śmieszą mnie ludzie którzy twierdzą, że nie da się przeżyć za 1500zł

wiesz co... bede się wypowiadac bo mam do tego takie prawo - to po pierwsze. Po drugie mało mnie interesuje, że ktoś tam kiedyś się wypowiadał. Po trzecie i tak uważam, że aby zdrowo i pełnowartosciowo zjeść za 150zł miesiecznie to kpina - to prosze mi podac jadłospic.... ha ha ha :) - 1 udko dziennie 2zł * 31dni = 62zł - 2 bułki dziennie lub ziemniaki * 60gr * 31dni = 37,20 - masło/mc = 3,00 - codzienna dawka warzyw ok 1zł * 31dni = 31zł Razem jakieś ww minimalne jedzenie - gdzie serio juz nie wliczam luksusowych dań i napojów itp to 134zł - i policz sobie ile to ma kcal dziennie ? 1100 max... - a człowiek potrzebuje przecietnie 2000kcal - (minimum przy deficycie ok 1500kcal )- wiec teraz sobie odpowiedz na pytanie jak zdrowo zyc za 150zł miesiecznie? gdzie same zdrowe produkty ww nie zapewniaja dziennej porcji odżywczej dla organizmu... ? To ja radze tobie się zapoznać bardziej i wniknac w jadłospisy osób które sie wielce wypowiadaja na temat zycia za 150zł miesiecznie. Nawet na samych jajkach nie wydolisz a zaplacisz wiecej. I to że kiedys ktos tam powiedział ze za tyle żyje - wcale mnie nie przekonuje...ja tez moge naopowiadac co to ja nie upuchce za darmo prawie... ale prosze jak ktos taki mądry to czekam na przykładowy pełnowartosciowy jadłospic na ok 2000kcal kobieta / 2500kcal mężczyzna za 5zł dziennie... CZEKAM I RZUCAM WYZWANIE :0

800 zł mieszkanie, 100 zł tel i internet, 100 zł bilet, 100 zł leki, 600 zł przedszkole, ups, już przekroczyłam limit.

Nie da się za 150 zł na m-c, nie ma szans, to wychodzi 5 zł dziennie... Za 300 zł jakby się uparł, na tych krokietach z biedry ujedzie, ale na normalne jedzenie, bez szaleństw to trzeba liczyć te 20 zł dziennie.

Czyli Skoro ich życiowym celem zamiłowanie do jedzenia to projektanci powinni szyc ubrania typu hamburger albo schabowy z kapustą. Zawsze twierdziłam ze człowiek je po ty by żyć a nie żyje po to jeść. Najwidoczniej niektórym priorytety uległy zmianie:D Na ale to wina projektantów bo przecież nie sprzedawców hhahahaa

Historia z dnia dzisiejszego godzina 7.30 Autobus nawet nie tak zapchany ale wchodzi młoda dziewczyna z nadwagą stanęła sobie na miejscu dla wózkow, kolejny przystanek wchodzi dziewczyna o jeszcze większej tuszy, Kolejny przystanek wchodzi chłopak który jest jeszcze większy:) Myśle sobie na ze gdybym musiała wejść na 4 przystanku to się nie zmieszczę między nimi bo już sporo miejsca zajeli:D Prawdopodobnie jechali do szkoły bo młodzi Qrwa ja ma 32 lata a waże na pewno połowę mniej od tej "najszczuplejszej" z dziewczyn.:) To pewnie za sprawą tych pysznych domowych krokietów i kotletów Cordon Blue:) Smacznego

tu jest fajny filmik jak przezyc za 5 zl dzień jedząc zdrowo https://www.youtube.com/watch?v=ZHHOYmERmDc

Ja z moim facetem przez ostatni rok żyliśmy za 2400 pln miesięcznie i to na wynajmowanym mieszkaniu, z czego 1600 szło właśnie na opłaty związane z mieszkaniem, a 800 mieliśmy na 2 osoby na m-c żeby po prostu przeżyć. I napiszę tak - da się, ale to nie jest życie, tylko wegetacja po prostu. Na szczęście teraz mam w końcu niezłą pracę i nie musimy już tak biedować.

