Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ola684

Mamy na Październik 2016 cz.2

Polecane posty

Gość k25i
Ja sode przykladalam od powrotu ze szczepienia do konca nastepnego dnia. I jak kompres wysechl to nastepny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
mojemu z pepka tez sie po jakis 2 tygodniach zaczelo saczyc, ale polozna wymyla, zasypala specjalnym puderm i juz nie mamy problemow. gosc, rozumiem ze kp wazne choc uwazam za przereklyamowane moja corcia byla na mm od poczaku bo nie mialam wogole mleka mimo ze walczylam jak lew, wiec teraz to ze wogole dam rady wykarmic duze dziecko swoim oprocze jednek malutkiej butelki to dla mnie cud i nawet jakkbym musial karmic pol na pol to bylabym bardzie szczesliwa ze choc troche organizm moj da rady wytworzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola8912
Ainiala łyżeczka sody na pół szklanki wody. Ola pewnie że super że udało się karmić nawet pół na pół jak mówisz. Nie ma co być fanatykiem trzeba zachować zdrowy rozsądek. Mój mały wczoraj tak wariował przy piersi że półtorej godziny nam zeszło zanim zasnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Dziewczyny a jak u was z ilością pokarmu. Bo ja myślałam że nawal to zawsze na samym początku. Mały ma prawie miesiąc a mnie dziś tak rozwala że Masakra. Leje mi się samo mleko i takie nabrzmiałe wielkie że chyba będę musiała ściągnąć bo chyba nie nadazy mały za tym. Mialyscie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Tez uważam, że nie ma co tak dramatyzowac z tym karmieniem piersia.Nie zawsze jest to zależne od nas. Zreszta kazda mama ma swiete prawo, żeby decydowac o sobie i swoim dziecku. A takie przekonywanie na sile jest po prostu nie na miejscu. Kazdy ma swój rozum i zrobi jak uwaza za najsluszniejsze. Gosc chyba troche sie zagalopowal, absolutnie nie obrazajac go. Mysle, że dziewczyny stworzyly ten watek w trochę innym celu a napewno juz nie po to by ktos tak fanatycznie narzucal im swoje poglady. Przeciez mama, ktora naprawde nie ma pokarmu i karmi mm moglaby poczuc sie wielce urazona i byloby jej zwyczajnie przykro, bo przeciez daje dziecku wszystko co najgorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Aga ja rodzilam 5. 10 i nawal mialam tylko na początku. Teraz jest ok, ale jak maly sie przyssie i pusci to mleko leci ciurkiem. Po prostu robi cisnienie :) im wiecej wypije mleka tym mniej samo leci.Wspolczuje Ci, bo czas nawalu byl straszny. Myslalam, ze mi piersi rozsadzi, piekly, palily od srodka, byly ciezkie, nie moglam nawet na boku się polozyc, bo miałam wrazenie, ze waza tone i ciagnie je ktos w dol z calej sily..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Chyba stad sie dzieja deoresje poporodowe jak mamy są terroryzowane z kazdej strony by karmic. Ja w szpitalu to juz myslakam ze nie dam sobie rady ale sie udalo i karmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamietam hasla ani loginu:(( kurcze ale wrocilam do was. K25i a ty karmisz Z nakladkami bo pamietam ze tak pisalas. Ja tez musze i polozna mi mowi ze laktacja zaniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Gosc ja w szpitalu kilka dni mialam naladki i mala sama je odrzucila. nie za kazdym razem udawalo jej sie lapac i bylam pogryziona do krwi. Polozne mi dawaly glukoze w szczykawe i puszczalam kropelke na sutka i tak nauczyla sie dobrze lapac:) takie slodkie przekupstwo i tez kilka dni zajela nauka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Ola ja myślę podobnie,karmię cycem ale dokarmiam mm,młody dziś w nocy przespal 7 godzin prawie. Tez nie chce zaniedbywać mojej córki bo syn wisialby na cycu non stop a przeważnie zasypia i gdy wyjme pierś to nagle bulwers :-P Co do szczepień ja szczepie 5 w 1 podobnie jak córkę,na żadne dodatkowe nie zamierzam. Kurcze chciałabym juz zobaczyć jak mały się uśmiecha :-P żeby już był troszkę większy choć nie mogę narzekać ładnie je i zasypia bez większych problemów. Jak miałam nawał tez miałam uczucie jakby mnie miało rozsadzic ale już jest w miarę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie. Melduję, że urodziłam 22.10. w dniu urodzin mojej mamy :). Błażej ważył 3700 i 57cm miał. Poród nawet szybko bo o 9:30 odeszły mi w domu wody a o 14:20 się urodził. Nawet