Zauważyliście, ze teraz wiele kobiet jest bardziej męskich niż kobiecych?

15:52 gdybyś była taka jak piszesz na pewno nie bylabys sama. x ta, jasne. Tak jakby te dobre były zajmowane w pierwszej kolejności. To nie tak :)

Powinnyśmy założyć odrębny wątek o pająkach ;) budzą nasze emocje hehe

mój partner ich strasznie nie lubi więc głównie to ja je zabijam :P

Moze taka jesteś a sprawiasz inne wrażenie. Albo twój opis nie jest obiektywny albo sprawy dot sexu.

Moj ideal to ta z 15:52. Te meskie to niech spadaja do kopalnii.

Właśnie, skończcie z tym przesądem, że faceci tak ubóstwiają te dobroduszne. Po pierwsze uwielbiają i adorują te, które uznają za najbardziej atrakcyjne seksualnie - młode, płodne (za typ który podoba się większości współczesnych facetów podałabym Natalię Siwiec, ew. Joannę Krupę). I mając do wyboru atrakcyjną bezpruderyjną i pruderyjną, najpierw większość uderzy do tej pierwszej. A mniej atrakcyjne (niekoniecznie brzydkie, po prostu nie będące sex-bomami) są na dalszym planie, niezależnie od tego jak bardzo są kobiece pod względem zachowania, osobowości. I odpowiednio z mniej atrakcyjnych raczej w pierwszej kolejności rozchwytywane będą te głośne, ekstrawertyczne, oczywiście odpowiednio eksponujące walory fizyczne (np. ładny biust) i tak to się kręci. Generalnie bycie ciepłą, uczciwą i uczuciową nie jest na liście najbardziej pożądanych przez większość cech, nie ma co się łudzić. Chyba że dla facetów, którzy nieraz sparzyli się na tych najbardziej seksownych gwiazdeczkach i chcą po prostu stabilizacji i pewności że kobieta będzie ich, ale to już nie to samo co pierwotna chuć i pęd do tych najbardziej seksownych panienek, tu już raczej mamy do czynienia z pewną kalkulacją.

sorry, ale facet bojący się pająków to jakaś piczka

Nie jest chyba aż tak źle. Mój narzeczony bardzo lubi we mnie to, że jestem uczuciową i troskliwą osobą, a poznaliśmy sie młodo więc nie miał okazji sparzyć się emocjonalnie.

Chyba już jesteś na tyle duża ze wiesz że faceci wybierają inne do sexu (wtedy mogą być także te męskie aby ładne byly) a inne kobiety do związku czy małżeństwa. My tu piszemy o tym drugim przypadku.

czyli przyznajesz, że kobiety to "piczki" jak boją się pajkąków? Pająków nie lubi wiele osób, nawet jeżeli potrafią je zabić. Wiem, że on ich nie lubi więc jak jakiegoś widzę to zabiję, a nie wołam jego.

Jak to inne do seksu inne do związku? Jakieś rozdwojenie jaźni czy co? Chyba seks w związku też istnieje i z tego co wiele osób pisze stanowi bardzo istotną jego składową.

najlepiej jak kobieta jest kochająca, troskliwa, ładna i seksowna :P

Przelecieć można nawet taka z która na codzień nie chcemy mieć nic wspólnego.

No i w końcu same doszlyscie do sedna. Facet bokach się pajakow to piczka a kobieta bpjaca się pajakow jest normalna. Więc istnieją cechy typowo męskie i typowo kobiece.

no właśnie nie - ludzie mający arachnofobię nie są piczkami. Arachnofobia to IRRACJONALNY strach/niechęć do pająków. Przy czym można zareagować tak jak reaguje mój partner który nie lubi pająków (ciężko powiedzieć, że się boi) i po prostu zabić paskudę, a można piszczeć i wołać kogoś innego do pomocy i być "piczką" niezależnie od płci.

Kurwa ten pająk to taka przenosnia była a czepneloscie się jak idioci. Jesteście najlepszym dowodem na to ze należy zlikwidować gimnazja.

przenośnia względem czego? Wiesz w ogóle czym jest przenośnia? ;)

To przykład niech bedzie. Tak jak piszczenie na koncertach jest kobiece.

Przenośnia względem strachu przed gryzoniami i insektami. ;) A może bardziej ogólnie pierwotnego strachu i silnej niepohamowanej reakcji lękowej na coś potencjalnie groźnego czy nieznanego - która to rzekomo bardzo przystoi kobietom i w ogóle nie przystoi mężczyznom. Tak to widzę, ale nie ja posłużyłam się tym przykładem. :)

a potem ktoś stwierdził, że ten strach to cecha kobieca...i potem wulgarnie nazwał faceta bojęcego się pająków "piczką'. Czyli bycie kobietą, albo piczką, jest negatywne :D

Bycie piczka czyli cipka jest u kobiety naturalne.

"czyli przyznajesz, że kobiety to "piczki" jak boją się pajkąków? " xxx kobieta nie może być "piczką". u kobiet to normalne. faceci z natury mniej się brzydzą owadów czy drastycznych widoków.

no właśnie nie jest i nikt kto z natury nie jest piczką nie będzie chciał się degradować

Piszczenie na koncertach to może przystoi "kobietom" w wieku gimbazjalnym. Serio, nic dziwnego żeprzez takiego teksty niektórzy tu myślą, że kobiecość utożsamiana jest z idiotyzmem? 35-letnia kobieta z klasą piszcząca na koncercie - najlepiej może Justina Biebera? Really?

A koncernie wypowiedzi słowem really nie jest rodem z gimnazjum.

" Przy czym można zareagować tak jak reaguje mój partner który nie lubi pająków (ciężko powiedzieć, że się boi) i po prostu zabić paskudę" x jeśli sam je zabija to nie jest piczką. myślałam, że woła ciebie :P kobiety nie mogą być piczkami, tak samo jak nie mogą być "c*****i" czy nie mogą być "zniewieściałe" bo u nich to naturalne.

Really? Kurwa gimbaza jak nic.

akurat to nie jest prawda, meżczyźni dużo gorzej znoszą widok krwi i innych "drastycznych" widoków (były nawet badania na ten temat). Dlatego niektóre męskie "piczki" mają traume jak są obecni przy porodzie.

u mnie nie jest naturalnie piszczenie i inne dziwne zachowania na widok pająków, to nie są "kobiece" zachowania.

Poprostu nie jesteś kobieca.