Pytanie nietypowe. Jak często uprawiacie seks? Mój chyba mnie zdradza.

Moglabym zadać na ero, ale raczej chodzi mi o ludzi zmęczonych codziennością, pracą i dziećmi. Na erotycznym siedzą same zboki. My uprawiamy raz na 2-3 tygodnie i zaczyna mnie to denerwować. Mamy jedno małe dziecko, mamy po 22 lata. Ja obecnie jestem z dzieckiem w domu, a on pracuje 5dni po 8h. Jego niewierność raczej wykluczam, bo w pracy jest zawsze punktualnie i z domu prawie nie wychodzi. Jednak zaczynam myśleć o jego koleżankach z pracy, których rzekomo nie miał. Przypadła impreza integracyjna i nagle okazało się, że te koleżanki jednak są i całkiem nadzwyczajnie go lubią. Szczególnie jedna, która gapiła się w niego caly czas jak w obrazek i jak tylko udałam się do toalety ona musiała z nim porozmawiać o jego zaroście. Wszystko byłoby ok, ale oni stali sam na sam dość blisko siebie, a ona dość specyficznie w niego wpatrzona. Akurat było to niedaleko toalety, zaprowadzał mnie, bo nie wiedziałam gdzie jest. Wychodze, wszędzie pusto i z 30 metrów dalej oni stoją razem. Kiedy podeszłam oni jakby mnie nie zauważyli, a tym bardziej ona kontynuowała "zetnij tę brodę, bo wyglądasz jak rumcajs, nie pasuje Ci. Ładniej wyglądasz z takim kilkudniowym." Miałam ochotę jej odpowiedzieć, że nic jej do jego zarostu, ale jednak wolalam zachować klasę i nie pozwolić sobie być zapamiętaną w taki sposób w jego pracy. Poza tym nie poczułam się zagrożona z jej strony, bo była krótko mówiąc niezbyt atrakcyjna. Jednak teraz, gdy ten "brak" seksu zaczął mi dokuczać zaczynam brać pod uwagę taką okoliczność. Poza tym ta jego koleżanką raczej jest stanu wolnego, bo pod koniec imprezy, gdy raczej większość osób odjechała, a reszta kończyła butelki ona całowała się z innym. I tu kolejne podejrzenie, bo było tam około 5 osób, ja nie chciałam na to patrzeć więc zaciągnęłam go na parkiet, ale on jakby zerkał na nich, był jakiś smutny i stwierdził, że trochę za dużo wypił i idzie się usiąść do nich. Ja dość poirytowana stwierdziłam, żeby poszedł koleżanki przypilnować i poszlam porozmawiać z jego kolegą, który stał przy parkiecie. Kiedyś kochalismy się z 4,5 razy w tygodniu, ale teraz tragedia. Muszę dosłownie prosić go, by zwrócił na mnie uwagę, unika wspólnego spędzania czasu i nasze relacje to raczej na poziomie współlokatorów. Do tego ten seks z łaski raz na 2-3 tygodnie 3-5 minutowy. Nie wiem czy czasem nie przesadzam, ale czuje, że jest coraz gorzej, ale nie potrafię tego obiektywnie ocenić. Jak jest u was z seksem? Ps: jestem atrakcyjna, dbam o siebie, mam dość spore powodzenie, wiec chyba nie w tym problem.

Ja mam 23 lata , maz 25. Ja tez jestem obecnie na macierzyńskim,córcia 5 mcy. Maz pracuje codziennie od 7-15 od poniedziałku do to. Seks uprawiamy codziennie,z reguły wieczorem,bardzo rzadko mamy dzień "wolny " od seksu.

Myślę ,ze nasz słuszne obawy i sprawdź to jakimś sposobem .

Mój mąż pracuje za granicą wyjeżdża 4 razy do roku i u nas seks jest wtedy kiedy mamy ochotę czasami mąż się zastanawia czy nie oszalałam tak często chce

widocznie to nie o wygląd chodzi, mysle ze mogł sie w niej zakochać. Nie wyobrażam sobie żeby mój mąż rozmawiał tak z inna kobieta, i jeszcze te uwagi że ona by mu brode sciela!! WTF? oj nie darowałabym....

Mam 20 lat, facet 22 i mamy 5msc córkę. Seksu nie uprawiamy od 10msc ot tak. Mój też unika wspólnego spędzania czasu, jak ma wolne to zazwyczaj w dzień śpi, a wieczorami ogląda telewizję do późna a ja wymeczona dniem padam jak tylko mała uśnie. Trochę jakbym czytała o sobie z tymi koleżankami z pracy, mój też jest rozchwytywany ale aż tak jak ty go nie przyłapałam. Wiem co musisz czuc. Mi jest bardzo przykro, że mój facet tak mnie odtraca zwłaszcza że mam po ciąży bardzo niska samoocenę, a w przeszłości miałam skłonności do samookaleczen a teraz zostalam sama ze wszystkim ;( sprawdź go jakoś, może się zakochał i myśli o innej

Ja pierdziele jeszcze rozumiem pary 10-20 lat starsze od was z kilkunastoletnim stażem i wyższym gdzie jest wieloletnie zmęczenie materiału, ale wy przecież jesteście młodymi ludźmi. Tacy młodzi ludzie gdzie jeszcze się kwalifikują do bycia na etapie zakochania, a już przejścia jak starych koni. Masakra. Od kiedy w ogóle jesteście razem ?

