małżeństwo i samotność cz.2

Cześć dziewczyny Pobudka !! zaczynamy nowy dzień :D Przyjemnego i słonecznego dnia

wirajcie dziewczyny!!! troszke pozno ale mam urwanie glowy,w pracy:( IWA :D chyba w pewnym sesie mam wyczucie do smutku:) ale daleko mi do psychologi ,chc ja lubie zawsze chetnie wisluchuje przyjaciol i czasem udaje mi sie pozytywnie doradzic. Lubie pomagac ludziom w smutkach itp.w tedy czuje sie potrzebna,choc nie ukrywam ze czesto szukam pomocy wsrod innych -czyli was moje kochane . U mnie znowu norma-:( M zajal sie wylacznie soba i praca a mi pozostaje czekac na wene ,ktora czasem go otacza:( ale co tam WY tu jestescie i zawsze sie lepiej poczuje kiedy kogos tu spotkam. dziweczyny !!! jestescie tu potzebne ,wiec nie zapominajcie o mnie i WSZYSTKICHpotrzebujacych WAS kolezanek!!! milego dnia ........u mnie zimno ,ale nie pada:D pewnie zajze tu dopiero po pracy ,bo mam szkolenia i musze sie zajac kursantami \'CALUSKI DLA...........wiecie napewno dla kogo:D

Sory za bledy ale sie spieszylam troszke mi wstyt!:D

IWE Nie doczytalam o winku hehe... winko od niedawna ,bo RZUCILAM WHISKI HIHI....... a piwko hmm..brzuch od niego rosnie.Na godzinke skonczylam wyklad teraz kto inny sie produkuje..hihi... pozdrawiam... glowa mi peka chyba migrena a to okropny bol :(

rzena - myślisz, że winko trochę lżejsze ;) Ja nie piję często alkoholu, boję się nałogu. Za szybko uzależniłam się od papierosów... jeden nałóg mi wystarczy :D

A ja właśnie wysłałam męża po cole i zaraz drina sobie zrobię;)stwierdziłam że wodka mniej tuczy niz piwo:P nie palę to chociaż wypić sobie muszę no nie?;) Mam lepszy humorek ale zdarzaja mi sie huśtawki nastrojów Pozdrawiam,pa

HEJ KOCHANE DZIEWCZYNKI... :) Ja pilalam rok temu ,ale M stwierdzil ze jest to nam nie potrzebne i on pierwszy przestal palic ja popalalam jeszcze jakis czas ,i ...skonczylam.IWE to nie przeciw Tobie bron boze:D wole wypic przeciesz pisalam ze 2 lampeczki...hihi...a wczoraj,dzisiaj ,jutro ...nie dam rady poje wstretne ziulka na bol glowy i nie wolno zadnych uzywek. No a co do M to wlasnie piwko go utuczylo i probuje go namowic na co inne ,wina on nie lubi ,szczegulnie mojego...hihi...no i dobrze mam dla siebie hehe.zartuje:D tylko sobie nie pomyslcie ze ja jakas pijoczka hihi...ale chyba mi lepiej niz rano ,kapenke BUZIAKI DLA....HIHI Milego wieczorku IWE she...

Cześć Huśtawki nastrojów i to mnie się zdarzają, niestety. Dzisiaj na Mazurach pachnie wiosną :D:D:D Miłego dnia

Hej dziewczyny:) Widzę,że jest nas trochę....MM u mnie grzeczny,choć jak poczwale to pewnie będzie źle:Pale cóż takie życie.... Miłego dnia:)

Witajcie a kawka?:D stawiam:D IWE u mnie tez piekna ,choc mrozna pogoda:D Agrypino... tak trzymaj M POWINIEN SIE SLUCHAC I GRZECZNIUTKI BYC HIHI... bedzie dobrze:D zycze wiela radosci i wytrwalosci buziaki...

No a reszta dziewczyn gdzie sie pochowala??? nie ladnie ...lista obecnosci nie podpisana?! hej ...bo bedzie nam smutno...:(

rzenka - dzięki za buziaki:D a na pomorzu pogoda okropna, wieje i pada i to wcale nie poprawia humoru:( ehhhhh, rodzinka........ czasem myslę, ze to prawda ze tylko na zdjęciu....... daleko nam od idylli, niestety...... smutno.......

rzena -moja siostra miała okropne migreny, do tego jakis refluks, więc nie mogła brać zadnych tabletek. Ale przestała pic kawę i się skończyło. nie "kawoszy" juz z siedem lat, a bóle miała takie, ze dosłownie się przewracała. Współczuję Ci strasznie. /mnie czasem złapie to trzy dni trzyma, ale nie ma tragedii pozdrawiam wszystkich serdecznie w samo serducho, choć wcale mi dzis nie do śmiechu

hej! takatamona.... czem nadal na czerwono?:D Ja bez kawy nie moge od rana,jestem ospala i nie do zycia,a tabletek tez nie moge przezto pije ziola .Juz sie przyzwyczailam ,ale nadal uwazam ze sa paskudne ,zreszta jak wszystkie ziola:) Mosze swoje wycierpiec i mam nadzieje ze jutro bedzie juz ok. Strasznie mi to dokucza w pracy ,dziwne bo w domu mniej . Caluski i pozdrowienia:D:D:D:D:D

rzena -czy Ty masz kochana jakąś kopalnię optymizmu albo dobrego humoru??? DAWAJ ADRES :D P.S. nie mogę zmienic tego cholerstwa na czarne, ale czy to aż takie przeszkadzające?

no to już jestem ,na czarno;)

Dzien dobry Witam wszystkie panie i dla kazdej z osobna przesylam po na dobry poczatek dnia...sorki za dwa dni nieobecnosci ale ..sila wyzsza ...komputer byl na serwisie...jak u was leci mile panie... zapraszam na kawke....