Gosc sie chwali ze jest dziadem - to tylko w Polsce mozliwe.

Bo on z Pisu. Da się ??da się

Cieszysz się, że jestes nieudacznikiem, że jesz gówna i jestes gównem? No ekstra:D Mi tym nie imponujesz, tylko własnie śmieszysz

Zawsze twierdziłam ze człowiek je po ty by żyć a nie żyje po to jeść. x zawsze to pewnie głupia byłas i taka pozostaniesz. Cos tam powoduje jednak w mózgu, ze dla jednych osób jedzenie to uciażliwa konieczność, dla innych- apetyt jest nadmierny i chcieliby jesc cały czas. Sa neuroprzekaźniki odpowiedzialne za te sprawy, oraz zaburzenia gospodarki insulinowej http://nowadebata.pl/2011/08/03/insulinowa-teoria-otylosci-w-pigulce/ polecam ten artykuł

że też grubasy nie mają sobie nic do zarzucenia:D przecież oni jedzą jak wszyscy ahhahhaha Gardze wami tuczniki, wzbudzacie we mnie wstręt.

gość wczoraj młodzi teraz wpíerdalają fast foody i inny syf na mieście to doopy im rosną, to prawdziwa plaga teraz, to wszystko przyszło z USA, landy grubasów

Żrą bardzo dużo niezdrowego jedenia, na miescie to widać czym ludzie się żywią. Nikt szczupły nie trzyma w rękach kebaba a grubi jak nie fasty to chipsy albo Colę. Zabijanie się na własne życzenie.

Za 1500 przeżyje tylko osoba, którą utrzymują rodzice, a swoją marną pensyjkę może wydawać na co tylko chce. Niestety realia są taki, że nawet samemu za takie pieniądze nie da się wyżyć miesiąca. Zobaczcie sami http://www.verbato.pl/

