Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia2574

Objawy ciąży po in vitro kontynuacja

Polecane posty

Do majenka22 ja miałam robione ICSI ze śwież.ynek, podali mi 2 zarodki jeden podzielił się na 8 komórek, drugi na 6, trzeci był w hodowli. Pobrali mi 8 ,a tylko 2 nadawały się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agalamaga 15 lat ? Szacun, Wasz przykład pokazuje, że cierpliwość i wytrwałość popłaca :) Daj znać jaki przyrost bety !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGosia
Witajcie , przyszłe mamusie i dziewczyny które czekacie jeszcze na swoj dzień dobrych wiadomosci. Gratuluje wszystkim, bardzo wam wszytskim kibicuje. ja co prawda jestem jeszcze przed calym przygotowaniem do in vitro narazie podjelam decyzje ze chce sprobowac bo ostatnia deska ratunku dla nas. 3.01 mam pierwsza wizyte w klinice. obecnie odpoczywam od staran myslenia o ciazy.ale czytam was codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ze dam znac, narazie dzwoniłam do mojego lekarz i zalecił małe modyfikacje w lekach, zamiast clexane acard 75 mg i odstawic estoferm. Atak na marginesie trzeba być wytwałym w dązeniu docelu, miałam już nie raz ochotę sie poddać, ale dzięki uporowi mojego męża nadal walczyliśmy i jak widać w końcu z rezultatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćGosia nie poddawaj się, popatrz ile mi to czasu zabrało, a nie jestem już młodziutka, mam 37 lat. Powodzenia i wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gosia
Determinację do dojścia do celu mam i siły też ☺byle do 3.01 wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytrzymasz, gwarantuję ci, tylko nie testuj wczesniej niż powinnaś. ja to zrobiłam i pozniej w nocy oka nie moglam zmruzyc bo byłam wsciekła ze nic nie wyszlo i na drugi dzien polecialam na bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia8600
KasiaŁodz-Hej mam pytano bo również będę podchodziła do in vitro w Gamecie Łódź. Ile razy byłaś w klinice podczas przygotowań?? Mam kawałek drogi do Łodzi i muszę podejść do sprawy dość mocno logistycznie:) Pozdrawiam i powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia8600 Ja się leczę w Gravicie nie w Gamecie, ale podczas przygotowań to wyglądało w ten sposób: 1 w. Była między 2/4 dc potem 10 dc. I wtedy już chyba co dwa dni bo i krew i usg było robione także naprawdę często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia8600 ja robiłam in vitro w Białystoku a pochodzę z lubuskiego, wiec szmat drogi, i żeby nie jeździc nonstop to wynajełam apartament na 1,5 tygodnia. Zaoszczedziłam kasę no i czas, który by byłmęczący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agalamaga68 , Kasia Łodź--------bravo, gratulacje dziewczyny! ale radości kolejne tutaj i w Waszych domach :-D żeby teraz wszystko dobrze szło, życzę tego a i to, abyś nas nie opuszczała z forum, tak jak inne dziewczyny, którym sie udało zaglądaja i piszą :-) GośćGosia witamy Cie serdecznie :-) widzę, ze obie jestesmuy na podobnym etapie przygotowań- przed toba wizyta przede na też za jakieś 3 tygodnie... :-) potem lekarz nam powie jakie badania należy wykonać w kwestii przygotowania się- u mbnie to 2 podejscie z tym że moj***adania tracą ważność (mija 6 m.cy), potem znow wizyta jak wszystko dobrze- wypisanie leków już do stymulacji :-) również mam nadzieje, ze bedziesz z namio tutaj i na bieżącą zdawała relacje co i jak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćGosia a ile masz lat, ile się staracie już? i czy wcześniej juz jakieś leczenia, inseminacje były w waszym przypadku, co jest w ogóle powodem niemożności zajścia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ktore już po in vitro lub przed testowanie są? bierzecie /brałycie encorton? to steryd dla tych, które maja przeciwciała, tak, moje wyniki z krwi pokazały ze nie mam przeciwciał ale mimo, to lekrza w najmniejszej daweczce dał mi-ma to pomoc w tym by organizm nie odebrała zarodka jako intruza w razie gdyby odpiszcie jak to był u was, nawet te koleżanki, które maja p/ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Goja
