Karuzela

Tak wy/pie/rdo/li cię z tad CzyraczkA, chyba swoim spamem you tubowym :o Szmacisko

A nie pisałem. Dwa, trzy, cztery, słodko pierdzące posty i dziewczyna w habicie znika :( Pisze tu by się przekonać że jeszcze żyje. :O ...o super, widzę swój tekst, miłego dnia... :O :O Może w łóżku sobie lepiej radzi i w końcu się solidnie wyśpi. ;) :D

gość dziś Nie musi wypiẹrdalać stąd ludzi. Wystarczy że przestanie tu pisać a wszystko rozleci się w piẓdu. Ciebie to obejdzie bo i tak srasz na wszystkich co tu piszą. Mnie zaboli :( bo gdzie ja teraz znajdę temat, jak ze wszystkimi jestem skłócony

Nie becz:-O to ja powinnam :( mimo moich wszelkich starań Ciebie i tak najbardziej podnieca zabawa z oranżadą:-P ;)

https://youtu.be/aZcSCT34H84 Jaki tu spokój ;) ale nie mogę dyżurować:-O niby najpierw obowiązki a później przyjemności ale spróbuję to jakoś wymiksować:-P :)

Pizza, Bundesliga, wolny poniedziałek. Taką niedzielę to ja rozumiem :P

Cieszę się Twoim szczęściem :) jest coś lepszego, Płock;) musisz mi wierzyć na słowo :-P

Haha, już się domyślam co Ci chodzi po głowie :P

Bo z nami przynajmniej może pogadać. Z CzyraczkA tylko linki do muzy a Ty tylko kisiel serwujesz. Nuda

Mamy nas/rane w głowach i nic tylko nas kopnąć z duupe aż wylecimy w kosmos.

Nowy w mieście penetruje o***t swojej matki

Jakby ktoś pytał, to Karuzela otwarta jest również w taki dzień. Nie z powodu, że cukierek albo psikus, tylko dlatego, że "głucho wszędzie, cicho wszędzie, co to będzie, co to będzie".

"Mimo moich wszelkich starań Ciebie i tak najbardziej podnieca zabawa z oranżadą" x Cóż Pani Słowianko, każdy ma jakieś słabości. Nie zawsze to są źli ludzie i warto im poświęcić uwagę. Nie mówię tu o tych krzykaczach, bo to już dawno emocjonalnie wypalone wraki i mają chyba już swoją ligę, w której prześcigają się w pisaniu na mnie, Ciebie i innych tu piszących obelg. :O A mimo to jest mi tu dobrze, dlatego Pani Słowianko... https://www.youtube.com/watch?v=QPhGuzzej-4

"Pizza, Bundesliga, wolny poniedziałek." x Toż to z Ciebie Płock prawdziwy macho. Jeszcze brakuje Ci do kompletu kobiety, która ci poda piwo.

Mamusia nowego nie podaje mu piwa, to nowy podaje tej kvrwie fiuta do obrobienia.

Jesteś bardzo, ale to bardzo złym człowiekiem. :( Co ja ci takiego zrobiłem, że ciągle się czepiasz mojej mamy? Do czego ci jest to potrzebne? Czemu ma służy. Widziałeś, czytałeś bym tu komuś obrażał matki, żony. Wyzywał kobiety od najgorszych? A jednak to co piszę jakoś cię i innych rani. Oddaje swoją krzywdę, by mnie zabolało, tak raz i na zawsze a nie wypisujecie brednie o pedofilli i czepiacie się mojej matki :O

Miałem cichutką nadzieję, że Młoda zadzwoni i może już nie trzymając się za ręce, ale już bez tego tłoku jak dawniej poczujemy że żyjemy :) Zapal świeczkę :) https://www.youtube.com/watch?v=yFXs2XSloEA

Co jest nowy mamcia nie dała ci sromu do polizania dzisiaj że jesteś taki płaczliwy ? Idź wytyraj płocka i pokaż mamusi na dowód jaki z ciebie prawdziwy męzczyzna to może popuści ci szpary ta stara kvrwa

Nowy a ty miałeś żonę ?

Tylko ci się tak wydaje. Zawsze jestem niebezpieczny. Do tego wiecznie skłócony ze wszystkimi, nie wyłączając mojej rodzicielki. To naprawdę wspaniała osoba i jakby pisała tu na forume, dała by wam ostro w kość. Działa a później myśli, z którą tylko ja potrafię zadzierać Dlatego won od mojej matki a skupcie się na kogo mnie wyhodowała. :P Po ojcu tego raczej niemam. Tylko nazwisko i jak twierdził "błękitną krew". :O To mi pociecha, jak rodzisz się w kraju ludowym. Zgasł jak świeczka zaledwie w wieku czterdziestu trzech lat. To mam mało czasu w myśl zasady jaki ojciec taki syn.

Non omnis moriar... Póki żyje pamięć i miłość, nikt do końca nie odchodzi...;)

Nie, nie miałem żony. To znaczy że nie jestem również rozwodnikiem. Z mojego powodu również żadna nie musiała się zastanawiać czy, zabija dziecko, czy usuwa ciąże. :O

Jaki masz rozmiar buta?;)

Jak również nie składałem przysięgi wojskowej w obronie PRL. Choć książeczkę wojskową posiadam z adnotacją, przeniesiony do rezerwy bez odbycia służby wojskowej. Urodziłem się w ciekawych czasach. Bez wojny, ale wiem co to kaseta magnetofonowa :D

Nie mam zamiaru się kreować na żadnego "maczo", no i nigdy bym nie powiedział kobiecie żeby mi przyniosła piwo, nie jestem Ferdek.

A wiesz co to taśma na szpuli?:P

Faktycznie czasu coraz mniej:-O ale myślę, że przez rok to się jeszcze można nagadać;) Co do świętych to nie wierzę:-O nie ma takich ludzi a każdy ma coś albo na sumieniu albo w głowie, co aureolę roz. pie.erdala na częśc****erwsze:-P a ci krzykliwi [patrz slowiana] :-P są często lepsi od tych cichych sku.urwysynkow :-O

Też mi tu dobrze a w tym roku faktycznie również udało mi się narobić kilku wrogów :-O ale to się nazywa bycie asertywnym :) nie może tak być, że ktoś wykorzystuje Twoje dobro, dobrze mu żyć Twoim kosztem lub po prostu pokazuje swoją głupotę i naiwnie myśli, że to przemilczę:-O mało tego:-O nie pozwalam, by ktoś traktował mnie jak przeszkodę a nawet trupa w myśl zasady "do celu po takich":-O nie potrzebuję otaczać się fałszywymi ludźmi :) lubię prawdę i ludzi prawdziwych :) Ja też nie pozwalam, Płock, by facet podawał mi parowkę :) :-P

W myśl zasady "jaka matka taka córka" powinnam się powiesić zaraz, gdy zrozumiałam, że nigdy nie będę dla niej ważna:-O mogłabym wyjść z siebie a i tak najważniejszy będzie ten, który wciąż ją rani i popełnia tysiące błędów:-O nie wystarczy urodzić, by być matką :) a miłość to nie słowa a czyny :)