Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiurek86

Gyncentrum i nie tylko, nowy wątek 2.2

Polecane posty

Dziewczyny jestem z Wami i mocno kibicuję jutrzejszym pozytywnym betom. Wiara czyni cuda :) więc wierzę :) A co do fragminu,mam dopiero za sobą drugi zastrzyk, i daję sobie sama i chyba nie miałabym odwagi by dał mi go M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ania... dacie rade z tym fragminem. Musicie być twarde dziewuchy. Ja dawałam sobie sama -aż do teraz tzn do 6,5 m-ca ciąży. A skrzepów i siniaków prawie nie miałam. A do uda też dawałam gdy już brzuszek miałam zaokrąglony. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuula2525
Powodzenia na betach! ;) Dziewczyny mam mutację c677t heterozygota, oraz a1298c tez heterozygota. Biorę femibion 1, cynk, selen, omega 3. Wizyta dopiero 28.10. Spróbuję przyspieszyc choc juz nie bylo terminow jak zapisywałam sie wczesniej. Czy ktoras z Was ma tak jak ja? Co na to dostałyscie? Z gory dziekuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny trzymam kciuki za jutrzejsze bety :-) Ewela...kiedy masz termin cc? Stresujesz się? Dorciak, Karolcia, Catarina, Aneta... co u Was? Jak się czujecie? Trzymam kciuki za jutrzejsze serduszka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasia
Aguuula bylas u immunologa w Gync?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Dziewczyny 3mam kciuki za jutrzejsze bety!!:)) Ja na bete pojde pod koniec tygodnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linkaa28
Dziewczyny trzymam kciuki za 3 piękne wypasione bety!!! nie ma innej opcji:) Matko co za pogoda, u Was też tak leje?? aż się nie chce wychodzić do pracy :( zazdroszcze tym co zostają w łóżku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pociesze Was, mam zastrzyki do ciąży. Jak mogłam w brzuch to dawalam sobie sama. Ale teraz w uda to daje mi mąż, jednak z każdym kolejnym zastrzykiem mniej boli :-) Kciuki zaciśnięte :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie ze znowu o to pytam, ale już nie pamietam :) mam dzisiaj 8dpt- 3dniowych. Czy już wyjdzie cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, ja byłam raz w GynC u immunologa. Wtedy zrobilam część badan, ktore zlecił. Wyszły ok. Przeraził mnie koszt wszystkiego (wizyt i badan) wiec przenioslam sie do Będzina na NFZ i tam mam wszystko na fundusz. Mutacje tez tam mi zlecono. Mam to dalej bo ok. 100km ale niewiele, bo do Kato tez mam spory kawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiurek 8dpt to tak chyba na granicy info przy tak młodych zarodkach, ale HCG już się powinno produkować, więc coś może wyjść. Ale pewności to bym nie miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peonia88
Kciuki zaciśnięte za dzisiejsze betujace!! Czekam na same dobre wieści!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiurek, ty poczekaj do jutra z beta. Bedzie pewniejsza. Lepiej dzien pózniej niz dzien wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Dziękuję Wam za kciuki, ale u mnie dupa :( <1,2 Nie wiem, co teraz... co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguuula, masz racje, immunologie i Kariotypy warto na NFZ zbadać. Czasowo wychodzi podobnie jak prywatnie, a Oszczędności lepiej sobie zostawić na kolejne transfery..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguuula, ja mam dokładnie te same mutacje co ty. Dostałam na to kwas foliowy 15mg przez miesiąc, a do końca życia 5mg. Acard, fragmin przez cała ciaze, wit b12 holistic, wit b6, femibion natal 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
