Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

Polecane posty

Gość gość
po co to wszystko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba żyłam złudzeniami mówili mi to tutaj, ale nie wierzyłam wierzyłam złudzeniom a gdybyś mnie kochała, byś pisała byś szukała kontaktu byś dzowniła pod byle pretekstem byś chciała odwiedzić byś chciałą zobaczyć A ty nie chcesz nic nie piszesz nie zaczepiasz nie odpowiadasz nie szukasz kontaktu masz mnie w d* dlaczego ja nie mam Ciebie wkrótce będę nie rozumiem nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Gosc 5.53 - zawsze możesz życzyć tej swojej zdrowia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ciekawe czy ty robisz te wszystkie rzeczy wobec niej czy tylko czekasz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:59 - jasne, żebyś potem mnie oskarżyła o nękanie? Skoro raz mnie odrzuciłaś, to chyba nie mam prawa dalej Ci się narzucać swoją osobą, nie sądzisz? Jedyne co mogę, to pisać sobie niezobowiązująco na kafe. Może dla odmiany Ty zrób jakiś krok w moją stronę, jeśli kochasz? Ja już swoje zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie mam rodziny - rozumianej jako: mąż, partner, partnerka, czy dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym widziałam Cię na fotce z pewnej imprezy, gdzie ewidentnie byłaś ze swoim facetem, więc nie wciskaj mi kitu, że jesteś sama i nie ma Ci kto jeździć do apteki po leki. Masz faceta z krwi i kości (kawał chłopa swoją drogą), to jemu się poświęć, skoro kobiecie nie potrafisz dochować wierności. Ja nie jestem typem zdesperowanej lesby, która będzie lawirować jako ta trzecia między Tobą a Twoim facetem. Mnie nie kręcą niezdecydowane biseksualistki, ja szukam lesbijki, którą będzie interesował związek na wyłączność z kobietą, bez żadnych facetów wałęsających się u boku. Ty niestety taka nie jesteś, dlatego nigdy nie znajdziesz sobie kobiecej miłości, bo żadna kobieta co ma uczucia wyższe i się szanuje, nie wejdzie w takie coś. Niestety musisz już pozostać przy facetach, ewentualnie z doskoku jakieś pieszczoty z drugą heteroelastyczną mężatką, ale związku z kobietą nie szukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz se tutaj i na mailu pisać, co chcesz, a ja i tak swoje widziałam - siedzisz na imprezie obok faceta, on coś mówi Ci z bardzo bliskiej odległości, tak nie postępuje kolega, zresztą na takie kameralne imprezy nie chodzi się z kolegami, widać było, że stanowicie parę, widać, że przyszliście razem, dla mnie to jednoznaczne. Życzę Ci zatem dużo szczęścia w Twoim przykładnym heteroseksualnym związku, obyś była szczęśliwsza niż Whitney Houston w swoim małżeństwie. A ja się ulatniam, nic tu po mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy mnie nie będziesz miała. Pożegnaj się z marzeniami o mnie. Musisz zadowolić się swoim podstarzałym byczkiem. I zapomnij o mnie raz na zawsze, nigdy nie będę Twoja. Musicie sobie wynajmować jakieś prostytutki do waszego trójkąta, bo żadna sensowna kobieta z uczuciami nie zwiąże się z taką niepewną jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja głupia myślałam, ze wystarczy mi ze będę Cię uwielbiać. Nic z tego, czuje pustkę, bo nie można tylko dawać i dawać. Dobre słowo, uśmiech, komplementy, dobre życzenia.,,chyba sprawia Ci to przyjemność? Mi już nie, nie moze tak być, ze nic się nie dostaje... Może docenisz, jak zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież Ty mi nic nie dajesz. Siebie dawałas zawsze innym, nie mnie. ja byłam "czarną owcą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale żałosny bełkot, myślałam ze jest cos ciekawszego w tym temacie. Ile macie lat? Brzmicie jak egzaltowane piętnastolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 01.55 a na co liczyłaś? Jest jak jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
A ja zaszaleje i zloze jej zyczenia noworoczne:D Bo naprawde zycze jej jak najlepiej a koncowka tego roku nie byla dla niej szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Ta od A, ja tez o tym mysle :) Życzenia nic takiego, a miłe. Widziałam te moja dzisiaj, promiennie się do mnie uśmiechnęła :) Chyba buziak jej się spodobał, w każdym razie focha nie ma. Tylko się zastanawiam czy puścić jej wiadomość zaraz po północy, czy na drugi dzień? Czy taki SMS trochę po północy to nie będzie przesada...wysyłam znajomym, zawsze pi przywitaniu nowego roku jest chwila na tel. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie wysyłam. W tamtym roku napisałam piękne życzenia, odpisała mi tylko dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Nowy gosc jednak wyslalanie smsa zaraz po polnocy nie wydaje mi się dobrym pomyslem. Choc przyznaje tez o tym myslalam. Wiesz jak to z nimi jest. Na nich wrazenia to I tak nie zrobi. Mysle by wyslac jej zyczenia na pare godzin przed polnoca albo na drugi dzien dopiero. Wlasnie odpowiedz tylko w formie " dziekuje " jest troche rozczarowujaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Pomyśle jeszcze nad tym ;) Masz racje, z nimi to tak jest ;) Jeszcze może wkurzona na mnie będzie, albo mi odpisze dziękuję i nawzajem :D A w sumie co ma odpisywać...z drugiej strony tak wcale się nie odezwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Ja mysle że to dobry pomysl by wyslac te noworoczne zyczenia. Ja tez zaraz po polnocy wysylam smsy i dzwonie do mojej rodziny , przyjaciol i tych blizszych znajomych. W sumie dostanie zyczen noworocznych tak zaraz po polnocy swiadczy o tym że ktos jest dla nas wazny. Nowy gosc ciesze się że Cie tak wirtualnie poznalam. Z A. mi nie wyszło ale dobrze że zawsze mogłam i moge Ci o tym napisac. Czytam twoje posty i usmiecham się pod nosem. Jestesmy takie podobne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Ta od A, obu nam tak samo wyszło :D Tobie szło całkiem nieźle, nawet na piwie z tà swoją byłaś, tego to zazdroszczę ;) Chociaż jak potem i tsk nic z tego, to takie smutne, nawet gorzej, bo jakieś większe nadzieje na pewno były... Zastanawiam sie nad tymi życzeniami, rzeczywiście tak po północy to ktoś ważny, ja takie życzenia noworoczne to wysyłam tylko do ważnych osób...Wiadomo, ze to już nic nie da, to nie wiem czy sprawiać jej tylko przyjemność.,,ocxywiscie ja jej życzę naprawdę wszystkiego naj, ale może niech to już zostanie we mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
No widzisz ja też nie wiem co zrobic z tymi zyczeniami. W sumie jak teraz wszystko ucichlo u mnie to nie ma co zaczynac od nowa... Wiec raczej jej wysle jej zyczenia na dwie godziny przed polnoca. Tak czy inaczej napisz mi potem jak jej wyslesz i jaka była jej podpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Ok :) Mamy jeszcze trochę czasu na przemyślenie ;) Takie po północy życzenia mysle, ze fajne są :) Słuchaj, a może któraś nas zaskoczy i przyśle życzenia? He he, pomarzyć fajna rzecz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Hehe tez sobie dzisiaj pomyslalam o tym. Ale to by była niespodzianka! Szoku bym niezlego dostala:D za marzenia nie karaja na szczescie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co poza tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×