Po pierwsze widać jak te "zdrowe" posiłki za zł miesięcznie wpływają na inteligencję... że już któryś raz mój pseudonim mylą... jestem kobietą - to raz :) Dwa... ktoś podesłał filmik jak przeżyć za zł dziennie - i co niby ma mnie przekonać? Że buła w cieście nalesnikowym smazona na oleju podana z cebulą na tłuszczu jest zdrowa? Potrawka na bazie marnego rosołu z mąką... ? Gofry z cukrem... ? Pomidorowa na bazie koncentratu pomidorowego... ? Racuchy na smalcu z cukrem pudrem... ? Parówkowe leczo... ? Placki ziemniaczane... ? ZDROWE I PEŁNOWARTOŚCIOWE - FAKTYCZNIE A gdzie witaminy pochodzace z owoców i warzyw... ? Co to marna marchewka w rosole, który jest bazą przez kolejne 5 dni? i jedno jabłko czy nawet dwa do racuchów i naleśników? wszystko co tanie tutaj to jest na bazie zimniorów, mąki... A olej którego tak dużo w każdym z dań praktycznie nie kosztuje... chyba, że z odzysku... ? No a poza tym wiesz ja nie mówie, żeby wydawać miliony na jedzenie i że to jest najwazniejsze - ale wkurza mnie jak ktoś bezsensownie wpiera mi (gdzie zapodaje temat na forum i kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie) że za 150zł miesiecznie pożyje jak królowa i do tego zdrowo...i dodatkowo zarzuca mi czy komus innego obrzarstwo, brak gospodarnosci czy nie wiadomo co jeszcze. A jest druga strona medalu... dlaczego w tych czasach gdzie na półkach sklepowych jest tyle różnorodnego towaru mam sobie odmówić zjedzenia chocazby raz w tygodniu avokado, papryki, lepszej wędliny za 30zł/kg - a nie po 9,99zł mielonki z miesa oddzielanego mechanicznie? Dlaczego najnormalniej w swiecie nie moge siegnac po świezo wyciskany sok w sklepie lub sama go wycisnac....? bo przeciez nawet jakbym sama sobie taki sok zrobiła z pomarancza to juz bym budzet przekroczyła. Nie widze sensu aby aż tak się ograniczać - aby chomikować rosół przez cały tydzien. I nikt mi nie wmówi że za 1500zł miesiecznie odłozy 800zł, zje za 150zł + 50zł chemia i olej czy masło itp i ile zostaje? 500zł - które musi wystarczyc na wszystkie opłaty.... serio nierealne chyba że zyjesz u rodziców / partnera lub wynajmujesz w małej miescinie marny niekomfortowy pokoik. Niestety ale w małym mieszkanku, bez ogrzewania czynasz najniższy w małej miejscowości to ok 280zł. ?Zostaje ci 220zł na inne rachunki typu prąd, woda, telefon czy internet... a gdzie jakis dojazd do pracy? Gdzie jakies ubrania / kosmetyki podstawowe? Gdzie naprawa sprzątu itp? A gdzie opał - przecietnie ok min 2t-3t węgla to ok 1700zł na rok czyli ok 150zł miesiecznie. Serio i kogos satysfakcjonuje takie życie... ? żeby samego siebie oszukiwać tylko dlatego bo jest się biedakiem, który musi po prostu wyżyc za taka kwote bo niema wyjscia i dlatego taki kit pociska tutaj? że jak to sie pławi w luksusach za 1500zł miesiecznie w wynajmowanym pokoiku i jeszcze odkłada 800zł... to jak tyle aż odkładasz to dlaczego wynajmujesz marny pokoik? bo nie byłoby cie stac przy tych zarobkach na przecietne mieszkanie aby wynajac a co dopiero kupic czy to za kase czy na kredyt. proste. A człowiek żyje po to aby miec jakieś cele, aby zobaczyć, zwiedzić, być ciekawym nowych smaków, ludzi, miejsc...aby miec coś z życia...a nie jedyny cel to mieszać z bagnem ludzi którym się ciut lepiej powodzi i przezyc za 150zł na jedzenie - wmawiajac sobie ze na dłuższą mete to jest zdrowe i normalne. Sam jakbys dorwał sie do kasy to byś szastał na lewo i prawo - nie wierze ze oddałbys biednym. Za 150zł na zarcie wyżyjesz...ale nie da ci to zdrowia. Na lekarstwa już ci nie starczy. A jak ci włosy powypadaja i zęby to już będzie za późno. Ale lepiej mieszać ludzi z błotem zamiast samemu dążyć do wygodnego życia, do spełniania marzeń czy po prostu do życia w spokoju...bez obaw że jutro ci się popsuje piec centralny czy pralka... i nie bedziesz miec na to kasy. Bidulek...bidulek który zapewne niema nawet taniego auta bo przeciez nikt kto tak pisze nie wie ile utrzymanie auta kosztuje... To jest żałosne... że ludzie nie mają żadnych ambicji - nie mówie tutaj o ludziach którzy normalnie żyją w biedzie bo nie maja wyjscia np samotne matki czy niepełnosprawni. Ale tu są młodzi ludzie którzy próbuja samych siebie oszukac... że po co się dokształcac, po co spróbowac raz w roku sushi - po to aby wiedziec jak smakuje, czy nie wyjsc chociaz 3 razy do kina w roku czy na pizze - czy to jakis mega luksus -NIE a sprawia ze człowiek czuje sie wolny...a nie tylko liczenie gotówki i oszczedzanie. Powiem ci tak - moi rodzice tak dawno temu oszczedzali i ściubili na wszystko...a teraz co... zapłacili za to zdrowiem, brakiem spełnienia marzen...całe zycie przesiedzieli w domu odkładajac kase lub w ciezkich czasach po prostu zaciskajac pasa jak tylko mogą...tylko dlatego, żeby oszczedzac a nie byc rozrzutnym. I co...zero poznania świata...teraz bardzo żałuja tego i teraz gdy maja checi i czas gdzies jechac czy wyjsc po prostu nie mogą ze wzgledów zdrowotnych - min tez przez wieloletnia ubogą w witaminy "diete". A czy maja cos z tego oszczedzania prócz choroby i poczucia niespełnienia? nic nie maja...bo to co tak kupili za zaoszczedzone pieniadze juz dawno się rozleciało...a podupadłe zdrowie pozostało jako skutek uboczny. Zdecydowanie wole dążyc do tego aby nawet sobie dorobic te 300-400zł gdzies w weekendy cy po godzinach i zjesc normalnie i miec poczucie ze w razie choroby czy takich tam mam jakies zabezpieczenie.

