Płacenie na randkach

http://pikio.pl/rasistowskie-polki-wrogami-publicznymi-wielkiej-brytanii/ patrzcie na te dziewoje ... "Siostry Mut chciały poderwać na imprezie dwóch facetów. Ci jednak zignorowali je i zaczęli rozmowę z grupką brytyjskich dziewczyn. Polki wpadły w szał i zaczęły krzyczeć: – Wolicie te brytyjskie puszczalskie d****i?!" Jak to, ZACZĘŁY PODRYWAĆ? nagle można? dam sobie łapę uciąć przy samej doopie że w Polsce wyżej to srało niż doopę miało i oczekiwało że polaczek będzie tańczył, płaszczył się i nadskakiwał. A tu wystarczyło pojechać za granicę, nagle szok kulturowy bo mężczyźni jakoś nie odstawiają zbiorowych tańców godowych wokół jaśnie koorewien i trzeba samej się "zakręcić" :D

Jak dobrze, że mam już męża. Widzę, że dzisiejsi faceci to przegrywy, których trzeba podrywać, płacić za nich, opier**lać im gałę i jeszcze obiad ugotować. To już te koty lepsze. Panowie - zrozumcie jedno. Szanującą się dziewczynę trzeba poderwać. A że nie podrywacie, bo jaśnieksiążęta z was, to macie związki jakie macie, z debilkami, które się nie szanują i dają sobą pomiatać. A potem wyzywacie wszystkie od d**wek. No cóż. Taki macie obraz kobiety, z jakimi się zadajecie. Wyższe sfery kultury i intelektu nie dla was.

Jak to dobrze, że mam już żonę. To ona mnie poderwała, bo byłem zbyt nieśmiały, żeby odważyć się na ten pierwszy krok, onieśmielała mnie. Choć jak wiadomo według polskich dresiar facet nie może być nieśmiały, bo facet to robot do spełniania dresiarskich życzeń i roszczeń. Ale żona na szczęśćie nie okazała się typową polską królewną z drewna i korona jej z głowy nie spadła, gdy miała wielką chęć do mnie zagadać. Na randkach zawsze z klasą, proponowała, że zapłaci za siebie, ale ja jej oczywiście na to nie pozwalałem, to była przyjemność zapraszać ją gdzieś, bo widać było, że nie jest pustą dresiarą, która z góry oczekuje, że facet za nią zapłaci. Tylko że ma klasę i godność. Oboje wiemy, że trafiła mi się wyjątkowa dziewczyna, bo Polki to w większości roszczeniowe, zepsute pseudoksiężniczki, do tego dwie lewe ręce, lenistwo, wygodnictwo, a z zainteresowań seriale, kosmetyki i plotki, typowa tępota umysłowa. A, i oczywiście facet ma im wszystko zapewnić, mieszkanie, samochód, a one do związku "przecież dają siebie", więc facet i tak powinien piać z zachwytu. Choć najczęściej w tym kraju to jakieś brzydkie albo przeciętne dziewuchy, z toną tapety, grubaski, z piegami zamiast biustu, po jakichś pedagogikach albo innych socjologiach, bez wiedzy o świecie, z książek znają chyba tylko tą telefoniczną albo co najwyżej Paulo Coehlo:) W łóżku przeważnie kłody, a niektóre, jak np te tutaj na forum, z mentalnością prostytutki, które uważają, że facet powinien jeszcze płacić za seks z nimi, ha ha ha. Gdybyście wiedziały, co ci faceci o was myślą....

gość dziś "a jak mu sie seksu zachce to tez niech zaplaci,conajmniej polowe tego co placi w agencji " nie dość że qrwa to jeszcze z tego dumna smiech.gif x a co myslisz wypierdku ? kawe zaplacic cie nie stac a zamoczyc to darmowo ?moze jeszcze loda z polykiem i anal ci sie zamyrzy ?

Zamilknij mentalna k***wko.

Zwal se pajacu :D moze ci ulzy :D:D

Jakis zdechly fiut tu sie produkuje ?

Teraz ja coś dodam od siebie.Na początku znajomości a dokładnie po 3 tygodniach facet zaproponował mi kupno samochodu na pół.

Skąd się wam wzięła ta mentalność prostytutki? Kiedyś do łóżka chodziło się jak się kogoś pożądało. Teraz najwyraźniej jak wciśnie w tyłek wystarczajaco dużo forsy (czytaj "pozabiega"). Ohydne. To już serio lepiej zapłacić i wymagać u profesjonalistki

chociaż jedna sensowna wypowiedz w temacie(ostatnia) wcześniej tylko wyliczanie kto ma za co płacić i co dostać w zmian. w agencji pewnie chociaż nie ma niedomówień bo cennik jasny a wy ciągle niezadowolone bo dochodzi do nieporozumień od razu drukujcie cennik co za ile i po kłopocie :D

Nauczyły się kobiety że doopą najłatwiej się dorobić więc po co się wysilać. Same tu przecież trąbią że małżeństwo to też forma prostytucji (z takim podejściem - pełna zgoda)

schowaj sie baranie z twoimi profesjonalistkami bo rzygac mozna.

schowaj sie baranie z twoimi profesjonalistkami bo rzygac mozna.

kobietom chodzi by mezczyzni ich utrzymywali a one swoje pieniadze wydadza tylko na swoje przyjemnosci. Wniosek szukaja sponsora.

