Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia2574

Objawy ciąży po in vitro kontynuacja

Polecane posty

dzień doberek moje drogie :) jestem wściekła, że to przeziębienie przyplątało mi się teraz, nie mogę zwalczyć kataru, choć stosuje już wszystko chyba co się da, czosnek, cebula, imbir , soczek malinowy... rutinoscorbin też łykam. oby jutro było lepiej :( Gość, dokładnie tak jak majeńka mówi, w prawym górnym rogu- zarejestruj się, klikasz , wypełniasz jakieś tam dane, zatwierdzasz i gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego dzionka Wam życzę, ja dziś dzwonie do kliniki koło południa i będę wiedzieć co z zarodeczkami naszymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam się do pytania majeńki, co z tymi objawami po udanym transferze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć Monasol! :-D ty jeszcze dwa dni i transferek! juuppi! :-D co do kataru, to przyznaj sie babo jedna, nie wychodzisz z domu,leżysz w łożku, wypacasz się ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona katar leczony czy też nie trwa tydzień więc się nie denerwuj mi przeziębienie przeszło gardełko itp ale katarek tydzień trwał więc spokojnie u mnie dziewczynki po udanym transferze tak jak pisałam jajniki pobolewały jak na @ piersi były wrażliwe i powiększone i to by było na tyle nie miałam plamień implantacyjnych wcale nie są tak częste jak się pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie pomaga ciepłe skarpety, piżama, pod kołdra wypacam się wirusy nie lubią ciepła, gorąca, wiec proponuje ci dziś gorraca kąpiel wyleż (!) potem wyjdz w swieza piżamę skarpetki i do lozka z kubkiem cieplej herbaty, zrob tak Monasol, bo wiem ze jak sie jest chorym tonie robia transferu... zastosuj sie prosze surowo do tych wskazówek, nie laź po mieszkaniu , mimo ze Cie nosi :-P tylko łóżko, organizm niech spala energie i kalorie na walke z przeziebieniem a nie rozkojarzać go na inne rzeczy, poważnie kochana :-** dziś juz powinnaś mieć lepiej wg zaleceń, a masz..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajla na kiedy masz termin porodu? jak sypiasz w nocy z brzuszkiem, w jakiej pozycji najlepiej i czy dzidzia w brzuszku daje spać czy sie przebudzasz ? :-) posłuchamy tego, co i nas staraczki czeka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(usica) czesc dziewczyny moja siostra jak znia gadalam mowila, ze zadnych objawów nie miala na poczatku ciazy, zorientowala sie po prostu bo okres sie spoznial jakiś tydzien... potem odrzuciło ja od kawy i...papierosow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z domu nie wychodzę, ale cały czas w łóżku też nie leżę, dzisiaj nie wychodzę nawet spod kołdry ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
implantacja to faktycznie nie reguła, ciężko rozróżnić objawy ciążowe od tych typowych przed @. mnie przed miesiączką czasem też kłuje w jajnikach, co można pewnie też podciągnąć pod objaw ciążowy. Nie pozostaje nic innego chyba, jak tylko czekać cierpliwie do bety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(usica) dziewczyny słyszałyście żeby wbijac sobie zastrzyki w udo> zastrzyki - stymulacja ivf oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde musze sie wkoncu zalogowac :-/ dziewczyny w czwartek mam transfer. ale mam fajnie nabrzmiałe piersi moze od tego duphastonu co biore od poniedzialku podoba mi sie :-D stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
Moja obiawy udanego transferu to powiekszone piersi oraz zauwazylam na piersiach i np. na brzuchu ze zylki mam bardziej widoczne. Ja mialam plamienie implantacyjne. To byl jeden malutki skrzep 3-go dnia po transferze. Wtedy nawet sie nie domyslalam ze to moglo byc to. Cierpliwie czekalam do 14dpt. z testem na krew. 15dpt dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Nie robilam wczesniej sikanca bo po pierwszym transferze 13 dnia test pokazal mi 2 kreski a 14 dnia zrobilam test z krwi i okazalo sie ze w ciazy nie bylam. Porazka. Teraz mam 29 lat a jak robilam transfer z 2 zarodkami to jaszcze mialam 28. W Niemczech nie patrza na wiek kobiety jesli chodzi o ilosc podawanych zarodkow. Sama lekarka doradzila mi 2 zarodki bo psychika czlowieka wykancza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
