31 lat i biała suknia z welonem do ślubu, idę na to wesele żeby się pośmiać

nie wieprtalaj się w czyjeś życie autorko

a ja brałam ślub po prawie 12 latach latach, bo tak jak pani wyżej chciałam mieć to wesele, skromne z klasą ale jednak wesele a wy kicz i kicz, szopka i cyrk :o aha czyli jak np 28 latka po 4 związkach i 15 romansach pozna faceta i wychodzi za niego po 2 latach to jest ok ale jak ja byłam z facetem od 2 klasy liceum to miałam się pobrać przed maturą żeby móc zrobić wesele i iść w białej sukni? albo może na studiach kiedy całkowicie byliśmy na utrzymaniu rodziców? owszem można było zaraz po studiach zrobić skromny ślub ale zrozumcie że ja chciałam mieć tę białą sukienkę i normalne wesele a musiałam najpierw na to zarobić i tak samo na dom musiałam sobie zarobić sama! no nie miałam tego szczęścia że rodzice czy teściowie wyprawili mi wesele czy dali mieszkanie bo nie byli w stanie dlatego jak już się dorobiliśmy to po prawie 12 latach bycia razem (od 17 rż) wzięliśmy ten ślub kościelny i zrobiliśmy wesele o jakim marzyliśmy ale wy jesteście zwyczajnie jadowite, zgorzkniałe i okrutne tyle wam powiem. nie wierzę, że wy krytykantki takie byłyście święte i jak byłyście z facetem od liceum to wszystkie robiłyście ciche ślubiki przed maturą żeby było po bożemu albo jeszcze lepiej jako dziewice wszystkie szłyście do ślubu. W większości robiłyście weseliska za pieniądze rodziców i teściów i super, wasza sprawa tylko dlaczego tak wstrętnie drwicie z kogoś kto tyle szczęścia nie miał i dorabiał się od zera.

-Małgorzata Rozenek lat prawie 40 (lub 50 roznie mowia)- Majdan, rozwodka z 2 duzych juz dzieci, suknia slubna biała, nowy maż, nikt sie nie smieje -Agnieszka Szulim też rozwodka, slub w tym miesiacu, biala suknia, wiek tez po 30stce, nikt sie nie smieje

idąc tokiem myślania co poniektórych osób to trzeba się poznać i szybko brać ślub najlepiej w ciągu miesiąca...bo inaczej człowiek grzeszy i zostanie zbluzgany przez takie ja wy...

"to po prawie 12 latach bycia razem (od 17 rż) wzięliśmy ten ślub kościelny i zrobiliśmy wesele o jakim marzyliśmy " Mogę być jadowita, po prostu to jest hipokryzja, robienie imprezy życia pod pozorem ślubu. Trochę jak amerykańskie my sweet sixteen - jest powód, jest impreza - i to jest głowna wartość. A nie jakies tam przysięgi, bogi, bycie razem w zdrowiu i chorobie i co tam jeszcze. Ma być suknia, biała, welony, ma być bal, ma być impra. Bez tego to się nie liczy. I to właśnie jest nazywane kiczem i szopką. Ale skoro jesteś dorosła i taka odpowiedzialna to co Cię obchodzi zdanie obcych ludzi? Tobie się nikt nie wp*****lał w urządzanie ślubu więc pozwól chociaż ludziom myślec samodzielnie. Bo mam wrażenie, ze Wy chcecie by każdy bezkrytycznie łykał i się z Wami podniecał jak to super i wspaniale, bo każda opinia - bez chamstwa, wyzwisk itd i tak jest wrzucana do jednego worka "jadowitych, głupich żmij". Widać chyba nie dorosłyście do życia jak chcecie skoro odmienne zdanie tyle agresji w Was wywołuje.

" gość dziś -Małgorzata Rozenek lat prawie 40 (lub 50 roznie mowia)- Majdan, rozwodka z 2 duzych juz dzieci, suknia slubna biała, nowy maż, nikt sie nie smieje -Agnieszka Szulim też rozwodka, slub w tym miesiacu, biala suknia, wiek tez po 30stce, nikt sie nie smieje " Poczytaj komentarze na jakimś popularnym portalu a nie wyrokuj. Te śluby akurat budziły niezły ubaw i wielu osób.

Sporo ludzi gratulowało i podziwiało, nawet spierano się ktora biala suknia ładniejsza...

Oni grzesza dlugim chodzeniem ze soba bez slubu a za to wy grzeszycie mową nienawiści, zlosliwymi, wrednymi przytykami, jadem sączącym się z ust

"idąc tokiem myślania co poniektórych osób to trzeba się poznać i szybko brać ślub najlepiej w ciągu miesiąca...bo inaczej człowiek grzeszy i zostanie zbluzgany przez takie ja wy..." Nie, wystarczy wyznawać konkretne zasady i żyć w zgodzie z nimi. A nie - ślubik to weźmiemy, chrześcik też, ale ja to jestem niewierząca, to tak dla picu. Takie chorągiewki na wietrze - zrobi się modny ślub buddyjski to będzie buddyjski. Bo takim czymś ani u prawdziwych niewierzących ani u prawdziwych wierzących zrozumienia się nie znajdzie.

