Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiurek86

Gyncentrum i nie tylko, nowy wątek 1

Polecane posty

Gość gość
Sil a jak piesokot? :-) Ewela jak Ty się czujesz? Na kiedy dokładnie masz termin? To już chyba końcówka? Rubineye a jak Twoje prenatalne? Miłego dzionka! Allessa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allesa dziękuję że pytasz :-* Wszystko w porządku, dzidziuś zdrowy i najprawdopodobniej będzie chłopczyk :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wooow Rubi- gratulacje! To musicie powoli myśleć nad imieniem :-) A u kogo robilas prenatalne? Ja za niecałe dwa tygodnie mam drugie u Dr Rozmus. Allessa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allessa ja chodzę w Tychach do lekarki, która pracuje w szpitalu wojewódzkim :-) Jesteśmy zadowoleni, wizyty zawsze trwają ponad 40 minut. Dużo mi pomogła jak leżałam dwa razy więc mam sentyment do niej :-) Z imieniem jest problem bo byliśmy nastawieni na Wiktorie i póki co dzidziuś jest bezimienny :-) A w którym tc robi się drugie prenatalne? Macie już imię wybrane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwierzaki mają się dobrze :) podróż przeżyły bez problemu, w mieszkaniu się zadomowiły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allessa dzieki za pamięć. U mnie został równy miesiąc do terminu. Wszytsko w domu juz przygotowane na przyjęcie Kubusia na świat . Ja czuje sie dobrze. Ale nocki juz ciężko cale przespac ... Torba tez juz prawie spakowana... Rok temu bylam po nie udanej próbie in vitro takze dziewczyny Glowa do gory ! Troche czasu musi zlecieć ale kiedys wszystkie zostanieny mamami !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rubi my jeszcze do końca nie wiemy kto u mnie zamieszkał- dlatego z niecierpliwością czekamy na wizytę. Drugie wykonuje się pomiędzy 18 a 22 tc- u mnie to będzie właśnie 22 tydzień. Sil ja też mam pieselka i traktuję go jak dziecko- domyślam się, że Wy macie pidobnie :-) Fajnie, że jezdzicie wszyscy razem. Ewela o kurcze- to już ostatnia prosta. A jakieś skurcze przepowiadajace masz? Jak szyjka? Już niedługo przytulisz swój mały Cud :-) Allessa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allessa jeśli mam być szczera, to ja bez psa bym przeżyła. Mój mąż jest od niego uzależniony i świata poza nim nie widzi. Ale mamy tez kotka, znajdę. I kot jest mój, moja mała kicia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allesa w nocy mam mini skurcze ale to chyba normalne na tym etapie a co do szyjki to dowiem sie we wt na wizycie co i jak. My tez mamy pieska. Maz zrobil mi niespodziankę po dwóch nie udanych inseminacjach przynosząc mala kuleczke do domu.mimo ze kupił suczkę bez mojej wiedzy byla to najlepsza decyzja !!! Ta mala istotka pomogła nam przeżyć ciężkie chwilke w staraniach i dala tyle radości i miłości ze mogliśmy na jakiś czas zapomnieć o porażkach. Przelałam na to male zwierzątko swój instynkt macierzyński hehe . A nie wspomnę o walorach rekreacyjnych. Dlugie spacery. Psie znajomości itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rubi tak naprawdę to nie wiem dlaczego biorę luteina w sumie jak ok 11 tygodnia zmniejszalam dawke miałam leciutko plamienie. Na ostatniej wizycie dr G powiedziała że raczej zostawimy tą dawkę do końca.... Smutasku Aneta poduszka bardzo wygodna,fakt że szybko nie usnelam ale przynajmniej wygodnie się leży i nie uciskam brzuszka ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Karolcia, Aneta, Smutasek, Catarina czy Wy normalnie funkcjonujecie? Chodzi mi o brzuch, nic Was nie boli? Bo ja to pod piersiami czuje tak jakby mi sie żebra rozszerzaly no i troszke wyzej niz pachwiny. Masakra. Czy mnie tylko to spotyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek85
