Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

MAJÓWKI 2017

Polecane posty

Gość mirabelka09210
Hej dziewczyny. Wody mi odeszły o 21 i od 22 do 2 leżałam pod ktg że strasznymi bólami. A o 3:20 urodziłam. Dopóki leżałam to rozwarcie nie szło w ogóle ale powiedziałam że nie chce już leżeć pod ktg bo nie dam w taki sposób urodzić i zeszlam z fotela. Przed 2 rozwarcie było na 2 cm, 2:30 już na 5cm a o 3 godzinie zaczęły się parte. Mały bardzo szeroki w barkach przez co jedna rączka jest wiotka i będą sprawdzać czy to złamany obojczyk czy to nerwy w barku. Dodatkowo sprawdzają go pod kontem cukrzycy bo urodził się bardzo duży. Został zakwalifikowany do wczesniakow i tylko dają mi go na karmienie bo leży sobie na ciepłym łóżeczku z innymi noworodkami. Ogólnie bolało strasznie ale ja już na nogach. Dwa razy już byłam pod prysznicem, kilka razy u małego i ogólnie jestem na chodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Węgiel od wczoraj, dzis herbata z borówki czernicy i zupa z marchwi i na razie odpukać cisza... Jeśli jutro mnie jeszcze przegoni to dzwonie od razu. Żadnych innych objawów. Malwi mnie biszkopt jeszcze nigdy nie wyszedl:) ale drożdżowe dotknę i zawsze sie uda. Jakies 10cm nad pępkiem od paru dni mnie tak swędzi i tylko w jednym miejscu. Rozstęp sie nie robi, a tej pręgi przez brzuch nie mam. Jesli chodzi o badania to ja dostałam teraz krew i mocz na przyszły tydz to jest 35tydz i wtedy na wizycie dostane ten wymaz i antybiogram bo jestem uczulona na amoksycykline.to będzie 37tydz. A ktg nie miałam. Słyszałam ze niektórzy powtarzają toxo i jeszcze cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest jeszcze konflikt serologiczny to tylko zostanie mi podana po porodzie immunoglobulina. Mirabelko mały sie wygrzeje i wrócicie do domku. Fajnie że macie to za sobą. Ja miałam zwichnięty bark przy porodzie to mama mi opowiadała ze przez jakiś czas miałam usztywniony i tyle. Fajnie ze podzieliłaś sie z nami swoim porodem. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na badaniu ostatnio byłam miesiąc temu i właśnie teraz nie miałam żadnych badań. Teraz w piątek idę i wtedy zaczynam 35tc to pewnie dopiero mi coś zleci do badania. O fajnie że Mira belka się odezwała, nie martw się wcześniaki przeważnie właśnie leżą w tych grzanych inkubatorach żeby im niczego nie zabraklo:) czyli jednak chodzenie ro ważne jest. Cieszę się bo tak się właśnie nastawiam na to chodzenie i nie chce leżeć w ogóle dopiero na końcówkę żeby położna mogła mi krocze ochronić także pocieszylas mnie tym faktem:) trzymam kciuki za Małego w badaniach w sprawie tej rączki i tak w ogóle. Panicara ja drożdżowego to nie robiłam jeszcze nigdy hehe:) ja za to nie umiem upiec niby najprostszego ciasta"Murzynka- piernika takiego" zawsze wyjdzie mi mega kluch:p Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Malwi chyba mnie pomylilas hehe ja o ciastach sie nie wyowiadalam i zadko kiedy cos pieke. Tutaj swieta obchodzi sie w innh sposob, nie tak ladnie i uroczyscie jak w polsce niestety. Ja tez mam konflikt serologiczny z moim i juz dostalam szczepionke w 28 tyg z immunoglobina, a druga dostane wlasnie po porodzie. Tutaj wszystkim rh minus daja profilaktycznie na wszelki wypadek w 28 tyg. Mnie cos bolalo teraz ze az sie zginalam z bolu i juz sie przestraszylam bo niby regularnie zaczynalo byc, ale ja chyba to myle z problemami z jelitami, niewiem co zjadlam ze mi zaszkodzilo, jelitowki nie mam ale mam straszne gazy i chyba od tego ten ostry bol w podbrzuszu. Narazie czekam na spokojnie bo chyba przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A faktycznie Panicara sorki to Kasia i fasolka pisała o ciastach:D w ogóle Wam powiem że w ciąży to się taka roztargniona zrobiłam że szok i dużo rzeczy zapominam, jak sobie nie zapisze na kartce albo od razu czegoś tam nie powiem to już po ptakach i w ogóle nie zrobię:p czy Wy też tak macie? No jak jest konflikt to trzeba te zastrzyki brać, lepiej dmuchać na zimne. Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emkrk
