Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czym zajmują się kobiety z tatuażami?

Polecane posty

Gość gość
ja mam właśnie kilka - głównie ozdobne, w stylu "neo-tradcyjnym" :) I powiem szczerze, że zaletą tatuazu jest właśnie to, że zostaje. Zrobisz raz i koniec. Do tego nie jest to ból nie do wytrzymania i zawsze można poprosić o nałożenie kremu który trochę to łagodzi. Są natomiast zabiegi na myśl o których dostaję gęsiej skórki, a kobiety poddają się im regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuję jako asystentka/rejestratorka medyczna, jestem w trakcie magisterki z bezpieczeństwa wewnętrznego. hobby: dobry film,książka, gotowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tatu i szlajam sie pod mostem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mają tam internet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam tatoou na plecach i jestem biznesłomen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest twoja pierwsza wypowiedź w tym temacie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestę sprzątaczką ale szukam nowej pracy. Interesuję się historią teatru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ciekawe zainsteresowanie :) Powodzenia w szukaniu pracy, celujesz w coś konkretnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj Ja robię sobie tatuaż, żeby zamknąć jakiś rozdział w życiu, żeby coś uczcić. Dwa mam fandomowe, jeden to tekst - cytat z Szekspira.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja robie jak mam ochote. Wzory na nastepnych kilka mam juz zaplanowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np. jestem nauczycielką.Uczę historii w liceum , poza tym udzielam się hobbistycznie w kilku stowarzyszeniach historycznych i w grupie rekonstrukcyjnej. Tatuaże nie przeszkadzają mi w niczym ani nie budzą podwyższonej i niezdrowej ekscytacji. Mam wytatuowane plecy , całe , łącznie z górną częścią pośladków , trochę na obydwu rękawkach , górne części ud i stopy , łącznie z kostkami. Mąż ma mniej. Kilka moich koleżanek jest mniej czy więcej wydziarganych i reprezentują całą gamę zawodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 20 lat, pracuję na stacji paliw , zaocznie studiuję . Mam tatuaże na łopatkach , ramionach i udach. Planuję jeszcze na stopach i pod pępkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od października będę studentką i jeszcze przed niedzielą mam termin w studio tatoo.To będzie mój pierwszy tatuaż. Wybrałam sobie gałązkę pełną kwiatów, w kolorze, nad cip...ką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak poznać, że ktoś trolluje? Nie wie jak napisać tatuaż po angielsku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam , że tyle dziewczyn czy kobiet ma tatuaże. Mieszkam co prawda w małym miasteczku , rodzinna miejscowość męża , mieszkamy tu od niedawna , ale tutaj jeszcze nie widziałam kobiety z tatuażem w odkrytym miejscu. Więc chyba jak nawet mają to nie pokazują. Oprócz mnie , bo przecież trudno w ciepłe dni chodzić szczelnie ubraną a ja swoich nie wstydzę się.Mam wytatuowane łydki i stopy oraz nadgarstki. I zauważyłam sensację jak tu się sprowadziliśmy i byłam w szortach i klapkach na spacerku po kilku tutejszych sklepikach. Raczej nie będę tu pracowała , bo mąż odziedziczył po ojcu dużą stolarnię i zajął się jej prowadzeniem a ja domem i papierami firmy , bo teść zginął tragicznie a teściowa nigdy nie wtrącała się w biznes. Wcześniej pracowałam w biurze pewnej firmy i w większym mieście nikt na tatuaże nie zwracał uwagi. Mąż ma wytatuowany lewy rękaw , bardzo ładnie i kolorowo a teściowa twierdzi , że mężczyźnie to uchodzi. Tak więc kobietki , z tatuażem w małej mieścinie jest się lokalną sensacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobieta wytatuowana to dziwadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w