antybiotyk zdążyli mi podać ;). Powiem Wam, że pierwszy poród mimo, że dłuższy wspominam lepiej. Może dlatego, że Kacper był mniejszy. Nie pisałam wcześniej bo pobyt w szpitalu nam się przedłużył z powodu żółtaczki i mały musiał być naświetlany. A potem powrót do domu i ogarnięcie wszystkiego. Wczoraj byliśmy u lekarza i maluch przez tydzień przybrał 425g. Czyli przeszło połowę miesięcznej normy. Taki bączek się robi ;). Karmię tylko piersią. Miałam przez 2 dni kryzys laktacyjny ale postanowiłam, że mm nie podam. Wytrzymałam ciągłe siedzenie przy cycu i teraz jest już super. Maluszek w dzień po każdym karmieniu zasypia, ale za to po kąpieli się rozbudza i 3-4 godziny nie śpi. W nocy po karmieniu też godzinkę się bawimy. Kupka przy każdym karmieniu też jest. Całkiem naturalna rzecz. Są to kupki przejściowe. Rzadkie i wsiąkają praktycznie całe w pieluszkę. Dopiero ok 5-6 tż będą już normalne. Szczepienia tylko podstawowe. Teraz walczymy z potówkami i ropiejącym oczkiem :(. A tak uważam na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola8912
Jadzia gratulacje. Super ze wszystko juz masz poukładane. U nas xhyba tez trochę potowek jestni chyba zaczyna się ciemieniucha.juz podzialalam dzis oliwka zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Jadzia ja tez utodzilam w urodziny swojej mamy:) a mamy ktore dokarmiają mm jakie kupujecie? U mnis tylko piers ale nie chce nie dlugo karmic i jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Ja urodziłam w dzień przed urodzinami mojej mami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzia1981
Ja planuję kp do minimum pół roku. Zobaczymy jednak co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Jadzia Gratuluję! :) Niech Dzidzius rośnie zdrowo :) Nasz mały też miał problem z wydzielina z oczu. Najpierw jedno, a później drugie. My przemywalismy sola fizjologiczna. Jak biednemu bardzo sie kleilo (np.po spaniu jak się budzil) to dawalismy 2 kropelki prosto do oczka i było duzo lepiej. Rozpuszczaly sie te spioszki i po minucie-dwóch latwo mozna bylo wacikiem sciagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sepik też przemywam solą fizjologiczną. Najgorzej jest rano. Dobrze, że bez problemu otwiera to oczko. K25i to prezen na urodziny fajny miały ;). Podwójna impreza co roku ;). Aga z ja byłam przygotowana na to, że 24.10 pójdę do szpitala na wywołanie a jednak postanowił uparciuch sam wyjść ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
A co do tych kupek. Jadzia pisalas, ze po kazdym karmieniu. U nas to zupelnie kiedy malemu sie zamarzy. I moje pytanie: czy to jest nieprawidlowe? Zero regularnosci w tej kwesti. Nieraz juz zasnie, jest przebrany i bach...kupa. wszystko od nowa. Albo zrobi co ma zrobić, wydaje się, że to koniec wiec przebieram, a tu znow, przebiore i kolejna. Nieraz go przetrzymam, ale przecież pol godziny nie pozwole mu w brudnej pieluszce lezec. Tym bardziej, ze zauwazylam jakieś krosteczki przy odbycie. A tak uważamy na ta pupe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sepik mój dzisiaj przez cały dzień nic a wieczorem 3 pieluszki w 15 minut. Jeżeli dziecko kp nie zrobi kupki to też nic się nie dzieje. Znaczy wtedy że całe mleczko zostało strawione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Ja tez mam takie info ze na samej piersi jak jest dziecko to moze kilka kupek dziennie albo raz na kilka dni. U mnie jest tak ze jak robi to trzy pod rzad. Ze czasem wezme ją na przewijak i jeszcze pampersa nie otworze i leci kolejna to potem otwieram i ja zakrywam poleci trzeci i wtedy przebieram. Sepik u nas krostki byly na pupie po pampersach Pampers New Born i tez ciezko bylo mi sie tego potem pozbyc. Zmienialam pampersy i jest ok. I masci tez kilka wyprobowalam i postawilam na strasznie odradzany sudocrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny spróbujcie jak krem F18. Ja dupkę tylko tym smaruję. Teraz jeszcze buzię smaruję i potówki ładnie znikają. Jest na bazie naturalnego wosku pszczelego i lanoliny. Nawet na liście do szpitala go miałam. Sudocrem i inne u mnie leżą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Mnie potowki polozna kazala sola fizjologiczna kilka razy dziennie przemywac, mala dostala potowek po fototerapi w szputalu jak