A na katarek polecam wode morska do nosa i inhalacje z olejkiem eukaliptusowym. Mi pomoglo a dodam ze juz 3 razy mialam katar podczas ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usica słyszałam, że faktycznie można dawać w udo , ale nie spotkałam się, żeby ktoś to praktykował :) wszystkie dziewczyny, z którymi miałam do czynienia podawały sobie zastrzyki w brzuch. Stokrotka jutro transfer ! Super !! gość Marta, ale Ci się to wszystko fajnie ułożyło, choć wcześniej wycierpiałaś swoje. Dobrze , że podali dwa, bo i tak tylko jeden przetrwał prawda? Ja sikańcom nie ufam, od razu trzeba betę robić, żeby mieć 100% pewność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMarta
Tak tylko jeden przetrwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majeńka termin mam na 25 stycznia z miesiączki ale z usg już nawet mówili że 17 stycznia więc zostaje mi czekać co do spania zalecają spanie na lewym boku ale ja się różnie budzę kładę się na lewym a budzę na prawym na plecach w nocy mały daje mi spać tylko raz zawszę wstaje do wc więc też nie jest źle :) maluch dokazuje najwięcej w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajla to już tuż tuż ! :) będziesz rodzić naturalnie czy masz jakieś wskazania do cesarskiego cięcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola1986_86
Witajcie :-) Udzielałam sie na "starym" forum przez dłuższy czas. Zosiu serdeczne gratulacje :-) !!! Wspieram Was myślami, każdej z Was sie uda :-D Ja mam synka, ma 2 latka i 4 mce. Udało sie nam za 3 podejściem :-) Teraz kończę 32 tc i znow czekamy na chłopczyka :-D :-D udało sie crio z ostatniego mrozaczka :-) Serdecznie Was pozdrawiam Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona raczej naturalnie bo wszystko jest książkowo zresztą nie chciała bym cesarki mimo wszystko to operacja wole rodzić naturalnie i miejmy nadzieje tak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usica ja widziałam w serialu przyjaciółki jak Patrycja wbija sobie w udo w łazience, przygotowywała sie do in vitro właśnie :-) też mnie to zdziwiło, ja wiem że w brzuch sie wbija nieopodal pępka stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od koleżanka w pracy siostra miała taki objaw po /udanym/ in vitro, ze pare dni po poczuła sie przeziębiona w nocy, oblał ja pote jak by chora była, zmierzyła gorączke ale nie n=było gorączki i wtedy wiedziała ze to nie przeziebienie tylko ciąża :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma z kliniki, z ktora lezalam na sali po transferze mowila, ze objawem miała ciagnięcie do pachwiny takie dluzsze oraz plamienia od 10 go dnia do 12go co myslala ze juz po wszystkim, a okazalo sie ze ciaza- coprawda poroniła w 9 tygodniu...ale to juz inna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Marta na twoim przypadku widać że cierpliwość i wytrwałość w działaniu popłaca :-) Kajla18 fasjnie sie mass, zaniedługo mikolaj, potem święta, sylwester- tyl esie bedzie działo...a potem gdy nastąpi stagnacja, cisza, nuda po tym okresie swiatecznym- u Was Wielkie Swięto-szykowanie do porodu i... narodziny dziecka, jak fajnie :-) Kinia mniej wiecej tak samo będziesz miała....? Witaj Olu nie znamy się ale miło że się do nas odezwałaś ;-), kiedys też byłaś staraczką udało się synek juz ma 2 latka a mimo to zaglądasz do nas , fajnie :-) Ola, jakie miałaś objawy swojego udanego transferu, ciąży znaczy ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majeńka faktycznie fajnie bo przechodzę ciążę spokojnie tyle że niestety mąż pracuje zagranicą i niestety pewnie nie będzie przy porodzie no ale co zrobić teraz dotrzymuje mi towarzystwa psinka a od stycznia synek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mamy 6 zarodeczków, 4 są 8 blastomerowe , a 2 już 10, oznaczenie cl 8.1, więc z tego co wyszukałam na necie klasa 8A. Nie wiem tylko ile, dzwoniłam w ogromnym stresie, a gość do mnie naukowym językiem mówił w większości. Jeden zarodeczek jest gorszy bo coś z fragmentacją było źle. Generalnie powiedział Pan, że na jego oko przynajmniej 4 blastocysty będą , to ładna liczba uważam :) co do przeziębienia, lekarz powiedział, że jeśli nie będę mieć gorączki to zrobią transfer. Jutro mam ich poinformować jak się czuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajla słońce a jakiej klasy ten zarodek Ci podali , a jakiej masz zamrożony jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×