Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

Polecane posty

Gość gość
i uuuuppp :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku widzę odwzajemnienie, widzę w spojrzeniu i w innych rzeczach, jednak ona ma kogoś, jest hetero, nie przyznaje się do tego że coś między nami jest. Sądzę że boi się plotek w pracy albo że coś nie wyjdzie i będą problemy, oraz samej opinii rodziny. Wątpię że kocha partnera. Nie wiem co zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś jak razem pracujecie to rzeczywiscie moze byc ryzykowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up, jak lato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorąco :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Jestem tu nowa na tym forum. Mam taką właśnie sytuację w pracy. Ona pracuje ze mną w zasadzie cały czas jest blisko mnie mamy te same stanowiska. Ona jest starsza ode mnie. Właściwie to ja od początku byłam.obojętna normalnie jak kolezanka z pracy. Z czasem ona zaczęła mnie dyskretnie dotykać... Takie przypadkowe dotyki w biodro, ramiona, opieranie się ręką o mnie... Pracujemy na produkcji więc te dotyki można uznac niby za przypadkowe. No i masz... Poczułam coś do niej. Podobał mi sie ten dotyk, czułam dreszcze. Podoba mi się ogólnie jako czlowiek, ma świetny charakter, z wyglądu jest ładna i te oczy...uwielbiam je. Nie wiem czy coś odę mnie wyczuwa czy nie. Czasem mi się wydaje że wszystko wie a czasem że nawet się nie domyśla.nie wiem też jak by to wyglądało gdyby nie te dotykania z jej strony. Niby nie są nachalne są delikatne Ale i tak czuję te dreszcze ...Staram się to dusić w sobie bo wiem że i tak więcej niż kolezenstwo w pracy nie będzie... Dobrze się czuje jak z nią jestem.Obie mamy rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, jak obie macie rodziny, to nie wkrecaj się w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.26. Wydaje mi się że realnie nie wkręce się w to. To tylko takie platoniczne i skryte uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham koleżankę ona jest hetero , co zrobić, chyba jej sie podobam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.52 skąd wiesz że jej się podobasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciągle na mnie zerka, traktuje mnie inaczej, dziwnie sie przy mnie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.29. Może cie lubi albo kogoś jej przypominasz;-) Co to znaczy że dziwnie się zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez ciekawi, co znaczy dziwne zachowanie? Żeby potem nie zachowywać się dziwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Watek znowu odzyl. Co oznacza że jest Nas wiecej. Powodzenia dziewczyny. Wiecej jak to się u mnie skonczylo ale u was moze potoczyc się wszystko inaczej:) 3mam kciuki. Ja nie mam z A. juz od roku kotaktu. Nie jest tak ale bo jej nie widuje. A ostatnia sytuacja na festiwalu na ktorym bylam mega mnie podbudowala/ pocieszyla. Podeszla do mnie mloda bardzo atrakcyjna dziewczyna tylko po to zeby mi powiedziec że wygladam pieknie w sukience ktora mialam na sobie. Poniewaz pierw zapytala gdzie kupilam tą sukienke potem dodała że w sumie nie wazne gdzie bo ona chciala mi tylko powiedziec że ja wygladam w niej pieknie. Zatkalo mnie, byc moze się zaczerwienilam. Podziekowalam wymienilam uprzejmosci i się zmylam. Widac bylo że dziewczyna chciala bardziej rozwinac temat. Podeszla tez do mnie inna kobieta i powiedziala że wygladam swxownie tylko brakuje usmiechu na mojej twarzy. I wiece co to naprawde przyjemne jak kobiety komplementuja nawet jesli nie oznacza to od razu nie wiadomo czego. A czy moja ulubiona kolezanka nowygosc zaglada jeszcze na forum? :) pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:28 gdyby mnie lubiala to by ze mną porozmawiała czasem, a odnoszę wrażenie, że jest przy mnie spięta, nie do końca jest sobą, na pewno nie.uwierze w to, że kobieta może na inna patrzeć bez poodu tak często i w taki sposób. Ja mam trochę taki męski styl i wygląd, może mnie widzi jako faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.40 hmm....jeśli zerka na Ciebie i jeszcze przy tym jest spięta przy tobie to wierz mi coś jest na rzeczy. Może ją onieśmielasz ale to oniesmielenie też pewnie z czegoś wynika. Raczej przy ludziach którzy są nam obojętni zachowujemy się normalnie. Powiedz mi czy zerka ukradkiem i Ty wylapujesz te spojrzenia czy patrzy tak specjalnie żebyś to widziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.45 witaj. To miłe że ktoś tak zupełnie obcy podchodzi i komplementuje. Pewnie mało wierzysz w siebie... Ja też tej mojej z pracy bym chciała powiedzieć coś milego, nieraz nawet samo mi się cisnie na usta ale się powstrzymuję żeby nie połapała chociaż i tak nie jestem pewna może już się domyslila. Ja taka jestem ze nie potrafię ukryć emocji widać u mnie je jak na dłoni... A jeszcze lubię dużo mówić i boję się że powiem coś niepotrzebnie i za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:47 I tak i tak, z początku patrzyła specjalnie, rzadziej ukradkiem, teraz odwrotnie, tylko wtedy gdy nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie że nie mam poczucie niskej wartosci :P tym bardziej że ostatnimi czasy odrabiam sobie jako foto modelka i jestem twarzy firmy fotograficznej mojej kolezanki wiec jestem skromna ale wiem tez że jestem atrakcyjna. Ale zawstydza mnie jak prawi mi komplementy inna atrakcyjna kobieta. Facet jak nawet bardzo przystojnym mi powie cos Miłego to nie robi to na mnie wrazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wiece co chociaz nic nie wyszlo z A. To i tak super że udalo mi sie z nia wyskoczyc na piwo, chodzilysmy razem na kawe, odwiedzili mnie w domu , powiedzialam jej że jest piekna. Wiec jak ktos na was zerka to.odwazcie się na cos wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety nie są zbyt wyrywne, żeby innym kobietom mówić komplementy...Jeszcze jak się kogoś dobrze zna, to Ok, ale do tak nie znanej osoby niemialabym odwagi żeby podejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie próbowałaś podtrzymać tej znajomosci? Gosc 16.57