Dorciak...mnie wszystkie dolegliwości po kolei łapią więc wiem co czujesz. Co do pachwin i ich okolic może więzadła Ci się rozciągają? Miałam to ból straszny na szczęście przeszło. Mi zaś pod piersiami dretwieje :-( . Do tego jak leżę na plecach mam straszne duszności i ciężko mi się oddycha. Ale głowa do góry damy radę. Już nie długo nam zostało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorociak ja mam drętwienie dłoni masakryczne, przypuszczam również ze mała naciska mi na mój krzywy kręgosłup bo nogi na wysokości ud też mam takie drętwienie pieczenie, ze czasami cieżko chodzić. Ale dam radę tyle przeszłam to to tez dam radę wytrzymać :) smutasku sprawdź maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Dziewczyny u mnie dziś na usg bez zmian, tzn. mam 3 duże pęcherzyki i raczej te małe już nie podgonią. Duże mają 2x16mm i 1x14 mm. Małe 8-9mm. Estradiol dwa dni temu miałam 270. Dziś powinien wg Dr wynosić 500-600, dowiem się za dwa dni. Kolejne podglądanie w poniedziałek (to już będzie 4 :) ), punkcja w środę lub czwartek. Endometrium mam ładne (nie dopytywałam już jakie). Już się pogodziłam z tym, że będą tylko 3 komórki, ale w drodze powrotnej przejrzałam swoją dokumentację z Gyn, i tam na usg miałam zawsze więcej pęcherzyków, niż później pobierali, i to o kilka szt., co w moim przypadku jest na wagę złota. Też tak miałyście? Wiecie może z czego to może wynikać? Jak są o 2 mm za małe, to ich nie pobierają? Na usg miałam 6-7 w miarę równych dużych pęcherzyków, a pobrane 2-3 :( Żeby mi teraz nie pobrali tylko 1 np. tfu tfu.... odpukać w niemalowane. Nie wiem, co o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine_111 pobrane czy dojrzałe? Ja za pierwszym razem miałam 7-8 pęcherzyków, ale część się wchłonęła i pobrano 3 w tym 1 niedojrzałą. Za drugim razem miałam 3-4 a pobrano tylko 1. To się więc zdarza. I chyba nie zawsze wszystko pobierają. Tak jak juz wcześniej pisałam, mi wczoraj lekarz powiedział, że czasami nie ma sensu dostawać się do schowanego jajnika jak w drugim jest sporo komórek. Ale powiedział, że gdyby sytuacja była inna, gdybym miała w każdym po 2-3, to pobieraliby wszystko co się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
A czy zwróciłyście może uwagę, czy macie na kartach informacyjnych z Gyn po punkcji wpisane tylko komórki dojrzałe (MII) czy wszystkie? (Niedojrzałe, zdegenerowane)? Tak się cały czas zastanawiam, może pobierali więcej, a wpisywali tylko te dobre... Ale na pieczątce w dokumentacji jest zawsze napisane: pobrano tyle a tyle, no i zawsze mam, że pobrano mniej niż był widać na usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Sil, no właśnie u mnie te pobrane równają się dojrzałym (za wyjątkiem 1 procedury, tam jest w ogóle namieszane)... 2 procedura 9 pęcherzyków na usg, pobrano 5 wszystkie dojrzałe, 3 procedura w dokumentacji widzę na usg 6 (choć Dr Cz mówiła, że na więcej niż 3 mam nie liczyć, a Dr G przed punkcją powiedziała, że widzi 4 na razie), a pobrane tylko 2, 2 dojrzałe. W tym przebiegu hodowli wpisują już tylko dojrzałe? Bo ja mam tam wszędzie MII. No ale jak mówisz, że tak się czasem dzieje, i że mogą się wchłonąć, to oki. Właśnie się zastanawiałam, co się dzieje z niepobranymi. Dojrzewają w kolejnym cyklu? A może ja też mam jakiś problem z dostaniem się do pęcherzyków, które widać na usg tak jak Ty, tylko nikt mi o tym nie powiedział? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasek a Ty miałaś podane dwa zarodki ze masz bliźniaczki czy jeden się podzielił? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine ale jak punkcje będziesz miała w śr to te małe serio już nie dogonia ? Ja w kartach info zawsze miałam wpisywane wszystkie pobrane komórki - te niedojrzałe i zredagowane też. Tak czy siak widzę, ze nastrój lepszy :) to teraz 3mam kciuki , żeby te 3 pięknie się później zaplodnily i dzieliły i dały Ci piękne dzidziusie :) chciałabyś trójkę? Ja zawsze marzyłam o 3 dzieci , a teraz chociaż o jednym ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Sil, Hope, Dziękuję za info. Ja zawsze mam wpisane same MII. Zobaczymy co pobiorą tym razem. Hope, no właśnie Dr im szans raczej nie daje. Jak przejrzałam dokumentację z Gyn, to tam miałam równe pęcherzyki, różnica 1-2-3 mm, a tu jest różnicy nawet 8 mm. Zapytam go o to w poniedziałek. Ja zawsze chciałam bliźniaki, parkę :) Tak to sobie poukładałam teraz w głowie, że na początek zabieram bliźniaki, i za jakiś czas wracam po siostrzyczkę (lub braciszka) :) Taki ma plan :) hehe :) och gdyby to tak działało za każdym razem... A jak będzie jedno, to i tak uznam po tym wszystkim za cud :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuula2525
Sunshine, przy mojej 3ciej stymulacji dr Cz na ostatnim usg widziała tylko ok. 6 komórek ładnych, reszta małych a pobrali 18 z czego 9 dojrzałych. Wtedy za 3 lub 4 (dokładnie nie pamiętam) dni miałam punkcję więc reszta podgoniła także bądź dobrej mysli :) Sil, trzymam kciuki. Bacznie śledzę Twoje wpisy bo raczej będziemy wybierac pomiędzy arte lub bocianem ale póki co na spokojnie. Nikita, czytasz forum jeszcze? Pamietam że chciałas chyba podchodzić do crio po wakacjach. Odezwij się. Ostatniej nocy obudził mnie mega skurcz w dole brzucha. To mój 25 dc. Tak sobie pomyślałam że gdyby może jakimś cudem się udało to przez ten skurcz pewnie byłoby po wszystkim... To oczywiście domniemania, ale tak sobie pomyślałam. Ahh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia, catarina... wysłałam wam fotki. Wszystkie fajnie wyglądacie. Dorciak.. ja żadnych bóli nie mam. Ogólnie dobrze siè czuję ale co noc chwytają mnie skurcze w stopach. Ale zauważyłam że zrobił się ze mnie leń- tzn rano wstaje i od razu wiem, że dziś nic nie zrobie w domu. A kiedyś nie było na mnie mocnych-od rana zawsze byłam pełna energi i pełna pomysłów co robić danego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Aguuula, dziękuję :) Staram się myśleć pozytywnie :) A odnośnie tego skurczu, też tak miałam, i też tak pomyślałam i chciałam nawet lecieć na betę, żeby się przekonać, czy coś było... Następnym razem chyba polecę :) Byłaby to jakaś informacja, że to np. nadmierna czynność skurczowa macicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Rzadko sie udzielałam ale tym razem napisze: 15.09 urodziłam moje 2 szkraby w 32tc. Skrajne wcześniaki po 1800 gram. Chłopczyk i dziewczynka :) Narazie lekarze w csk w Katowicach walczą o nie, ale są silne, bo duże jak na skończone 31 tygodni. Nie wiadomo skąd wziela sie akcja porodowa, wody nie odeszły. Wszytako tak szybko ze nie zdążyli podać sterydów na rozwój płucek. Pozdrawiam was trzymajcie sie Martusia1983

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sil_sb
Martusia trzymam kciuki za twoje szkraby A ja zaraz jadę do kliniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×