Moje dziecko nie chce spacerować samodzielnie

Mam problem. Mój syn już dobrze opanował technikę chodzenia. Naszym problemem są spacery. Kiedy chce wyjść z nim na spacer, pierwsze problemy pojawiają się na etapie ubierania, nie lubi ale większość dzieci chyba nie lubi tych grubych ubrań. No i kiedy jesteśmy już na dworze to nie chce zejść z moich rąk! Tak jakby ziemia parzyla go w stopy. Syn skończył 16 miesięcy. Nie widziałam jeszcze żadnego dziecka które nie lubilo by chodzić samo. Podejrzewam, że coś mogło się wydarzyć i stąd ta blokada. Zastanawiam się czy nie pójść z tym do psychologa. Dodam jeszcze, że w domu jest zupełnie odwrotnie, chodzi sam, nie chce na ręce itd. Nie mam już siły, uważam że jest to problem. Może któraś mama tak miała?