać, a z drobnymi prezentami dla starszej pani, chciaz sprawnej umysłowo (jak na wiek swój, oczywiście :-) ) jest cięzko. Na święta kupiłam jej mały album zdjęciowy i zrobiłam wcześniej zdjęcia aparatem jej suni malutkiej, którą ma od 2 lat jako towarzysza życia. Radość była wielka. Wciąż wraca do tyc zdjęć i każdemu je pokazuje... Kupowałam jej ksiązki, bo lubi czytać, ale tym razem to specjalne urodziny i nie wiem co kupić... Taki mam klops... :-) Może, jak któraś z Was do jutra tu zajrzy, to mi coś podsunie? pozdrawiam Was serdecznie!

kaba:) dla babci mojego meza..wraz z pozostalymi wnukami zlozylismy sie finansowo i na gwiazdke kupilismy jej wygodny fotel bujany z podnozkiem...radosc babci byla wielka...teraz kazdego przegania z bujaka bo to jej fotel-no tylko jej kot jest uprzywilejowany pod tym wzgledem :) ...wiesz moze TB ma jakies zniszczone zdjecie slubne z dziadkiem..to mozesz odresteurowac zdjecie i kupic piekna ramke...

Szukałam topiku, aby podnieśc go do gory, aby Emmi ,po powrocie z uropu, nie zapłakała sie szukając topiku :). A tu niespodzianka! Taki ruch , tyle odwiedzających i piszących dziewcząt. Ciesze sie , bo lubie wasze towarzystwo. Ciesze sie Margo , ze coraz częściej zaglądasz.A pies to wspaniała istota, ale najwspanialsza jak skonczy rok:) i konczą sie kłopotow z gryzieniem wszystkiego.Moj pies poniszczył mi mnóstwo ksiązek :(.Pozdrawiam

buziaczki

emmi:) jak urlop?pracujesz nad opalenizna?:)

i ja witam od rana sliczne panie:) malo teraz czasu pilnuje pieska a synus na tydzien od poniedzialku do babci jedzie tak ma dosc pieska...pomysl nie byl moj chociaz kocham psy, mm przywiozl go przyniosl do domu i wyszedl...a ja sie zakochalam...tylko ciezko mi sie schylac jeszcze do sprzatania a naprawde jest co sprzatac...marze o odpoczynku gdzies na wyjezdzie...chetnie w gory ale to jeszcze nie dla mnie-a nad morzem pogoda nie taka wiec chyba nici z wyjazdu...Kaba-dzieki sloneczko:):):) zycze zeby twoje pragnienie sie spelnilo:) i wiem ze uda sie wam napewno:) tylko musisz byc cierpliwa...a jesli chodzi o dzieciaczki Danusi to juz ze zdjecia wiedzialam ze sa slodkie:) zycze wam milej zabawy i dobrej pogody:):):) caluje wszystkie wirtualne kolezanki i papatki

margo ------------- :D :) :D miło Cię znowu czytać bardziej radosną. już widać Twój styl ;). Czy ja dobrze zrozumialam, ż TM kupił Ci pieska, bo wie, że TY lubisz psy??? czy to za daleko idący wniosek? dobrze, że trochę napisałaś o tym piesku, bo dzięki Tobie zrezygnowałam ;). chciałam, by dzieci miały w domku bokserka, ale może jak dobrze dorosną... margo jak TM? stara się? napisz choć zdanie... jak najszybszego powrotu do zdrowia!! nie przemęczaj się :) możesz pozwolić sobie na winko? KABA - wszystkim moim koleżankom po długich (i wyczerpujących ;) ) próbach się udało :) nie martw się na zapas :) choć wiem, że powiedzieć łatwo... nam z pierwszym dzieckiem udało się po kilku mcach dopiero. znasz www.info-dziecko.pl? pozdrawiam wszystkich humor przez mm mam kiepski, wciąż to samo... też macie dni, gdy wprost niemożecie patrzeć na męża??? tylko że u mnie to pewnie z 80%...

