Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest szansa na obniżenie alimentów na córkę ?

Polecane posty

Gość gość marza
Prwnie autor ma z nowa partnerka dziecko i pewnie to ona naciska na mniejsze alimenty. Piszesz ze mniej zarabiasz by uzyskac odpowiedz jak zmniejszyc kwote alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kolejnych sprawach alimentacyjnych sąd bada jak i z jakiego powodu ZMIENIŁA się sytuacja stron. Jeśli koszty utrzymania wzrosły - bo dziecko poszło na studia - podwyższy alimenty. Jeśli koszty utrzymania wzrosły - bo dziecko zaczęło ćpać i chlać - nie podwyższy alimentów. Jeśli zarobki zobowiązanego zmalały, bo mu nogę urwało - obniży alimenty Jeśli zarobki zobowiązanego zmalały, bo rzucił robote beż ważkiego powodu (nawet w KRiO jest to zapisane!!) i myśli - nie obniży alimentów. Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynka ma 11lat więc jakie "przedszkole"? Jakie 500zł za żywienie? 11 musi jadać za 130zl tygodniowo? Nie sądze. I jakie przejazdy za 300zł???? Gdzie ty mieszkasz, ze tyle płacisz za ulgowe bilety? W szczecinie sieciówka kwartalna na WSZYSTKIE linie to 211zł a więc 70zł miesięcznie. Na sląsku teraz jest jakiś "skup" ale wczesniej było podobnie - 75zł miesięcznie na wszytskie linie bilet ulgowy miesięczny. Więc gdzie ty mieszkasz że miesięczne bilety ULGOWE kosztują 300zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli autor ma kolejne dziecko - sąd obniży alimenty - bo to usprawiedliwia obniżenie możliwości zarobkowych (a właściwie alimentacyjnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy naprawdę musicie utrzymywać dziecko za 2,5 tysiąca miesiecznie??? Ja nie mówię by facet zaraz płacił 300zł ale te 800zł od niego + 700zł od matki spokojnie starczą na zapewnienie godnego życia dziecku. A przecież prezenty urodzinowe ojciec też kupuje więc nie wiem czemu z automatu chcecie mu doliczać "książki/ferie/wakacje" do alimentów. Takie rzeczy się przecież opłaca WSPÓLNIE poza alimentami. Natomiast jeśli na takie rzeczy musicie wymuszać od byłych to naprawdę wam współczuję. Dla mnie i ex to normalne, że jeśli syn potrzebuje coś "ponad program" to zrzucamy się na to razem. Alimenty od niego są na podstawowe sprawy czyli jedzenie, edukacja, higiena i zdrowie a także mieszkanie. Natomiast rozrywki, wyjazdy czy prezenty ustalamy wspólnie i razem płacimy - czasem on więcej, czasem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział utrzymuje dzieci po 2500? Ale jak można z leszcza zedrzeć 1500 to czemu nie? Cośta ludzie takie dziwne?? Autor mógł myśleć o wysokości alimentów wcześniej i walczyć o jak najniższe (a są na to proste sposoby, nawet przy dużych zarobkach). Tera bedzie trudno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeśli on teraz płaci 1500zł to matka powinna dokładać się drugie tyle albo trochę mniej czyli około tysiąca złotych - więc na dziecko wychodzi 2,5tysiąca. "Autor mógł myśleć o wysokości alimentów wcześniej i walczyć o jak najniższe (a są na to proste sposoby, nawet przy dużych zarobkach)." Aha. Czyli mamy wymagać od facetów by wszyscy cwaniakowali? Uważam, że dobrze się wtedy zachował: placił odpowiednio dużo i nie skąpił. Teraz sytuacja się zmieniła ale skąpić dalej nie chce bo 800zł to taka odpowiednia (nie za niska i nie za wysoka) kwota na zdrowe dziecko. Autorze - musisz iść do dobrego prawnika. Ja osobiście uważam, że nie moralne jest zdzieranie z faceta "bo tak" dlatego życzę ci powodzenia. I niestety widzę, że zostaniesz tutaj sam z kobietami, których zdrowe dzieci wymagają 5 tysięcy i przedszkola w wieku 11lat a także własnego szofera za 300zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będzie trudno...bo to było za granicą, a teraz wrócił do Polski. Idź do adwokata i obniżaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez on pisze,ze dziecko ma obczaic iz on bedzie zakladal firme,biznes i potrzebuje duzej kasy.Ze juz dziecko ma zrozumiec co to inwestycje a wy