Mirabelka gratuluję :) Odpoczywajcie :) Ja się ostatnio nie udzielam ale czytam cały czas :) u mnie koniec 35tc. CC zaplanowane na 10.05, już chce maj :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emkrk-mogę podpytać czemu będziesz miała CC?Też możliwe, że mnie ona czeka bo dzidzia jest źle ułozona.Na kiedy miałaś pierwotnie termin?Rozumiem, że cesarkę zaplanowali Ci wcześniej niż planowany termin porodu?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam CC ze względu na dużą wadę wzorku -10dpt (jeszcze o 1,5 dpt pogorszyło się w ciąży), termin z USG mam na 20 maja, CC na 10.05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny, trochę tu przycichło ale to pewnie przez natłok obowiązków świątecznych:p ja dziś się tak narobilam w kuchni że az się dziwię że jeszcze chodzę:p zobaczymy co będzie jutro heh. Byłam dzisiaj na wizycie i wszystko w porządku że następna wizytę dopiero za miesiąc aż dziwne że tak rzadko:/ a Mała waży 2250g i w sumie mi się wydaje mało jak na początek 35tc ale lekarz stwierdził "całkiem nieźle się trzyma" no to nie wiem o co mu chodziło no chyba że źle usłyszałam tą wagę ale raczej nie. Dobrej nocy!:) Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majowe Wesołych Świąt! Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki Aga no i wzajemnie wszystkim Majóweczkom i nie tylko!:) Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz odrobiona, mąż jeszcze odkurzył i umył podłogi. Namawiał mnie na spacer ale wybrałam kapiel i odpoczywam. Wesołych Świąt drogie Majoweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaaaaa
Ja mam juz majowke w Szkocji zaklepana - Edynburg <3 kocham to miasto :) trzeba sie bylo odrobinke wykosztowac, ale od tego sa przyjemnosci, zeby je spelniac ;) kase sobie zorganizowalam, czesc swoj budzet, czesc wzielam sobie pozyczke w kredytach chwilowkach :) Zachecam do realizacji majowkowych planow i nie bania sie wyjazdow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny, i co tam słychać po świętach? U mnie masakra, byłam dziś na badaniu gbs i lekarka tak mnie "niedelikatnie" bardzo mocno zbadała że aż zaciska łam oczy i zęby ale na szczęście skończyła. Po badaniu czułam się ok ale później jak poszłam do łazienki to przy oddawaniu moczu tak mnie bolało że nie byłam w stanie załatwić się i zrobiłam parę kropel. A za drugim podejściem parę godzin później również masakry cz nie bolało i pojawiła się jasnoróżowa krew:( zdenerwowałam się i popłakałam. Dzwoniłam do położnej i ona przyznała że badanie musiało być"niedelikatnie" przeprowadzone i że mam się obserwować, może urosept sobie kupić bo może mi się zrobić zapalenie pęcherza a wtedy dostane antybiotyk:/ i że lekarka prawdopodobnie podraznila mi cewkę moczowa. Mój mąż tak się wkurzył że zadzwonił do tej lekarki i tak ją wyzwal ze ja prawie zawału dostałam:/ masakry czy dzień, boję się iść do łazienki:( Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ajjjjj ale cie potraktowala :/ pij duzo wody z cytryna, wez wit c w razie co. Przykro stwierdzac , ale dla mnie mezczyzni sa delikatniejsi jesli chodzi o te sprawy. U nas cisza, chociaz dzisiaj w nocy chyba mialam kilka skurczy. Pije juz herbatke z lisci malin i prubuje uskutecznic przytulanie bo juz na prawde mi ciezko i chcialabym sie pozbyc tego balastu :p Ewelina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro mam ostatnie usg i moze dowiem sie w koncu czy juz sie cos ruszylo czy co :p Ewelina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Czesc dziewczyny, ja tez juz czekam i czekam chociaz jeszcze dwa tyg prawie zostaly, ale czuje sie strasznie ociezala. Tak bym chciala zebh mala sie urodzila jednak w kwietniu bo ja jestem z 25 a moj z 29 kwietnia wiec bylby najpiekniejszy prezent urodzinowy dla nas oboje jakby tak wypadlo miedzy tymi dniami. Brzuch mam wiekszy niz cala ja, wygladam jakbym sama siebie polknela haha. I juz ciezko mi sie ruszac, jutro jeszcze mam wizyte z anastezjologiem ( nie wiem czy tak to sie nazywa, mam na mysli lekarza od znieczulen itd) niewiem nawet na czym bedzie polegala wizyta, chyba tak orizntacyjnie. A w piatek ostatnia wizyta u pojej gin i ktg wiec bede wiedziala cos wiecej. Buff ciezka ta koncowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafasolka
Witajcie drogie dziewczynki. Tak miałam nadzieję ze jak tu zajrzę to będą jakies wpisy, myślałam ze znów sie zablokowało. Ta końcówka jest serio straszna. Dzis na szkole rodzenia o laktacji. Wychodze a tu calkiem biało... Tyle śnieżnego puchu... Juz mi sie zle jeździ autem. Lepiej mi jako pasażer. Ja mam wizytę w pt a jutro ide na badania. Nie mam jeszcze wózka... Nie moge się zdecydować. Wy macie juz wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 83
Hej dziewczyny ja mam cesarkę umowioną na 15 maja , pobieracie krew pępowinową bo my siw zastanawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Snieg? Matko... Ja tu mam 30 stopni i niewiem co gorsze, bo sie mecze strasznie i widze ze mi lydki i kostki puchna. To ja juz chyba wole ten snieg haha. Ja juz mam wszystlo kupione, wozek tez, zamowilam tego calego anexa o ktorym tutaj taka wrzawa i prezentuje sie super, zobaczymy jak w praktyce, chociaz nabiegalam sie za nim zeby go do hiszpani sciagnac, dzisiaj jeszcze moj polki ostatnie powiesil i pokoik wykonczony, jest poprostu przepiekny, jestem z siebie dumna bo sala wszystko zaprojektowalam i wyszukiwalam dekoracji, mebli i dodatkow, chociaz i tak pierwsze tygodnie-miesiace bedzie mala z nami w sypialni, kupilam osobna kolyske, ktora sie przyczepia do lozka naszego i otwiera jedna strone i w taki sposob dziecko spi z nami ale jest jednak na swoim lozeczku wiec nie ma mozliwosci zebysmy mu niechcacy krzywde zrobili przez sen albo przydusili. Ja mam jedne tylko zmartwienie, albo taczej ciekawosc niz zmartwienie , jak to bedzie z naszym tygrysem, mamy kota, 7 kg tygrysa, jest strasznie kochana przytylanka, adoptowalam go jak mial kilka tyg, mial przez dlugi czas kontakt z malym dzieckiem ( moj byly mial coreczke) i byl zawsze jak przytulanka, ja sie czasami zastanawiam czy to nie pies w ciele kota bo ma bardzo duzo cierpliwosci i daje sie ze soba robic wszystko i w zyciu go nie widzialam agresywnego, i jest bardzo towarzyski wiec nie martwie sie ze bedzie pod tym wzgledem niebespieczny na dziecka, ale ze wzgledu ze jest taki przytulak i taki grubasny moglby mala poprostu przydusic wiec trzeba bedzie miec oczy wokol glowy, chyba ze ja popristu oleje i bedzie sie trzymal daleko. Ma ktoras zwierzatka w domu i podobne problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panicara mam trzy przygarnięte kociaki, które od niedawna wypuściłam na zewnątrz, ale ładują się do domu przy każdej okazji. Pewnie są jeszcze za małe, żeby przydusić, ale boję się, że coś na futrze przyniosą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Moj jest domowym kotem, zaadoptowalam go z takiego jakby schroniska jak mial kilka tyg i dostal wszystkie szczepienia itd i jesy kotem tylko i wylacznie domowym, nie wychodzi nigdzie i nie ma kontaktu z innymi zwierzetami wiec o to sie nie martwie. Tylko wlasnie tym ze on wazy uwaga, 7 kg! Jest naprawde duzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panicara ja mam dwa koty i tez sie teoche obawiam jak zareaguja na małą. Henryczek jest typowym leniwym kotem i raczej ma wszystko gdzies wiec o niego jako tako sie nie martwie mimo, ze wazy ponad 8kg :p kotka Lucyna jest sttaszna wariatka, mimo swojego wieku ciagle glupieje, biega, zaczepia, chce sie non stop bawic i jest strasznym przytulasem i tego sie obawiam. Czy nie za bardzo bedzie sie krecic wokol malej i z nia spac czy cos. Jednak najwieksza moja obawa jest to, czy mala nie bedzie miala alergii, bo nie wyobrazam