Kurczę niestety niedobrze to brzmi. W każdym bądź razie jeśli coś jest na rzeczy to go olej. Żaden facet nie jest wart łez. Ja bez seksu żyje bo odeszlam od męża i przyzwyczaiłam się ze żyje w celibacie. w moim malzenstwie seksu i czułości było jak na lekarstwo, plus inne przykrości więc nie dałam rady w tym trwac, cierpialam 2 lata teraz jestem szczesliwa sama z dzieckiem i żadnego chłopa nie chce.

U mnie wygląda to tak ze mamy dziecko 3 lata mieszkamy w jednym pokoju. On wyjezdza na 5 dni za granice jest jeden dzien w tygodniu wtedy kiedy wraca zawsze jest seks. Ale gdy ma czas wolny nie pracuje ostatnie kochalismy sie miesiąc temu.. Nieraz tak jest...

To przykre,ze tak sie dzieje,ale od sexu mozna sie odzwyczaic,byle by nie bylo zdrady,z tym gorzej,bo wtedy juz nie ma zwiazku

Pomogę Ci sprawdzić wierność Twojego męża, chłopaka, narzeczonego... Zagram każdą rolę – opiekunkę do dziecka, petenta w biurze rachunkowym, stewardessę albo ekspedientkę. A wszystko wykalkulowane, by sprawdzić wierność niczego nieświadomego mężczyzny. Będę zwykłą dziewczyną lub kobietą-wampem, doslownie kazdym. Nie przekraczam granic – Prowokuje? Nie pcham się sama. Poprostu gdy kobieta jest ładna to trudno jej się oprzeć. Eksperyment przerywam wówczas, gdy mężczyzna zaprasza kobietę do hotelu, czyli gdy jest blisko zdrady. Potrzebujesz dowodow do rozwodu? Chcesz sprawdzic czy mozesz z nim planowac wspolne zycie? NAPISZ DO MNIE- ZAPEWNIAM PELNA DYSKRECJE kontakt: betrayalpartners@gmail.com

Jestem facetem i jak to ptrzeczytalem to jestem pewien na 100% ze jest cos na rzeczy z Twoim mezem. Prawdopodobnie zdradza. Zdradza albo z zywa kolezanka albo z wlasna reka. Skad to wiem? Bo jestem w podobnej sytuacji. Mam zone i uprawiam z Nia rzadko seks. Dlaczego? Bo zdradzam Ja z moja wlasna reka. Jestem uzalezniony od pornografii i to takiej bardzo bardzo ostrej. Zona nie wie o moim problemie a ja czesto tlumacze brak seksu zmeczeniem po pracy i nie wyspaniem. W rzeczywistosci jak ktos sie trzepie 3 razy dziennie przy p****lach to nie dziwota ze ma juz ochoty na sex. Mimo to kocham Zone, staram sie walczyc z onanizmem, dla Niej poszedlem do spowiedzi, postanowilem ze nie chce wracac do tych grzechow i poki co od niedzieli jakos sie trzymam.

Ewidentnie cos jest na rzeczy ale tez nie musi to oznaczać zdrady itp.moze problemy o których nie mówi przekladaja się na to co dzieje się w sypialni(a raczej nie dzieje).Jestem z mezem 10 lat mamy troje dzieci-kochamy się w sumie codziennie chyba ze mam @/jestem zmęczona i zasypiam zanim wyjdzie z lazienki(i odwrotnie)/ktores z nas zle się czuje/pokłócimy się. Dla mnie jest nie do pomyślenia sex raz w mc a co dopiero z takimi przerwami lub w ogóle

U nas jest już 20 letni staż i my kochamy się 1 raz 2 na tydzień więc naprawdę coś u was jest nie tak ,my kiedyś kochaliśmy się codziennie albo co drugi z wiekiem jest tego mniej ale w waszym wieku kochać się tak rzadko to na pewno albo zdradza,albo gej bo i takie znam przypadki gdzie facet się zakamuflował że swoją orientacją w małźeństwie,radzę dobrze się temu przyjrzyj.

Mam 29,maz 34 dziecko 9 lat,sex uprawiamy co 2-3 dni

Proponuje raz, dwa razy w tygodniu zostawic dziecko z mezem i wychodzic, do kina,na basen, Niech poczuje sie niepewnie, zazdrosci!

My mamy 40 lat staż 11 lat i uprawiamy seks raz w tyg, wcześniej było dużo częściej teraz mąż zmęczony, nie chce mu się, ale wiem że mnie nie zdradza , cóż tez wolałabym częściej,

Musisz się zdystansować. Przez około 2,3 tygodnie NIC nie mów na temat seksu, czułości ani nic. Traktuj go tak, jak on CIebie. W żadnym wypadku nie proś o uwagę. Stań się chłodna. Wiem, że to trudne, ale musisz tak postąpić. Jeśli po takim czasie nie zauważysz inicjatywy z jego strony, to naprawdę coś będzie nie tak.

Mam to samo , maz unika czegokolwiek . Nigdy nie bylam jakos szczegolnie adorowana przez niego ale ostatnio to juz wogole NIC .