Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie planujemy dziecka dzieci Presja otoczenia Jak odpowiadać

Polecane posty

Gość gość
Jest inwestycją, bo trzeba zainwestować w jego edukację i rozwijanie talentów, a na pewno jakieś posiada. Dodatkowe zajęcia z czegoś, czym się zainteresuje, a nie olać, żeby je wychowała ulica. Wtedy lepiej nie mieć dziecko to nie inwestycja pieniezna. Dziecko trzeba madrze wychowywac,kochac -musi miec co jesc,w co sie ubrac(nie musza to byc firmowe rzeczy!-ma byc czyste i schludne),uczyc sie i spedzac czas z rodzicami,ktorzy je kochaja... A nie wypelniac dziecku czas dodatkowymi zajeciami,zeby nie miec z nim problemu kiedy nie ma co robic.To,ze rodzicow nie stac na jakies drogie dodatkowe zajecia,nie znaczy ze je olewaja,wystarczy ze poswiecaja mu swoj czas. Inwestowac mozna na gieldzie. Dziecko sie kocha.Nie jedno dziecko z biednej rodziny jest 100 razy lepiej wychowane i ma wiecej szacunku do ludzi, niz te co maja 10 zajec dodatkowych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie,powysylaja dzieciaki na dodatkowe zajecia bo wielce talenty maja a zachowac sie w restauracji nie potrafia..... No ale dzieci to inwestycja.... im wiecej kasy tym lepiej...,durni rodzice w tych czasach. A potem mamy przyklady mlodziezy,co robia w szkolach,przedszkolach...szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa,10 zajec dodatkowych a w glupiej restauracji zachowac sie nie umieja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie chcę mieć dzieci. Mam już 32 lata. Nic w tej kwestii się nie zmienia. Wątpię żeby się zmieniło. Jestem w stanie wymienić ze 20- parę powodów dla których nie warto mieć dzieci i tylko może ze 3-4 dla których warto je posiadać.. Także jeśli szala się odwróci, w co wątpię, to..,zacznę się zastanawiać.. Na razie mam taki wstręt do dzieci że nawet jak widzę cudze, szczególnie drące japsko, szalejace, niegrzeczne do bólu to mam ochotę wiać gdzie pieprz rośnie i tak najczęściej robię. Nawet kiedyś wyszłam z kolejki bo dziecko przede mna robiło cyrk a matka nie dawała sobie rady z nim(rzuciło się na podłogę bo nie chciała mu kupić czegoś tam) i z masą zakupów na taśmie Nikomu się z tego nie tłumaczę. Jak ktoś mnie pyta czy planuję, odpowiadam że NIE, i nie ciągnie tematu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×