MOKKA- wyslalam ci @

MOKKA- wyslalam ci @

EMMI ========== super masz pogodę! czy ten laptop to na plaży???!!? nie odstraszaj mężczyzn ;) :) :) oni przecież wolą taki, co niewiele myślą... ostatnio gdzieś słyszałam taką wypowiedź znanego mężczyzny na temat szowinizmu: cyt:|\" przecież jak mężczyzna widzi pierwszy raz obietę, to sięnie zastanawia, czy ona jest inteligentna, tylko czy by z niąchciał... \". Koniec cytatu :(( :). w sumie my myślimy chyba tak samo, prawda? :D :D :D goda dlaczego sie nie ujawniasz???

Witanko!!!:) Nie dałam rady tak bez Was:) i skusiłam się na kafejkę:D Bardzo cieszę się, że jesteście i że ogólnie dobrze, fajnie albo znośnie:) czyli w topikowym klimacie:D:D Pogodę mam bardzo ładną, aż szkoda wyjeżdzać. Zdążyłam się przypiec i skóra mi schodzi, a teraz cieszę się, że jest pochmurno bo kocham łażenie bardziej od leżenia na kocyku:O. Na pogodzie mi nie zależało, choć miło posiedzieć w ciepełku, ale odpoczełam. I to przez duże O:):) Było mi tego trzeba aby zdala od domowego zgiełku zrelaksować się, nabrać dystansu do wielu rzeczy, przemyśleć pewne sprawy, ogarnąć ten cały bajzer, który miałam w głowie, ale przede wszystkim odpoczełam i poukładałam sobie w głowię, jak wrócę do domciu znów ruszę pełną parą:D:D Objadłam się rybek, nawdychałam jodu, nawet poszalałam troszkę w sklepach:D:D margo// od Ciebie zacznę, bo serce raduje się, że już lepej:) Bez porównania, jak fajnie poczytać sobie Twoje posty:) Gratuluję powiększenia rodzinki o czworonożnego potforka:) Wiesz, tyle się wyleżałaś i wybyczyłaś w łóżku:P że mąż twój pomyślał, że trzeba Cię trochę rozruszać:D:D:D pech chciał że pomyślał o szczeniaku... a nie o ...:P:D:D prawda? Buziaczków mnóstwo ode mnie :) zdanka//Dzięki:) Pogodę rzeczywiście mi zaczarowałaś:D:D zona//:):) Bardzo fajny pomysł z tym udawaniem że jest się na urlopie, muszę coś takiego wprowadzić w W-wce:D:D Agrypina// :):) Makia//:):) Te tematy ze słoikami bardzo mnie interesują:) zamierzam na działce posadzić pare krzaczków i drzewek i jak Was czytam nie wiem czy to dobry pomysł... :) Nie znam tego sprzętu, to może już wyślę kawałek... nie chciałabym pisać go od nowa.:O

KABA//:) Bardzo cieszę się, że znów jesteś:):) Czytam o tych Twoich przetworach i jestem pełna podziwu:) dla Ciebie:) Ucałuj ode mnie Danusię:) Love//:):) Staram się byczyć na plaży za wszystkie topikowe osoby pracujące:):) za Ciebie też:D cicha//:) ,,...Wróciłam z wypadu i melduję że jestem ...,, No super:D a może coś więcej?:):) Goda//:):) Fajnie, że zajrzałaś:):) Ja też poproszę o kawusię, chociaż jej nie piję, ale też o Tobie pamiętałam i pamiętam i nawoływałam Cię:) Co się z Tobą działo??:) betka//:) Fajnie, że i Ciebie widzę:):) ale mi miło, że tyle osób tu zagląda, muszę częściej wyjeżdżać:) zona//:) Też podobają mi się bokserki:) a opalenizna jest i to nawet za szybko:) i troszkę plecki bolą:) MOKKA//:):) Gdybym nie miała jak przesłać @ Życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji imienin, dużo zdrówka, pociechy z dzieci i cerpliwości do męża:D:D Laptom nie mój tu jest fajna knajpka z internecikiem i do poczty można darmowo zaglądać i ja tak po złodziejsku zakradam się do Was [zawstydzona mina] ale nie mogłam się obszeć:) Harry...//pozdrowionka przyjaciel//:) pozdrowionka marsa MarcelinaprzezroczystakosiKarolinasamotna...gothika i pozostałe osoby które teraz wyleciały mi z głowy:) [kwiat[