W agencji nie ma niedomowien,placisz na wejsciu a potem nawet nie zamoczysz bo juz bedziesz mial w gaciach. To sa profesjonalistki od robienia kasy,smaruja rece specjalnymi mazidlami .

gość dziś kobietom chodzi by mezczyzni ich utrzymywali a one swoje pieniadze wydadza tylko na swoje przyjemnosci. Wniosek szukaja sponsora. x kobietom chodzi by znalezc swojego mezczyzne zycia, jak od poczatku widza ,ze facet d**ek to szkoda tracic czas na popapranca.

Mężczyzna życia = sponsor.

To wedlug twojego myslenia - "kobieta ktora daje za darmo to sponsorka " ????

Ja sponsoruje jego - a on mnie i gra.

Tu chodzi tylko o to ze kobiety wymagaja bycia utrzymywana a zal im wydac kilku zlotych za siebie na randce. Wszystko sprowadza sie do tego ze kobiety chca wykorzystywac mezczyzn a oni sie buntuja przeciw temu.

co to za randka ze skapcem ? mam gdzies takie randki :( wole zyc bez zadnych randek

Ja tez ! nie mam ochoty na takie randki i kropka.

Jak to dobrze, że mam już żonę. To ona mnie poderwała, bo byłem zbyt nieśmiały, żeby odważyć się na ten pierwszy krok, onieśmielała mnie. Choć jak wiadomo według polskich dresiar facet nie może być nieśmiały, bo facet to robot do spełniania dresiarskich życzeń i roszczeń. Ale żona na szczęśćie nie okazała się typową polską królewną z drewna i korona jej z głowy nie spadła, gdy miała wielką chęć do mnie zagadać. Na randkach zawsze z klasą, proponowała, że zapłaci za siebie, ale ja jej oczywiście na to nie pozwalałem, to była przyjemność zapraszać ją gdzieś, bo widać było, że nie jest pustą dresiarą, która z góry oczekuje, że facet za nią zapłaci. Tylko że ma klasę i godność. Oboje wiemy, że trafiła mi się wyjątkowa dziewczyna, bo Polki to w większości roszczeniowe, zepsute pseudoksiężniczki, do tego dwie lewe ręce, lenistwo, wygodnictwo, a z zainteresowań seriale, kosmetyki i plotki, typowa tępota umysłowa. A, i oczywiście facet ma im wszystko zapewnić, mieszkanie, samochód, a one do związku "przecież dają siebie", więc facet i tak powinien piać z zachwytu. Choć najczęściej w tym kraju to jakieś brzydkie albo przeciętne dziewuchy, z toną tapety, grubaski, z piegami zamiast biustu, po jakichś pedagogikach albo innych socjologiach, bez wiedzy o świecie, z książek znają chyba tylko tą telefoniczną albo co najwyżej Paulo Coehlousmiech.gif W łóżku przeważnie kłody, a niektóre, jak np te tutaj na forum, z mentalnością prostytutki, które uważają, że facet powinien jeszcze płacić za seks z nimi, ha ha ha. Gdybyście wiedziały, co ci faceci o was myślą.... XXX Myślałam, że Ty jesteś nieśmiały, bo wrażliwy i masz dobre serduszko. A Ty tymczasem jesteś wredna ci*a o stereotypowym myśleniu. Codziennie módl się do Pana w niebiosach o to, że któraś zechciała Cię poderwać. Nie zasługujesz na swoją dziewczynę, powinna Cię rzucić w diabły. No ale cóż. Niektóre kobiety lubią matkować i ocierać jad który się sączy z tępych mord ich "nieśmiałych słodziaczków". Ja bym nie mogła być z taką dwulicową wredotą. Jestem wredna, ale to od razu widać. A nie udaję nieśmiałej tylko po to, by się nie narobić w życiu. Spraw w urzędzie pewnie też nie załatwisz. Żenada.

On ma gowno nie zone,zalosny d**ek

jak jeszcze raz przeczytam "dajęsz za darmo" to zwymiotuję. Ani ja ani moja żona przed ślubem niczego nie mieliśmy,. Razem się wszystkiego dorabialiśmy. Muszę się jej zapytać czy żałuje że tyle czasu "dawała mi za darmo".

gość dziś jak jeszcze raz przeczytam "dajęsz za darmo" to zwymiotuję. Ani ja ani moja żona przed ślubem niczego nie mieliśmy,. Razem się wszystkiego dorabialiśmy. Muszę się jej zapytać czy żałuje że tyle czasu "dawała mi za darmo". x odpowiedz nie na temat. a kto placil na randkach ?

ten kto miał kasę. i w sumie cieszę się że to było 20 lat temu bo jakbym miał dzisiaj szukać sobie żony to po drugiej "randce" by mi panienka podziękowała słowami " jak cię nie stać na kobietę to sobie trzep". Smutne to do czego sprowadziliście związek. No, ale w sumie uzupełniacie się z dzisiejszymi mężczyznami. Nic za darmo, on mi obiad, ja mu doopę, nie ma obiadu nie ma doopy. Tak też można. Za "moich czasów" to się nazywało sponsoring i brylowały w tym co biedniejsze studentki, w dzisiejszych czasach widzę ten margines stał się normą. Ale w związku z tym chyba nie możecie mieć pretensji do facetów że są takimi samymi materialistycznymi bydlakami jak wy i "nic za darmo"

ten kto mial kase ,dzisiaj w dobrym zwiazku tez tak jest nie tylko 20 lat temu

no nie wiem, mi wychodzi z tych komentarzy że jak by moja przyszła żona zapłaciła za coca colę i kawę w kawiarni to na "danie doopy" nie miał bym co liczyć. A w przypadku recydywy to baj baj bejbi bo po co się z gołodupcem zadawać.

po co sie z golodupcem zadawac ? rzeczywiscie nie ma po co :( golod***ec niech sie wezmie do pracy i nie bedzie golodupcem.