MAJÓWKI 2017

Hej dziewczyny jak się czujecie? Ale tu cisza... Jak przygotowania? U mnie już choinka ubrana.

Ja nadal w szpitalu bo nie było dziś wyników. Jutro mam mieć usg i zobaczę co mi powiedzą. Ja to bym chciała chociaż zdążyć prezenty spakować :)

Bidulka jesteś ale musisz być silna, wrócisz do domku i bedziesz z rodzinką.

U mnie też choinka ubrana od wczoraj :) prezenty kupione, nic tylko czekać na wigilie :) Samopoczucie dobre, dolegliwości brak, brzuchol rośnie a kopniaczki już nawet mąż czuję jak rękę przyłoży :D Jak u innych :)?

U nas choinka ubrana, prezenty sie kupują ;) W Środę tez do szpitala bede się kłaść by sprawdzili moje ,,zwierzątko" czy jest w tym samym stadium rozwoju jak na początku ciąży. Mają wziąć wycinki i będą wiedzieć ;) Już mi się chcę barszczu z uszkami <3 aga0205

Cały czas się zastanawiam czy to ruchy... Ale może jeszcze za wczas. Dopiero 10.01 mam wizyte i poznamy płeć. Dziewczyny a jak Wam zus placi kase? Chodzi mi o terminowość?

Ja nie mam problemu bo mi płaci zakład pracy (duża firma) ale moja koleżanka właśnie mi wcZoraj opowiadała że płacą jak chcą, co miesiąc w innym terminie :/ masakra jakaś

Wychodzę :) Szyjka prawie 5 cm, aż nie był w stanie całej jej zmierzyć. Umówiłam na 2.01 na usg polowkowe za 300zł... W czwartek zaczynam 20 tydzień i mały już częściej daje o sobie znać ale ja to gruba jestem więc wszystko później czuje :)

Mirabelka a przypomnij mi to twoje pierwsze czy drugie? Ja tez mam sporo zapasowych kilogramow (w celach termicznych oczywiscie), ale na razie niezle mi idzie z tyciem. Tzn w 1 ciazy utylam 28kg (!!! :() a teraz jakies 5 dopiero a jestem w 21 tyg. Strasznie sie o to martwie, bo jak zaszlam to wazylam wiecej niz jak poprzednio zaszlam w ciaze wiec bardzo staram sie uwazac.

Kama to moja 4 ciąża ale dwa razy poronilam. Ja narazie jestem 2 kg na plusie więc nie jest źle.

Witam, mam termin na 29 maja. Wczoraj na usg pokazała się płeć- będzie córka :) przytylam na razie 2.2kg- przed ciazą było równe 50. Kolejna wizyta 10.01.A u Was jaka płeć? Pozdrawiam.

Jestem po wizycie. Nowa doktor z patologii powiedziała, że jestem nie odpowiedzialna , naraziłam swoje i dziecka zycie . Ze jestem jedna noga w grobie i ze siedzę na bombie :( Nie mam sily , co lekarz to co innego mówi. Jeden ze jak mam raka to on tak szybko nie postępuje i mogę jeszcze odkarmić dziecku a dzis? Dostałam wyrok śmierci na sobie lub dziecku. Pobrali próbki do badania znów, za 2 tygodnie będą wyniki decydujące o tym czy bede mogła donosić ciążę do końca... A jeśli nie? Lekarka w ogóle nie zakłada ze urodzę to dziecko -ze to jakas pomyłka :-( aga0205

Aga bardzo mi przykro :( mam nadzieję że ta lekarka postanowiła cię po prostu nastraszyc i wszystko będzie dobrze. Czasami lekarze lubią się "wyżyć" na pacjecie.

Aga0205 To straszne co ci powiedziala... Tak poprostu zimno? Sa chyba lepsze sposoby na przekazywanie takiej okrutnej diagnozy. W kazdym razie, konsultowalas to z innymi lekarzami przed zajsciem w ciaze? Masz jakies pozytywne opinie?

hej mam tylko takie pytanie, robiłam beta i wyszła 79, 730 , który to tydzień? okres spóźnia się 2 dni. dziękuje za.odpowiedZ

Na wyniku masz wypisane normy, każde laboratorium ma swoje przedziały.

Aga-raczej beda wczesniej rozwiazywac ciaze,moja siostra tez miala raka i rodzila w 32tyg.dziecko 1,5miesuaca w szpitalu.teraz zdrowe obie dziewcztny

Hej Dziewczyny. Dzis juz bez emocji do tego podchodzę, jezeli będą chcieli robic operację w czasie ciąży i zaryzykować poronieniem to sie nie zgodzę. Podobno w Krakowie jest specjalista od tych diagnoz i poprowadził w tym etapie nie jedną ciążę. W moim stanie lekarz i tak powiedział, ze cudem jest to ze organizm pozwolił na rozwój dziecka, bo w 100% prawie dochodzi do poronienie. A za mną juz pól ciąży, czuje sie dobrze, i sie nie oszczędzam . Skoro Bóg dal dziecko i do tej pory nic z nim nie bylo to znak ze nikt nie powinien ingerować w jej czasie i narażać dziecka ;) Taka moja myśl ;) Bede czekać na synka i nie pozwolę by mi go odebrano a mówienie o mojej nieodpowiedzialnosci jest nie na miejscu. Ciekawa jestem jak ona jako kobieta by się zachowała, ja wbrew wszystkiemu zaszłam w ciążę bo miałam ostatnią szansę by zostac jeszcze mamą. A Wy zaryzykowalibyście? aga0205