KABA//:) Bardzo cieszę się, że znów jesteś:):) Czytam o tych Twoich przetworach i jestem pełna podziwu:) dla Ciebie:) Ucałuj ode mnie Danusię:) Love//:):) Staram się byczyć na plaży za wszystkie topikowe osoby pracujące:):) za Ciebie też:D cicha//:) ,,...Wróciłam z wypadu i melduję że jestem ...,, No super:D a może coś więcej?:):) Goda//:):) Fajnie, że zajrzałaś:):) Ja też poproszę o kawusię, chociaż jej nie piję, ale też o Tobie pamiętałam i pamiętam i nawoływałam Cię:) Co się z Tobą działo??:) betka//:) Fajnie, że i Ciebie widzę:):) ale mi miło, że tyle osób tu zagląda, muszę częściej wyjeżdżać:) zona//:) Też podobają mi się bokserki:) a opalenizna jest i to nawet za szybko:) i troszkę plecki bolą:) MOKKA//:):) Gdybym nie miała jak przesłać @ Życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji imienin, dużo zdrówka, pociechy z dzieci i cerpliwości do męża:D:D Laptom nie mój tu jest fajna knajpka z internecikiem i do poczty można darmowo zaglądać i ja tak po złodziejsku zakradam się do Was [zawstydzona mina] ale nie mogłam się obszeć:) Harry...//pozdrowionka przyjaciel//:) pozdrowionka marsa MarcelinaprzezroczystakosiKarolinasamotna...gothika i pozostałe osoby które teraz wyleciały mi z głowy:) [kwiat[

a u mnie po calym tygodniu upalow nastapilo ochlodzenie i od razu czlowiek sie lepiej czuje..... tutaj dopiero zaczyna sie dzien -ide do kuchni zrobic kawki... milej soboty zycze.. emmi:) smaruj sie kremami z filtrem.. margo:) nadal nie napisalas jak sie piesio nazywa!!! kaba:) glowa do gory...czas zakupic podrecznik kamasutry...bo wiesz, ze pewne pozycje \"sprzyjaja\" szybszemu zaplodnieniu...:)

Emmi // Wypoczywaj maksymalnie!! Wspaniale,ze mozesz troszke odpocząc:):):) Pozdrawiam mocno!!

buziaczki Bossa buziaczki na laptopie nie wiem gdzie są nawiasy w ogóle jakoś dziwacznie literki są, zona//buziaczki pozdrawiam wszystkich

Hejka ! :) Taka fajna pogoda że nie chce się przy kompie siedzieć. Emmi Ty to jesteś twardy zawodnik, wypoczywasz ale i topiku nie opuszczasz :) Na temat wypadu napiszę więcej jutro, bo dzisiaj zaraz muszę grilla przygotować. Pa pa

No, udało mi się topik odkopać :) I to chyba wszystko co dzisiaj tutaj zdziałam. Mam urwanie głowy, bo goście się zwalą zapowiedziani w ostatniej chwili. Chyba dopiero jutro tutaj będę mogła zajrzeć. To pa pa, bo ciasto stygnie, trzeba je jakoś ozdobić :) Mam nadzieję że tu ktoś zajrzy jeszcze dzisiaj :)

Cicha// buziaczki jesteś dzielna że topiczek odkopałaś, widze że wszedzie pogoda piekna i nikt nie mysli o siedzeniu w domciu. Życzę miłego wypoczynku.