" Sporo ludzi gratulowało i podziwiało, nawet spierano się ktora biala suknia ładniejsza... " Nie wiem, widać nie czytam wazeliniarskich portali, bo z tego co widziałam żadna sukienka poklasku nie znalazła, nawet na ich instagramach czy gdzieś tam były negatywne komentarze. Ale dobrze, nikt nie wypominał Szulim czerwonych welonów i kolejnego ślubu, a Rozenek została uznana za najpiękniejszą pannę młodą a majdan (3 ślub, w tym jeden rozwód bo zdradził) za idealnego pana młodego ;) I nikt wcale nie porównywał ich ślubów do ślubu Mariny Łuczenko (młodszej od nich o dekadę). Dobrze.

Autorko-musisz powiedziec bratowej to co tu napisałaś, zanim ona sie zbłaźni do reszty, musisz ją uratować przed wrednymi komentarzami sasiadów i pociotków, bo ich zdanie jest wazne, cenne i nie mozna miec go w dupie:D

Ja mam 30 lat:D jestem panną od 7 lat sama, jakos nikt sie nie napatoczył niedziewica jakbym teraz poznala faceta i chciala pierwszego slubu koscielnego to nie moge? za stara juz jestem? acha

"jakbym teraz poznala faceta i chciala pierwszego slubu koscielnego to nie moge? za stara juz jestem? acha " No teraz to zdecydowanie nie możesz bo przecież branie ślubu w ciągu 3 lat to głupota. Musisz najpierw z tym wybrankiem posiedzieć do 40, sprawdzić czy jest godny Ciebie, potem urodzić dziecko, przetestowac go czy jest ok ojcem, i może ok. 45 roku życia wziać ślub kościelny, na 150 osób :P

No i fajnie że tak. Przynajmniej czasy się zmieniły, a nie jak w kiedyś że śluby przez wpadki albo przez naciski rodziny i ani ci ludzie ze sobą nie pomieszkali ani sie nie poznali. rozwodów też nie było no bo jak to i tak? co ludzie powiedzą? płakały jedna z druga w poduszkę albo chłop se włosy ze łba rwał i tak męczyli się latami. Teraz przynajmniej każdy robi jak chce ze ślubami i rozwodami. ja tum juz wole szopkę po 10 latach niż wielka miłość, po 2 latach ślub, nie pomieszkali ze soba bo smarkacze jeszcze na garnuszku u rodziców, a potem zamieszkują po hucznym weselisku u jednych czy drugich teściów i wielki płacz, a jak juz jesteście takie wierzące katolki to wiedzcie o tym, że wasza spowiedź kasuje wszystkie przedślubne grzeszki więc o chooy wam chodzi? nie wy będziecie ich z tego po śmierci rozliczać tylko chyba wasz bóg? czy nie? może coś pokręciłam? "Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni" - to chyba w tej waszej naczelnej książeczce którą się tu ciągle podpieracie jest napisane

jeśli jest ktoś osoba wierzącą to dobrze ze wzięli ten ślub nawet po tych 10 latach...

gość dziś a ty powinnas za maz wyjsc po pierwszym seksie z nowym facetem, nawet po tygodniu znajomosci, przeciez sie juz znacie- dogłebnie

gość dziś jeśli jest ktoś osoba wierzącą to dobrze ze wzięli ten ślub nawet po tych 10 latach... xxx jeśli ktoś jest osobą wierzącą to nie żyje 10 lat w konkubinacie!!!

Dla mnie to obłudne, i ja autorkę rozumiem. Być wierzącym a być katolikiem to dwa różne pojęcia. Teraz nikt nie przestrzega zasad tylko zasłania się tekstem"bo taka tradycja'. Dla jasności, jestem wierząca,mam ślub "tylko"cywilny..Ale każdy robi jak uważa.Jego sprawa.

Jakie tu wierzące, Bogobojne panny siedza:D ciekawe czy cnotliwe do slubi- raczej nie ciekawe czy przestrzegajace przykazać- zwlaszcza miłowania blizniego-z pewnoscia nie ta wasza wiara to parodia i żenada

" gość dziś gość dziś a ty powinnas za maz wyjsc po pierwszym seksie z nowym facetem, nawet po tygodniu znajomosci, przeciez sie juz znacie- dogłebnie " Wiesz, jak po tygodniu zaznajamiasz facetów ze swoją pochwą to już chyba Twój problem, co? Wiesz, że nie każda tak robi? I nie jestem katoliczką, po prostu bawią mnie hipokrytki. Jakby na cywilne śluby był jakiś zakaz.

gość dziś dla takich kretynek jak ty nie ma nic po środku prawda? dlaczego nie dopuszczacie do siebie myśli, że każdemu inaczej się życie układa. Są różne zdarzenia, wypadki losowe, jest masa różnych czynników które decydują o tym jak wygląda ta życiowa droga ale ty byś chciała żeby wszyscy mimo różnych życiowych sytuacji żyli, postępowali i myśleli tak jak ty. Może w ogóle powiedz jeszcze mi, że mam tego czy tamtego nie jeść BO TY tego nie lubisz. Tamta dziewczyna podała ci jasny absurd takiego myślenia a ty popadasz w skrajności i drwisz, bo nie potrafisz nawet znaleźć sensownych argumentów (bo oczywiście takowych nie ma) więc jak typowy debil się naśmiewasz.