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalam. Ale nic na siłe. Ja nie lubie jak ktos mi sie narzuca wiec i ja nie robie tego komus. Zrobilam co w mojej mocy. Kontakt urwal się dawno bo nie odpowiedziala juz na moja wiadomosc a i tak ja ostatni czasy pisalam do niej pierwsza. Niby miala mnie odwiedzic , niby bardzo chciala się spotkac a jak zwykle skonczylo się tylko na gadaniu. Smierc bliskiej jej osoby tez niestety spowodowalo że oddalilysmy się od siebie, sporo na nia spadlo. Moje wsparcie moze nie bylo wystrczajace ale odzucala chec pomocy. Bardzo chcialabym ją zobaczyc. Ale nie zawsze zostajemy to co chcemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośc 16.52 przynajmniej wiesz, ze znajomość urwała się nie dlatego, ze jesteś nieatrakcyjna... Widocznie nie kręci jej to zupełnie. A może była zajęta i zakręcona w swoje problemy, kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać nie kręcą jej dziewczyny i nie miała ochoty na bliższą znajomość. Ja jestem w tej samej sytuacji. Pisałam wcześniej że pracujemy razem na produkcji kontakt fizyczny był między nami zainicjowany przez nią i od tego się zaczęło. Niby jest hetero to ale niektóre jej gesty i spojrzenia dały mi do myślenia. Stąd pojawiło się coś z mojej strony a czy z jej nie wiem nie mam pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 12.41 nikt tutaj Ci nie dz odpowiedzi, musisz sama to sprawdzić. Po prostu spróbuj się z nią umówić na kawe, piwo, czy coś. I będziesz wiedziała, po jej reakcji, ns czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×