Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety, dlaczego jak zajdziecie w ciążę to od razu idziecie na zwolnienie?

Polecane posty

Gość gość

Przecież ciąża to nie choroba! Siedzicie w domu, nudzicie się, bo nie macie żadnych zainteresowań, dlaczego jesteście takimi darmozjadami uwieszonymi na plecach męża? A potem sie dziwicie, że wam przyleje albo zdradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem ciąża jest zagrożona , nie każdy też dobrze się czuje w ciąży , ja np od 2 miesiąca do 8 wymiotowałam po 4-7 razy dziennie , za każdym razem jak zjadłam , a że wymiotowałam to nie miałam sił z łóżka czasem wstać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zwolnieniu normalnie otrzymuje się pieniądze, a czasem trzeba na to zwolnienie iść, chociaż sama nie pochwalam zwolnień mimo dobrego samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza ciąża, pracowałam do 9miesiąca. Czułam się idealnie. Lepiej niż jak nie byłam w ciąży. Druga ciążą. Zagrożona. Od 12tygodnia na zwolnieniu. Większość czasu przelezalam. Ciągłe skurcze i krwawienia. Założony szew, poród w 35tyg. Każda jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi chodzi zdrowe kobiety, które jak tylko zajdą w ciążę biorą L4 i narzekają że im nudno w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORZE wiesz dlaczego? ja właśnie jestem w 6 tyg ciazy i ide na L4 a dlaczego? oswiadczylam szefowej ze jestem w ciazy i bede pracowala najdluzej jak sie da, bo czuje sie dobrze, jakby zadnej ciazy nie bylo, a co na to moja szefowa? "ciesze sie i mam nadzieje ze bedziesz pracowala jak najdluzej ale jak juz nie bedziesz mogla to powiedz wczesniej bo musze znalezc kogos na stalena twoje miejsce" :-D I ja mam na nią j***c za free za przeproszeniem a i tak mnie wypieprzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kolejna mądrala, która nie ma dzieci, albo zgrywała "bohaterkę" w ciąży. I co z tego, że nie choroba, jak to stan szczególny. Odezwała się kolejna biurwa, jedna z tych, co się w robocie opierdzielają. Tak, tak, tylko te co mają mało pracy się plują o L4 ciężarnej. Bo nagle nie można przez jakiś czas pposiedzieć na kafe tyle ile by się chciało, pogadać z kolegami, czy wyjść na papierocha co godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to wykorzystywanie współpracowników. Oczywiście, jak kobieta bardzo źle sie czuje albo ma zagrożoną ciążę, nie ma wyjścia, ale jak się czuje dobrze, tylko nie chce sie przemećzać, to jest to zwykłe wykorzystywanie. Takie podłe cwaniactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja uważam, że to facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Część szefostwa i tak uświadamia że będzie szukać kogoś na twoje miejsce bo matka może nie być wydolnym pracownikiem, więc jeśli i tak zostanę wykołowana to po co mam pracować na tego wrednego pracodawcę w czasie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy byłam w ciąży, pracodawca także oświadczył że nie mam powrotu ale miał nadzieję że w ciąży będę pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ciężarne, które dobrze sie czują i idą na L4 opieprzaja sie całe życie. To takie głupie niewykształcone cwaniary, co to złapią chłopa i chcą na nim żerować całe życie. A ciąża to żaden stan szczególny dla kobiety. Kobiety są stworzone do rodzenia. Co innego jakby facet zaszedł w ciżę. Tak, wtedy to byłby stan szczególny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie macie powrotu to wasz pracodawca jest idiotą myśląc że będziecie pracować a i tak was zwolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mi chodzi zdrowe kobiety, które jak tylko zajdą w ciążę biorą L4 i narzekają że im nudno