Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieustające plamienia w ciazy...

Polecane posty

Gość gość

Witam was kochane. Chciałam się zapytać czy któraś z was przeżywała coś takiego? Jestem w 8 tygodniu ciąży miałam robione usg wczoraj zarodek ma 8 mm i serduszko bije. Od początku ciąży mam jednak plamienie...jest ono skąpe ale wcale nie znika. Dodam że jestem po dwóch poronieniach w 6 tyg ale w żadnym nie było serca ani zarodka. Jestem leczona jak przy poronieniach nawykowych. Biorę luteine i aspiryne. Strasznie się boje...czy któraś z was miała coś takiego i donosiła ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja plamilam na brazowo w pierwszej ciazy od 6 do 10tc i urodzilam zdrowego synka. Teraz zaczelam 8 tydzien 2 ciazy i plamie na brazowo od ponad tygodnia, jestem dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ci lekarz powiedział o tych plamieniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciąży plamilam dwa razy w 5 tc, ale po luteinie przeszlo jak ręką odjal. Urodzilam donoszone zdrowe 4500 gr dziecko W drugiej ciazy plamilam, też brałam luteine, w 10 tc serduszko przestalo bić. .. W trzeciej ciazy plamilam z przerwami do 10 tc, od poczatku na luteinie. Donosilam i urodzilam zdrowe dziecko. Zatem nie ma reguly. .rób co możesz, luteina, lez duzo. Nie nos, nie uprawiaj seksu by nie pobudzac skurczow macicy. Ja cale ciąże bez seksu, ale mam dzieci, było warto. Życzę ci powodzenia i udanej ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×