Cześć, byłam przez chwilę na tym forum 4 lata temu! wow czas biegnie bardzo szybko. Wtedy podchodziłam 1 raz do IVF (po chyba 6 nieudanych inseminacjach) pęcherzyki stymulowały sie słabo, miałam 3 nieduże 15-16mm, pobrali 3 komórki, zarodki bardzo przeciętne BB, 2 mi podali w 3 dobie, objawów żadnych, 14dpt - zobaczyłam 2 kreski - sukces! Teraz podeszłam 2 raz do IVF, stymulacja podobna ale wyniki zdecydowanie różne. pęcherzyków bardzo dużo, pobrali 17 komórek, podali mi 1 zarodek podobno super AA w 5 dobie, 2 dni po punkcji czułam się źle, generalnie brzuch mi urósł już na etapie stymulacji, było ryzyko hiperstymulacji, generalnie czułam wzdęcie i pobolewał mnie brzuch, po transferze się uspokoiło, 11 dnia znowu zaczęłam się źle czuć, weszłam na forum i przeczytałam, że monasol ma bardzo podobne objawy i jest kilka dni przede mną:), nie czekałam do 14 dnia tylko zrobiłam zwykły test - też wyszły już 2 kreski, zadzwoniłam do dr, potwierdził, że ciąża może napędzać hiperkę. Wizytę mam w sobotę więc dowiem się już wkrótce wszystkiego. Staram się na razie dużo pić. Zdecydowałam się to wszystko opisać byście zobaczyły jak różne mogą być warunki i nic nie wyklucza sukcesu - czego oczywiście Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Goja to znaczy że masz juz jedno dziecko i jestes w ciązy z 2gim? super :-) ja mam za soba nieudane IVF, chciałabym wierzyć w to, ze powodem niepowodzenia był wodniak jajowodu, z kótrego woda chlupala raz w 1 raz w druga strone , do macicy i podmyla mi moje dwa zarodeczki piątodobowe.. :-( to daje mi nadzieje, ze przy 2gim podejściu, po wczesniejszym usunięciu tego chorego jajowodyu, będzie sukces, bo piekne zarodki, klej, nacięcie otoczki...a tu d..pa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje goja też mam nadzieje że jak wrócę po eskimoska to wyjdą 2 kreseczki ale pierw niech synek się urodzi bo już turlam się jak piłeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też po transferze miałam nabrzmiały brzuch jak piłka, co zjadłam to jeszcze gorzej, ale przed terminem testowania wszystko wrociło do normy i brzuszek jest narazie płaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gosia
My staramy się już 4 rok . Przez rok byłam.na bromergonie bonprolaktyna za wysoką, rok temu wyszło ze mam Hashimoto. No i dwa mc temu po laparoskopi okazało się ze mam wodniaka w lewym.jajowodzie. a mimo tego od 2012 mam.stwierdzoną endometrioze . Nigdy nie byłam stymulowanie cło ani innymi środkami . Już po hsg usłyszałam pierwszy raz in vitro. I tak co lekarz po laparoskopi powtarzał to samo nawet badać nie chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Goja gratulacje !! ciężko z tą hiperką, ale wyjdziesz z tego, mi już lepiej, tylko ogromny problem jelitowy mam. Jedz dużo jabłek i pij mnóstwo wody ! I dziewczyny polecały jeszcze pić białko dla sportowców. Ciesz się, że nie wylądowałaś w szpitalu ! Mnie też to ominęło na szczęście :) Cieszę się, że tyle powodzeń ostatnio! Na mnie czeka jeszcze 4 zarodeczki , także będę po nie wracać dość często, żeby zdążyć przed 40 hehe ;) Kasia Łódź czekamy i trzymamy kciuki za Ciebie i kropkę, którą Ci podali do brzuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Gosia ja również mam Hashimotto i endometriozę. Będzie dobrze, głowa do góry :) Teraz święta więc szybko te dni zlecą i w styczniu będziecie z majeńką mogły już działać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGosia
Dziekuje dziewczyny za przyjecie i slowa otuchy, na pewno bede dzielic sie z wami odczuciami i tym co sie u mnie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DZIEWCZYNY, KTÓRYM SIĘ UDAŁO- GRATULACJE---- Dziewczyny nowe na forum, gość Goja, gość Gosia Misia8600 witajcie miło ze do nas zawitałyście powodzenia w dążeniu do celu i miłego "pisania" z nami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
