Płacenie na randkach

A ja byłam ostatnio na kawie. On zapraszał, ale nie zapłacił za mnie. W sumie nie ma problemu, bo i tak nie ma szans zostać moim chłopakiem:)

gość dziś I sama "se" mieszkaj do czterdziestki z kotem. Ech te sfochowane i roszczeniowe królewny z drewna. x z jakim kotem ? co ty z tym kotem ? nie mam czasu na zadnego kota,wychodze ,wyjezdzam i zyje tak, jak ja chce,i moge tak zyc do 80 a nie tylko do 40 :D:D

gość dziś . hahaha. czyli jednak spotykasz się z facetami , facecie podszywający się pod kobietę . Obraziłeś już wszystkie kobiety na wszystkie możliwe sposoby więc nie dziwne , że teraz wolisz chłopców. A może wolałeś ich już wcześniej i dlatego obrażałeś je tak bardzo, czyżby z nienawiści ? a może zazdrości ? ps. następnym razem , pomyśl zanim napiszesz, kobiety nie używają takich sformułowań.

Jest rownouprawnienie wiec placic maja oboje i koniec kropka.

taaaaa, tłumacz sobie tak łowco pasożycie. ( dobre okeślenie dla takich jak ty - ktoś to nieźle opisał : gośćdziś ).

gość dziś Jest rownouprawnienie wiec placic maja oboje i koniec kropka. x golas jestes i lepiej umawiaj sie z facetami na randki , moze ktorys ci zaplaci za piwo i koniec ,kropka :D

Oj widzę, że skąping kwitnie na kafe i ma się super :) Nie wiem, jak wam kobietki ale mnie już od dawna działają na nerwy pseudo meny z tego forum i doznałam właśnie olśnienia pod wpływem wypocin tychże! Wiem jakby się można ich pozbyć! Abonament na kafe w cenie kawy, chyba by rozwiązał sprawę raz na zawsze :D

23:54 :D:D Świetny pomysł:D:D

zasady dobrego wychowania mówią iż stawia zapraszający. Gentlemani za to płacą za siebie i partnerkę nawet jak zostali zaproszeni. Ci pierwszy stają się dobrymi przyjaciółmi (chemia ich nie łączy, tylko sposób bycia), Ci drudzy za to mają 100% pewność na posiadanie dobrej i wiernej żony

"Abonament na kafe w cenie kawy, chyba by rozwiązał sprawę raz na zawsze " Pod warunkiem że chłopak / mąż będzie wam ten abonament opłacał, prawda? A singielki zwolnione z opłat bo przecież takie biedne, samotne....

"Ci drudzy za to mają 100% pewność na posiadanie dobrej i wiernej żon" Dobry żart :D

"Gentlemani za to płacą za siebie i partnerkę nawet jak zostali zaproszeni." Tym waszym białym rycerzykom z protoplastów naprawdę został tylko zakuty łeb :)

jeśli facet zapłacił tylko za swoją kawę to dziewczyna jest zmuszona zapłacić za swoją.Przecieź nie powie "sorry,ale nie wzięłam pieniędzy,bo to ty zapraszałeś"

jeśli facet powie "a może pójdziemy gdzieś na kawę?" to nie traktuj tego jak zaproszenia lecz propozycję.A jak powie "zapraszam cię na kawę" to wtedy on powinien zapłacić również za ciebie.

Naprawdę miałkie i bez polotu wpisy pasożytek, chętnych przy każdej okazji na cudzą kasę. I te głupawe argumenty, choć tłumaczy im się, że nie chodzi o samo płacenie na randkach, tylko o roszczeniową postawę bab, że "im się należy i tyle". Może jesteście jednak za tępe, by to zrozumieć, no ale w sumie to norma na kafeterii.

gość dziś Naprawdę miałkie i bez polotu wpisy pasożytek, chętnych przy każdej okazji na cudzą kasę. I te głupawe argumenty, choć tłumaczy im się, że nie chodzi o samo płacenie na randkach, tylko o roszczeniową postawę bab, że "im się należy i tyle". Może jesteście jednak za tępe, by to zrozumieć, no ale w sumie to norma na kafeterii. x dziadem jestes i dziadem zostaniesz :(

A może kompromis na pierwszej randce i zapłata po połowie ? :D tez jakies wyjscie

Jak to, księżniczka miałaby płacić za siebie? Zgroza!

No jak po połowie. Toć ja byłam na randce na której pizza była ładnie podzielona na 8 kawałków, on zjadł 6 kawałków, ja 2, on wypił piwo za 8PLN, ja wodę za 4. A potem chciał podzielić rachunek po połowie. Ja podejrzewam, że to mężczyźni chcą dziś doić kobiety. Ja po prostu chyba zbyt ekskluzywnie się ubieram i faceci myślą, że nie muszą mi stawiać, a wręcz że ja muszę stawiać im. I to nie jakiś gołod***ec był, tylko programista z korpo. Panom się w głowach poprzewracało.

bo to nie mezczyzni tylko naciagacze.

bo to nie kobiety tylko naciągaczki

A ja bylam w zwiazku z facetem, ktory przyzwyczail sie bardzo ze to ja zawsze placilam za zakupy, rachunki w restauracjach itd. W koncu sie rozstalismy bo poznal inna panne. Opowiadajac mi o niej powiedzial ze "jest spokojny bo wie, ze ona nie chce wycyckac go na kase bo za kazdym razem gdy ida na kawe itd to ona nie pozwala placic za siebie". Nosz kuhwa!!!

Dlatego ja jak ide z moim na pizze to zamawiamy po jednej pizzy na glowe i nie ma problemu ze ten zzarl wiecej a ja mniej i po sprawie!

gość dziś Dlatego ja jak ide z moim na pizze to zamawiamy po jednej pizzy na glowe i nie ma problemu ze ten zzarl wiecej a ja mniej i po sprawie! x a jak mu sie seksu zachce to tez niech zaplaci,conajmniej polowe tego co placi w agencji

Moj placi chetnie za wszystko i nigdy by nie pozwolil zebym ja zaplacila.

Za seks placa tylko frajerzy ;-)

niefrajerzy machaja sobie ciulikiem przy p****lach :D

"a jak mu sie seksu zachce to tez niech zaplaci,conajmniej polowe tego co placi w agencji " nie dość że qrwa to jeszcze z tego dumna :D

http://f.kafeteria.pl/temat/f10/narzeczony-chce-intercyzy-dlaczego-ma-mnie-za-potencjalna-zlodziejke-za-co-p_6638107 patrzcie jaki ból doopy.

gość wczoraj gość dziś Dlatego ja jak ide z moim na pizze to zamawiamy po jednej pizzy na glowe i nie ma problemu ze ten zzarl wiecej a ja mniej i po sprawie! x a jak mu sie seksu zachce to tez niech zaplaci,conajmniej polowe tego co placi w agencji x to jest wyjscie ,tak trzeba tych popaprancow traktowac haha..