Hej ,hej....:D witam i dzieki za kawusie:D,gdzie sie podziewalas EWANISIU:D fajnie ze ktos tu juz zajzal.......mialam klopoty z odnalezieniem topiku,i nie wiem czemu, A le na Ciebi ewanisiu zawsze mozna liczyc...:D:D:D

takatamnowa ... tak sobie napisalam o to czarwonym kolorku dla jaj...chyba sie nie gniewalas:D:D:D A optymizmu sie naucztlam by nie zwariowac,nie bylo mi zawsze kolorowo,czesto na odwrot,ale teraz staram sie o humor chociazby dla WAS i dla siebie,:D:D:D Za duzo mialam i jeszcze czasem mam zmartwien z M by swiadomie popadac w smutki,to tutaj dziewczyny mnie nakarmily optymizmem i sie z tego ciesze. Pewnie bez nich nadal bym nic nie robila by polepszyc swoje zycie z M .Nie mozna miec odrazu wszyrtkiego

Czesc U mnie znów wichura, przez to jest zimno i nieprzyjemnie :( Muszę Wam przyznać, że z wiekiem ( XXI wiekiem ;) nabawiłam się jakiejś alergii pokarmowej, wypryszczyło mnie dzisiaj... sama nie wiem po czym:( MM żeby mnie rano pocieszyć powiedział, że ładnemu we wszystkim ładnie :P To prawda rzena - nie można mieć od razu wszystkiego :) Cieszmy się zatem nawet małymi miłymi gestami :D Agrypina - cóż to za opis dzisiaj na gg ? Czyżby jeden roczek więcej ;) Jeśli tak - to wszystkiego najjjjjjj zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia

HEJ IWE...:D ja tez nie lubie takiej pogody chyba w calym kraju dzisiaj jest podobna pogosa:( a moze bys zrobila sobie testy pokarmowe? Ja zrobilam synowi i teraz nie mam juz z nim klopotu:) a Twoj M byl naprawde milutki dla Ciebie...:D i tak jak mowisz cieszmy sie molymi gestami...:D:D:D:D:D:D:D POZDRAWIAM...

rzena - MM rano był miły, ale już mu przeszło. Właśnie śpi, zmęczony po całym dniu. Jak już kiedyś pisałam --- stare wraca.Muszę znów z nim pogadać. Miłego wieczoru

no coś Ty, rzena, pewno ze sie nie gniewam:D taaa, optymizm to piękna sprawa, tylko tez tzreba się go nauczyć ;P no, ale sie staram, nie jest tak żle - chyba:P IWE, u mnie to jest odwrotnie - to ja zawsze zmeczona i pierwsza lulam ;)

Witam U nas też ja pierwsza lulam, bo nie ucinam sobie poobiednich drzemek:) Miłego dzionka kobietki

Dzien dobry zycze wszystkim milego dnia..... Iwe dla reszty skladu

Witam...pezepraszam ze tak pozno ,ale nie mialam dostepu od rana...:) ale juz jestem:D wiele sie tu nie wydarzylo:( no coz takie zycie,nie zawsze jest czas by tu zajzec.... ale mam nadzieje ze u wszystkich dziewczyn wpozadku?:D IWE -kochana,jak to jest ze to zawsze my musimy trzymac reke na pulsie by bylo z M ok.U mnie tez sa powroty do normy ,samotnych wieczorow, braku czasu ...ah...meczace to zycie ... takanowa:D dzieki...;D she... powiec mi slonko jak radzisz sobie z brakiem slodyczy? Ja zaczynam miec problemy ...ale trzymam sie i nie jem :D...ale czy wytrwam:(mam nadzieje bo szkoda by mi bylo...;) witwj ewanisiu malo Cie ostatnio ,reszty pan z reszta tez... pozdrwaiam cie cieplutko buziaki ...:D

Hej Koleżanki! Może się przedstawię, Agucci jestem i mam wspaniałą córeczkę cudownego męża, który od 6 lat jezdzi na wózku. Czasami jestem sama w domciu i okrutnie się nudzę! Postanowiłam wpaść na pogaduchy i ...jestem! Przyjmieci mnie do swego grona drogie Koleżanki?

Witaj ...Agucci:D Milo ze dolaczylas,czasem nuda dobija i warto sie odniej uciec na topik:D,Ja zajzalam bo moj M i syn ogladaja mecz LECHA w tv:( a ja.... no cuz mam was kochane dziewczyny...:D;D

Mój mąż mimo swej niepełnosprawności jeżdzi czasami do Niemiec po auta, no i właśnie dziś jest taki wieczór że go niema. Strasznie nudno! Jakoś nie wiem co robić gdy go brakuje:( Tak normalnie na co dzień to ćwiczę z nim, pomagam itd. A teraz... pustka!

Agucci... a moze cos dla samej siebie ,podziwiam oddanie dla M :D i ciesze sie ze jestes szczesliwa... ja gdy jestem sama jak TY teraz oddaje sie swoim przyjemnosciom... natladam przerozne maseczki kapiele rozane i takie tam dziwadztwa...hihi...ale tylko jak jestem sama... nie lubie gdy M widzi mnie w maseczkach,no moze sie pare razy zdazylo hihi...