/usica/ popieram powyższą wypowiedź koleżanki: Gratulacje dla dziewczyn ktorym się udało oraz Witajcie nowe koleżanki :-) PS. może dacie rade zrobic stopke jak np majeńka albo kinia, : zalogować sie trzeba, wymyslacie swoj login potem w gornym prawym rogu ZALOGUJ SIĘ gdy jesteście zalogowane widnieje wasza nazwa, w nia klikacie wyskakuje wam ustawienia i szukajcie opisu o was czy cos takiego. będziemy wiedziały która co przeszła juz jakie leczenia ivf jakie;icsi, imsi..czy inne ja nie mam co do napisania bo dopiero zaczne z tym wszystkim...piszcie dziewczyny będzie łatwiej jak bedziemy rozmawiać to ponizej danej wypowiedzi tzw stopka w skrócie przeczytamy ktora co i jak , jesli ciaza to ciaza jesli nie udane podejscie to tez przeczytamy a tak co chwila chodzą pytania, o przebieg i tak w kółko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu stokrotka witajcie dziewczyny miło że doszły do nas nowe koleżanki. miło ze kolejnym się udało ja jestem z\ tychszczęściar którym sie udało za 1wszym podejscie in vitro :-) troszke brzuszek jak by większy, dobrze poza tym się czuje, czego wszystkim życzę, beta ładnie przyrasta lada dzień na usg gdzie zobaczę serduszko. w nocy miewam głupie sny, ze cos sie dzieje z dzieckiem, przebudzam sie w nocy po godzinie dopiero usypiam z nowu po upewnieniu sie ze to tylko zły sen.... :-) albo za 2 noce znów taki głupi sen, że spie sobioe smacznie a tam dziecko mnie woła delikatnie po cichutkiu a ja twardo spie i nie słysze a jemu jest nie wygodnie i ze go przyduszam, że mało czuła jestem na jego wołanie bo spie twardym snem, takie głupie sny, poczym przebudzam sie i dotykam brzucha, nasłuc***ac, sama nie wiem czego :-D że się odezwie kropeczka moja malutka :-D hehe ale kobieta ma psychike..nie ma co. z tą stopka to fajna rzecz rzeczywiście ja po prostu nie wiedziałam jak ja zrobić czyli górny prawy róg gdzie pisze ZALOGUJ SIĘ zalogować /pod warunkiem ze juz jesteśmy zarejestrowani.../ i wtedy zamiast napisu zaloguj ..wyskoczy nasza nazwa.. nalezy wejsc i otworzy nam sie stronka gdzie warto właśnie uzupełnić tzw stopkę, która po naszym loginie, pod nim będzie widniała i rzeczywiście ułatwi to kominikacje, szkoda że dopiero teraz na to wpadłam...Usica napisała jak w to wejsc,teraz już wiem..zachęcam dziewczyny. ale się rozpisałam, bo chce wam powiedzieć że ja juz kończę bycie na forum, przechodzę gdzie indziej, gdzie jestem jednocześnie, nawet trochę wcześniej niż tu więc będę juz pisać tam, zwłaszcza że mam koleżanke ktora razem ze mną podchodziła i zaszła :-) Pozdrawiam was bardzo bardzo ciepło i dziekuje ze byłyście ze mna w tych chwilach trudnych, przy was sie udało jestem baaardzo szczęśliwa i codziennie podskakuje pod sufitttt!!!!! :-))))) stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sie sie kolezanka rozpisała...na koniec. gratulacje ciąży wielkie i szkoda ze z nami nie zostaniesz powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84
Wszystkie nowe koleżanki witam, wszystkim co się udało gratuluję!!!!! Piękne święta was czekają. Majenka ja biorę encorton tylko ja wytwarzam przeciwciala. Doktor dał zapobiegawczo ten lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z de
Hejka, podczytuje Was jeszcze dziewczyny:)chociaz mam juz wszystko za sobą:) jestem szczęśliwa mama dwójki dzieci:). Jedno poczęte droga naturalna drugie całkiem niedawno przyszło na świat wlasnie przez metodę inv. Pierwsze i szczęśliwe podejście. Gdybym była młodsza z chęcią bym sie skusiła na jeszcze jedno szczęście ale niestety juz nie bedziemy sie starać. Żadnych mrozaczkow nie mamy. Były dwie tylko rozwijające sie komóreczki nie pierwszej jakości, które zostały mi podane w 5 tej dobie z jednej mam pięknego bobasa!! Widać tak musiało byc! Dziękuje za Niego codziennie!! Trzymam za was kciuki. Ta ciąża minęła nie wiadomo kiedy!!! U was tez tak bedzie:) nie obejrzycie sie a małe będziecie tulić w ramionach! Zero objawów ciążowych chociaz sie chciałam ich na sile doszukiwac a tuuu nic. Brak objawów tez jest dobrym znakiem :) ciąże książkowo przeszłam na koncu małe komplikacje tylko ale sie udało!!!! Dlatego co nam jest pisane tooooo bedzie nam zwyczajnie lub niezwyczajnie dane:) próbujcie! Walczcie! Bo marzenia sie spełniają:) przynajmniej niektóre :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisałam wczesniej, ale moja beta po 72 godzinach to 309. byłam u ginekologa jeszcze przed wynikiem bety i powiedziala ze 100% ma sie powiekszyc u mnie 200%, czy to nie za dużo? a najlepsze było to ze jak wysz lam od lekarza to tak sie wyrznelam ze reka mnie boli do dzisiaj no i spodnie do wywawelnia. Trzymam za reszte dziewczyn kciuki aby bylo ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×