Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieuzasadniona odmowa przyjęcia pracy pup

Polecane posty

Gość gość
gość wczoraj Może po kasę się rejestrowała... ponad trzy tysie piechotą nie chodzi. x 3 tys. z PUP kiedy nie należy się żaden zasiłek? Co ty pier/dolisz? xx Autorko, a dlaczego nie zaznaczyłaś tego w papierach? Tam jest, a przynajmniej była taka rubryczka, w której się pisało jakiej pracy się nie podejmie. Z pracodawcą możesz się dogadać. Niech ci napisze brak dyspozycyjności i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niby dlaczego ma się nie należeć zasiłek? Ja dostawałam po kilka stów przez pół roku. Najpierw miałam umowę na czas określony, potem przedłużoną do dnia porodu. Szefowa uczciwie powiedziała, że nie mam powrotu i sama prosiła abym poszła na l4 jak najszybciej, żeby do nowego projektu wdrożyć nowego pracownika. Tak więc byłam przez 8 miechów na l4, potem na rocznym macierzyńskim a potem normalnie należał mi się zasiłek. No bo takie są przepisy. Mój mąż też dobrze zarabia, ale skoro zasiłek się należał to wzięłam, głupia bym była gdyby nie. Mi nikt pracy nie zaoferował. Gdyby tak byłoto bbym jej nie przyjęła, byłam gotowa na wykreślenie z listy jakby co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak często musicie chodzić na spotkanie z doradcą? Mnie zapisuje na co 60 dni a mojego kolegę ten sam urząd ściągał co miesiąc. Od czego to zależy? Autorko oraz pani od podyplomowych no chyba nie macie podstaw do usprawiedliwienia. Ja kiedyś zadzwoniłam, że nie mogę przyjść na spotkanie bo nie mam z kim zostawić chorego dziecka - musiałam jako dowód dostarczyć l4. Nie ma lekko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same mopsiary na tej kafe wstyd. Po co się zapłodniacie jak potem zasiłki zebracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw co 30dni, potem co 60dni, zero skierowania ani nic. NAwet słowa nie powiedzieli, że jest możliwość dofinansowania kursów czy egzaminów. Ale to pipidówa. Generalnie PUP jest wyłącznie po ubezpieczenie jak dla mnie. Ja po studiach jak nie będę mogła nic znaleźć chcę się zapisać (ubezpieczenie), ale nie liczę na nic. Chociaż ja będę się zapisywać w mieście wojewódzkim - to może cośkolwiek pomogą. Ale póki co jak słucham to mam wrażanie, ze biorą pensyjki i tyle z tego. Ciotka pracowała kiedyś w taki urzędzie - sama się nakursowała, że ho ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znalazłam fajną pracę dzięki pup. W mieście wojewódzkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co sie rejstowalas skoro masz ubezpieczenie z tytulu pracy meza? Wylacznie z powodu zasilku? No, to teraz cie wykresla i masz ubezpieczenie zdrowotne od meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rozumiem kazda mame teraz przez. Piecset plus nie ma ludzi do pracy i urzad ciśnie. Mnie np wysylaja na trzeci staz. Ale gdybym miala malenstwo to bym siedziala na kuroniu ile wlezie bo dziecko to dxiecko. Mam za to czterolatka i juz. Pojde na tez staz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas wzywaja co dwa tygodnie i przez to Musialam chodzic jak swiadek jechowy i nosic np trzy podania na dwa tyg bo potem sprawdzali!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Wczoraj byłam na rozmowie. Poszłam na nią z dzieckiem i powiedziałam, że w tych godzinach nie jestem dyspozycyjna, poprosiłam ewentualnie o skrócenie pracy do 1/2 lub 3/4 etatu. Facet się nie zgodził. Powiedział, że nie ma chętnych do pracy a sklep (ze śrubkami) ma czynny w takich a nie innych godzinach i potrzebuje kogoś na cały etat. Zaznaczył na skierowaniu, że to ja rezygnuję... no trudno. Co do tekstów, które pisałyście tu na mój temat: niby nie muszę się tłumaczyć, no ale ... Nie uważam się za osobę super wykwalifikowaną, wręcz przeciwnie. Skończyłam bylejaki kierunek i nigdy nie pracowałam w wyuczonym zawodzie. Na studiach pracowałam w fast food a po "mgr" w różnych sklepach. W ostatnim sklepie (odzieżowym) miałam umowę do 3.2015. W 6.2013 urodziłam pierwsze dziecko a w trakcie urlopu wychowawczego zaszłam w kolejną ciążę. Umowa przedłużyła mi się do dnia porodu tj.do 10.2016 ale już bez możliwości powrotu. 3 tyg temu skończył mi się macierzyński i zapisałam się na bezrobocie. Mąż zarabia tyle, żeby nas utrzymać, ale nie jest przecież milionerem, więc oczywiście zasiłek by się przydał. Niani szukam przez portal niania pl. Jest dużo kandydatek, ale albo wyglądają jakby spadły z choinki albo mają wymagania finansowe z kosmosu (nawet 20 zł/h). Wydziału pedagogiki w moim mieście nie ma. W przyszłym tygodniu mam rozmowę w sprawie pracy w CH na pół etatu, szukają kogoś tylko na weekendy więc byłoby super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowę miałam oczywiście do 10.2015 a macierzyński do 10.2016. Stąd niekwestionowane prawo do zasiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pisz odwołanie, bo z tego co się orientuję to bycie głównym opiekunem dziecka jest uzasadnioną przyczyną odmowy przyjęcia pracy, ale może to też zależy od urzędnika konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już sam fakt,że tam jesteś zarejestrowana jest równoznaczny z Twoją gotowością podjęcia jakiejkolwiek roboty.Dwa razy odmówisz wypisują Ciebie.Możesz umówić się tam gdzie Cię skierują,żeby napisali,że Ciebie nie przyjmują .Ja tak zrobiłam i nie było to traktowane jako ,że sama odmówiłam tylko,że to oni nie chcieli Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczyt bezczelności nie wrócić do pracy po macierzyńskim i od razu zajść w kolejną ciążę. W głowie mi się nie mieści jak można być takim nie lojalnym pracownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.48 wtf?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko o ilemdobrze zrozumialam to zaszlas w ciaze bedac na urlopie macierzynskim? w takim trazie powinni ci przedłuzyc umowe do dnia porodu a potem jeszcze roczny zasilek macierzynski. czy dobrze zrozumialam? nie mogli cię po porodzie zwolnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymam kciuki za tą pracę w CH :) poza tym może spróbuj (o ile tego jeszcze nie zrobiłaś) sama zamieścić gdzieś ogłoszenie ( o niani), popytać wśród znajomych, rodziny czy nawet sąsiadów. Może jakaś znajoma na emeryturze czy rencie będzie mogła ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rozumiem, zasilek skonczyl ci się w padzierniku-ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co u Ciebie autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio odmówiłam nawet przyjęcia skierowania do dziwacznej pracy. Przedstawiłam dokumenty, że jestem sluchaczem studiów podyplomowych zaocznie a w tygodniu zaliczam praktyki. Urzędnik przyjął to wytłumaczenie a zasiłek pobieram dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×