sobie co w tej sytuacji zrobimy. Ewelina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Nad tym tez sie zastanawialam wlasnie alergie.... Ale to nie jest przypadkiem tak ze jak dziecko od niemowlaka ma stycznosc ze zwierzetami to jest znikoma szansa ze dziecko bedzie alergikiem? Tymbardziej ze mama w ciazy tez byla caly czas w kontakcie z kotem. Mam nadzieje ze tak jest, u mnie w rodzinie nie istnieje pojecie alergia, uczulenia itd, ale bylam wychowana w rodzinie z dziadkami na wsi gdzie zwierzat nie brakowalo tak samo jak niemytych owocow, wazyw prosto z ogrodka i od rana do wieczora upierdzielona blotem biegalam po gospodarstwie dziadkow m, siosta tak samo i nigdy na nic uczulona nie bylam, ani na zwierzaki ani pylki ani nic takiego. Moj podobnie mial w dziecinstwie, a w domu zawsze bylu koty, pies itd, zmw rodzinie nie la zadnych alergikow. Moze to bledne myslenie ale tym sie wlasnie pocieszam. Jakby niedajboze mala miala alergie na koty to biednego kocorka oddalabym rodzicom pod opueke ale ze zlamanym sercem, bo mam go juz 5 lat i zawsze byl ze mna, i jest poprostu najukochanszym stworzeniem na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o krew pępowinową to ja chce a rodzinka ma opory, troche mają racje z tym ze jesli to takie dobre to czemu nie jest bardziej popularne albo refundowane, a ja swoje że jest to inwestycja w zdrowie, w 100% i jak to policzysz to wychodzi ponad 20zl na miesiąc. Kota tez posiadam, Stefana 5kg 5lat, ogromny zazdrośnik. Na brzuchu w ciagu dnia ląduje miliony razy,a jak jestem w pokoju małego to chce wejść wszędzie. Łóżeczko, szafki, na mnie jak siedzę na fotelu. Tez mam obawy. Koleżanka ma kotkę co sie boi dzidzi i w ogóle nie interesuje, a kocurki sa inne. Raz jak byla z małym u mnie i karmiła go w foteliku na podłodze to kot śledził każdy jej ruch łyżeczki (malemu sie podobało) a potem nie wiem czy z zazdrości czy jak ale zostawila troche jedzonka i kot sie za to wziął... Malwi przestraszyłam sie tym Twoim badaniem, ja mam lekarza do tej pory bylo ok, choć każde badanie uważam za troche bolesne/niekomfortowe ale nic sie nie dzialo nigdy po. Teraz to moze być wszystko bardziej ukrwione i delikatniejsze. I ja tak mam np. ze po każdym zbliżeniu choćby nie chciało mi sie siku to ide sie umyć i wysikac choćby pare kropel bo jak nie pójdę to zapalenie pęcherza albo miedniczek nerkowych murowane. Może po badaniu tez tak zacznę, żeby wyścielić "drogę" moja flora bakteryjna... Panicara serio teraz się budze i został śnieżek przez noc. Jakies 10cm. Bialo jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny, dziś już czuję się lepiej ale nadal szczypie i boli:( ja tego nie rozumiem bo idzie człowiek do człowieka to chyba powinno być jakoś po ludzku:/ tak Ewelina masz rację, facet gin jest delikatniej szy ja całą ciążę chodzę do faceta i jest mega delikatny nic nie boli i to rozumiem a nie takie coś:/ dziś rano załatwiłam się w wodzie ehh...my już mamy wszystko dla naszej Małej, ja się bałam że coś nas zaskoczy i 2 razy mi się śniło że rodze hehe także wiecie:) wózek mam coletto florino i wydaje mi się ok ale to się okaże. Tego Anexa też chciałam na początku ale po tej wrzawie zrezygnowałam. Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do zwierząt to u nas tesciowie mają takie domowego pieska, a mieszkamy w 1 domu z osobnymi wejściami. Piesek-ona jest zazdrosna o dzieci wiem z przykładu dziecka szwagra, ona dwa razy ruszyła do Małego ale oczywiście została powstrzymania i zbesztana. Ja ze swoim dzieckiem będę uważać i tego psa gdzieś wywalac czy zamykać w pokoju, mnie kiedyś ugryzł pies wiec nie mam zamiaru swojego narażać trudno niech się obrażają. Pies jest traktowany jak dziecko, jest noszony na rękach i często pieszczony dlatego zazdrosny. A co do brzucha to mi też jest ciężko, dziś poszłam spać dopiero po 2 w nocy bo miałam ostrą zgage:/ Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×