gość dziś No i co że wianek? Byłam już na takich ślubach i fajna stylizacja to jest. Przestańcie z tymi dziewicami i symbolami, bo jakoś facet nie musi zaznaczać stanu swojego penisa strojem za to kobieta w XXI wieku musi obwieścić stan swojej waginy suknią, wiankiem i czym tam jeszcze! "ojej a welon nie, a wianek nie, a suknia beżowa, a może ecrue no bo nie-dziewica och jej trzeba się pokajać oficjalnie przed wszystkimi" a odpier/dolcie wy się od tego. Dzisiaj strój ślubny to tylko stylóweczka i nic więcej i nie wierze że te wszystkie 20stki w białych kieckach to same dziewice, no way!""""""" Nic dodać nic ująć. W samo sedno. Nie rozumiem dlaczego współczesne kobiety same tak się poniżają. Co innym do stanu używalności Waszej pochwy?

gość dziś przeciez to tobie spieszno do slubu:D najlepiej po pierwszym stosunku, ja skarbie dziewica jestem;) mozesz wybuchac smiechem, ale dla Boga bardziej wartosciowa jestem niż przechodzone pseudo katoliczki amen ;d

"a ty popadasz w skrajności i drwisz, bo nie potrafisz nawet znaleźć sensownych argumentów (bo oczywiście takowych nie ma) więc jak typowy debil się naśmiewasz. " uuuu, to jest ta nauka szacunku do drugiego człowieka? :D To jest to pokazanie czym się róznicie od autorki? Bo jak dla mnie to nawet niższy poziom. x A czemu tej pani co po 12latach i dziecku wzięła kościelny nie wyzywasz od absurdalnych skrajności? No będzie jej miło, że jej przypadek masz za jakąś prowokację i drwiny.

" ale dla Boga bardziej wartosciowa jestem niż przechodzone pseudo katoliczki amen" Jak pisałam, nie jestem katoliczką. Zbyt trudne?

gość dziś jeśli jest ktoś osoba wierzącą to dobrze ze wzięli ten ślub nawet po tych 10 latach... xxx jeśli ktoś jest osobą wierzącą to nie żyje 10 lat w konkubinacie!!! x a jeśli para pozna się mając 18 lat, jeszcze się uczy, później studia, które kończą mając 25 lat. A potem pracują i chcą zarobić za slub i usamodzielnić się i tak zleci 10 lat. Idac twoim tokiem myslenia to pownni brac slub będąc jeszcze w liceum i będąc na garnuszku rodziców...

Autorko skoro jestes bardziej wierzaca od niej to sie wykaz w tej gestii i pójdź na slub z życzliwosci, bo branie slubu koscielnego po krótkim stażu narzeczeńskim to jeszcze nie dowód świętości bo mozna byc harpia w innym temacie.

gość dziś Jakie tu wierzące, Bogobojne panny siedzasmiech.gif ciekawe czy cnotliwe do slubi- raczej nie ciekawe czy przestrzegajace przykazać- zwlaszcza miłowania blizniego-z pewnoscia nie ta wasza wiara to parodia i żenada xx o tym samym pomyślałam hahaha same obrończynie wiary katolickiej i dziewice do ślubu :D szkoda, że nie widza jaką obłudnicą jest autorka która, też tej wierze zaprzecza. NIE SĄDŹCIE ABYŚCIE NIE BYLI SĄDZENI a wy jedziecie innym tyłki i oceniacie ludzi aż miło :D pozdrawiam was matki polki chrześcijanki miłosierne :D opłatek zjedzony, rosołek wysikany? no to może pomóżcie tesciowej gary zmywać zamiast tu ujadać na innych :D

gość dziś gość dziś dla takich kretynek jak ty nie ma nic po środku prawda? dlaczego nie dopuszczacie do siebie myśli, że każdemu inaczej się życie układa. Są różne zdarzenia, wypadki losowe, jest masa różnych czynników które decydują o tym jak wygląda ta życiowa droga xxx absolutnie nie!!! to ty decydujesz o wszystkim!!! nie decydujesz tylko o chorobie i śmierci! ale - to ty decydujesz się na bycie z facetem który nie chce ślubu! - to ty decydujesz że kasa ważniejsza! - to ty decydujesz że musi być kasa na wielkie wesele więc gzicie się bez ślubu ciułając kasę na kieckę i wódę! - to ty decydujesz że najpierw studia, kariera, dom, kredyt, wakacje w tropikach - ślub można wziąć zawsze ale dla ciebie najważniejsza jest "oprawa", bal, koperty, kiecka, chlanie wódki i goście

Autorko nie powinnaś isc na ten slub falszywe życzenia szczescia dla mlodych nie powinny wyjsc z twoich ust bo ty im nic dobrego nie zyczysz lepiej nie idz udaj chorą