z kafe nie rozumiecie,że dziecko to nie biznes tylko alimenty? martwy przelew raz w miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marza,ty najpierw przeczytaj,zrozum,dopiero potem pisz post,nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast w biznes trzeba bylo w kondony inwestowac autorze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Aha. Czyli mamy wymagać od facetów by wszyscy cwaniakowali?" Jakie cwaniakowali?? Wystarczy że ojciec zajmuje się dzieckiem, coś kupi, pomoże w lekcjach, pójdzie na wywiadówkę, zabierze na wakacje.... I jak mamuśka wyskoczy do sądu z alimentami rzędu 1500, ojciec wyskakuje z paragonem(fakturą), ze zdjęciami, z karteczką z ocenami.... I mamuśka dostaje 500 ;) Proste?? A jak gościu stanie jak baran i na każde pytanie sądu tylko: bee.., beee.., beee. - to jest 1500 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze! Po co zmniejszac? Wcale nie plac! Tylko frajerzy placa alimenty! Tu jest Polska! Tu 85% ojcow nie placi na swoje dzieci bo nie musi! Wystarczy rzucic robote, placic 50zl co miesiac komornikowi ze niby chcesz placic tylko nie mozesz i nikt ci nic nie zrobi! Biznes otworz na slupa a sam udawaj bezrobotnego - bedziesz mial kase na lewo i gowniara grosza nie dostanie tak jak jej matka zlodziejka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz jeszcze przepisać na słupa: dom, samochód, konto z chajsem. I do KOŃCA ŻYCIA nie będziesz mógł mieć legalnie żadnej z tych rzeczy. A! I o emeryturze zapomnij- będzie przelewana prosto do komornika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emerytur to juz za dziesiec lat w ogole w Polsce nie bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'23,a ty tak skad wiesz kim jest matka dziewczynki,ze uzywasz slowa zlodziejka? Uwazasz,ze kobiety sa tak głupie zeby opierac domowe finanse na alimentach ?nie miec swojej pracy?dochodów ? Alimenty ciolku sa na dzieci!!!!!!!!! co za patologię wymyslasz ? same kombinacje,bo gowniara.. kim dla Ciebie jest autor/jego eks i ich dziecko,że sie tak wyrazasz? kolejny alimenciarz co naplodzil dzieci i zwial bo mu sie odechcialo być ojcem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś -> Te! Nie podniecaj sie tak, bo mi monitor zaplułaś. I pixele zaczynają sie rozpuszczać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak autor zainwestuje to co placi na gowniare i zlodziejke w swoj biznas to nie bedzie sie musial o emeryture martwic! A na dziecko 300zl w zupelnosci wystarczy - kawioru jesc nie musi a od pasztetowej jeszcze nikt nie umarl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza dziś a Ty na pewno masz schizofrenię i idź się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zainwestuje, bo mu tego nikt nie odpuści. A poza tym żeby w polsce robić biznes to trza mieć kiepałe i myślenie strategiczne, a nie tylko pare groszy uciułane - a u niego z tym nie mocno. No i od pasztetowej może nikt nie umarł, ale sraczki sie zdarzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19'38,dobre.Może hit wieczoru na tym temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:42 Teoretycznie to powód był inny, pracowałem w Niemczech, a wiesz jak tu jest, najniższa krajowa, to o ile dobrze pamiętam 1470 euro, czyli nawet dla Niemca zarabiającego najniższą krajową 1500zł nie jest tak dużo, bo to obecnie dla niego 340 euro, czyli to nawet dla niego nie jest 1/4 zarobków, teraz rozumiesz sugestię ? 7 lat pracowałem u Niemca, zeby tutaj się czegoś dorobić, ale wyjeżdżając tam nie planowałem pozostania tam na zawsze. Tutaj tak dobrze nie zarobię, nie ma się co oszukiwać, Polska a Niemcy to przepaść gospodarcza. Jak przyjeżdża tu Niemiec na zakupy to jedyne co go ogarnia, to ta taniocha, no bo jak patrzy i widzi cenę np za chleb 2,5zł to dla niego to jest bardzo tanio. Niestety zarobki u nas też sporo niższe. Odstajemy od Niemców nie tylko piłkarsko, ale i gospodarczo. 