w domu. x Nie chodzi ci o te nudzące się w domu, chodzi ci o wszystkie. Inaczej nie pisałabyś z wykrzyknikiem, że ciąża to nie choroba. xx 20:33 pięknie się wygadała, ze ma zamiar cię zwolnić. xx 20:37 O! O to mi chodziło. Jakie wykorzystywanie współpracowników? Okazuje się, że w ogóle nie można rodzić dzieci, przecież tej kobiety nie będzie nawet 12 miesięcy w pracy, po porodzie. Widać, że pracujesz w biurze. Zmień robotę na taką w sklepie mięsnym, albo taką w fabryce, gdzie jest hałas na poziomie 70-85 decybeli, to wtedy możesz na ten temat coś powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzucaja was z pracy, bo przed ciążą też sie opierdzielałyście. Wy wszystkie myślicie, ze jak skończycie zaoczne prywatne studia zarządzania powierzchniami płaskimi w prywatnej szkole gotowania na gazie, to jesteście wielkimi specjalistkami. A tak naprawdę to nic nie umiecie i na niczym się nie znacie. Specjalistki, które dobrze sie czują pracują niemal do rozwiązania i wracaja do pracy zaraz po macierzyńskim, bo wiedzą że czeka na nie dobra praca. A na was nic nie czeka, bo na niczym sie nie znacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poszłam na L4 od razu bo mam miesniaki i lekarz mi mówił ze cala ciaza będzie trudna, wzięłam l4 żebym nie miała później do siebie pretensji ze przez pracę straciłam dziecko!chce mieć 100% pewności ze zrobiłam wszystko żeby donosić ciążę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś A ja uważam, że to facet. xx Nie. To baba. Jedna z tych co słowo honor rozumie przez pryzmat: za wszelką cenę być niezależną od faceta finansowo i dla idei się zajedzie. W pracy, w domu, przy dzieciach, a facet ma przy niej hi life, bo ona tak naprawdę zarabia na rodzinę, więc on się ewentualnie dorzuci do domowego budżetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne żadna na niczym się nie zna... takie są realnia, pracodawca jest zadowolony kiedy pracujesz i ma z tego zysk, idziesz na macierzyńskie, nie ma Cie pół roku minimum wracasz i co chwile zwolnienia bo dziecko choruje, bo płącze wżłobku, bo niemaktozostać z dzieckiem bo to, bo tamto... nie każdego stać na opiekunkę, temat jest o ogole kobiet cieżarnych nie tylko o tych ktore zarabiaja 5000 netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmyślaj. Mięśniaki macicy uniemożliwiają zajście w ciążę. Jak już cos zmyślacie prowincjuszki, to róbcie to tak ,zeby wu=yglądało realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlowianskaLala
Wg WHO zdrowie to stan pelnego dobrobytu fizycznego psychicznego a nie tylko stan choroby. A wiec idac ta definicja jedna kobieta w ciazy bedzie chora inna zdrowa. Wiecznie wszyscy do tych kobiet w ciazy, a to l4, a to 500plus a to cos tam. Moze troche szacunku do kobiety ktora wydaje na swiat nowe zycie i poswieca mu cale swoje. Ja nosze pod sercem zycie. A ty? Wczorajszego kebaba? Ja poszlam na l4 w 20tyg a poszlabym nawet wczesniej. Np jak zlozylam nogi do kupy. Bo czemu nie? Nienawidzilam swojej ciezkiej pracy ponad sily i zapierdzielania na kogos za grosze. Darmozjad? Na zwolnieniu sie dostaje pieniadze i to cale 100% wynagrodzenia. Takie glupie pytanie mogl zadac tylko facet albo bezdzietna lub bezplodna wiedzma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jk skończysz dobre studia, to będziesz zarabiać ponad 5000 netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:48 Prawdziwie niezależna kobieta wymusza intercyzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciąży chciałam pracować jak najdłużej. Ale zauważyłam że atmosfera była nie miła i ja z brzuchem musiałam pracować za Pani się co siedziały na 4 litrach i miały wszystko gdzieś. Poszłam po