Emmi :D

dla wszystkich i osobiscie na zyczenie Emmi:) a gdzie podziewalam sie, bylam z wami, tylko jak stwierdziliscie nie bardzo chyba tu pasuje, i jak obiecalam nie pisze, zeby nie denerwowac innych:) milego dzionka

witanko slicznym paniom:):):) u mnie przez 2dni necika zabraklo i nie bylo jak zajrzec:( ale dzis juz jestem:) synus u babci przez tydzien wiec powieje nudą...pada od rana wiec i z domu nie chce sie wychodzic...tylko piesek zabawia mnie jak moze:) zona- niunia wabi sie JESSI (PARKER) glupio nie? wszyscy pytają kto ją tak nazwal ale nie czekają na odpowiedz bo wiadomo przecierz ze to moja żylka:):):) Emmi- mam nadzieje ze bawisz sie swietnie:) ale jakos smutno tu bez twoich dlugich postów...a ja no coz? temat mm wyczerpalam i nie chce mi sie wracac do tematu........... nie ma o kim pisac................ nie warto.................. ucze sie zycia sama ze sobą, ucze sie egoizmu i powoli przyzwyczajam sie do tego... a dzis zycze naszej ANNIE(MOKKA) samych szczesliwych przepieknych dni, spelnienia marzen i usmiechu na co dzien:):):)... bukiecik Aniu dla ciebie i wielki w dniu twego swieta:):):) papatki

witanko slicznym paniom:):):) u mnie przez 2dni necika zabraklo i nie bylo jak zajrzec:( ale dzis juz jestem:) synus u babci przez tydzien wiec powieje nudą...pada od rana wiec i z domu nie chce sie wychodzic...tylko piesek zabawia mnie jak moze:) zona- niunia wabi sie JESSI (PARKER) glupio nie? wszyscy pytają kto ją tak nazwal ale nie czekają na odpowiedz bo wiadomo przecierz ze to moja żylka:):):) Emmi- mam nadzieje ze bawisz sie swietnie:) ale jakos smutno tu bez twoich dlugich postów...a ja no coz? temat mm wyczerpalam i nie chce mi sie wracac do tematu........... nie ma o kim pisac................ nie warto.................. ucze sie zycia sama ze sobą, ucze sie egoizmu i powoli przyzwyczajam sie do tego... a dzis zycze naszej ANNIE(MOKKA) samych szczesliwych przepieknych dni, spelnienia marzen i usmiechu na co dzien:):):)... bukiecik Aniu dla ciebie i wielki w dniu twego swieta:):):) papatki

dzisiaj imieninki kochanych Anulek... :-) > Moja mama jest Ania i od wczoraj całą rodzinką swiętujemy :-). Ale oczywiście, my też mamy naszą Anię na kafeterii :-) . Przynajmniej pamiętam o jednej Ani, która zechciała troszkę się odsłonić.... :-). O tej Anulce, która przysyła mi często urocze dowcipasy i smieszne zdjęcia :-), która choć \"pani psycholog\", musi nieraz ciężkie i zawiłe meandry życia z \"innym gatunkiem\" rozgryzać... :-) Życzę Ci Aniu, : pogody na niebie, słońca gorącego; ale również tej duchowej, wewnętrznej. Siły wewnętrznej i hartu ducha, by wszelkie niepogody, burze i zawieruchy przejść obronną ręką. Dobrego wzroku - by dojrzeć, to co czasem niemal niewidoczne, lub tak \"zakamuflowane\", że aż ciężkie do rozpoznania... Wrażliwego, czułego sreca, by wciąż chciało bić dla najbliżych, choć nie raz najbliźsi ranią... . Ciepełka, \"tam w srodku\", że wiekszość z nas, choć wirtualnie, zawsze wesprze Cię w dołku, choć zazwyczaj niechętnie o tym mówisz (piszesz).... No i moze i na końcu, ale szczerze.... :-) Spełnionych marzeń, czasu dla siebie samej, bez rozliczania, drobnych rafości w dniu codziennym, udanego se ksu... buźka i bukiecik dla Ciebie Aniu !