12:43 Oj bo niektóre wymyślą i zawyżą tyle kosztów, żeby tylko alimenty były jak najwyższe, przecież wiem to po sobie, moja była na rozprawie wymyślała takie koszty, że na basen chodzi, że na 3 języki, że na korepetycje, że to jej trzeba kupić tamto, ja osobiście za bardzo nie miałem jak sprawdzić, bo przecież ja byłem w de, ona w Polsce. Wiesz co jest najlepsze ? Że tak naprawdę na nic dodatkowego moja córka nie chodzi. Oczywiście może czasami zdarzy sie jakiś wypad ze znajomymi do kina, czy na basen, na angielski już dawno nie chodzi, no, ale opłat trzeba było powymyślać, a to jeszcze wymyślała, że na te wszystkie zajęcia musi ją zawieść, czyli policzyła koszty benzyny, no itp. Ja mieszkam w Gdańsku, tutaj bilet semestralny czyli od 1 września do 31 stycznie kosztuje 214zł, czyli jest to na 5 miesięcy, czyli miesięcznie wychodzi jakieś 43zł 12:45 Nie mam, ale chyba to są moje możliwości zarobkowe tutaj w Polsce, a nie w Niemczech, gdzie zarobki już na starcie są razy 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i sraczki sie zdazaly ale po parowkach nigdy! A wszystkie polskie dzieci na alimentach jada na parowkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:18 Alimenty też zależą od zarobków, zarabiając tam na nasze jakies 12tys zł, nie mogli mi dać alimentów 300zł, uznali, że 1,5tys zł, to dla mnie nic. 14:36 A co jak na wakacjach dzwoniłem do mojej byłej i mówiłem jej, żeby na 1 miesiąc wysłała do mnie córkę, żeby dała jej na samolot, pociąg, czy bus, nic by się jej tam nie stało, jakby kilka godzin pobyła pobyła sama w busie, mogla jej dać na samolot, też by problemu nie było, ale ta co ? No oczywiśćie jak zwykle wymyślała wyimaginowane problemy, że samolot to jest za bardzo ryzykowny, a ona na pewno zginie w katastrofie, bus nie, bo tyle wypadków na drodze, później wymyślała, że nie puści dziecka samej za granicę, albo wymyślała, ze jest chora, że ona nie chce, itp. normalnie w życiu takich durnych tłumaczeń nie słyszałem, zwłaszcza, że samoloty to najbezpieczniejsze środki transportu, ona po prostu nie chciała mi jej wysłać i tyle, tak było kilka razy pod rząd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze-> poczytaj ty se troche KRiO. Poczytaj troche orzeczeń SN w podobnych sprawach... I dopiero dyskutuj. Dostałeś tutaj rady i wytyczne - nie pasują? Rób jak uważasz. Już raz poszedłeś na sprawę nieprzygotowany - przy...bali ci 1500. Idź drugi raz z marszu - zaje..ią ci 2000. Siemano 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'A co jak na wakacjach dzwoniłem do mojej byłej i mówiłem jej, żeby na 1 miesiąc wysłała do mnie córkę, żeby dała jej na samolot, pociąg, czy bus, nic by się jej tam nie stało, jakby..." O QRWA!!! O JA P..LE!!! No takiego barana to tu jeszcze nie było!!! To i nie dziwne że cie córka znać nie chce, jak ty masz takie pomysły. Dziecko ma po prostu instynkt samozachowaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty zapraszasz dziecko i kazesz za lot czy bus placic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pociag ? bus? pogieło cie?nieletni musi byc pod opieka doroslego! Inaczej nie moze podrozować ! A lot owszem,45 euro za opieke stewarda w czasie lotu i na plycie lotniska. Z pisemnym upoważnieniem,dokladnymi danymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:44 To mogła z nią przyjechać, a później jak przyjedzie to zostawiłaby mi dziecko, a sama robiłaby co chce i tyle, gdzie tu problem ? Jak to ona płaci ? Jak ma na miesiąc dziecko z głowy, to chyba nie jest jej potrzebne te 1500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz. Normalny ojciec, to by przyjechał, wziął dziecko, poleciał na wakacje, odwiózł dziecko, poleciał do pracy. I tak kilka razy w roku. A ty wymyśliłeś sobie jakieś inne teorie - no to zbieraj owoce tych swoich teorii. Chociaż, jeszcze nie jest za późno - dziecko ma dopiero 11 lat. Jeszcze możesz nadrobić to co sp..liłeś. Ale ty chyba sie uparłeś żeby to spaprać do reszty. Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×