zwolnienie w 6 miesiącu. A jak to się nie spodobało moim szefowym i dały mi wykład ze ciąża to nie choroba to pocałowałam je gdzieś i po macierzystym poszłam na wychowawczy i sobie znalazłam lepsza prace:) teraz planuje ciążę i wybieram się na l4 od razu bo akurat nudzic się nie będę ale właśnie mam dużo na głowie, syn ma autyzm i od groma różnych terapii w godzinach rannych i nie mam zamiaru sobie flakon wyprowac.z pracy nie rezygnuje bo będę mieć wypłatę i potem macierzyński a jak mnie zwolnia potem to się wtedy będę martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięśniaki umozliwiaja zajście w ciążę ale jest więcej poronien i przedwczesnych porodów, poczytaj sobie najpierw zanim się wypowiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Jesteście niewykształcone, pracujecie jako robotnice i dlatego nie lubicie swojej pracy i wykorzystujecie innych. Ja prowadzę własną firmę wraz z mężem i mamy bliźniaki, ale ja jestem wykształcona i lubię swoją pracę. A co robicie w domu? Bo zainteresowań raczej żadnych nie macie? Pichcicie goloneczki dla mężusiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Stan pasożytniczy. Lepiej ci? Płód zachowuje się jak pasożyt. Zjada z ciebie wszystko co tylko może, a twój organizm mu z chęcią to oddaje. Jak o siebie nie zadbasz, to po dwóch, trzech ciążach jest z ciebie wrak. To, że kobieta jest stworzona do rodzenia, to nie oznacza, że jej organizm znosi to bez uszczerbku. I mylisz pojęcia. To jest stan szczególny, a ty masz na myśli stan wyjątkowy. Z facetem będziesz kobietę porównywać, jak oni mając 37,3 gorączki umierają. Podźwigaj trochę w 8 miesiącu, zobaczymy jak ci kręgosłup będzie kwiczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie zmyślaj. Mięśniaki macicy uniemożliwiają zajście w ciążę. Jak już cos zmyślacie prowincjuszki, to róbcie to tak ,zeby wu=yglądało realnie. x I tu się mylisz. Osobiście znam taką, co zaszła bez problemu. Oczywiście kobiety po 40 z mięśniakami nie zajdą, ale młodsze przed 30 tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam bliźniaki, pracowałam do 7 miesiąca i jakoś mój organizm nie ucierpiał. A wy okradacie polskie państwo, bo sobie narobicie bachorów i chcecie zyć z 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jak dowiedzieli sie o ciazy dostalam telefon od menadzerki ze rozwiazuja umowe. Na szczescie okazalo sie ze jestem w 3 miesiacu i nie moga. Wtedy zmienili gadke i stwierdzili ze bede pracowala do porodu a oni dostosuja warunki. ALe kij im w oko. Bylam tak wsciekla ze wybralam zwolnienie l4. Na poczatku ciazy czulam sie strasznie, ciagle mialam nudnosci rzygalam w drodze do pracy. Potem w 5 miesiacu przeszlo i miesiac mialam spokoj. W 6 dostalam skurczy i wyladowalam w szpitalu z diagnoza porodu przedwczesnego zagrazajacego. Teraz juz koncowka a ja umieram wszystko mnie boli, musze uwazac bo mam zagrozenie porodu przedwczesnego. I mam w d***e co ktos o tym mysli. Chce tylko jednego dziecka, cala ciaze prowadze prywatnie, badania prywatnie leki bez refundacji 200-300 zl miesiecznie bo jestem po dwoch poronieniach. Mnie tez sie cos nalezy od tego panstwa. Sa kobiety ktore cale zycie nie pracuja i jeszcze narzekaja ze takie sa zmeczone opieka nad dziecmi. A jak z niczego nie korzystam a w tamtym miesiacu zaplacilismy 3 tysiace podatkow od jednoosobowej firmy meza. P*****le.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz i tobie należy sie pomoc, a jej nie dostaniesz, bo młode, zdrowe krowy popracują rok w fabryce, zajdą w ciażę, idą na L4 i potem tak już jadą na macierzyńskim, kolejna ciąża, zasiłek i państwo im buli. A im sie nudzi w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×