gość wczoraj gość dziś to się idiotko nie bierze kredytu xx xxxx idiotka to cie robila sfrustrowana dziadowo, mnie stac na to zeby splacac kredyt i nie musze dziadowac jak ty i zrec smieci.

gość dziś spokojnie da się przy takiej kwocie wynajmując pokój nawet mieszkanie żyć dobrze. Więc nie pisz bzdur! gość dziś Nie jem śmieci tylko standardowe zdrowe jedzenie nie mam nadwagi, wyglądam normalnie, nie mam chorób. Więc nie rozumiem jak może 1500zł nie wystarczyć na jedną osobę? przecież mi zostaje 800zł miesiecznie jakbym balangował za całą kwotę to miałbym luksusowe życie za 1500zł! Widać, że ludzie nie wiedzą co robić z kasą i narzekaja na Polski rząd!

gość wczoraj ale śmieszne hahaha jesteś żałosna! Nie mam nadwagi, jestem zdrowy!

Spora ludzi żyje za 1500zł nawet na 4 osoby nie wspominając o ludziach starszych którzy potrafią wyżyć za jedynie 600zł

1500zł to aż za dużo na jedną osobę jeszcze tacy idioci narzekają jak można wyzyć za jedynie 1500zł na jedną osobę!! nie możliwe można jeszcze odłożyć.

Mylicie pojęcia między żyć, a przeżyć.

1500zł to aż nad to dla jednej osoby! tylko osoba która nie potrafi kontrolowac budżetu tylko wydaje na byle co gdzie możesz mieć w tej samej jakości w niższej cenie

nie przezyjesz jesli musisz oplacic wynajem miejsca w pokoju (400-600zł), bo gdzies mieszkac musisz zeby do pracy miec blisko

1500 zł miesięcznie to ja wydaję na swoje dziecko 3 letnie

gość wczoraj przeżyjesz spokojnie nawet jak wynajmujesz pokój jak tak robie i zostaje mi 800zł? więc 1500zł to aż nad to aż sporo dla jednej osoby więc nie pisz bzdur! połowa ludzi tak żyje!

gość wczoraj więc mnie śmieszy jak możne być 1500zł być za mało dla jednej osoby? co tak kupujecie owoce morza, wedliny za 50zł kg, paliwo do ferrari?

co to jest za życie na łąsce innych, którym jak coś nei spasuje to w dupe kopną.

1500zł to aż sporo jest dla jednej osoby zostaje mi 800zł? więc jakbym chciał to żyłbym w luksusie za jedynie 1500zł miesięcznie! można a można tylko trzeba chcieć :)

To życie czy przezycie a biedowanie, dziadowanie, ubóstwo. Serdeczne Wspolczucia. Może by tak gdzieś dorobić to w końcu wiedział byś jak wygląda normalne życie, odżywianie i jakie jedzenie może być smaczne.