małych mieścinach Polski to owszem, dziwadła. ale tak ogólnie to już się nie robi takiej sraczki na ów widok. no i dobrze, aczkolwiek ja to się cieszę, że sobie żadnej dziary nie zrobiłam, chociaż byłam już o krok i to nie raz... nagle przeszła mi kompletnie fascynacja tatuażami i cieszę się, że mam czyste ciało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przeciwnie jak ja.Często na fejsie oglądam strony z tatuażami ,szczególnie patrzę na tatuaże kobiet i fascynują mnie. Niektóre są przepiękne. Niestety pracuję w małym warzywniaku , gdzie pracy dużo a wypłata skromna.Dodatkowo zaocznie studiuję.Wynajem mieszkania , koszty utrzymania się i trochę forsy na studia i to już wszystko.Nie starcza na nic więcej , nawet na ciuchy skromnie, więc chociaż chciałabym , to leży to poza moimi możliwościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wychodzi na to, ze tatuaze ma duzo normalnych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby pytanie było gdzie pracuje większość to odpowiedź by była, że w burdelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybys skonczyl podstawowke wiedzialbys, ze pytanie bylo rowniez o prace i takich odpowiedzi brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.Prostytuują się .. 2.Przebywają w ZK . 3.Wegetują na bezrobociu 4.Żyją z dorywczych zajęć na czarno . 5 Żyją z przestepstw lub utrzymują je szemrani przyjaciele 6 Są utrzymywane przez rodziny, kochanków, sponsorów . 7 .Wykonują niskopłatne prace w usługach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj ten temat bo nie masz racji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie martwicie sie, ze kiedys ten tatuaz wam sie odpodoba, lub ze przejdzie moda na cale nogawki i rekawy, lub ze na starym ciele bedzie niezbyt wygladac w przyszlosci? te pytania sa przyjazne i z ciekawosci, nie mam absolutnie nic przeciwko tatuazom, sama raczej nie zrobie z powyzszych wzgledow i bolu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chętnie odpowiem, ale mogę mówić tylko za siebie. Moje tatuaże są wyłącznie ozdobne, po prostu ładne rysunki - a ładny rysunek będzie mi się podobał tak samo jak teraz, nawet jeżeli mój entuzjazm zmaleje. Poza tym skoro widzę coś codziennie to z czasem po prostu się przyzwyczajam - ten tatuaż tam jest i już. Co do mody - nie znam nikogo kto robiłby tatuaże dla mody. Po prostu akceptacja dla nich wzrosła i ludzie którym się podobają chętniej je robią bo nie boją się np. o pracę. Poza tym to nie jest coś co można zdjąć - wszyscy którzy tatuaże mają teraz będą je mieć za 30 lat niezależnie od tego czy nowe pokolenie będzie robić sobie rękawy. Wreszcie - stare ciało jest stare i już. Seksowna nie będę w wieku 70 lat, nie jestem Meryl Streep :P Widziałam wielokrotnie ludzi w zaawansowanych wieku i z tatuażami i bardzo to mi się podobało. Bo tatuaż to specyficzny rodzaj ozdoby, to część ciała i jego wygląd zmienia się razem z nim więc nikt nie oczekuje, że tatuaż nie będzie wyglądał tak samo na pomarszczonym ciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z gory
Dzieki za wypowiedz :) jesli masz male, ladne rysuneczki, to sama rozumiem, ze to jest ozdoba, jak bizuteria, bardzo starannie dobrana i umiejscowiona. bardziej zastanawiaja mnie tatuaze duze, ordynarne, kolorowe, ktore sa wlasnie calymi rekawami lub nogawkami, ze nie jest to ozdoba na skorze, ale jakby chowanie skory pod kolorowa maska, ktora moze nawet kolorystycznie nie pasowac do ubrania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja właśnie takie mam - mam całą "nogawkę", tatuaże na ramionach, plecach i plany na więcej ;) Dla mnie to ozdoba i nigdy nie miałam problemu z dobieraniem ubrań. Jak już coś kolorystycznie to mnie nie pasuje to do koloru włosów czy skóry, nie tatuaży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×