bylysmy przemywalam i zeszlo:) czasem ma 1 czy dwie krostki na brodzie pewnie ciaglego wiszenia na cycu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny oczywiście, że mama decyduje jak karmi swoje dziecko, ale jak Ola napisała, że jej ciężko to chciałam napisać co o tym myślę, bo jesteście na tym etapie, że jak ktoś chce to może powalczyć, ale z dokarmianiem mm po prostu na dłuższą metę się nie da, dzieci wolą jak z butelki im prościej leci, gryzą później pierś, obracają głowę, nie chcą i już. Wiecie mam chyba za dużo lat aby owijać w bawełnę, nie chce żadnej urazić, bo nie znam Was, ale nie mówcie później, że nikt Wam czegoś nie powiedział, że mleko się Wam skończyło, bo jak się stosuje to zasad to nie ma takiej możliwości. A depresja - no cóż ja myślę, że pojawia się wtedy kiedy kobieta chce wszystko na raz, tak jak pisałam - nakarmić piersią w 5minut, umalować się i wyjść na spacer a dziecko niech śpi większą część dnia i całą noc najlepiej. Na początku tak się nie da, tak jest dopiero po magicznym 3miesiącu dlatego tak Was namawiam do powalczenia. Światy mam kp i mm to dwa różne światy - mamy kp będą się cieszyć, że dziecko będzie jadło w nocy, bo to mleko daje tłuszczyk, im częściej się karmi tym laktacja utrzymuje się na odpowiednim poziomie a mamy mm będą się licytować której dziecko dłużej śpi i zdanie, które osobiście mnie zawsze rozbawia, choć mamę kp na samym początku pewnie nie bardzo "dałam mm i moje dziecko się w końcu najadło, bo spało całą noc" No niektóre mamy mylą pojęcia zupełnie i brak im podstawowej wiedzy na temat karmienia. Bez wiedzy i pomocy od fachowych osób mało kiedy się udaje, bo kp na początku to nie bajka, wtedy wygodą jest podanie butelki a po upływie ok 3m-cy wszystko się odwracać, bo wygodą jest wtedy kp a nie latanie z butelką. Kiedyś przeczytałam, że mamy karmiące piersią to wygodnickie i ten ktoś chyba średnio się znał. Są kobiety których piersi to kraina mlekiem płynąca i których karmienia trwają krótko, ale to mała część - większość to kobiety, które mają problemy z początkowym karmieniem i pewnie dlatego tak mało jest mam karmiących piersią - trzeba wielkiego uporu, wiary w siebie, dobrej poradni, fajnego męża... dużo jest czynników, które mogą spieprzyć karmienie. A nikt nie napisał, że mamy dające mm to dają wszystko najgorsze... mm to jedzenie i tylko tyle, ktoś ma taki wybór ok, ale nie porównujcie mm do mleka mamy - TEGO NIE DA SIĘ PORÓWNAĆ POD ŻADNYM WZGLĘDEM. Życzę Wam wiary w siebie i zdrówka. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
gosc - przejdz moze na inne forum bo w kolko piszesz to samo. na szczesnie mamy pazdziernikowe maja zdrowe podejscie do tematu i robia tak jak im instytkt matki podpowiada i swojego dziecka napewno nie skrzywdza badz tego pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
K25i właśnie zmienilam pampersy z tych new born na 2. Zobaczymy, oby bylo jak w Twoim przypadku :) A na buzce Wasze malenstwa mają jakieś krosteczki? Bo naszemu cos powyskakiwalo. Nie wiem czy to ten trądzik niemowlecy? Przemywam ciepla woda te krosteczki i potowki jak gdzieś pod szyjka ma. A może lepiej sola fizjologiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
moj tez ma krosteczki, polozna powiedziala ze to od hormonow z mleka. i to nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Dziewczyny co mają problemy z pupka niemowlaków . A uzywacie chusteczek mokrych ? Bo ja przeszłam na waciki plus przegotowaną woda. Chusteczki uzyhe może raz dziennie i pupka jest rewelacja. Nie tylko krem dobry wystarczy bo te chusteczki też podrażniają moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
A co do kupek to nasz robi ich mnóstwo. Czasem przy przebieranie że 3 pieluchy pójdą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczerze mówiąc tylko chusteczek używam i dupcia super :). A kremu nie mam drogiego bo za ok 10 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Aga z pediatra nam mowila zeby chusteczek uzywac tylko gdy się gdzieś wychodzi a w domu starac sie właśnie wacikami. Ale czasem jak jest jakas mega kupa i człowiek sie spieszy bo widac, ze zaraz maly zrobi jeszcze siku to nie ukrywam, ze wygodniej jest uzyc chusteczek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×