Myślę że ciężko wyrokowac o decyzji zajścia w ciążę , ja jeszcze jestem młoda więc nigdy nie rozpatrywalam tego w kategorii braku czasu ale wiem jedno, postąpiła bym tak jak ty planujesz to znaczy nie poszłabym na żadną operację zagrażajaca dziecku. Już jedną ciążę straciłam w 20 tyg i wiem jakie to straszne. Dziecko to dziecko już ważne który to tydzień. Trzymam za was kciuki. Musi być dobrze :)

Aga0205 Trudno powiedziec... Jakbym juz byla mama to pewnie bym sie skupila na pir Erwszym i odpuscilabym sobie drugiego znajac moj stan. Jesli nie to pewnie odwiedzilabym tysiace lekarzy zeby sie upewnic jakie sa szanse na zdrowa ciaze i brak ryzyka. Ale ciezko naprawde postawic sie w twojej sytuacji. Musisz byc silna i wierzyc ze wseystko bedzie dobrze. Trzymam kciuki

Aga, mysle ze dobrze robisz, ze kierujesz sie swoim instynktem. Trzymam kciuki, zeby wszystko szlo ok :) :) Ja mialam USG i bedzie dziewczynka!!!!!!! Bardzo sie ciesze, chociaz po tym co bylo widac, zostawie 10% granicy bledu, ze moze jednak sie babka pomylila! Heh

Aga, będzie dobrze! Widocznie masz silny organizm. Ja osobiście bym się pewnie nie zdecydowała. Za bardzo boję się ewentualnych konsekwencji. Moje życie jest dla mnie najważniejsze, ale będąc w ciąży wszystko się zmienia. Ciężko wtedy postawić siebie na pierwszym miejscu. Ale chyba mimo wszystko trzeba, dla męża, dla drugiego dziecka. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała podejmować takich decyzji. Ciąża szybciutko leci, może choroba nie będzie postępować i spokojnie urodzisz nawet w terminie. Ale jeśli chodzi o karmienie później piersią to ja na pewno zdecydowałabym się na mm w Twojej sytuacji. Lepiej jak najszybciej pozbyć się wroga. Wiadomo jak ważne jest karmienie piersią, ale myślę, że akurat tu nie warto tak ryzykować. Trzymaj się kochana, będzie dobrze, na pewno! Ktoś nad Wami czuwa :*

Dzieki dziewczyny za słowa otuchy! Życzę Wam Zdrowych i Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia! aga0205

Aga musisz myśleć tylko pozytywnie i nie dopuszczać żadnych złych myśli. Bedzie dobrze. Właśnie mam przerwę na siku i pomyślałam że Was tu odwiedzę. Wczoraj przesadziłam z robotą i troszkę mnie juz brzusio bolał ale dzis już mam plan sie oszczędzać. Wszystkiego najpiękniejszego Wam życzę drogie MAJÓWECZKI w te cudowne święta. Wesołych Świąt . (napisało mi makóweczki najpierw)

Dziewczyny co radzicie? Wczoraj mialam polowkowe i lekarz powiedziala ze wszystko super, lozysko dobrze ulozone, szyjka zamknieta. Dzieciaczek zdrowy i podskakuje. Kilka godzin doslownie po wizycie jakis gesty sluz z brazowa krwia ale jednorazowo wiec nie panikowalam. Ale dzisiaj sie budze i coraz tego wiecej. Zglosic sie do szpitala? Mimo ze lekarz potwierdzil ze wseystko ok?

Ja bym pojechała do szpitala , szybciej pojedziesz szybciej będziesz spokojniejsza Aga0205

Usg miałaś przez brzuch czy też przez pochwe? Bo jeżeli przez pochwe też to może być efekt badania, co nie zmienia faktu że ja bym na pewno pojechała do szpitala żeby sie upewnić że wszystko gra :)

Przez brzuch... I od kilku dni nie bylo sexu wiec nie la zadnego usprawiedliwienia. Dodam ze czuje jak mala sie rusza caly ranek i to bardzo wiec to mnie bardzo pociesza. Nie chce zabardzo alarmowac dlatego niewiem co robic. To nie jest napewno swierza krew tylko ciemnobrazowa. Niewiem czy to lepiej czy gorzej

Panicara-to ze wczoraj bylo dobrze to nie znaczy ze tez dzisiaj.jedz na ip-konuecznie bo to nie jest normalne

Świeża krew zawsze gorzej, moglo pęknąć jakieś naczynko ale jak to mówią zawsze lepiej być u lekarza za często niż za rzadko