4 procedura i 4 transfer. U nas wszystkiego po trochu, ale wychodzi na to, że główny problem jest z zarodkach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine_111 tulę bardzo mocno kochana. Nie wiem co ci powiedzieć, co dalej. Sama się nad tym od wczoraj zastanawiam, bo ja już nie mam siły. Nie wiem po co w ogóle teraz podchodziliśmy, chyba tylko po to bym zaś musiała ten ból przeżywać. Ale nie o mnie. Musisz teraz to przecierpieć. I zastanowić się, czy chcesz jeszcze to sobie robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil, teraz tak myślisz, ale jak dziś będziesz miała pozytywna bete, to zmienisz zdanie i będziesz dumna z siebie, ze jesteś taka dzielna i sie nie podałaś! Sil ja wierze w twoja bete. Trzymam bardzo mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peoniu ja na betę pojadę najwcześniej jutro, a mój mąż to by w ogóle chciał czekać do poniedziałku. Ale nie wiem czy będzie na co czekać bo mnie zawsze szybciej krew zalewa. Kasiurek u mnie na informacji ze szpitala pisało, że betę należy wykonać 14 dni od punkcji czyli od zapłodnienia zarodków. U ciebie to chyba byłby piątek nie? Myślę że w czwartek, może w środę już by był wynik odpowiedni. U mnie to będzie czwartek, dlatego biorę pod uwagę jutro lub czwartek... Peonia wiem, że nie powinnam tak negatywnie myśleć i wciąż to sobie powtarzam. Przy poprzednich podejściach wizualizowałam sobie dobry wynik, ciążę, dzidziusia. A teraz nie mogę. Mózg mi się na tym blokuje i nie jestem w stanie nic pozytywnego myśleć, tylko że znów będę na tarczy a nie z tarczą. Będę najszczęśliwsza na świecie, jeśli okaże się że nam się udało. Ale mam wrażenie że każda kolejna próba ten cel oddala a nie przybliża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine ;(bardzo bardzo mi przykro ; ( nie wiem co mam Ci powiedzieć ;( życie jest niesprawiedliwe :(..trzymaj się kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiurek ja na twoim miejscu poczekalabym przynajmniej do jutra..to jest dopiero 8dpt może beta jeszcze nie wyjść. .:/ Peonia czuję się dobrze chodź jestem bardzo zestresowana:/..jeszcze trochę i się dowiem .. boję się jak ..:/ A Ty jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sil trzymaj sie mocno!!!! Jesteśmy silne i damy radę!!! Ja cały czas powtarzam, ze najlepiej byłoby adoptować dziecko i starać sie o drugie. Jak ktos startuje od zera jak ja to cieżko tak sie "przepychać" po kolejnych niepowodzeniach. Ja nawet nie wtajemniczał za dużo koleżanek i staram sie nie gadać o tym na plotkach bo jak sobie pomyśle jaki to musi byc dla nich kosmos :). Dobrze ze sa takie miejsca jak tu :). Wbiłam sie do Was, ale już od dłuższego czasu Was podczytywalam bo to mega centrum informacji i grupa wsparcia. Szkoda ze nie możemy sie spotykać na mieście, ale z drugiej strony każdy tu moze zaglądnąć w dogodnym dla siebie czasie. Sil jak sie wczoraj dowiedziałam, ze z 5 Pięknych pęcherzyków mam 1 komórkę to od razu pytałam o adopcje komórek z Czechach. Koszt OK 15 tys pln z 6komorkami. Śle moc dla nas wszystkich. Justkrk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine przykro mi kochana :( ja dzisiaj chce zrobić tylko dlatego ze mi sie utrogestan skończył, i chce sobie zaoszczędzić wycieczki do Cieszyna. Nawet jeżeli wynik będzie bardzo niski, ale wyższy niż 2 to pojadę. Jak znowu będzie mnie niż 0,1 to to oleje bo wiadomo ze nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil będzie dobrze..kurczę my to mamy..te życie jest okropne..pragniemy mieć dziecko dla większość osób to normalna rzecz dla nas ogromny problem... jedni robią sobie dziecko za dzieckiem a my wydajemy tyle kasy i nie możemy mieć nawet jednego dziecka; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku... jakoś lecą te dni. Ból pleców i nóg dają się już we znaki. Powoli z mężem bierzemy się do roboty za naszą sypialnie tzn na pokoik chłopaków. Mąż maluje szafe na biało a ja mam dylemat z kolorem ścian-jaki wybrać. Ogólnie to mam lenia na maxa jak patrze przez okno na tą pogodę-normalnie w depresje można popaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×