MARGO - naprawdę mnie wzruszyłaś.... bardzo serdecznie dziękuję.... wszystko się przyda - oby się spełniło. mm przez weekend nie do poznania... nie wiem - jakby jakieś prochy wziął ;)... muszę go baczniej obserwować ;) Emmi - Tobie też dziękuję :) byłas najpierwsza :D wróciłas już?

MARGO - naprawdę mnie wzruszyłaś.... bardzo serdecznie dziękuję.... wszystko się przyda - oby się spełniło. mm przez weekend nie do poznania... nie wiem - jakby jakieś prochy wziął ;)... muszę go baczniej obserwować ;) Emmi - Tobie też dziękuję :) byłas najpierwsza :D wróciłas już?

dzisiaj imieninki kochanych Anulek... :-) > Moja mama jest Ania i od wczoraj całą rodzinką swiętujemy :-). Ale oczywiście, my też mamy naszą Anię na kafeterii :-) . Przynajmniej pamiętam o jednej Ani, która zechciała troszkę się odsłonić.... :-). O tej Anulce, która przysyła mi często urocze dowcipasy i smieszne zdjęcia :-), która choć \"pani psycholog\", musi nieraz ciężkie i zawiłe meandry życia z \"innym gatunkiem\" rozgryzać... :-) Życzę Ci Aniu, : pogody na niebie, słońca gorącego; ale również tej duchowej, wewnętrznej. Siły wewnętrznej i hartu ducha, by wszelkie niepogody, burze i zawieruchy przejść obronną ręką. Dobrego wzroku - by dojrzeć, to co czasem niemal niewidoczne, lub tak \"zakamuflowane\", że aż ciężkie do rozpoznania... Wrażliwego, czułego sreca, by wciąż chciało bić dla najbliżych, choć nie raz najbliźsi ranią... . Ciepełka, \"tam w srodku\", że wiekszość z nas, choć wirtualnie, zawsze wesprze Cię w dołku, choć zazwyczaj niechętnie o tym mówisz (piszesz).... No i moze i na końcu, ale szczerze.... :-) Spełnionych marzeń, czasu dla siebie samej, bez rozliczania, drobnych rafości w dniu codziennym, udanego se ksu... buźka i bukiecik dla Ciebie Aniu !

dzisiaj imieninki kochanych Anulek... :-) > Moja mama jest Ania i od wczoraj całą rodzinką swiętujemy :-). Ale oczywiście, my też mamy naszą Anię na kafeterii :-) . Przynajmniej pamiętam o jednej Ani, która zechciała troszkę się odsłonić.... :-). O tej Anulce, która przysyła mi często urocze dowcipasy i smieszne zdjęcia :-), która choć \\\"pani psycholog\\\", musi nieraz ciężkie i zawiłe meandry życia z \\\"innym gatunkiem\\\" rozgryzać... :-) Życzę Ci Aniu, : pogody na niebie, słońca gorącego; ale również tej duchowej, wewnętrznej. Siły wewnętrznej i hartu ducha, by wszelkie niepogody, burze i zawieruchy przejść obronną ręką. Dobrego wzroku - by dojrzeć, to co czasem niemal niewidoczne, lub tak \\\"zakamuflowane\\\", że aż ciężkie do rozpoznania... Wrażliwego, czułego sreca, by wciąż chciało bić dla najbliżych, choć nie raz najbliźsi ranią... . Ciepełka, \\\"tam w srodku\\\", że wiekszość z nas, choć wirtualnie, zawsze wesprze Cię w dołku, choć zazwyczaj niechętnie o tym mówisz (piszesz).... No i moze i na końcu, ale szczerze.... :-) Spełnionych marzeń, czasu dla siebie samej, bez rozliczania, drobnych rafości w dniu codziennym, udanego se ksu... buźka i bukiecik dla Ciebie Aniu !

oooo, myslałam że mi wcięło, a tu z nawiazka wyskoczyły życzenia dla Ani :-)